Oj... tam jest bardzo mało informacji. Np. w końcu kiedy przewidują falę?
Hm... ta fala tsunami, jeśli do niej dojdzie, obejmie wschodnie wybrzeże USA. Co z resztą świata?
To nie jest przepowiadania przyszłości, raczej "ustalanie" jej. Naukowcy raczej przepowiadają przeszłość.
Pozdrawiam
Niccer napisał(a):Czyżby miał być to 2012 rok?
Hm... ta fala tsunami, jeśli do niej dojdzie, obejmie wschodnie wybrzeże USA. Co z resztą świata?
Niccer napisał(a):Jednak opierając się na teoriach naukowców łatwo przepowiadać przyszłość
To nie jest przepowiadania przyszłości, raczej "ustalanie" jej. Naukowcy raczej przepowiadają przeszłość.
Pozdrawiam
- solprinc
Solprinc napisał(a):ArElendil napisał(a):Zresztą na temat 2012 istnieje wieleeeeee teorii... jedna lub elementy kilku, ale na pewno nie wszystkie, mogą okazać się prawdziwe.
Wszystkie elementy mogą okazać się prawdziwe.
Heheheehehe... byłoby ciekawie. szczególnie gdyby kolejność była dowolna ....
Zresztą, pewne teorie się wzajemnie wykluczają. Ale dobrze, przyjmijmy, ze w Ziemię uderzy kometa, potem następna, jeszcze później Nibru przeleci obok Ziemi, zmienią się bieguny, dojdzie do hiperaktywności słońca, znowu zmienią się bieguny. w tym czasie cała Ziemia już 2 razy zatrzyma się w miejscu. Oceany wystąpią z miejsc, Ziemia będzie zdewastowana totalnie już. Nikt nie przeżyje pewnie, ale jeszcze wybuchnie III wojna światowa . Ziemie wessie czarna dziura, Słońce zresztą też. Nie będzie już naszego układu planetarnego, ale to nic, bo jeszcze czerwony/brązowy karzeł przeleci obok Ziemi, której nie będzie i znowu zmienią się bieguny. Jeszcze istnieją tezy, że słońce zamieni się w supernową... tak tez więc się stanie (pomijamy nieistnienie słońca po wessaniu do czarnej dziury ). Aha... przylecą kosmici i uratują ludzkość (która została wyniszczona przez kataklizmy, a następnie zdezintegrowana w czarnej dziurze), ale wybuchnie wojna z nimi, bo okażą się naszymi oprawcami, a my ich niewolnikami. Uruchomimy system obronny piramidy Cheopsa, czy co w niej jest. Na końcu wszyscy przeżyją i nastanie nowa era. Pomijamy raz jeszcze problem, iz wszystko wessała juz dawno czarna dziura .
Więc WSZYSTKIE elementy w jednej rzeczywistości, w naszej, nie mogą mieć miejsca gdyż dojdzie do absurdu .
Solprinc napisał(a):ArElendil napisał(a):Czy przebiegunowanie w jednej chwili jest możliwe? Może i jest, nie wiem. Wy wiecie? Możecie powiedzieć z ręką na sercu, że wiecie? Nie, i nikt nie może...
Być może jest możliwe... co do "nikt nie może" - nie ograniczaj nikogo, bo z takim nastawieniem spotkasz tylko ograniczonych. (tzn. możesz mieć takie nastawienie, jak wolisz Ja wychodzę z innego założenia )
Miałem na myśli zwykłych ludzi. Nie mam w zwyczaju nikogo ograniczać bo sam nie lubię, gdy jestem ograniczany. Ale dobrze, poprawiam się: "Nie, i pewnie żaden zwykły człowiek nie może...
PS Solprinc, tylko nie przyczepiaj się do słowa 'zwykły, to umowne pojęcie .
Solprinc napisał(a):ArElendil napisał(a):Przesadzam?! Chyba jednak nie... Ludzie naprawdę zaplątali się bardzo mocno w swojej iluzji. I to postępuje coraz bardziej. Chciałbym przesadzać, ale widzę co się dzieje dookoła... niestety. Nigdy nie twierdziłem (ale i nie przeczyłem), ze do czegoś dojdzie, ale najgorszy wariant zawsze jest... najlepiej niech dalej będzie... w stanie czysto hipotetycznym.Solprinc napisał(a):Poza tym, jakie nastawienie, takie plony. :] Jak będziesz chciał, żeby ludzie byli "podli", to będą.
To nie o tyle wynik mojego nastawienia (chociaz w pewnym stopniu tez na pewno, ale nie o to chodzi), ja tylko obserwuję i dostrzegam. Przecież nie widzę w każdym człowieku zła. Ja po prostu... chciałbym i to bardzo żeby ludzie byli inni... lepsi. Ale to ich wybór... zresztą, każdy element pasuje do całości układanki, więc nie ma się czym przejmować (chyba ), chociaż mogłoby być czasami lepiej. Cokolwiek słowo 'lepiej miałoby oznaczać dokładnie... Ufajmy, ze wszystko czego doswiadczamy po prostu JEST (nie w sensie samego faktu istnienia) Chociaz 99% ludzkosci zapewne nie obedzie sie bez procesu wartosciowania doswiadczen w oparciu o materialne czynniki . To trudne i ja tego nie potrafie tez .
To tylko życie , cieszmy się i radujmy... zresztą róbmy co chcemy... zresztą... nie wiem Mniej myslmy jak ja teraz, a więcej doświadczajmy i czujmy... Albo pewnie jeszcze inaczej
Róbmy swoje
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... ))))))))"
-
ArElendil
:))))))))))
- Posty: 190
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
- Lokalizacja: JG
- Droga życia: 3
- Zodiak: Bliźniak :)
ArElendil napisał(a):Więc WSZYSTKIE elementy w jednej rzeczywistości, w naszej, nie mogą mieć miejsca gdyż dojdzie do absurdu :lol
Poprawnie:
Więc WSZYSTKIE ELEMENTY W MOJEJ KOLEJNOŚCI w jednej rzeczywistości, w naszej nie mogę mieć miejsca gdyż dojdzie do absurdu.
Poza tym, może być np. tak, że najpierw nastąpi III wojna światowa, łUFO przyleci i zabierze nas przed następnymi katastrofami.
Zauważ jednak, że w moim tekście pisze wyraźnie: elementy. Nie całości.
ArElendil napisał(a):PS Solprinc, tylko nie przyczepiaj się do słowa 'zwykły, to umowne pojęcie
Już chciałem się tego doczepić. (w myślach: trzymajcie mnie, bo chce polemizować, a ten mi zabronił )
ArElendil napisał(a):po prostu JEST (nie w sensie samego faktu istnienia)
Ależ "jest" właśnie oznacza fakt istnienia. Tobie pewnie chodzi o ulotność, pozorne przemijanie wszystkiego.
Pozdrawiam
PS. To sobie pofolgowałeś w ostatnim akapicie. Przestańmy sobie folgować! Działajmy.
- solprinc
Solprinc napisał(a):ArElendil napisał(a):Więc WSZYSTKIE elementy w jednej rzeczywistości, w naszej, nie mogą mieć miejsca gdyż dojdzie do absurdu
Poprawnie:
Więc WSZYSTKIE ELEMENTY W MOJEJ KOLEJNOŚCI w jednej rzeczywistości, w naszej nie mogę mieć miejsca gdyż dojdzie do absurdu.
Poza tym, może być np. tak, że najpierw nastąpi III wojna światowa, UFO przyleci i zabierze nas przed następnymi katastrofami.
Zauważ jednak, że w moim tekście pisze wyraźnie: elementy. Nie całości.
Zanim napisałem, co napisałem przyglądałem się słowu elementy, napisałeś "Wszystkie elementy mogą okazać się prawdziwe."
Z tego co wiem to "wszystkie elementy" oznaczają właśnie całość... ale pewnie chodziło Ci o wybrane elementy ze wszystkich scenariuszy, czyli o to, że we wszystkim może być ziarno prawdy
Pewnie może , ale ja myślę, że niektóre teorie wzajemnie się wykluczają. Np. Ziemia może zostać zniszczona w jeden sposób, Nibru może albo przelecieć obok Ziemi i powędrować dlaej, a może przelecieć przez Ziemię (no i oczywiście może w ogóle nie istnieć, albo istnieć i nie przylecieć w 2012 tylko w 2013 , albo jeszcze inaczej...). Tak samo przebiegunowanie moze nastąpić w jeden sposób, chyba, ze nastąpi kilka (kilkanaście ) razy, co jest nieprawdopodobne. No i ostatecznie ludzie mogą albo się wybić, albo coś nas wybije, albo przetrwamy w stanie nienarusznonym bo nic się nie wydarzy . Ew. cześć zginie, a część nie (jaka to nie wiem ).
Jedna możliwość wyklucza drugą raczej .
Wiec i to nie jest w pelni prawdziwe, juz pelniejsze bylo poprzednie.
Ale pewnie jednak niektóre elementy z różnych teorii możliwe, że się dopełnią i wszyscy zostaniemy zaskoczeni . Albo i nie, zobaczymy .
Byleby nadeszła zapowiadana od dawna Nowa Era, a życie stało się wspanialsze, dla wszystkich.
Solprinc napisał(a):ArElendil napisał(a):po prostu JEST (nie w sensie samego faktu istnienia)
Ależ "jest" właśnie oznacza fakt istnienia. Tobie pewnie chodzi o ulotność, pozorne przemijanie wszystkiego.
Nie do końca. Chodziło mi o nie zwracanie uwagi jakie coś JEST, nie ocenianie, tylko... tylko jeżeli "cos" jest to niech będzie dalej, a my jedynie obserwujmy... A o "ulotność, pozorne przemijanie wszystkiego" to mi zazwyczaj chodzi i to we wszystkim. Tym razem też .
Solprinc napisał(a):PS. To sobie pofolgowałeś w ostatnim akapicie. Przestańmy sobie folgować! Działajmy.
Dobrze! ... ale jutro... (ukryta autoaluzja i nie tylko )
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... ))))))))"
-
ArElendil
:))))))))))
- Posty: 190
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
- Lokalizacja: JG
- Droga życia: 3
- Zodiak: Bliźniak :)
ArElendil napisał(a):Dobrze! ... ale jutro... (ukryta autoaluzja i nie tylko )
Taaa... (Chcesz wymieniać, co więcej? )
ArElendil napisał(a):Jedna możliwość wyklucza drugą raczej .
Właśnie nie.
Co do tematu: chyba jednak przekonałem się, że "Koniec Świata" odwołano. To wszystko dziwnie wydaje się nierealne i nieaktualne.
ArElendil napisał(a):Nie do końca. Chodziło mi o nie zwracanie uwagi jakie coś JEST, nie ocenianie, tylko... tylko jeżeli "cos" jest to niech będzie dalej, a my jedynie obserwujmy... A o "ulotność, pozorne przemijanie wszystkiego" to mi zazwyczaj chodzi i to we wszystkim. Tym razem też .
Hmm... po głębszym zastanowieniu przyszła mi do głowy tylko jedna myśl: "o czym on mówi?".
Pozdrawiam!
- solprinc
"Gazetę na twarz świata i jazda!!!"
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
-
marmolada
goopek
- Posty: 13
- Dołączył(a): 23 lip 2005, 20:59
- Lokalizacja: z pudełka
- Droga życia: 33
- Typ: 4w3
- Zodiak: koziorożec
A propo tego drugiego linka to nie sadzicie, ze troche dziwne jest, ze Kod Bibli ogranicza sie glownie do wydarzen na lini U.S.A i Izrael? (byl o tym art. w Nieznanym Swiecie)
brak podpisu:)
www.kapsko.fora.pl
www.kapsko.fora.pl
-
Loki
paker
- Posty: 14
- Dołączył(a): 27 cze 2005, 19:36
- Lokalizacja: z Pakerni
- Droga życia: 9
- Typ: 7w6
- Zodiak: Panna
Solprinc napisał(a):Hmm... po głębszym zastanowieniu przyszła mi do głowy tylko jedna myśl: "o czym on mówi?".
Heheheheheeee... ciągle to słysze .
marmolada, Jak komuś chce sie przeczesać te fora to znajdzie tam większość hipotez o 2012 i nie tylko . Jeżeli chodzi o forum nt. Kodu Biblii i III wojny to jak na mój gust za dużo tam o masonerii i pochodnych... powrotu Polski do przedwojennych granic , chociaż matryc też sporo ciekawych było . Ale czy prawdziwych ?. Czas pokaze .
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... ))))))))"
-
ArElendil
:))))))))))
- Posty: 190
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
- Lokalizacja: JG
- Droga życia: 3
- Zodiak: Bliźniak :)
Bujda wielka nieskrępowana niczym bujda w moim odczuciu. jak dla mnie nie ma żadnych Kasjopejanów a katastrofy były zawsze i zawsze beą, bo to jest nasza nieposkromiona matka natura. i Tyle. a w 2012 to co najwyżej szkoly będą miały komputery w każdej sali (polsie szkoły) ale ja już będę poważna matką, pracującą
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
-
morphia
biszkopt
- Posty: 664
- Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
- Lokalizacja: Radom/Kraków
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5
- Zodiak: baran
Wystarczającym powodem dla mnie jest to, że nie wierzę w ufo ani żadne pozaziemskie cywilizacje o 4 stopniu gęstości. Jak to ma wyglądać?? jest to dla mnie co najwyżej śmieszne. Ale może i tak będzie. Może staniemy się leka mazią
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
-
morphia
biszkopt
- Posty: 664
- Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
- Lokalizacja: Radom/Kraków
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5
- Zodiak: baran
Nie widziała.
Swoją drogą, ja też nie widziałem. "Bujda. "
(Wcale tak nie uważam, ale cóż. Wierzę... )
Pozdrawiam
Swoją drogą, ja też nie widziałem. "Bujda. "
(Wcale tak nie uważam, ale cóż. Wierzę... )
Pozdrawiam
- solprinc
SaTaN - patrząc na wielkość wszechświata to jest oczywiste, że są inne, ale tu chodzi o kwestię czy nas odwiedzają - a patrząc na odległści we wszechświecie i dodając do siebie prawdopodobiestwo odległości - jest to praktycznie niemożliwe. (zakładając, że prędkość światła jest ich limitem prędkości, albo nie znają żadnych skrótów podprzestrzennych).
-
Luke_Nuke
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
- Imię: Łukasz
- Posty: 490
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
- Droga życia: 5
- Typ: 2w1
- Zodiak: Lew
Ponoc rok 2012 "przetrwaja" tylko osoby wysoko rozwiniete duchowo, zmieni sie charakter zycia. To bedzie tylko przewrot w sposobie "zycia". Dlatego tez w takowy konic i poczatek nowego swiata jestem sklonny uwierzyc. A jednym z dowodow na ten koniec swiata ma byc ponoc konczacy sie w 2012 roku kalendarz majow. To byl pierwszy znacznik na jaki sie natknalem.
[ Dodano: dzisiaj o godz. 4:49 pm ]
Ach jeszcze jedno, propos ostatnich postow. To ze nie widzimy "obcych, pozaziemskich bytow" nie znaczy ze ich nie ma. Tlenu tez nie widzimy ale wiemy ze istnieje...
[ Dodano: dzisiaj o godz. 4:49 pm ]
Ach jeszcze jedno, propos ostatnich postow. To ze nie widzimy "obcych, pozaziemskich bytow" nie znaczy ze ich nie ma. Tlenu tez nie widzimy ale wiemy ze istnieje...
- Meph
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
- Droga życia: 4
- Zodiak: Waga, Bawół
- Meph
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
- Droga życia: 4
- Zodiak: Waga, Bawół
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość