Hmm.. muzyka i energia?

[Virginia]

Masz jakiś kryzys i jeszcze doładowujesz go smutnymi piosenkami ? Niepoważnie! Mi się podoba to np: http://www.youtube.com/watch?v=WLGtPiIm ... re=related

[skexin SKX Rapomedyk]

Ależ one nie są smutne, tylko refleksyjne. Trzeba rozgraniczyć smutek i zadumę a ja nawet kiedy jestem radosny potrafię mieć chwile kiedy mówię "no tak, czuję się świetnie, problemów nie mam... ale coś w tym otaczającym świecie mi nie pasuje :/" no i wtedy włączam takie płyty (zauważmy że raperzy raczej nie mówią "o jaki to jestem smutny mam doła ide sie zabić" tylko "Boże, czemu zabierasz życie tak szybko itp itp" ) A że muzyka działa na mnie bardzo mocno to tak jest, zresztą to było pierwsze przesłuchanie płyty

Poza tym nie powinno się brać dosłownie że "cały autobus się na mnie patrzył"

(aha a jak powiedziałem muzyki popularnej nie słucham )

[nadzieja84 Wygrałam życie:)]

Zadam może dziwne/głupie (niepotrzebne skreślić) pytanie ale ja się po prostu nie znam

Czy czuł może kiedyś ktoś z was hm... oddziaływanie podczas słuchania muzyki?

Nie mówię tu o klasycznych ciarach po plecach, choć może one też coś znaczą
Chciałem też nie mówić o techno, ale muzyka np. ATB też dostarcza mi takich wrażeń.
Zresztą każdy lubi co innego i ja to czuję podczas słuchania art rocka/klasyki/natchnionego rapu, a ktoś inny przy czym innym.

Chodzi mi o takie oddziaływanie, jakby ta muzyka napierała na ciebie falami energii (chyba wiem skąd się wzieło powiedzenie "zapierać dech" bo mi rzeczywiście zapiera oddech.), wypełniała całe twoje wnętrze, zalewa je jak fala. Zresztą każdy meloman czuje to pewnie inaczej więc nie będę się rozpisywał.

Wcześniej też potrafiło mnie coś tak urzec że po prostu wybełkotałem "to jest piękne" i nie było mnie stać na nic więcej, zamykałem się w tej muzyce. Ludzie mówili co ty w tym widzisz takiego zarąbistego, a ja po prostu czułem to w sobie, że to jest piękne, przecież nie każdy kawałek jest zrobiony "od serca", prawdziwie, a tutaj... jest pięknie Od niedawna kiedy interesuję się RD czuję to dużo wyraźniej, ostatnio właśnie tak

Pewnie są wśród nas melomani którzy nie słuchają tylko dla słuchania, ale wręcz dla rozkoszowania się muzyką, czują to. Proszę więc o odezwę.

ZGADZAM SIE Z PRZEDMóWCA.MUZYKA,DZWIęKI,ZRESZTA JAK KOLORY I SLOWA ODDZIAłYWUJą NA CZLOWIEKA,JEGO CZAKRAMY,NA DUCHA..
PISAłES O ATB...MAM TAKIE ODCZUCIA DOKłADNIE W TRAKCIE SLUCHANIA"CIRCULAR SYMETRY" TO NIENOWY UTWóR,ALE DLA MNIE JEST JEDNYM Z NIEWIELU,KTORY NA MNIE ODDZIAłUJE,CZUJę TO CO SOBIE WYOBRAżAM,CZUJę KULę KOLOROWYCH ENERGII W KTOREJ JESTEMI KRTóRA MNIE OTACZA I WZMANIA,PRZEPłYWA PRZEZE MNIE,CZUJE CIEPLO,WPłYW CUDOWNYCH WIBRACJI,ODCZUCIA NIEDOOPISANIA,TOTALNY RELAX,CUDOWNE SAMOPOCZUCIE,ODSTRESOWANIE,OCZYSZCZENIE.NIE WIEM,CZY WYKONAWCA TEGO UTWORU ZAJMUJE SIE EZOTERYKA,ALE MI WYGLąDA TO NA INSPIRACJE Z WNęTZA SIEBIE,Z GłęBSZYCH DOZNAń.. POZDROWIENIA:)

[Til]

Caps off, proszę? Pisanie dużymi literami wszystkiego, jest niemile widziane, bo jest odpowiednikiem krzyku w internecie... To samo tyczy się paru innych twoich postów... Proszę, wyedytuj je tak, żeby dało się je czytać normalnie...

[nadzieja84 Wygrałam życie:)]

Caps off, proszę? Pisanie dużymi literami wszystkiego, jest niemile widziane, bo jest odpowiednikiem krzyku w internecie... To samo tyczy się paru innych twoich postów... Proszę, wyedytuj je tak, żeby dało się je czytać normalnie...

nie ma problemu Til,juz dostałam upomnienie-to były moje pierwsze w tym forum posty,niewidać?:D
Til,a Ty co sądzisz o muzyce,jak na Ciebie ona wpływa? Chociaz wydaje mi sie że każdy z forumowiczów daje sie jej ponieść.. pozdrawiam serdeznie.

[Til]

Na mnie muzyka również ma duży wpływ... Przy czym przeważnie nie chodzi tu o melodię, czy słowa, ale o przekaz emocjonalny jaki niesie... Jeśli wsłuchuję się w muzykę, bardzo często w bardzo silny sposób udzielają mi się emocje niesione przez muzykę...

[Meph]

A ja jescze dodam ze muzyka wyzwala sily fizyczne Wczesniej jak sie gdzies spieszylem i mialem przy sobie mp3 playerka to wlaczalem jakies takie szybkie utworki (bardzo mnie nakrecal utwor Kazik & Yugoton - Malcziki, szczegolnie koncowka) i od razu jakos sprawniej sie ruszalem Jak byly takie domowe obowiazki typu, wytrzep dywan to lecial np Manson, ktorego w zasadzie nei slucham, ale ma cos w sobie ze jakies dziwne sily mnie nachodzily Dobrze sie zaopatrzyc w dobrego plyerka i sluchaweczki

[nadzieja84 Wygrałam życie:)]

bardzo często w bardzo silny sposób udzielają mi się emocje niesione przez muzykę...

Tak.A im ktoś bardziej otwarty i czuły,tym bardziej to odczuwa.Słuchając paru wesołych utworków ,odnosze wrażenie że nie każde tryskają radościa.A przy tych,które tę radoscią tryskają,skaczę ze szczęscia jak dziecko i czuję sie szczęsliwa:)
Przy smutnych zdarza się,iż polecą mi łzy..ale słucham je tylko wtedy gdy na prawde jestem bardzo smutna.Zwykle wolę radośniejsze nuty:)

[nadzieja84 Wygrałam życie:)]

A ja jeszcze dodam ze muzyka wyzwala sily fizyczne Wczesniej jak sie gdzies spieszylem i mialem przy sobie mp3 playerka to wlaczalem jakies takie szybkie utworki (bardzo mnie nakrecal utwor Kazik & Yugoton - Malcziki, szczegolnie koncowka)

a posłuchaj sobie utworku SYMFONIA NA SPRZEDARZ-KONIEC śWIATA-murowany zastrzyk energii;) już nie mówiąc o ATB:)

[Meph]

O ATB nie trzeba mi mowic, bardzo lubie te klimaciki, swietnie sie przy tej muzyce odplywa
Koniec Swiata - Symfonia na sprzedaz tez fajna, mozna posluchac, nie znalem tego zespolu

[nadzieja84 Wygrałam życie:)]

O ATB nie trzeba mi mowic, bardzo lubie te klimaciki, swietnie sie przy tej muzyce odplywa

taaaaa.........szczególnie odpływam niczym w transie przy"Circular symetry"-faaaaaaza!.......))) codziennie rano i wieczorem tego słucham:) Czy ten wykonawca Atb tez sie interesuje takimi klimacikami? bo po takiej muzyce wręcz bije to od niego P,a przy "Justify" relaxuje sie do OOBE:))