Wszystko inne dotyczące ezoteryki i spraw poruszanych w Przebudzeniu.

czy wierzysz w UFO?

zdecydowanie tak
11
52%
tak
6
29%
nie wiem co o tym myśleć
2
10%
nie
1
5%
zdecydowanie nie
1
5%
 
Liczba głosów : 21

Post 02 wrz 2008, 20:22

Widzialem wlasnie film dokumentalny o tej sesji ufoludka :) A wiec fikcja..
Anonim
 

Post 02 wrz 2008, 21:59

Nie wierzę, bo nie mam ku temu powodów. Nie wykluczam istnienia cywilizacji poza ziemią, ale uważam przypisywanie NIEZIDENTYFIKOWANYM OBIEKTOM LATAJĄCYM pochodzenia z dalekich części wszechświata za śmieszne.
"A funcioning police state needs no police"
--William Burrougs, "Naked Lunch"
Avatar użytkownikaelwis Mężczyzna
 
Imię: Bartek
Posty: 86
Dołączył(a): 02 wrz 2008, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk
Droga życia: 8
Zodiak: waga

Post 10 wrz 2008, 15:00

Ziemia nosi pełno śladów istnienia wyższej cywilizacji. Wg mnie 99% śladów ze starożytności to pewniki, dzisiaj ciężko zweryfikować szczerość tego czym zalewana jest cała sieć. Tak czy siak ufo (cywilizacja z innej planety, która opanowała podróże kosmiczne) istnieje i myślę, że to dzięki nim/ przez nich świat dziś wygląda jak wygląda. Z tego co wiem mają bazy na ciemniej stronie księżyca (nie widzialnej z Ziemi), również Mars nosi ślady bytowania obcych. Dużo można wyczytać w mitologii (przynajmniej sumeryjskiej i greckiej - innych jeszcze zbyt dobrze nie znam), wystarczy zamiast aniołowie wsadzić ufo i wszystko nabiera nowego kształty, spaja się w sensowną całość. Jestem świadom, że rządy mocarstw dawkują wiedzę na temat ufo 'zwykłym' ludziom, taka wiadomość spowodowała by ogromną sensację. Również czuję, że ktoś miał cel w tym, że przeciętny człowiek ufo postrzega jako zielonego stworka z antenką.

_________
Zamierzam założyć temat, w którym szczegółowo opiszę swoje poglądy.
Ruszać się nie jestem w stanie choć chciałbym
Wygląda na to że jestem jak kamień bezwładny(..)
Czy to dzieje się naprawdę ziom?
Czy nie żyję i nie wyjdę już na zawsze stąd?
Avatar użytkownikaPL-ayeR Mężczyzna
 
Imię: Kamil
Posty: 115
Dołączył(a): 14 lut 2008, 18:02
Lokalizacja: Maków k. Skierniewic
Droga życia: 7
Typ: Poprzednio 4w5, teraz 7w6?
Zodiak: Baran

Post 16 wrz 2008, 00:13

PL-ayeR: przyjmujesz jedno z setek możliwych rozwiązań za pewnik. Pozwól, że przytoczę ci słowa Alberta Einsteina : "Nie wiem, jaka broń będzie użyta w III wojnie światowej, ale czwarta zapewne będzie na maczugi.".
"A funcioning police state needs no police"
--William Burrougs, "Naked Lunch"
Avatar użytkownikaelwis Mężczyzna
 
Imię: Bartek
Posty: 86
Dołączył(a): 02 wrz 2008, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk
Droga życia: 8
Zodiak: waga

Post 17 wrz 2008, 12:33

Myślę, że całkiem niedługo będziemy mogli przekonać się na własne oczy i uszy, czy te wszystkie historie o NOL-ach to prawda, czy bajki fantastów i niezrównoważonych psychicznie.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 17 wrz 2008, 12:57

leozinho: Bo rok 2012 się zbliża?Jeśli mam być szczery, przepowiednia jak każda inna, tylko z innego źródła. Koniec świata są przewidywane w odstępach kilkunastu lat zawsze. Nie było w 2000 roku, szeregu wcześniejszych dat, to jak nie będzie podnieta z powodu roku któregoś tam (2060?), jak chciał Newton. Jak na mój gust należy po prostu żyć jak należy, nie przejmując się końcami świata i innymi duperelami, z NOLami, końcami świata, chanellingami włącznie.
"A funcioning police state needs no police"
--William Burrougs, "Naked Lunch"
Avatar użytkownikaelwis Mężczyzna
 
Imię: Bartek
Posty: 86
Dołączył(a): 02 wrz 2008, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk
Droga życia: 8
Zodiak: waga

Post 17 wrz 2008, 13:20

świat się nie kończy... chyba, że ten - jaki znamy. Może być mowa o końcu cyklu ewentualnie. Zgodzę się, że:
elwis napisał(a):należy po prostu żyć jak należy

ale najpierw trzeba precyzyjnie określić, CO takiego należy robić. Fenomen UFO jest obecny we wszystkich kulturach i tradycjach od zarania ludzkości. Jest on elementem otaczającej nas rzeczywistości. Podobnie jak nasza Galaktyka, Układ Słoneczny, Ziemia itd. Imho nie należy określać go mianem dupereli, zwłaszcza, że informacje o UFO pochodzą w dużej mierze z relacji świadków, zdjęć, filmów i dokumentów a jedynie w znikomej części - z przekazów telepatycznych i channelingów.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 17 wrz 2008, 23:52

leaozinho napisał(a):ale najpierw trzeba precyzyjnie określić, CO takiego należy robić.

Odpowiedź na to pytanie nie wydaje ci się oczywista? Żyć tak, by być szczęśliwy i jednocześnie żyć tak, że gdyby wszyscy tak żyli, wszyscy byliby szczęśliwi. Jak się dłużej zastanowić, pierwsze implikuje drugie.


leaozinho napisał(a):Fenomen UFO jest obecny we wszystkich kulturach i tradycjach od zarania ludzkości. Jest on elementem otaczającej nas rzeczywistości. Podobnie jak nasza Galaktyka, Układ Słoneczny, Ziemia itd.

Jak narkotyki, które "duchowni" ze wszystkich kultur zażywali. Łatwo połączyć NOLe z halucynacjami, prawda?
"A funcioning police state needs no police"
--William Burrougs, "Naked Lunch"
Avatar użytkownikaelwis Mężczyzna
 
Imię: Bartek
Posty: 86
Dołączył(a): 02 wrz 2008, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk
Droga życia: 8
Zodiak: waga

Post 19 wrz 2008, 21:09

elwis napisał(a):Odpowiedź na to pytanie nie wydaje ci się oczywista?


Jest oczywista, jedynie nie wszyscy mamy takie samo pojęcie szczęścia. W związku z tym, dochodzenie do tego stanu, jego realizacja - może przebiegać zupełnie różnymi drogami dla różnych ludzi. Dlatego właśnie, każdy powinien zastanowić się nad tym, czym jest dla niego szczęście i jak może je osiągnąć. Potrzebna jest w tym precyzja by nie ulegać pobocznym wpływom i manipulacjom.

Łatwo połączyć NOLe z halucynacjami, prawda?


Owszem, łatwo. Jednak przeważająca część obserwacji NOLi była dokonana przez osoby nie będące pod wpływem żadnych środków halucynogennych. Za przykład mogą służyć piloci samolotów, obsługa lotnisk a nawet jeden z prezydentów USA, którzy to ludzie raczej nie mogli sobie pozwolić na spalenie maryśki w czasie lotu, wypicie ayawaski lub przegryzienie peyotlu. Rośliny "święte" były używane w różnych kulturach ale nie przez wszystkich, jak ich nazwałeś - "duchownych". Dlatego też błędnym jest twierdzenie, że obserwacje NOLi są wynikiem halucynacji. Można też dodać, że obserwacje były dokonywane przez grupy liczące nawet 200 osób. Trudno w takich warunkach mówić o zbiorowej halucynacji.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 19 wrz 2008, 22:25

Czy nie uważasz, że w drodze do szczęścia jest wiele ślepych uliczek oznaczających oszukiwanie siebie samego, że jest ci dobrze?

Co do halucynacji : Narkotykami obarczyłem pojawianie się NOLi kulturach, w przeszłości. Jeśli chodzi o obserwację NOLi w dzisiejszych czasach, obarczyłbym raczej media. Człowiek łatwo sobie wmawia takie wyjaśnienia, zwłaszcza jeśli rząd chce, żeby ludzie wierzyli w NOLe, bo jak sądzę większość wypadków, o których mówisz, miały miejsce w USA, tam jest tego najwięcej. Nawet jeśli uważasz NOLe za kompletną bzdurę, możesz wziąć byle co za NOLa, mózg po prostu nie charakteryzuje się zbytnim rozsądkiem.


leaozinho napisał(a):którzy to ludzie raczej nie mogli sobie pozwolić na spalenie maryśki w czasie lotu

Dlaczego nie? Nic by im się nie stało, jak to mówił Bill Hicks: "Po marihuanie robisz wszystko normalnie, tylko uświadamiasz sobie, że to nie jest warte żadnego wysiłku". Tak czy inaczej nie mięliby zwidów.

leaozinho napisał(a):wypicie ayawaski lub przegryzienie peyotlu.

Na ayahuascę, pobnie jak i na peyota raczej nie mogliby sobie pozwolić ;p
"A funcioning police state needs no police"
--William Burrougs, "Naked Lunch"
Avatar użytkownikaelwis Mężczyzna
 
Imię: Bartek
Posty: 86
Dołączył(a): 02 wrz 2008, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk
Droga życia: 8
Zodiak: waga

Post 19 wrz 2008, 22:53

elwis napisał(a):Czy nie uważasz, że w drodze do szczęścia jest wiele ślepych uliczek oznaczających oszukiwanie siebie samego, że jest ci dobrze?


Z tym zgodzę się w 100%. Większość ludzkości zresztą funkcjonuje w ramach tego wielkiego oszustwa.

elwis napisał(a):Co do halucynacji : Narkotykami obarczyłem pojawianie się NOLi kulturach, w przeszłości. Jeśli chodzi o obserwację NOLi w dzisiejszych czasach, obarczyłbym raczej media.


Niestety nie potrafię powiedzieć jaki procent starożytnych badaczy i naukowców, poetów, mnichów - czyli ludzi piśmiennych ale również chłopów, myśliwych oraz praludzi żyjących w jaskiniach - bywało mniej lub bardziej regularnie na haju. Jednak biorąc pod uwagę liczbę świadectw, wydaje mi się mało prawdopodobne by halucynogeny były źródłem tych wszystkich relacji.
Jeśli chodzi o bliższe nam czasy, to media odgrywają dokładnie przeciwną rolę niż im przypisujesz: służą one głównie ośmieszeniu i zdyskredytowaniu wszystkich sensownych relacji i świadectw. Rządom wiodących krajów wcale nie zależy na propagowaniu informacji o istnieniu innych cywilizacji a naukowcy mają przykazane zamknąć się albo wypowiadać ogólnikowo w stylu: " no wiecie państwo, w świetle obecnych badań, biorąc pod uwagę średnią liczbę gwiazd w średniej wielkości galaktyce istnienie innych cywilizacji byłoby całkiem prawdopodobne, jednak nie posiadamy na to żadnych bezpośrednich dowodów, no i po pierwsze cywilizacja taka musiałaby rozwiązać problem podróży międzygwiezdnych, co wydaje się być bardzo trudne, bo przecież nam sie jeszcze to nie udało...". Jakikolwiek badacz, który wychyli się ze "zbyt daleko idącymi wnioskami" - jest automatycznie i jednogłośnie wykluczany z grona "poważnych" i poważanych naukowców, a w najlepszym przypadku - jeśli jest to jednostka wybitna - uważany jest za ekscentryka i dziwaka. Oczywiście opinia danego naukowca zależy w dużej mierze od sponsora badań, jakie ten naukowiec przeprowadza.
Tak naprawdę istnieją dosłownie tony dowodów, dokumentów, filmów, zdjęć i sprawozdań ale nie są one podawane do wiadomości publicznej. Na całym świecie istnieją organizacje zrzeszające ufologów, czyli ludzi, którzy w naukowy sposób podchodzą do problemu pojawiania się NOLi. Są też osoby "skontaktowane", czyli takie, które miały bądź ciągle mają kontakt z cywilizacjami pozaziemskimi lub wymiarami ponadziemskimi. Jeśli chodzi o rzetelność, na te osoby można liczyć bardziej niż na jakiekolwiek media oficjalne.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 20 wrz 2008, 11:59

leaozinho napisał(a):Z tym zgodzę się w 100%. Większość ludzkości zresztą funkcjonuje w ramach tego wielkiego oszustwa.

I tylko o to mi chodziło :)
leaozinho napisał(a):Niestety nie potrafię powiedzieć jaki procent starożytnych badaczy i naukowców, poetów, mnichów

Trochę źle mnie zrozumiałeś. Nie twierdzę, że dawniej ćpali wszyscy, bo to nieprawda. Ćpali głównie ci, którzy przewodzili ludziom, znachorzy, szamani, różnie się nazywali, w zależności od kultury. Faktem jednak jest to, że mięli wpływ na ludzi i używali narkotyków, to wystarczy, by we wszystkich kulturach pojawiali się Obcy.
leaozinho napisał(a):Rządom wiodących krajów wcale nie zależy na propagowaniu informacji o istnieniu innych cywilizacji a naukowcy mają przykazane zamknąć się albo wypowiadać ogólnikowo w stylu: " no wiecie państwo, w świetle obecnych badań, biorąc pod uwagę średnią liczbę gwiazd w średniej wielkości galaktyce istnienie innych cywilizacji byłoby całkiem prawdopodobne, jednak nie posiadamy na to żadnych bezpośrednich dowodów

Tu się z tobą nie zgodzę. UFO budzi panikę, w związku z którą ludzie sami dają sobie odbierać swobody obywatelskie. Ponadto panika pełną gębą też by się nie opłacała, poza tym bardziej działa nutka tajemnicy niż otwarte stwierdzenie faktu. Gdyby nikt nie ukrywał faktów/mitów o UFO, nikt by się tym nie interesował.
"A funcioning police state needs no police"
--William Burrougs, "Naked Lunch"
Avatar użytkownikaelwis Mężczyzna
 
Imię: Bartek
Posty: 86
Dołączył(a): 02 wrz 2008, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk
Droga życia: 8
Zodiak: waga

Post 20 wrz 2008, 20:29

Ja osobiście myślę że ufo zostanie przez rządy, szczególnie USA, wyciągnięte dopiero wtedy kiedy na świecie skończą się 'terroryści' którym można odebrać ropę i przeciw którym można się zbroić napędzając swoją gospodarkę...

Natomiast podobnie jak leaozinho uważam, że coś jest na rzeczy... Za dużo po prostu jest świadectw szczególnie nowoczesnych, ale również i tych sięgających w starożytność, żeby wszystkie były fałszywe, albo były wynikiem spalenia czy zażycia czegoś, albo wynikiem innej halucynacji czy nadinterpretacji. Bo nawet jeśli odrzucimy fotomontarze, latające kołpaki od samochodowych kół, wady kliszy fotograficznej czy wywoływania, powidoki, efekty odbicia światła od rozmaitych powierzchni etc. etc., część tych zdjęć i filmów pozostanie - niewyjaśniona... Pomijam kwestię tego co mówią ludzie którzy spotkali się z tym osobiście, bo wiadomo, że człowiek może kłamać, choćby dla rozgłosu...

Ale osobiście wierzę może nie w wielki spisek rządów wszystkich państw, ale w indywidualne spiski tych najważniejszych, przez co wiadomości o prawdziwej naturze ufo nie są dostępne... Swoją drogą, pomijając już kwestię ufo jako istot pozaziemskich i ewentualnie ich wehikułów, o ile ich potrzebują, pozostaje kwestia badań które były już w trakcie 2 wojny światowej prowadzone nad antygrawitacją i pojazdami dziwnie przypominającymi nasze ufo... Podobno po pokonaniu niemców wywiady i armie stron zwycięskich bardzo szybko zainteresowały się miejscami w których prowadzono te badania i osobami które je prowadziły... I wywiozły wszystkich i wszystko do siebie...
Może więc ufo to w rzeczywistości amerykańskie lub rosyjskie statki których istnienie jest chronione przed publiką?
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Powrót do działu „Inne”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron