Poza granicami - luźne dyskusje na wszystkie sprawy niezwiązane z Przebudzeniem.

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 15 maja 2010, 20:05

Spisek może działać też w drugą stronę, Tilu. Koncern produkujący aspartam mógł opłacić ludzi, by nigdy więcej nie doszukiwano się niczego szkodliwego w słodzikach lub by wyniki tych badań nie były nagłaśniane. Dezinformacja jest dosyć szeroko i powszechnie stosowana. Wystarczy włączyć tv by dostać jej pożądną dawkę.
Co do etyki działań koncernów farmaceutycznych - nie robił bym sobie żadnych złudzeń. Bayer, swego czasu nie wahał się sprzedać w Europie, Azji i Afryce lekarstwa dla chorych na hemofilię zarażonego HIV i zakazanego w USA. Ładnych parę tysięcy ludzi straciło wtedy życie. Nie jest to odosobniony przypadek. Faktycznie trudno jest dojść do godnego zaufania źródła informacji dotyczących wszystkiego tego, co spożywamy. Pewnie co najmniej tak trudno, jak zbudować własne, niezależne laboratorium badawcze. Wszelkie "niewygodne" informacje jest też łatwo zdyskredytować, przyklejając im etykietkę "teorii spiskowych".
Sęk w tym, że te teorie, na nieszczęście zbyt często się sprawdzają.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 15 maja 2010, 21:14

Aby dopełnić wypowiedz leaozinho zamieszczam fragment książki, którą aktualnie piszę dotyczący aspartamu. Trochę przydługie ale warto przeczytać.

Pięć lat temu Europejska Agencja Bezpieczeństwa Żywienia zleciła włoskiemu Instytutowi Ramazzaniego sprawdzenie, czy spożywanie aspartamu jest bezpieczne dla zdrowia.

Włosi obserwowali szczury, którym podawano aspartam przez 159 tygodni. Podzielono szczury na kilka grup i podawano im różne dawki odzwierciedlające zróżnicowaną ilość aspartamu spożywaną przez ludzi. Okazało się, że nawet po spożyciu nie dużych dawek aspartamu szczury chorowały na chłoniaki, białaczkę i nowotwory.

Warto jeszcze zauważyć, że szczury stosuje się powszechnie do badań nie tylko dlatego, że są powszechne, niewielkie i łatwo jest je obserwować w warunkach laboratoryjnych. Mimo niewielkiego ciała są to zwierzęta niemal niezniszczalne. Jeśli coś szkodzi szczurowi z pewnością szkodzi w co najmniej równym stopniu człowiekowi. Te zwierzęta są w stanie zjeść wszystko, łącznie z metalowymi puszkami gdy brakuje innego pożywienia i przeżyć. Zatem nie potrzeba umysłu wybitnego analityka, aby dojść do wniosku jak bardzo szkodliwy dla wszystkich żywych stworzeń jest aspartam.

Dr Zbigniew Hałat, szef sanepidu w latach 1991-93 następująco komentuje kwestię aspartamu:
„Gdyby to ode mnie zależało, na pewno wycofałbym aspartam z obrotu. Ale nawet minister zdrowia nie może samodzielnie podjąć takiej decyzji, bo to zależy od ekspertów, głównie z Państwowego Zakładu Higieny i Instytutu Żywności i Żywienia.
Od dawna wiadomo, że aspartam jest rakotwórczy. Jeśli EFSA to potwierdzi, to przewróci na łopatki cały przemysł zdrowej żywności, gdzie cukier zastępuje się sztucznym słodzikiem. Ja od dawna radziłem pacjentom skarżącym się na bóle głowy, rozdrażnienie, stany lękowe, żeby zrezygnowali z produktów zawierających aspartam. I pomagało.”

Od badań Instytutu Ramazzaniego minęło pare lat i EFSA zdążyła wydać osąd na temat aspartamu. Na oficjalnej stronie czytamy, że na podstawie badań Instytutu Ramazzaniego, EFSA nie widzi żadnych toksycznych, czy rakotwórczych przeciwwskazań spożywania aspartamu!

„In 2007 the European Ramazzini Foundation in Bologna, Italy, published findings of a new study on the carcinogenicity of aspartame in rats. EFSA’s ANS Panel adopted an opinion on this study in January 2009. The ANS Panel subsequently updated its opinion in March 2009 taking into consideration data submitted by the Ramazzini Foundation in February 2009. The Panel concluded that on the basis of all the evidence currently available, including the ERF study published in 2007, there is no indication of any genotoxic or carcinogenic potential of aspartame and no reason to revise the previously established Acceptable Daily Intake for aspartame of 40 mg/kg body weight.” źródło: http://www.efsa.europa.eu/en/anstopics/ ... artame.htm

Warto zauważyć, że dopuszczona tutaj dawka 40mg/kg masy ciała jest dawką olbrzymią. Dla osoby ważącej 70kg dozwolona przez EFSA dawka aspartamu to 280g! Jest to równowartość średniego bochenka chleba, lub prawie trzech tabliczek czekolady. Doprawdy, bardzo ciekawa „bezpieczna” ilość.

Dlaczego mimo licznych badań potwierdzających szkodliwość aspartamu nadal jest on dozwolony do obrotu? Gdyby potwierdzono oficjalnie kancerogenne właściwości aspartamu nastąpiłaby istna rewolucja w przemyśle spożywczym. Nie dotyczy to jedynie tzw. zdrowej żywności o której wspomina dr Zbigniew Hałat. Producenci żywności, na wycofaniu taniego i łatwego w produkcji słodziku straciliby kwoty liczone w miliardach dolarów. Należałoby również wycofać ze sklepów produkty zawierające aspartam. Do takich strat nie można dopuścić, prawda?


nader często spiskowe teorie się sprawdzają, święta prawda. A można by wiele uniknąć, gdyby ludzie byli bardziej otwarci i mniej ufni wobec kochanych koncernów i rządów.

a co do budowania laboratorium - myślę, że naprawdę wystarczy kupować jak najmniej przetworzone i sprawdzone produkty. Da się uniknąć trucia.
Ostatnio edytowano 15 maja 2010, 22:18 przez luth, łącznie edytowano 1 raz
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 15 maja 2010, 21:38

luth napisał(a):zamieszczam fragment książki, którą aktualnie piszę dotyczący aspartamu.


Cała książka dotyczy tylko tego problemu? Możesz napisać coś więcej
o swojej książce?
Sprawdź Tai-Chi-Chuan.pl
Tai-Chi-Chuan.pl Mężczyzna
Tai Chi Chuan
 
Posty: 87
Dołączył(a): 22 mar 2010, 20:59

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 15 maja 2010, 22:34

Książka na temat różnych zagrożeń w otaczającym nas świecie na które wolimy zamykać oczy, lub są nam zamykane przez przekupne media. Zagrożenia nie tylko pochodzące ze sklepowych półek :). Z tym, że staram się unikać kwesti wybitnie określanych jako "teorie spiskowe" i skupiam się tylko na tym, co możemy zmienić przy odrobinie chęci i wysiłku.

Kwestia aspartamu zajmuje trochę ponad to co wkleiłam. Myślę, że już wystarczająco dużo powiedziano na ten temat:).
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 26 wrz 2010, 09:56

Specjalnie sie tu zarejestrowalam.
Ludzie blagam was dla wlasnego dobra nie jedzcie tej trucizny. Trulam sie nia nieswiadomnie przez okolo 14 miesiecy, 3 tabletki dziennie plus gumy orbit. Chroniczne zmeczenie moglam tylko lezec i caly dzien spac, szum w uszach, urata pamieci krotkoterminowej, wypadanie wlosow, pogorszenie sluchu i wzroku, nagle pojawienie sie zmarszczek i siwych wlosow. Poczucie zycia jakby we mgle, nagle zmiany nastrju nie spowodowane zadnymi wydarzeniami zyciowymi, niekontrolowane wybuchy zlosci z powodow blachych. Kiedy patrzylam w lustro widzialam osobe ktora mimo mlodego wieku wyglada jakby miala niedlugo umrzec. Czarne powieki, skora prawie biala jak papier, oczy z ostrym glebokim spojrzeniem. I nie wiedzialam dlaczego, dopoki nie obejrzalam na youtube filmu. Automatycznie wszystkie podane tam objawy zatrucia aspartamen pasowaly do moich. Ciezko bylo uwierzyc ze produkt dopuszczony do spozycia jest trucizna a my krolikami doswiadczalnymi. Jednak na zwierzetach przeprowadzone badanie przez nizaleznych ekspertow zostaly dokladnie opisane. Badania te wykazaly ze aspartam jest substancja niebezpieczna. MilIardy ludzi jest zatruwanych kazdego dnia i nikt absolutnie nie prowadzi zadnych badan ani statystyk. Gdzie ja mam zglosic ze zostalam zatuta aspartamem? Moja corka zawsze jadla gumy orbit. Trudnosci w nauce ewidentne, problem z zapamietywaniem. Nie rozumialam dlaczego.Jest to trucizna wysoce szkodliwa i nie piszcie bzdur ze wystepuje w owocach. Jesli wystepuje w owocach to jest dla nas zupelnie nieszkodliwa bo jest polaczona z innymi skladnikami, enzymami i witaminami co calkowicie neutralizuje zawarty w owocach metanol. Dzis musze chodzic z kartka na zakupy, trudno mi cokolwiek zapamietac, terminy i spotkania musze miec zapisane w notesie. A przed spozywaniem aspartamu pamietalam wszystko. Kto mi teraz odda moje zdrowie? Dlatego jak slysze takie opinie ze jest to substancja nieszkodliwa to az mi ciarki przechodza. Najgorsze jest to ze trucizna jest nadal w moim ciele. Formaldechyt wytworzony z aspartamu nigdy nie zostanie usuniety bo organizm nie umie go usunac i nie wiem jeszcze jakie powiklania czy choroby moga mnie z tego powodu dotknac.

przez johanna150 » 2010-09-27, 14:49
Zapomnialam jeszcze dodac o dosc mocnym bolu kregoslupa podczas spania na tyle pod koniec dokuczliwym ze budzil kilka razy w nocy. A poniewaz kupilam nowa sypialnie w tamtych okresie to myslalm ze to materace . Po odstawieniu aspartamu bole calkowicie ustapily. Dodam tylko ze proces odtoksycznienia jest powolny i nie wiadomo czy mozna sie calkowicie oczyscic. Ja oczyszczam organizm duza iloscia surowych warzyw i owocow, szczegolnie cytryn, grejfrótow, kiwi i Bio marchewki. Do tego oczywiscie soki swiezo wycisniete. Dla wspomozenia mozgu przechy laskowe. Ograniczylam rowniez o jakies 90 % spozycie zywnosci przetworzonej tkz. kodow E. Po pieciu miesiacach od odstawienia aspartamu calkowicie czuje sie lepiej, niestety pamiec jest kiepska i nie wiem czy kiedykolwiek powroci.


Proszę edytować posty, a nie dodawać kolejne jeden pod drugim.
- Til
johanna150 Kobieta
 
Posty: 4
Dołączył(a): 26 wrz 2010, 09:24

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 28 wrz 2010, 13:26

johanna150 napisał(a):Specjalnie sie tu zarejestrowalam.
Ludzie blagam was dla wlasnego dobra nie jedzcie tej trucizny. Trulam sie nia nieswiadomnie przez okolo 14 miesiecy, 3 tabletki dziennie plus gumy orbit.

przez johanna150 » 2010-09-27, 14:49
Zapomnialam jeszcze dodac o dosc mocnym bolu kregoslupa podczas spania na tyle pod koniec dokuczliwym ze budzil kilka razy w nocy. A poniewaz kupilam nowa sypialnie w tamtych okresie to myslalm ze to materace . Po odstawieniu aspartamu bole calkowicie ustapily. Dodam tylko ze proces odtoksycznienia jest powolny i nie wiadomo czy mozna sie calkowicie oczyscic. Ja oczyszczam organizm duza iloscia surowych warzyw i owocow, szczegolnie cytryn, grejfrótow, kiwi i Bio marchewki. Do tego oczywiscie soki swiezo wycisniete. Dla wspomozenia mozgu przechy laskowe. Ograniczylam rowniez o jakies 90 % spozycie zywnosci przetworzonej tkz. kodow E. Po pieciu miesiacach od odstawienia aspartamu calkowicie czuje sie lepiej, niestety pamiec jest kiepska i nie wiem czy kiedykolwiek powroci.


jezu... to dopiero brzmi jak jakaś akcja spiskowa :D powtórzone kilka razy gumy ORBIT, nie inne, ale ORBIT! heh... przecież tak naprawdę wszystkie bezcukrowe gumy do żucia zawierają właśnei aspartam... a jeżeli Twoja córka ma problemy w szkole, to przecież nie wpływ gumy do żucia, no bądźmy poważni... może jest uczulona na coś? albo po prostu leniwa?... wybacz, ale to brzmi naprawdę podejrzanie :/ a poprawa Twojego zdrowia to może po prostu wpływ zmiany diety (sama pisałaś, że się 'oczyszczasz' przez jedzenie owoców i warzyw, etc. jak jadłaś wcześniej? może aspartam to był tylko przysłowiowy wierzchołek góry lodowej? żeby nie było, ja ograniczam też do minimum spożycie aspartamu, po prostu dlatego że lubię jeść zdrowo=nieprzetworzoną żywność, więc dlatego wole świeże produkty, a cukry naturalne (miód czy te z owoców:) tylko nie lubię demonizacji jednej rzeczy, jeśli nie ma ku temu tak naprawdę racjonalnych podstaw... pozdrawiam
przebbudona Kobieta
 
Posty: 8
Dołączył(a): 09 wrz 2010, 09:59
Zodiak: Waga

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 28 wrz 2010, 15:01

Przebbudona wiec jedz aspartam przez kilkanasie miesiecy a jesli chcesz sie szybko dowiedziec jaka to trucizna to uzywaj tego duzo, a w krotkim czasie dowiesz sie. Dopiero wtedy w bedziesz mogla pisac ze jest to bezpieczne i ze nie mozna demonizowac jednej substancji. A poprawa mojego zdrowia nastapila po odstawieniu aspartamu, owocow i warzyw jadlam bardzo duzo zawsze a teraz poprostu po tej truciznie musze sie odtruc dlatego jem jeszcze wiecej. Jakbys chciala wiedziec to od 10 lat cukru uzywam w niewielkich ilosciach do polepszenia smaku surowek, zywnosc przetworzana jadlam w niewielkich ilosciach. Pije i pilam tylko herbaty typu pokrzywa czy zielona herbata. Powinnam byc okazem zdrowia a bylam prawie trupem tak silnie zatruta. Trzeba to przezyc, aby mowic i nie wprowadzac innych w blad, bo konekwencje dla zdrowia sa tragiczne. Jesli ktos je to sporadycznie nawet to objawy choroby zatrucia lzejszego albo silniejszego objawia sie pozniej, nie bedzie to obojetne dla zdrowia. Takze najpierw sama sprobuj a potem doradzaj. Co do Orbit wlasnie te gumy jadlam jak i moja corka. Mozna czlowieka latwo oszukac zwodzeniem zdrowych zebow. A w dzisiejszych gazetach jak i telewizji duzo mowi sie o chronicznym zmeczeniu czy przewleklych chorobach, szkoda tylko ze nie mowi sie prawdy o truciznach dodawanych do pozywienia. O ile inne substancjie chemicze doprowadzaja do raka i innych chorob w okresie dluzszym o tyle aspartam zabija bardzo szybko a lista skutkow ubocznych jest bardzo dluga.
johanna150 Kobieta
 
Posty: 4
Dołączył(a): 26 wrz 2010, 09:24

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 30 wrz 2010, 10:47

hola, hola!
nie napisałam, że aspartam jest w pełni bezpieczny, tylko, że nie można demonizować tylko i wyłącznie jednej substancji. Wszystkie chemikalia kryjące się za E numer jakiś tam, to też trucizna! Konserwanty, glutaminian sodu, etc... nie mam racji?
to raz. a dwa, z gumą Orbit chodziło mi o to, że tak bardzo podkreślałaś tę jedną markę, a przecież tak naprawdę każda guma z tzw. bezcukrowych ma jakikolwiek smak, właśnie z powodu dodawania aspartamu, także dlatego nie ma co pisać o konkretnej jednej marce (żeby nie było, nie pracuję ani nie mam nic wspólnego z koncernem Wrigley:P) bo z innymi jest tak samo...
jeszcze na koniec dodam, ze może po prostu jesteś uczulona na jakiś składnik słodzików, co? mam kilka koleżanek, które są wręcz uzależnione od Coca-Coli light (aspartamu tam od groma i jezscze trochę!...)i od kilku lat już w sumie piją jej naprawdę spore ilości i ... są okazami zdrowai i energii (potwierdzone badaniami). Także to miałam na myśli apelując o umiar w oskarżeniach... pozdrawiam :)
przebbudona Kobieta
 
Posty: 8
Dołączył(a): 09 wrz 2010, 09:59
Zodiak: Waga

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 30 wrz 2010, 14:08

Na każdego różne rzeczy różnie działają, cenne jest to czym się podzieliła johanna150, na pewno znajdą się osoby dla których to się okaże bardzo pomocne :)

Co nie zmienia faktu, że dosłownie we WSZYSTKIM jest coś dodane, aspartam jest po prostu jedną z najpoważniejszych powszechnych trucizn.

Jeśli chodzi o tą gumę Orbit, po słodkich reklamach "żuj gumę orbit po każdym posiłku!" zdrowe ząbki hopsiup, bez cukru, dawaj swojemu dziecku tralala robi się nie dobrze. Inne gumy do żucia nie są reklamowane jako takie super zdrowe, także nie odczuwa się wobec nich tak mocno wrogości po zderzeniu tego z ich realnym oddziaływaniem na zdrówko :)

Apropo (nie)zdrowej żywności podrzucam artykuł o illuminadzkich powiązaniach i korzeniach McDonaldów, założycieli sieci, ekhem, restauracji McDonald's. Okazuje się, że nazywanie żywności serwowanej w McDonaldzie illuminadzką kupą nie jest żadnym nadużyciem :)

Interesujący fragment
rząd USA przeznaczył 40 milionów dolarów z podatków obywateli by wspomóc McDonalds w założeniu nowych restauracji za granicą. Wszystko pod przykrywką wydania tych pieniędzy na polityke zagraniczną USA.


Dobrze, że nie żyjemy w USA, to co tam się wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie ;)
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 03 paź 2010, 10:20

przebbudona napisał(a):hola, hola!

jeszcze na koniec dodam, ze może po prostu jesteś uczulona na jakiś składnik słodzików, co? mam kilka koleżanek, które są wręcz uzależnione od Coca-Coli light (aspartamu tam od groma i jezscze trochę!...)i od kilku lat już w sumie piją jej naprawdę spore ilości i ... są okazami zdrowai i energii (potwierdzone badaniami). Także to miałam na myśli apelując o umiar w oskarżeniach... pozdrawiam :)

Jakimi badaniami - krwi? Po pierwsze zakres twojej wiedzy na temat zdrowia jest naprawde znikomy. Niewiele wiesz tez jak widze o samym aspartamie jak i jego skladzie chemicznym. Fakt ze czyjs organizm jest na tyle silny ze radzi sobie z ta trucizna nie oznacza ze ta trucizne moga spozywac ludzie. Zapewniam cie ze to tylko kwesia czasu jak twoje zapewne nastoletnie kolezanki odczuja dos dotkliwie spozywanie aspartamu. Aspartam ma okolo 100 skutkow ubocznych. Lekarze nie odkryja ze twoje kolezanki zachorowaly na rozne zapewne powazne choroby z powodu aspartamu. Bo wspolczesna medycyna jak wiesz nie bada przyczyn tylko usuwa skutki. Kto wykona badania na zatrucie metanolem czy zbada jakie szkody poczynil formaldechyt w organizmie? Wlasnie tacy ludzie jak ty bez wyobrazni dla ktorych zdrowie jest malo wazne dopuscili ten produkt na rynek. Nie wiem tylko jaki ty masz w tym interes aby bronic tej smiercionosnej trucizny ? Aspartamu nie mozna porwnac do innych sztucznych substancji. Jest zdecydowanie na tyle niebezpieczny ze nigdy nie powinien pojawic sie na rynku.
johanna150 Kobieta
 
Posty: 4
Dołączył(a): 26 wrz 2010, 09:24

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 03 paź 2010, 15:21

<admin mode="on">
johanna, przeczytaj proszę punkt 3.2 regulaminu forum w części dotyczącej zakazów. Możesz uważać to za oficjalne ostrzeżenie.
Nie pisz że ktoś się na czymś nie zna, jeśli tego nie wiesz. Tym bardziej, że jako student medycyny widzę że też nie masz zbyt dużego pojęcia o sprawie i piszesz rzeczy które są zgodne z tym co jest publikowane w prasie popularnej, a nie naukowej.
Niezależnie z resztą od źródeł wiedzy, argumenta ad personam nie są mile widzianą częścią wypowiedzi.
<admin mode="off">

Ponadto zatrucie metanolem da się badać, a czy zatrucie formaldechydem nie jestem 100% pewien, ale podejrzewam że tak (nie mam w tej chwili odpowiedniej literatury). Zdecydowaną większość da się zrobić sobie jeśli się chce, badania kosztują zazwyczaj kilkanaście do kilkudziesięciu złotych (orientacyjnie).

Dodam jeszcze że np. powszechnie stosowany paracetamol ma też ponad 100 skutków ubocznych (jak każdy lek), tak samo jak i preparaty witaminowe dostępne bez recepty, które ludzie kupują masowo i zażywają. A mimo to dolegliwości spowodowane przez te związki są okazjonalne i najczęściej spowodowane albo jednorazowym przedawkowaniem, albo długotrwałym przyjmowaniem w dużych dawkach.

Tak jak ktoś już pisał - to, że coś ci szkodziło, nie musi znaczyć akurat że był to aspartam - no, chyba że przeprowadzałaś testy z samym, czystym aspartamem, bez żadnych innych dodatków. Np. w kosmetykach ludzi najczęściej uczulają dodatki zapachowe, koloryzujące itp. a nie sam środek... Dodatkowo istnieje coś takiego jak osobnicza wrażliwość na wszelkie substancje chemiczne, osobnicza zmienność enzymów wątrobowych (i nie tylko) metabolizujących wszelkie związki chemiczne i tak dalej i tak dalej. Dlatego właśnie np. jedni mogą wypić pół litra i nazajutrz będzie im się nieco bardziej chciało pić, a inni po pół puszki piwa są pijani i następnego dnia mają okropnego kaca (oba przypadki znam osobiście ;P ). Tak samo z każdą inną substancją.

I po raz zdaje się kolejny podkreślę - nie jestem za zjadaniem aspartamu jeśli ktoś może żywić się normalnie.
Za to uważam, że np. dla cukrzyków którzy mają czasem ogromny problem ze zrezygnowaniem ze słodkości, jest to o wiele lepsza alternatywa od sacharozy. Nawet gdyby występowały u nich te wszystkie działania niepożądane. Żeby dowiedzieć się czemu - polecam poczytać sobie o powikłaniach źle kontrolowanej cukrzycy...
Warto też zapoznać się ze skalą problemu i skutkami zdrowotnymi nadwagi i otyłości, tak w Polsce, jak i na świecie, żeby zrozumieć dlaczego słodziki ogólnie, stosunkowo, są dobre i zdrowe.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 07 paź 2010, 22:59

Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez H.J. Roberts'a, specjalistę diabetologa, członka ADA i autorytet w dziedzinie środków słodzących, aspartam
- Prowadzi do wywołania cukrzycy klinicznej,
- Osłabia kontrolę cukrzycową u chorych na insulinie lub lekach doustnych,
- Prowadzi do pogorszenia powikłań cukrzycowych takich, jak retinopatia, katarakta, neuropatia i gastropareza
johanna150 Kobieta
 
Posty: 4
Dołączył(a): 26 wrz 2010, 09:24

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 13 paź 2012, 22:58

easy russian
 

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 27 lut 2013, 14:56

Ludzie błagam Was ogarnijcie się.... w niektórych postach używane są takie argumenty że aż ręce opadają odniosę się do kilku

zacznę może od najważniejszego zarzutu że negowanie "badań" sugerujących szkodliwość aspartamu to głownie spisek firm zarabiających krocie na jego produkcji,
proponuje prosty test spróbujcie znaleźć w swoim sklepie słodzik z aspartamu nawet w dużych hipermarketach przeważnie jest może 4-5 rodzajów słodzików w tym tylko 1-2 z aspartamu razem pewnie kilkanaście opakowań a obok przeważnie stoją 2-3 palety cukru zwykłego !!! Więc kto tu tak naprawdę zarabia krocie ? Producenci słodzików czy zwykłego cukru ????
Argument ten przypomina mi zarzuty co do zarowek energooszczednych ktorych rzekome szkodliwe działanie też jest tuszowane przez firmy je produkujace (w tym przypadku jest jeszce smieszniej bo czesto sa to te same firmy co produja zwykle zarowki)

Co do szkodliwosci to wiarygodnosc i zarzuty wobec tych badan sa opisane na wikipedii

Pozatym aspartam w organizmie rozdapa sie glownie na 2 aminokwasy wiec ciezko o bardziej naturalne substancje,

Odniosę się jeszcze do wypowiedzi "PANA SPECJALISTY" ktory pisze ksiazke o aspartamie i wypowiadał sie we wczesniejszym poscie
Warto zauważyć, że dopuszczona tutaj dawka 40mg/kg masy ciała jest dawką olbrzymią. Dla osoby ważącej 70kg dozwolona przez EFSA dawka aspartamu to 280g! Jest to równowartość średniego bochenka chleba


proponuje nauczyc się mnożyc 40mg*70=2,8g czyli 100 razy mniej niż podane!!!
Ale co tam kto by sie przejmowal takimi szczegolami

Dla przeciwnikow slodzikow ktorzy wola uzywac "naturalnego" cukru proponuję obejrzenie sobie https://www.youtube.com/watch?v=0qdz7ZWkFc8 i zobaczenie ile rożnych chemicznych procesów prowadzi do uzyskania tego naturalnego cukru...

A co do wypowiedzi Pani ktorej uzywanie aspartamu tak bardzo zaszkodziło powiem że sam od jakiś 3 lat używam tylko słodzikow do herbaty, pije jej dużo bo 5-6 razy dziennie w zależnosci czy jest to herbata czarna czy inna słodze ja 5-8 słodzikami, jak do tej pory zero skutków ubocznych (co nie jest dla mnie zaskoczeniem). Niestety smak nie jest tak dobry tak zwyklego cukru, ale napewno jest to zdrowsze nie tylko pod wzgledem mniejszej ilosci pustych kalorii ale co dla mnie rownie ważniejsze napewno zmniejsza ryzyko próchnicy zębów

Kończąc chciałbym polecić wszystkim by szukali informacji źródłowych a nie sugerowali się informacjami bez poparcia lub opiniami innych...
Tomasz11
 
Posty: 1
Dołączył(a): 27 lut 2013, 14:22

Re: Aspartam - legalna trucizna

Post 27 lut 2013, 18:31

Żródłem jest świat materialny, czyli cała tablica mendelejewa. Tam se szukajcie zdrowej diety, na róznorodne efekty chęci:P

A nieco z polotem, czytajcie autorów zprzed epoki masmediów
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Powrót do działu „Podwórko”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość