1, 2
Tego chyba jeszcze nie bylo na forum. Uważam, że każdy powinien wiedzieć jak funkcjonuje wszechświat. Jeśli chcemy cos osiagnac mysle ze pasuje wiedziec co nas ogranicza i dzieki czemu mozemy cos uzyskac.
http://wibracje.wordpress.com/2009/04/0 ... echswiata/
http://wibracje.wordpress.com/2009/04/0 ... echswiata/
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
-
BobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć
- Imię: Jestem, który jestem
- Posty: 311
- Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10
Przewijało się przez pojedyncze posty. Szkoda, że na blogu post wygląda tak skrótowo. Tutaj można znaleźć całość Kybalionu i wiele więcej naprawdę przydatnych materiałów:
http://franzbardon.pl/
http://franzbardon.pl/
- Aver
- Posty: 141
- Dołączył(a): 29 mar 2011, 14:53
Prawo Absolutne to prawo Doświadczania.
Niemożliwym jest przestać Doświadczać.
Możliwe jest jedynie stać się Jednym z Doświadczaniem, dlatego może zdarzyć się usłyszenie takich słów "nie doświadczam niczego".
Nie świadczy to o braku doświadczania, tylko o scaleniu się doświadczającego z aktem doświadczania.
Czyli "brak ja".
Dla obserwatora, który jednak jest przekonany o swojej indywidualności od osoby zjednanej a aktem doświadczania może nie być to takie oczywiste.
Dlatego taka osoba może mówić "on kłamie"! XD
Ale myślę, że jest to w tym momencie takie słowa są tak zabawne, że nikt jej by nie uwierzył. XDDD
Wszystko to prawda!
Zależy kto patrzy! XDDD
Niemożliwym jest przestać Doświadczać.
Możliwe jest jedynie stać się Jednym z Doświadczaniem, dlatego może zdarzyć się usłyszenie takich słów "nie doświadczam niczego".
Nie świadczy to o braku doświadczania, tylko o scaleniu się doświadczającego z aktem doświadczania.
Czyli "brak ja".
Dla obserwatora, który jednak jest przekonany o swojej indywidualności od osoby zjednanej a aktem doświadczania może nie być to takie oczywiste.
Dlatego taka osoba może mówić "on kłamie"! XD
Ale myślę, że jest to w tym momencie takie słowa są tak zabawne, że nikt jej by nie uwierzył. XDDD
Wszystko to prawda!
Zależy kto patrzy! XDDD
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Wystarczy obserwować.
Ego walczy, wraca jak bumerang.
To co Cię oganicza, to przekonania.
Ego walczy, wraca jak bumerang.
To co Cię oganicza, to przekonania.
- Cyborg
- Imię: Przemek
- Posty: 209
- Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15
Heheh, zawsze mnie bawiły wszelkie 'prawa absolutne', 'uniwersalne' i inne tym podobne ;)
Tak na prawdę jedynym moim zdaniem uniwersalnym 'prawem' jest:
"Jest było i będzie."
Dokładnie, idealnie w takim brzmieniu ;)
Tak na prawdę jedynym moim zdaniem uniwersalnym 'prawem' jest:
"Jest było i będzie."
Dokładnie, idealnie w takim brzmieniu ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
ja tam sobie myślę że dobrze jest być przyzwoitym.
jest takie powiedzenie: swoje czyny utrzymuj wysoko, swój pogląd trzymaj nisko,
tj. by to co się robi było z jak najlepszą intencją, zwykłą uczciwością, moralnością.
a poglądy o ewentualnym urzeczywistnieniu, bogach hm, czy one naprawdę są takie istotne ...
wydaje mi się że nie ma potrzeby by trzymać je w pseudoskromności, ale i chwalenie się nimi jest jakieś takie
mało pożyteczne.
jest takie powiedzenie: swoje czyny utrzymuj wysoko, swój pogląd trzymaj nisko,
tj. by to co się robi było z jak najlepszą intencją, zwykłą uczciwością, moralnością.
a poglądy o ewentualnym urzeczywistnieniu, bogach hm, czy one naprawdę są takie istotne ...
wydaje mi się że nie ma potrzeby by trzymać je w pseudoskromności, ale i chwalenie się nimi jest jakieś takie
mało pożyteczne.
-
sosnowiczanin
patrzy w horyzont wydarzeń
- Imię: Bartosz
- Posty: 167
- Dołączył(a): 04 wrz 2011, 02:55
- Lokalizacja: Sosnowieś
- Zodiak: Ognisty Tygrys
każdy wierzy w to co mówi mu jego mózg, nie można powiedzieć że ktoś kłamie jeżeli mówi to w co wierzy, kłamać można tylko wtedy gdy celowo się nie mówi prawdy w celu zmylenia kogoś. To czego doświadczamy całe życie sprawia że nasz mózg przyjmuje do siebie to co chce, jest wybiórczy to co nie mieści się w naszym pojmowaniu rzeczywistości często nazywamy kłamstwem.
- pomelo
- Posty: 1
- Dołączył(a): 10 sty 2012, 13:29
Sosnowiczanin, zgadzam si z Toba absolutnie, jak tracimy trzeźwośc oceny sytuacji, to stajemy się więźniami magii itd. Napisałem Ci na gg.
- so_mag
- Posty: 9
- Dołączył(a): 08 lip 2012, 16:53
Til napisał(a):Heheh, zawsze mnie bawiły wszelkie 'prawa absolutne', 'uniwersalne' i inne tym podobne
Tak na prawdę jedynym moim zdaniem uniwersalnym 'prawem' jest:
"Jest było i będzie."
Dokładnie, idealnie w takim brzmieniu
Zgadzam się z Tobą, tyle ze mnie to nie tyle zawsze bawiło co irytowało trochę, jestem uczulony na słowo "absolut" Ale materiał sobię pużniej przejrzę bo często ciekawe i inspirujące rzeczy mozna znależć
- Conan Barbarzynca
- Imię: Grzegorz
- Posty: 240
- Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
- Droga życia: 8
- Zodiak: Lew
czy prawo istnienia i wszystkie wynikajace z tego konsekwencje stanowi ograniczenie istoty istnienia?
- Ania ayalen
Ania ayalen napisał(a):czy prawo istnienia i wszystkie wynikajace z tego konsekwencje stanowi ograniczenie istoty istnienia?
Wszelkie prawa mają tą wade ze mozna je łamać omijać lub naginać, dlatego bardziej mi odpowiada wizja jakoby istnienie było ponad wszelkimi prawami, kto łamie prawo staje się przestępcą ale nie przestaje istnieć, równierz królowie stoją ponad prawem jak Ludwik XIV który mawiał "państwo to ja", choć to tylko filozoficzna rozkminka bo wiadomo ze pewnym prawom podlegamy Wydaje mi się ze zycie we wszelkich aspektach trudno objąć w jakieś uniwersalne prawo, a bynajmiej takie które by było do zaakceptowania przez wszystkich, zeby zadwolić nasze umysły często zpłaszczamy coś aby oznajmić ze wszystko jest dla nas jasne, a najjaśniejsi i tak przewarznie są ci któzy wiedzą ze gówno wiedzą
- Conan Barbarzynca
- Imię: Grzegorz
- Posty: 240
- Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
- Droga życia: 8
- Zodiak: Lew
wiec omin, nagnij lub zlam swoje prawo do zycia?
dlaczego to co jest wolnoscia bywa wpuszczane w kanal ego?
dlaczego to co jest wolnoscia bywa wpuszczane w kanal ego?
- Ania ayalen
Ania ayalen napisał(a):wiec omin, nagnij lub zlam swoje prawo do zycia?
dlaczego to co jest wolnoscia bywa wpuszczane w kanal ego?
Ego to tez zycie, a zycie to zycie a nie jakieś prawo, pozatym jeśli ominąć ego(w sensie filozoficznym) to wyjdzie coś tak nudnego ze tylko mędrcy się tym zainteresują, ewentualnie porypy które chcą uchodzić za mędrców, a potęga ego nie jest tak wielka jak Ci się wydaje, więc niepotrzebnie tak się go uczepiłaś.
- Conan Barbarzynca
- Imię: Grzegorz
- Posty: 240
- Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
- Droga życia: 8
- Zodiak: Lew
Doprawdy Conanie? Ego to zycie...?
Nie uczepiam sie niczego i masz racje- ego nie jest potega- o ile jest sie go swiadomym. Jesli nie, tak szczelnie skleja sie z zyciem i tak zrecznie je imituje ze nawet zywe nabiera sie na na martwy program.
Fajnie, mam jeszcze edycje wiec dopisze: oczywiscie mozna ignorowac niezmienne i swiete filary na ktorych opiera sie nasze istnienie, mozna uznac je za ograniczenia, nawet myslec ze da sie je ominac...warto pamietac jednak ze prawo zycia nie jest bezprawiem, ze ignorujac je- skazuje sie siebie na chaos i przypadkowosc, a twierdzac ze ich nie ma- odmawia sie sobie racji bytu.
Till powiedzial: bylo jest i bedzie...to wszystko skupia sie w centrum; nie ma bowiem nic czego by nie bylo i nie bedzie nic czego nie ma- wiec my pozostajemy tym co jest, w centrum mysli o przeszlosci i przeszlosci, ogladajac rozne scenariusze ze soba w roli glownej.
Conan, a kto to jest ,,poryp''? A wracajac do ego, coz... nieswiadomosc odtwarza, swiadomosc tworzy...do czego sluzy ego wiec?
Nie uczepiam sie niczego i masz racje- ego nie jest potega- o ile jest sie go swiadomym. Jesli nie, tak szczelnie skleja sie z zyciem i tak zrecznie je imituje ze nawet zywe nabiera sie na na martwy program.
Fajnie, mam jeszcze edycje wiec dopisze: oczywiscie mozna ignorowac niezmienne i swiete filary na ktorych opiera sie nasze istnienie, mozna uznac je za ograniczenia, nawet myslec ze da sie je ominac...warto pamietac jednak ze prawo zycia nie jest bezprawiem, ze ignorujac je- skazuje sie siebie na chaos i przypadkowosc, a twierdzac ze ich nie ma- odmawia sie sobie racji bytu.
Till powiedzial: bylo jest i bedzie...to wszystko skupia sie w centrum; nie ma bowiem nic czego by nie bylo i nie bedzie nic czego nie ma- wiec my pozostajemy tym co jest, w centrum mysli o przeszlosci i przeszlosci, ogladajac rozne scenariusze ze soba w roli glownej.
Conan, a kto to jest ,,poryp''? A wracajac do ego, coz... nieswiadomosc odtwarza, swiadomosc tworzy...do czego sluzy ego wiec?
- Ania ayalen
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość