Prądy religijne, wielkie religie i małe nurty. Sekty, założyciele, wiadomości.

Re: Codzienne badanie Pism

Post 10 paź 2011, 10:42

O seksie;
Czy Stwórca jest tak ograniczonoą inteligencją,ze miałby zbudowac człowieka w taki sposób aby popęd seksualny był najbardziej ohydnym impusem jaki sie w nim rodzi,jednoczesnie łącząc go z tak ogromną przyjemnoscią,a potem zarządzic aby miał się trzymac od tego z dala?
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Codzienne badanie Pism

Post 11 paź 2011, 20:54

Ewa BW napisał(a): Który to ojciec zabrania swoim własnym dzieciom być mądrymi i inteligentnymi, przeszkadzając im w osiągnięciu wieczności i wyrwaniu się z kręgu narodzin i śmierci?


Empatia miłości jest , obca i nieznana . Ojc owi (om) .


.
soook Mężczyzna
Pomocnik moralny. Czas .
 
Imię: Różne
Posty: 209
Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
Droga życia: 00
Typ: -
Zodiak: -

Re: Codzienne badanie Pism

Post 11 paź 2011, 21:09

falko napisał(a):O seksie;
Czy Stwórca jest tak ograniczonoą inteligencją,ze miałby zbudowac człowieka w taki sposób aby popęd seksualny był najbardziej ohydnym impusem jaki sie w nim rodzi,jednoczesnie łącząc go z tak ogromną przyjemnoscią,a potem zarządzic aby miał się trzymac od tego z dala?

Seks to piekna rzecz i dopracowana przez Boga w szczegółach rzeczy. To jednak wypaczanie ma swe źródło w samych ludziach, to człowiek do wszystkiego podchodzi samolubnie.
Stawiając siebie na pierwszym miejscu człowiek nie słucha Boga i wszystko niszczy, nie ma szacunku do pięknych rzeczy, a przecież ma je za darmo jako dar.
leaozinho napisał(a):
Takim jest chociażby obchodzenie Pamiątki Śmierci Jezusa - zgodnie z terminem wskazanym przez Biblię - raz do roku i według formy przedstawionej w Biblii.

Bzdura. Przyjrzyj się obrządkom Dionizyjskim albo Misteriom Eleuzyjskim.
To chcesz ze soba porównywać? Nonsens.
leaozinho napisał(a):
Zgromadzanie się w tygodniu i studiowanie - analizowanie Słowa Bożego - Biblii.

Kolejna bzdura. Zobacz na obrządki żydowskie, czytanie i studiowanie Tory i Talmudu.

Z takich porównań prawdy nie ujrzysz. Te rzeczy nie maja nic wspólnego z prawdziwa religią.
leaozinho napisał(a):
Głoszenie dobrej nowiny od domu do domu.
Jeszcze jedna bzdura. Tak zachowują się przedstawiciele wszystkich dominujących religii lub dążących do dominacji - czasem przychodzą z książeczką a czasem z mieczem.
Bzdury wypisujesz panie Mijający się z Prawdą. Coś mi się wydaje, że w swej pogardzie dla pogańskich tradycji zapomniałeś je poznać pierwej - zanim je odrzuciłeś jako fałszywe. One bowiem są podstawą i źródłem Twojej religii, Twoich rytuałów oraz Twoich przekonań. Może jesteś na tyle ślepy, że tego nie dostrzegasz ale taka właśnie jest prawda.

Mylisz się ten kto zna prawdę, zna także kłamstwo i bez problemu je demaskuje.
mIrna napisał(a):Wg mnie, nic to nie zmienia, bo...
Miłujący Prawdę napisał(a):"Bóg nie jest kimś, z kogo można drwić!"

To nie drwina, to prawda,"... król jest nagi"

Ale czy rozumiesz tamte wydarzenia? To rzecz najważniejsza, by człowiek rozumiał, jesli bardzo tego pragnie..

soook napisał(a):Hmmmm.....
Miłujący Prawdę napisał(a): Tych, którzy Go lekceważą dotyka boleśnie karze, uporczywych grzeszników - zabija. Jego wyroki zawsze są sprawiedliwe.

Powiedz , Miłujący Prawdę jak , czym zgrzeszyły zwierzęta pierworodne Egiptu iż JHVH pozabijał je ?

Czytasz:
(Rzymian 15:4) "Albowiem wszystko, co niegdyś napisano, napisano dla naszego pouczenia, abyśmy przez naszą wytrwałość i przez pociechę z Pism mieli nadzieję".
To jedno. A drugie:
(2 Tymoteusza 3:16-17) "Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauczania, do upominania, do prostowania, do karcenia w prawości, aby człowiek Boży był w pełni umiejętny, całkowicie wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła".
Jehowa sprowadzeniem na Egipt 10 plag rzucił wyzwanie tamtejszym bogom.Dziesięć plag poprzedza zagładę
Rok 1728 p.n.e. przyniósł wydarzenie, które miało się okazać brzemienne w skutki dla Egiptu i jego religii. Jakieś 200 lat po tym, jak do tego kraju zawitał na krótko człowiek imieniem Abraham, sprowadzili się tam jego potomkowie, szukający schronienia przed straszliwą klęską głodu (Rodzaju 12:10; 46:6, 7).
Byli to Izraelici, którzy pozostali w Egipcie przez następne 215 lat. Tak zostało przygotowane pole do bitwy bogów, w której liczni bogowie egipscy mieli przeciw sobie jedynego Boga izraelskiego, Jehowę.
Hasłem do niej stała się prośba Izraelitów, by mogli opuścić Egipt i oddać cześć swemu Bogu.
Władca Egiptu, faraon, który to tytuł pochodzi od egipskiego słowa oznaczającego „wielki dom”, odrzucił tę prośbę. Jehowa oznajmił wtedy, że dla dobra swego ludu zamierza w cudowny sposób objawić swoją moc.
Sprowadzeniem na Egipt 10 plag rzucił wyzwanie tamtejszym bogom (Wyjścia 12:12).
Pierwsza plaga spadła na Nil, życiodajną arterię Egiptu, i zamieniła go w krew, wskutek czego wyginęły wszystkie ryby, a Egipcjanie byli zmuszeni kopać doły w poszukiwaniu wody do picia. Jakże zhańbiony został Hapi, bóg Nilu!

Żaba była symbolem płodności, a jak się dowiadujemy z książki pt. The Gods of the Egyptians (Bogowie Egipcjan), „wierzono, iż bóg-Żaba i bogini-Żaba walnie się przyczynili do stworzenia świata”. Zatem plaga żab wystawiła na pośmiewisko nie tylko bóstwa płodności, takie jak Ozyrys, Ptah i Sebek, lecz nawet egipskich bogów-stworzycieli .

Uprawiający magię kapłani egipscy potrafili skopiować dwie pierwsze plagi, ale przy trzeciej byli bezsilni.
Pan magii, Tot, stracił swoją moc. A bóg ziemi, Geb, nie zdołał zapobiec temu, że „proch ziemi” zmienił się w dokuczliwe komary.

Począwszy od czwartej plagi powstała wyraźna granica między krainą Goszen w Dolnym Egipcie, zamieszkaną przez Izraelitów, a resztą państwa. Kiedy bowiem inne rejony Egiptu spustoszyła inwazja gzów, Goszen w ogóle od niej nie ucierpiało.
Bogini opiekuńcza Buto i bóg Horus najwyraźniej nie panowali już nad tym, co się działo w podlegającej im części kraju — Dolnym Egipcie.

Hathor była boginią z głową krowy. Pod postacią tego zwierzęcia przedstawiano również Mut, boginię nieba. Jakże je upokorzyła piąta plaga — zaraza, po której „wyginęło wszelkie bydło”! (Wyjścia 9:6, BT).
Powiadano, że Tot znał „wszystkie magiczne zaklęcia potrzebne do uzdrowienia chorego”. A Amon-Ra, jak głosi 70 zwrotka poematu ku jego czci, był lekarzem, „który kładzie kres niedoli i usuwa dolegliwości”. Ale żaden z tych znachorów nie potrafił zaradzić szóstej pladze, która wywołała „wrzody i pryszcze na ludziach i zwierzętach”, nawet na kapłanach parających się magią (Wyjścia 9:10, 11, BT).

Szu, Reszpu i Tefnut to bóstwa sprawujące władzę nad pogodą. Były jednak równie bezradne jak dzisiejsi meteorolodzy, gdy podczas siódmej plagi na ludzi, zwierzęta i rośliny spadły pioruny oraz grad, który wybił „wszelką trawę polną” (Wyjścia 9:25, BT). Czego nie zniszczyło gradobicie, zjadły szarańcze, stanowiące ósmą plagę (Wyjścia 10:12-15).

Jakąż porażkę poniósł Min, bóg urodzaju, który dzierżył w prawicy grom i chyba władał piorunami i błyskawicami! W trakcie tych dwu plag jedne i drugie wymknęły mu się z rąk.

„Nastała ciemność gęsta w całej ziemi egipskiej przez trzy dni” — oto dziewiąta plaga.
Ra, który był bogiem słońca, Sechmet, bogini dźwigająca tarczę słoneczną, i Tot, bóg księżyca, dosłownie przestali roztaczać światło.
A jakże wielki krzyk się podniósł, kiedy nagle zginęli pierworodni egipscy, „gdyż nie było domu, w którym nie byłoby umarłego”, nie wyłączając „wielkiego domu” faraona! (Wyjścia 12:29, 30, BT).
Ponieważ faraona uważano za potomka Ra, boga słońca, niespodziewana śmierć jego pierworodnego oznaczała, że umarł bóg. Cóż za druzgocącą klęskę poniósł Bes, obrońca domu królewskiego, i Buto, strażniczka króla!
Faraon został okryty hańbą i upokorzony, i to nie raz, lecz dziesięciokrotnie;
pałając żądzą zemsty ruszył na czele swych wojsk w szaleńczy pościg za odchodzącymi Izraelitami - dalej wiesz jak zginął.
Wszystko wiesz.
Miłujący Prawdę Mężczyzna
Zaufaj Bogu całym sercem.
 
Imię: Stanisław
Posty: 209
Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
Droga życia: 39

Re: Codzienne badanie Pism

Post 12 paź 2011, 09:22

To chcesz ze soba porównywać? Nonsens.

Z takich porównań prawdy nie ujrzysz. Te rzeczy nie maja nic wspólnego z prawdziwa religią.

Wiem, że Ty tego nigdy nie zrobiłeś, gdyż sprano Ci móżdżek i zabroniono dotykać czegokolwiek poza specyficznym przekładem Biblii. Tak się jednak składa, że gdybyś zadał sobie trud tych porównań - zobaczył byś jasno, że te tzw. "fałszywe religie" podawały DOKŁADNIE te same elementy dużo, dużo wcześniej niż ktokolwiek choćby usłyszał o Starym czy Nowym Testamencie. Rozumiem, że wolisz tkwić w swoich przekonaniach z klapkami na oczach. W końcu - gdybyś chciał je zrewidować - cały Twój światopogląd legł by w gruzach i musiał byś stawić czoła zupełnie nowej, nieznanej Ci rzeczywistości.
Akt ten wymaga jednak 2 rzeczy, których Ci brak:
- wystarczającej pokory, by móc dopuścić fakt, że możesz się mylić a jakiś oszołom może mieć rację
- wystarczającej inteligencji, by móc kojarzyć oczywiste fakty i umieć zajrzeć "za dekorację".
Ale czy rozumiesz tamte wydarzenia? To rzecz najważniejsza, by człowiek rozumiał, jesli bardzo tego pragnie..

Tamte wydarzenia były wydarzeniami zachodzącymi w naturze więc nie ma co do tego mieszać bożków typu Jahwe...
Jehowa sprowadzeniem na Egipt 10 plag rzucił wyzwanie tamtejszym bogom.

Tak zostało przygotowane pole do bitwy bogów, w której liczni bogowie egipscy mieli przeciw sobie jedynego Boga izraelskiego, Jehowę.
Cóż to znowu za pitolenie? Czy mam rozumieć, że uznajesz istnienie bogów egipskich, którzy zostali jakoby upokorzeni przez jednego z bogów Izraelitów? Nie rozśmieszaj mnie chłopie!
Hmm, może to po prostu takie cienkie bolki były? Powinien się Twój Jehowa zmierzyć z bogami Słowian i Skandynawów. Zresztą, po co mieszać w to bogów - mam 2 pary rękawic, umów nas na mały sparring i zobaczymy kto komu wtedy jakie plagi zapoda, ok?
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Codzienne badanie Pism

Post 13 paź 2011, 11:12

Miłujący Prawdę napisał(a):Tak zostało przygotowane pole do bitwy bogów, w której liczni bogowie egipscy mieli przeciw sobie jedynego Boga izraelskiego, Jehowę.


W tamtym " czasie " były wojny bogów . O co , i dla jakiego celu , były te wojny ?

Teraz , Czas NIE daje zgody na , wojny . Jest czas w historii CZASÓW , na wzrost .
Czyżby , JHVH , i inni bogowie , obawiali się progresji ?

Czy JHVH , ewolucją swoją , dysponuje ? Czy wie , co jest Teraz ?

Nie będzie , żadnej bitwy o Ziemię , i ...na Ziemi .


.
soook Mężczyzna
Pomocnik moralny. Czas .
 
Imię: Różne
Posty: 209
Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
Droga życia: 00
Typ: -
Zodiak: -

Re: Codzienne badanie Pism

Post 14 paź 2011, 09:04

Piątek 14 października

"Twój Bóg, któremu niezachwianie [„ustawicznie”, Biblia gdańska] służysz — ten cię wyratuje" (Dan. 6:16).

Znaczenie regularności w oddawaniu czci Bogu ukazuje postawa proroka Daniela.
Czytasz:
(Daniela 6:4-10) "A wysocy urzędnicy i satrapowie wciąż starali się znaleźć przeciw Danielowi jakiś pretekst w sprawach królestwa, lecz nie zdołali znaleźć żadnego pretekstu ani nic złego, był on bowiem godny zaufania i nie stwierdzono u niego żadnego zaniedbania ani nic złego. Dlatego ci krzepcy mężowie mówili: „Nie znajdziemy u tego Daniela żadnego pretekstu, chyba że znajdziemy coś przeciw niemu w prawie jego Boga”.
Toteż owi wysocy urzędnicy i satrapowie weszli gromadnie do króla i tak do niego rzekli:
„Dariuszu, królu, żyj przez czasy niezmierzone. Wszyscy wysocy urzędnicy królestwa, prefekci i satrapowie, wysocy urzędnicy królewscy i namiestnicy, uradzili wspólnie, aby wydano ustawę królewską i wprowadzono rozporządzenie, że każdy, kto by w ciągu trzydziestu dni zanosił prośbę do jakiegokolwiek boga lub człowieka oprócz ciebie, królu, ma zostać wrzucony do lwiej jamy. Zechciej więc, królu, wydać tę ustawę i podpisać pismo, żeby już się nie zmieniło, według prawa Medów i Persów, które nie podlega unieważnieniu”.
Wobec tego król Dariusz podpisał pismo i rozporządzenie. A gdy tylko Daniel się dowiedział, że owo pismo zostało podpisane, wszedł do swego domu i mając okna swej izby na poddaszu otwarte w stronę Jerozolimy, trzy razy dziennie padał na kolana i się modlił, i zanosił wysławiania przed obliczem swego Boga, jak to regularnie czynił poprzednio
".

(Daniela 6:19-22) "W końcu, o świcie, król wstał przy świetle dziennym i śpiesznie szedł ku lwiej jamie.
A gdy się zbliżył do jamy, zawołał smutnym głosem na Daniela. Król odezwał się i rzekł do Daniela:
„Danielu, sługo Boga żywego, czy twój Bóg, któremu niezachwianie służysz, zdołał cię uratować od lwów?
Daniel natychmiast odrzekł królowi: „Królu, żyj aż po czasy niezmierzone. Mój Bóg posłał swego anioła i zamknął lwom paszczę, i nie zgładziły mnie, jako że przed jego obliczem stwierdzono moją niewinność; również wobec ciebie, królu, nie uczyniłem nic nikczemnego”.
"

Regularnie, „trzy razy dziennie”, modlił się on do Boga i nie zmienił swych duchowych zwyczajów nawet na jeden miesiąc, choć wiedział, że zostanie za to wrzucony do lwiej jamy. Swym postępowaniem wyraźnie pokazał obserwatorom, że nie ma nic ważniejszego niż nieprzerwane oddawanie czci Jehowie.
Czytasz:
(Mateusza 5:16) "Podobnie niech wasze światło świeci przed ludźmi, żeby widzieli wasze szlachetne uczynki i wychwalali waszego Ojca, który jest w niebiosach".

Pomimo groźby utraty życia Daniel nie chciał odstąpić od dobrych nawyków duchowych. A jak to wygląda u nas?
Na jakie ofiary się zdobywamy lub jesteśmy gotowi się zdobyć, by ustawicznie obwieszczać dobrą nowinę o Królestwie Bożym?
Nie dopuśćmy do tego, by w którymś miesiącu z nikim nie porozmawiać o Jehowie!
Dokładajmy starań, żeby w miarę możliwości uczestniczyć w służbie każdego tygodnia.
Pozdrawiam
Miłujący Prawdę Mężczyzna
Zaufaj Bogu całym sercem.
 
Imię: Stanisław
Posty: 209
Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
Droga życia: 39

Re: Codzienne badanie Pism

Post 14 paź 2011, 09:11

Miłujący Prawdę napisał(a):.........
Nie dopuśćmy do tego, by w którymś miesiącu z nikim nie porozmawiać o Jehowie!
Dokładajmy starań, żeby w miarę możliwości uczestniczyć w służbie każdego tygodnia.
Pozdrawiam

tak, tak - mówmy , dużo mówmy .

Bracie - najlepszy wykład to własny przykład . Żyj po Bożemu a świat wokół Ciebie zakwitnie . Gadanie jest tylko dodatkiem .
Też Cię pozdrawiam.
easy russian
 

Re: Codzienne badanie Pism

Post 14 paź 2011, 11:03

Miłujący Prawdę napisał(a):że nie ma nic ważniejszego niż nieprzerwane oddawanie czci Jehowie.


zgadza się Oddawanie czci , oddawanie pokłonu , oddawanie swojej energii . Cześć ludzka , pokłon
człowieka , poczucie i poczuwanie się do winy . Do tzw. grzechu pierworództwa , jest powodowane
nie wiedzą

On , oni "bogowie" , potrzebują energii , tak określę te wibracje - Moralność Stwórcy w Człowieku .
Jest ona , ta energia zródłem transferu . Handlu . Tak jak jest , szafowanie i wymiana , dusz , iskier Żródła , tak i jest manipulowanie istnieniami . Oto dlaczego , ukrywana i destabilizowana jest prawda o , migracji we Wszechświatach .

Każde grzebanie bezproduktywne tematu , powoduje "odpływ" mocy osobowej .
Dajmy na to : media wszelakie propagują aby , zająć "się" biednymi dziećmi . Głodującymi . I Ty , człowiecze oddając swoje poklady humanizmu , niby dla tych dzieci , zasilasz akumulator "bogów".

Co jest skutkiem ? Nie , przyczyną.
Osobiście , gaworzenia o fizyce , pismach , koncepcjach ...etc . nic nie wnosi .
Czyn , a to fizyczny , a to mentalny .

Co zrobiłeś , aby tak źle , nie było ?

Czy ktoś , zrobił coś , aby Ziemia uśmiechem zaistniała ?


.
soook Mężczyzna
Pomocnik moralny. Czas .
 
Imię: Różne
Posty: 209
Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
Droga życia: 00
Typ: -
Zodiak: -

Re: Codzienne badanie Pism

Post 14 paź 2011, 12:12

soook napisał(a):..

Czy ktoś , zrobił coś , aby Ziemia uśmiechem zaistniała ?


.
no jak to ? Sinsemilla się przecież uśmiecha uroczo ze zdjęcia :D . To więcej niż dziesiątki zapisanych tutaj stron .
easy russian
 

Re: Codzienne badanie Pism

Post 15 paź 2011, 09:55

easy russian napisał(a): tak, tak - mówmy , dużo mówmy .
Bracie - najlepszy wykład to własny przykład . Żyj po Bożemu a świat wokół Ciebie zakwitnie . Gadanie jest tylko dodatkiem .
Też Cię pozdrawiam.

Sam przykład to rzecz bardzo istotna, czytasz:
(1 Piotra 2:12) "Trwajcie w swym szlachetnym postępowaniu wśród narodów, żeby w tym, co mówią przeciw wam niczym złoczyńcom, mogły dzięki waszym szlachetnym uczynkom, których są naocznymi świadkami, wychwalać Boga w jego dniu przeglądu".
Jednak to nie wszystko, konieczne jest czynienie więcej i więcej.
Co konkretnie? Rozmyslaj, studiuj, rozmawiaj. Tak jak czynili to apostołowie. Czytasz:
(Dzieje 17:2-4) "Paweł więc zgodnie ze swym zwyczajem wszedł do nich i przez trzy sabaty prowadził z nimi rozważania na podstawie Pism, wyjaśniając i udowadniając cytatami, że było konieczne, aby Chrystus cierpiał i powstał z martwych, oraz mówiąc: „To jest Chrystus — ten Jezus, którego ja wam ogłaszam”.
W rezultacie niektórzy z nich uwierzyli i przyłączyli się do Pawła i Sylasa, uczyniło tak również wielkie mnóstwo Greków oddających cześć Bogu, a także niemało przedniejszych niewiast
".
Rozmyślaj o okupie.
Rozważaj, czym on jest dla ciebie osobiście, jak to czynił Paweł:
Doprawdy, żyjąc teraz w ciele, żyję dzięki wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał za mnie samego siebie” (Galatów 2:20).
Takie zastanawianie się pomaga w pielęgnowaniu szczerych pobudek, gdyż Paweł napisał do Koryntian:
Przymusza nas (...) miłość Chrystusa, ponieważ (...) umarł za wszystkich, aby ci, co żyją, nie żyli już dla samych siebie, lecz dla tego, który za nich umarł i został wskrzeszony” (2 Koryntian 5:14, 15).
W The Jerusalem Bible powiedziano w tym miejscu, że miłość Chrystusa „oszałamia nas”.
Kiedy rozmyślamy o niej, czujemy się przymuszeni, głęboko poruszeni, wręcz oszołomieni.
Przemawia ona do naszego serca i dodaje bodźca do czynu. Przekład J. B. Phillipsa parafrazuje ten werset następująco: „Miłość Chrystusa jest źródłem naszego działania”.
Żadne inne pobudki nie skłonią nas do wydawania trwałego owocu.

Miłujący Prawdę napisał(a):że nie ma nic ważniejszego niż nieprzerwane oddawanie czci Jehowie.

zgadza się Oddawanie czci , oddawanie pokłonu , oddawanie swojej energii . Cześć ludzka , pokłon
człowieka , poczucie i poczuwanie się do winy . Do tzw. grzechu pierworództwa , jest powodowane
nie wiedzą .[/quote]
Rzecz w tym by tak właśnie było, by wiedza decydowała. To skarb mieć poznanie Słowa Bożego, rozumieć je i móc przekazywać dalej - innym.. Człowiek nie powinien poczuwać się do winy, bo niby dlaczego, skoro sam nie zgrzeszył celowo. Umieramy bo nasi rodzice nie wytrwali w prawdzie. Ale teraz każdy z nas ma swe życie i w nim może pokazać jak bardzo różni się od pierwszych grzesznych rodziców. Mamy poznanie Słowa Bożego.
Musimy odczuwać przede wszystkim głęboką wdzięczność i miłość za postępowanie Boga z ludźmi, kiedy daje im konkretna szanse własnej decyzji.
Miłujący Prawdę Mężczyzna
Zaufaj Bogu całym sercem.
 
Imię: Stanisław
Posty: 209
Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
Droga życia: 39

Re: Codzienne badanie Pism

Post 15 paź 2011, 14:44

A ja mam od siebie do dodania tylko jedną maksymę, bo uważam że żadne pisma nie są tak ważne, jak ten cytat który uczyniłem praktycznie swoim mottem wcielając je w życie w każdym aspekcie swojego życia:
"Żyję tak, aby w dniu Sądu Ostatecznego móc powiedzieć: Panie, byłem dobrym człowiekiem, chociaż w ciebie nie wierzyłem."

Na prawdę... Bóg pozna swoich - z pismami i klęczeniem przed ołtarzami, czy bez, bo życie według pozytywnych wzorców moralnych (w tej akurat religii określanych przykazaniami, ale nie tylko, bo jest i wiele innych 'porad' jak żyć w pismach) jest o wiele ważniejsze niż leżenie krzyżem przed ołtarzem, bicie czaszką w podłogę przed symbolem śmierci w męczarniach tysięcy ludzi (z resztą prawdopodobnie niezbyt wiernie przedstawionego), a potem kiedy już uzyska się rozgrzeszenie, okaże się swój żal za grzechy, pójście i dalsze szkodzenie innym ludziom i sobie samemu.

Na prawdę... Jeśli ktokolwiek myśli że główną i najważniejszą częścią nauki w dowolnej religii jest czołobitność wobec jakiegokolwiek boga, Boga lub bóstwa, najwyraźniej nie załapał głównego celu jaki miały religie od początków swojego powstawania, za to świetnie wyłapał papkę podrzucaną jako karma mózgom mas przez wykształcone o wiele później kasty księży i kapłanów żyjących z cudzej wiary...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Codzienne badanie Pism

Post 15 paź 2011, 21:03

easy russian napisał(a): Sinsemilla się przecież uśmiecha uroczo ze zdjęcia . To więcej niż dziesiątki zapisanych tutaj stron .


Jest tak :D Uśmiech , ponad słowtoki .



.
soook Mężczyzna
Pomocnik moralny. Czas .
 
Imię: Różne
Posty: 209
Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
Droga życia: 00
Typ: -
Zodiak: -

Re: Codzienne badanie Pism

Post 15 paź 2011, 21:10

soook napisał(a):
easy russian napisał(a): Sinsemilla się przecież uśmiecha uroczo ze zdjęcia . To więcej niż dziesiątki zapisanych tutaj stron .


Jest tak :D Uśmiech , ponad słowtoki .



.

:)
Zawsze wolałam słuchać niż gadać..

Easy, soook - widzę Wasze uśmiechy nawet bez zdjęcia :D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Codzienne badanie Pism

Post 15 paź 2011, 21:24

Sinsemilla , superaśna myśląca dziewucha jesteś .
Będą z tego , żniwa :D

Kłosy w snopach
Koloru sepii
Pokarm dające
Słońcu
I , Tobie
Żniwiarzu


.

.
soook Mężczyzna
Pomocnik moralny. Czas .
 
Imię: Różne
Posty: 209
Dołączył(a): 19 lip 2011, 19:53
Droga życia: 00
Typ: -
Zodiak: -

Re: Codzienne badanie Pism

Post 15 paź 2011, 21:48

soook napisał(a):
Kłosy w snopach
Koloru sepii
Pokarm dające
Słońcu
I , Tobie
Żniwiarzu


.

.

Słońce wśród kłosów :)
Obrazek
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Powrót do działu „Religie i wierzenia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron