- czyli MY. Przedstaw się, jeżeli jesteś nowym użytkownikiem. Nasze autobiografie, zainteresowania i wszystko inne.

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 05 lis 2010, 23:56

Uzuli napisał(a)::D Danke


Czyżby jednak sympatia do Plejadian? No wiecie, ten niemiecki język. O:)
---
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
mario236 Mężczyzna
We come 1
 
Imię: Mariusz
Posty: 74
Dołączył(a): 23 paź 2010, 21:13
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 9
Typ: 9
Zodiak: Rak

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 06 lis 2010, 00:06

luth napisał(a):Oj Pio, nie traktuj moich wypowiedzi tak dosadnie :) Ziemia jest zajebista gdybym tak nie uważała, po prostu nie inkarnowałabym się tutaj :)

A z tą Polską mentalnością bycia gorszym to efekt żydowskiej propagandy jest i wynarodawianie! :D W przedostatnim Metrze piekny artykuł na temat marszu niepodległości w którym słowa nacjonalista, narodowiec były używane wymiennie z faszysta jakby to była postawa godna najwyższej pogardy. To co, francuzi i włosi (nacjonalistyczni do bólu) to faszyści! :D Ole! :D


OKI =D>

To nie jest żydowska propaganda. Już w dawnych wiekach tak było, że to co zza granicy,
z Francji było zawsze "lepsze".
Taka karma ?
Wiesz, Polska była kiedyś potęgą i ma w sobie taką potencje i siłę, żeby być ale też jest coś co nam nie pozwala,
to jest w naturze, zbyt duże poczucie wolności...nie wiem. Żeby być potęgą trzeba płacić za to dużą cenę wewnętrzną, popatrz na tyranie....jak bardzo autokrata i tyran musi wewnętrznie się ogołocić emocjonalnie, jak przystrzyc
swoje uczucia żeby był zdolny do tego co zamierza :D
My, Polacy nie chcemy tej ceny płacić, ale wewnętrzne niespełnione poczucie, że moglibyśmy być potęgą
zamienia się w kompleksy...i w tym momencie zaczyna się propaganda bo pada na właściwy grunt.
To piękne, że tacy jesteśmy ale ma też jak widać złe strony i sprawia, że staliśmy się kompletnie niesterowni.
Pio Mężczyzna
Kosmos moja Ojczyzna
 
Imię: Pio
Posty: 10
Dołączył(a): 27 paź 2010, 22:36
Droga życia: 33
Typ: 4,5
Zodiak: Panna

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 06 lis 2010, 00:54

Celem istot z wnętrz odległych galaktyk, wnikających w pola kul świadomych będących w "kwarantannach", jest jak najsilniejsze zintegrowanie się z ich mieszkańcami, polegające na doświadczaniu rozmaitych kultur i obyczajów, wychwytując z nich cenne ładunki prawdziwej ekspresji, która stanowi wstęp do głębii takich doświadczeń w kolejnych wymiarach. Tak Pio, tęsknię za "wodnymi" kulami świadomymi systemów wewnątrz Andromedy, które odwiedzam w kontinuum podczas śnienia. Być może spotkamy się w polu kontinuum podczas śnienia tej lub innej nocy. Tymczasem kończę pisanie. Proszę o cierpliwość istoty oczekujące na odpowiedzi w dziale prywatnym. Chciałbym/abym, by były one dostatecznie wyczerpujące.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 06 lis 2010, 01:01

Pio napisał(a):My, Polacy nie chcemy tej ceny płacić, ale wewnętrzne niespełnione poczucie, że moglibyśmy być potęgą
zamienia się w kompleksy...i w tym momencie zaczyna się propaganda bo pada na właściwy grunt.
To piękne, że tacy jesteśmy ale ma też jak widać złe strony i sprawia, że staliśmy się kompletnie niesterowni.


Oj, moim zdaniem to jest takie słodkie chrzanienie o uśpionej ułańskiej fantazji, która w obliczu postępującej inżynierii społecznej dalej pozostanie osadzona w bezwładności dopóki dopóty nie obudzi się z ręką w nocniku i dopiero wówczas być może posprząta naleciałości systemowe trzymające za kark ten naród od 20 lat.
Przydałby się do tego zadania najlepiej jakiś lokalny i duchowo rozwinięty Pinochet, ale to się wzajemnie wyklucza, wiec chyba trzeba będzie poczekać na emanację rdzenia galaktycznego, hehe : D
III
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 06 lis 2010, 10:33

<turla się>

Pio, uważasz, że kiedyś nie było żydowskiej propagandy? :D Polacy zawsze byli tacy syntestetyczni trochę i dzięki temu nasza kultura i język są takie bogate, bo czerpaliśmy i fascynowaliśmy się innymi kulturami i wprowadzaliśmy je do woli do naszej, ale hola hola :D żydowska propaganda i wynarodawianie to zjawisko mocno rozciągnięte w czasie wstecz :D.

A z tą ułańską fantazją haha :D, no tak, nie ma co płakać nad utraconą potęgą, jak na sytuacje w jakich byliśmy i jesteśmy (drobne, niezauważalne 'naleciałości' systemowe) to i tak sobie fantastycznie radzimy. Wiecie, że jesteśmy na liście krajów "gdzie najłatwiej założyć firmę" między Czarnogórą i Turcją :D, na 72 miejscu na 183. Aby uzyskać pozwolenie na budowę magazynu trzeba czekać PRAWIE ROK, przecież to jest niedorzeczne :D. A i tak sektor małych przedsiębiorstw się dość ładnie u nas rozwija :)

Uzulek :D szkoda, że nie możesz użyć swoich mocy i np zrobić tak, że myślisz i to co myślisz natychmiast pojawia się na ekranie monitora w formie ogromnej uporządkowanej roty informacji :D haha :D zobacz jakie to by było wygodne :D
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 06 lis 2010, 11:37

luth napisał(a):A z tą ułańską fantazją haha :D, no tak, nie ma co płakać nad utraconą potęgą, jak na sytuacje w jakich byliśmy i jesteśmy (drobne, niezauważalne 'naleciałości' systemowe) to i tak sobie fantastycznie radzimy. Wiecie, że jesteśmy na liście krajów "gdzie najłatwiej założyć firmę" między Czarnogórą i Turcją :D, na 72 miejscu na 183. Aby uzyskać pozwolenie na budowę magazynu trzeba czekać PRAWIE ROK, przecież to jest niedorzeczne :D. A i tak sektor małych przedsiębiorstw się dość ładnie u nas rozwija :)


Oraz warto wspomnieć o tym, że w Polsce na granicy ubóstwa żyje niestety 17% ludności oraz 22% dzieci, a co do rdzennych firm, jakkolwiek świetnie byłyby one zarządzane (niestety nepotyzm jest wszechobecny) to są oczywiście uzależnione od flaczejącej globalnie/lokalnie koniunktury. Warto byłoby u każdego obywatela powiesić na ścianie zegar długu publicznego i życzyć kolorowych snów na dobranoc, hyhy : )

Myślę, że na dłuższą metę szkoda paskudzić takimi tematami Uzulowy topic, ja sam już od dłuższego czasu nie ogniskuje nadmiernie swojej uwagi w ten iluzoryczny badziew zwany strukturą społeczno-gospodarczą.
Na innych planetach mają pewnie niezłe wykłady dydaktyczne pod tytułem – „zaburzenia trawienia istot 3-wymiarowych na kuli świadomej Ziemia” i odpala się tam jakiś holograficzny konspekt na którym widnieje np. latający cyrk na Wiejskiej, Tusk, minister Rostowski i reszta cudaków. hehe : D
III
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 06 lis 2010, 11:59

Ależ proszę kontunuować swoje wątki. Ten fragment pionu przybrał już charakter kawiarenki, przy której różne istoty dyskutują popijając płyny w tle różnych melodii. ...Andromedanie, może i Ty dołączysz ? Zapraszam.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 07 lis 2010, 11:24

Witam!

Uzuli - mam jedno pytanie dotyczące naszej, słowiańskiej historii.
Przeczytałem Twoje wszystkie posty i zdajesz się potwierdzać wersję opowiadaną nam przez podróżnika w czasie, istotę zwaną Swierdłowski:

Obrazek


Moje pytanie dotyczy tylko Słowian - wspomniałeś o nas jako o potomkach rasy Tau Ceti, co częściowo widać na wykresie (zakładając że Polska i USSR to to samo :D ).
Język polski ma wiele wspólnego z Sanskrytem i Hebrajskim, co wskazuje na jakby nie było gadzie korzenie.
Potwierdzają to także np ostatnie badania archeologiczne, na Ślęży, jednym z ważniejszych miejsc dla Słowian znaleziono pomnik uskrzydlonego smoka.

Czy mógłbyś powiedzieć coś więcej o naszym pochodzeniu?

Będę niezmirnie wdzięczny za odpowiedź, kilka tysięcy innych pytań pozostawię na deser :D

pozdrawiam
Avatar użytkownikaradoslaw Mężczyzna
Widzę Was!!!
 
Imię: Radosław
Posty: 18
Dołączył(a): 01 lis 2010, 03:30
Lokalizacja: Olsztyn
Droga życia: 3
Zodiak: Ryby, Tygrys

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 07 lis 2010, 12:54

Radosławie, "profesorze jaszczurologii" :D , ubiegłeś mnie z pytaniem.
Może dodam tylko, że również w naszej kulturze wystpuje, klasyczny, biblijny motyw smoka-węża i związany jest z pojęciem Żmijów.

Żmijowie - Miał ich stwarzać Pioruniec, aby walczyły z wrogimi ludziom smokami. Żmijowie mieli powstawać ze złotego koguta (czy też sokoła), w którego weszła dusza jakiegoś uczciwego człowieka. Ze Żmijem łączono zazwyczaj pioruny i błyskawice, ponieważ to właśnie za pomocą tej "broni" walczył on ze smokami. Żmijowie mieli być również postrachem wszelkich stworzeń szkodzących człowiekowi, takich jak wodnik, latawiec czy upiór.



Źródło: http://forum.historicus.pl/viewtopic.php?p=37683

Żmijowie mieli powstawać ze złotego koguta (czy też sokoła),

Czużby następny motyw walki istot Konfederacji (ptakopodobnych http://forum.przebudzenie.net/inne-inne/wizerunki-istot-ptakopodobnych-t2429.html) i z istotami gadzimi?

ŻMIJ- wg. wielu historyków żmije, albo żmijowie były (byli) postaciami pozytywnymi, walczącymi ze smokami, odpowiednikami mniej więcej dzisiejszego bazyliszka, którzy sami wyglądali jak dzisiejsze smoki. Wprost przeciwnie do Słowian południowych - tam "kult" żmiji opiera się na złej stronie tego
stworzenia.

Ciągnąc temat Żmijów. Jeszcze w latach siedemdziesiątych chłop bułgarski w czasie suszy "gonił żmiję". Znaczna część mitologizacji przeniosła się do sfery baśni, część wymagała nawet obrzędów. Złowrogie, ogólnosłowiańskie smoki zmieniły swą nazwę na Żmij (ruski zmej), podczas gdy na terenie Polski pozostały one istotami walczącymi ze smokami. Nazwy dla smoka często miały charakter lokalny: bałkańskie ażdachy (pochodzenie słowa tureckie), lub chały, ały. Mieszkać miały w czarnych chmurach lub jeziorach, niszczyły dobytek, zabijały ludzi dla przyjemności, porywały wichurą a nawet zagrażały pożarciem słońca. Górale polscy i słowaccy umieszczają je -jako smoki- w jaskiniach i bagnach (np. legenda o smoku wawelskim czy bazyliszku). Smoki nie są człekokształtne, ale właśnie pochodzą od żmij, które "wyhodowały" sobie nogi z pazurami i ogromne skrzydła. Istnieją też, w Rosji, a gdzieniegdzie i w Polsce, ślady poglądu, że tęcza to ogromny smok pijący wodę z morza i rzek, aby ją oddać chmurom (co z naukowego punktu widzenia nie było taką znowu głupotą, oczywiście, jeśli wykluczyć smoka ;)). Często jednak żmij jest przedstawiany jako istota antagonistyczna bóstwu nieba lub słońca. Jest tak "bajka" z XIX wieku, którą przytoczę w całości, a która traktuje o walce dobra ze złem:

"Bóstwo spiera się ze swym Nieprzyjacielem .
Bóstwo mówi - Ubiję ciebie.
Nieprzyjaciel opiera się - Jakże mnie ubijesz, jeśli się skryję
- Gdzie?
- Pod człowieka
- Ubiję człowieka i ciebie ubiję.
- Skryję się pod koniem
- Ubiję wtedy i konia i ciebie ubiję.
- A ja się skryję po drzewo, tam mnie nie ubijesz.
- Drzewo rozbiję i ciebie ubiję.
- A ja się skryję pod kamień.
- I kamień rozbiję, i ciebie ubiję.
- To ja się skryję do wody.
- Tam dla ciebie miejsce, tam się znajdziesz."


Bóstwo złe identyfikuje się ze smokiem lub żmijem, który na koniec chroni się w wodach podziemnych. Bowiem jest to opis walki dobrego bóstwa ze złym, sprowadzającym suszę. Bóstwem jest, w zależności od regionu Perun, Perkunas, Bóg, prorok Eliasz lub święty Jerzy, zaś nieprzyjacielem smok, żmij, diabeł czy demon. Na Rusi pozostały ślady np. mówią o tym bajki rosyjskie albo chociażby nazwa Wałów Żmijowych chroniących niegdyś Ruś Kijowską od nomadów ze stepu. Dla porównania: grecki Zeus i Tyfon, Apollo i wąż Pyton, mezopotamski Marduk (Mardok) i potwór morski Tiamat, hetycki Teszub i wąż Illujanka, egipski Re i wąż Apop i tak dalej... Jeden z obrzędów sprawowanych wśród Serbów i Bułgarów ma na celu uzyskanie opadów i wygnanie żmij, urządzane na św. Jeremiasza (tj. 14 kwietnia) przez młodzież i młode pary - którzy dzwonkami i śpiewem powinni przepędzić gada lub zabić specjalnym narzędziem, albo świętym ogniem.






Źródło: http://www.slavinja.republika.pl/tekst19.htm
lugal
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 07 lis 2010, 14:12

Emocje istoty ludzkiej: Czy Wy wszyscy przybyliście mnie wykończyć ? Jeśli zajdzie potrzeba, być może istoty Nazcain i Til będą mnie reanimować z plaskacza, a istota zet wygniecie moje ciało pęku zielonego czakry serca w polu kontinuum i w rezultacie istota luth poda mi szklankę wody :shock:

Rasa istot ludzkich, zwana Tau Ceti, która to rasa dała podwaliny rasie słowiańskiej i innym w rejonach zwanych Europa i Azja od wielu epok liniowości czasowej jest w stanie tarć energetycznych z istotami gadzimi. Istota zwana Stewart Swerdlow dotarła do częstotliwosci szóstego wymiaru tej kuli świadomej, gdzie zdążyła nabrać częściowego oglądu na sytuację w tym rejonie bąbla. Nie jest to ogląd całościowy. Wystepują pewne rozbieżności w kwestii struktury energetycznej cywilizacji zwanej Lemuria, kwestii władania kulą świadomą Wenus przez istoty gadzie oraz kwestie dotyczące emanacji rdzenia galaktyki. Cywilizacja ta, jak i też ta zwana Atlantydą, stanowiła pole wzajemnych penetracji biegunów negatyw i pozytyw przy czym punkty zapalne wywołujące światowe wojny elektromagnetyczne pojawiały się na terytorium Atlantydy, której główną koncentracją urbanistyczną był obszar lądu zwanego dziś Antarktyda. Kanały umożliwiające istocie Stewart wgląd w pola wymiarów do wstępnych częstotliwości szóstego przejawiają zbyt dużą przepuszczalność, co w rezlutacie powoduje częściowe zniekształcenia przekazu tej istoty w przeciwieństwie do istoty Alex Collier, której kanały są w miarę ustabilizowane.

c.d.n
Ostatnio edytowano 07 lis 2010, 17:19 przez Uzuli, łącznie edytowano 1 raz
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 07 lis 2010, 14:26

Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 07 lis 2010, 14:32

III napisał(a):Sugerowane jest podjęcie działań mających na celu tzw. zrzutki na urlop regeneracyjny dla istoty Uzuli


Nr konta jest dostępny u mnie na PM 8)
III
 

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 07 lis 2010, 17:43

Uzuli napisał(a):Emocje istoty ludzkiej: Czy Wy wszyscy przybyliście mnie wykończyć ? Jeśli zajdzie potrzeba, być może istoty Nazcain i Til będą mnie reanimować z plaskacza, a istota zet wygniecie moje ciało pęku zielonego czakry serca w polu kontinuum i w rezultacie istota luth poda mi szklankę wody :shock:

:D :lol: :wink: =D>

Uzuli my sie po prostu budzimy z kilku tysięcznej drzemki.
Moze pownienes zatrudnic jakas asystentke zdolna do pisania powiedzmy 50 slow na minute jedna ręką ? 8)
No more bullshit!
Avatar użytkownikaLipton Mężczyzna
Świadoma Świadomość
 
Posty: 68
Dołączył(a): 31 paź 2010, 21:49
Droga życia: 33
Typ: 1w2

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 07 lis 2010, 19:54

pff nawet nie kiwnę palcem ;)
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere in the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
Avatar użytkownikazet Mężczyzna
 
Posty: 114
Dołączył(a): 19 lip 2010, 19:19

Re: W poszukiwaniu rezonansu

Post 07 lis 2010, 20:26

Mogłem/am spodziewać się tego, typowy "Vegeta" :shock:
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33

Powrót do działu „Ludzie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron