Mentalne poszukiwania świata Wschodu i Zachodu.

Post 25 wrz 2006, 23:20

wroce jeszcze do tych mozliwosci:

Po pierwsze - determinizmu też nie da się naukowo udowodnić - śmieszne nie? Wynika to z paradoksu informacji. Czyli, żeby być pewnym, że w danym układzie zajdzie jakieś zjawisko trzeba by zapisać gdzieś wszystkie akcje jakie w tym układzie zajdą. Czyli urządzenie do tego potrzebne musiało by być większe niż cały wszechświat.


a co powiesz na wszechswiaty? Kazdy rownolegly, rozniasie od siebie conajmniej 1 mozliwoscia ktora npt w malym obszarze sie zarzyla np. jablko nie spadlo w tej sekundzie ale w nastepnej z drzewa w tym rozumowaniu zadnego urzadzenia nie potrzebuje.

do tematu czy czasem niemineliscie sie z tematem? Dlamnie temat jest typowo "katolicki" (dla wierzacych) a zatem to czy ateisci czy naukowcy itd. moga to zdefiniowac nie ma znaczenia (bo nie moga tak jak niektorzy z was pisali), wolna wola polegala tam na tym, ze albo wierzysz albo nie wierzysz w Boga. Probujac podawac werjse dla ateistow czy racjonalistow mowicie im "Boga nie ma dla was ale i tak kieruje On wami - czytaj przyroda, prawa Chemi itp.", zatem zanikaja wiele pojec opisujacych czlowieka (jakich? - wy mi powiedzcie bo ja niepotrafie tego nazwac) bo istnieje jakas sila (ktora nie koniecznie musimy nazwac Bogiem) ktora kieruje naszymi dzialaniami, to zatem gdzie tu sens? Jezeli jestes tylko widzem wrecz wiezniem w tych wyborach ich dobre badz zle skutki przyjda do ciebie bez aktywnosci twej duszy lecz dzialania jakiejs sily, gdzie tu sens z zycia ktore ma nas uczys dawac jakies doswiadczenia byc jak gra ktora staje sie coraz trudniejsza i przez to jest zabawna ciekawa ale i czasami bolesna?
GD Mężczyzna
 
Posty: 56
Dołączył(a): 11 cze 2006, 00:36

Post 13 paź 2006, 20:26

Witam. Dla mnie istotnym jest przy podejmowaniu decyzji, rozeznanie co jest właściwie prawdą i to na różnych poziomach. Dość długo byłam unieruchomiona, ot zwykły wylew i bezład prawej strony. Wnikliwa podróz w głąb siebie i wszystko jasne. To z kolei sprawiło, że już po trzech tygodniach mogę pisać. W moim przypadku nie ma dobra ani zła. Jest doświadczenie, zastanowienie się co w danej sytuacji jest właściwe i dokonanie wyboru zgodnie z Wielkimi Prawami lub nie. Życie niesie nam Miłość i z miłością pozwala nam doświadczyć konsekwencji własnych wyborów.Jest przyczyna - jest skutek. Przysmakiem jest jedynie to, że czasami rozciąga się to na wiele wcieleń, to z kolei może sprawić pozór niewiedzy. Dość trudno jest udowodnić intelektualnie Wielkie Prawa o których można dowiedzieć się z nauk Hermesa, a jednak wszystkie one działają precyzyjnie. Tak więc rozpatrywanie wolnej woli jest zdeterminowane poziomem świadomości i dojżałością w dochodzeniu prawdy na temet: jakimi rzeczy są w istocie . Pozdrawiam. :roll:
"Życie jest Miłością - Miłość jest Wszystkim"
zapraszam na www.naturoterapia.info
Avatar użytkownikafateha Kobieta
 
Imię: Hanka
Posty: 4
Dołączył(a): 23 lip 2006, 19:09
Lokalizacja: Wałcz
Droga życia: 1
Typ: strażnik
Zodiak: Rak Smok

Post 28 kwi 2007, 22:12

"wolna wola" - wyglada na to że wolna wola moze byc dla wiekszosci ludzi zwykłym urojeniem. Dlaczego? Wszyscy wiążą się nią i w niej nawzajem:).
Jest mozliwe ze wszystkie twoje wybory jakie podejmujesz są skażone, kiedy tylko decydujesz o czymkolwiek i to nie ty aktualnie podejmujemujesz decyzje. Jest prawdopodbne ze ze wszystkie mozliwe alternatywy nie sa aktualnie dostepne w punkcie w którym chcemy działac, lecz dlaczego tak jest?
Nie jestesmy prawdziwymi indywidualistami, nie jestesmy w stanie odciac nas od tego co sie dzieje w naszym srodowisku, zdazenia wpływaja na ludzi i ludzie wpływaja na ludzi, z tego podowdu kazda decyzja jaka podejmujemy ma cos wspolnego ze srodowiskiem, to nie jest osobisty osąd. Czy kiedykolwiek byłes zmuszany do tego czego naprawde nie chciałes zrobic?
To sie dzieje caly czas lecz na bardziej wyrafinowanym poziomie.
Nasze zmysły zaopatrują nas w 50% danych gdy podejmujemy decyzje drugie 50% jest wewnetrzną zecza ktorej mózg nauczył się(zapamietał) podczas zycia.
Wyuczone zeczy mogą pomuc lub utrudniac nam wybory lecz zawsze wpływają na nie zmieniajac nasz podstawowy psychiczny wgląd.
Kazdy do okoła ciebie także posiada te 50/50 i oni dziela sie ze soba samymi wewnetrznymi myslmi na temat swiata, jest tak z powodu tych udostepnionych doswiadczen ze twoje decyzje nie sa naprawde twojimi. Jak jeszcze ludzie mogą się sie poswiecac ze nie mogą isc z twarzą w niebezpieczenstwo??
Jesli nasze zmysły mówią nam ze jestesmy w szczegolnie kłopotliwym połozeniu i mamy ograniczoną liczbę dróg. Wtedy my automatycznie odrzucamy ustalone opcje bazując na tym co sie dzieje naprzeciwko nas, co sie dzieje w naszych głowach w tym czasie i to co sie dzieje w głowach ludzi ktorzy nas otaczają. Jestesmy na łasce nieswiadomego dla nas cisnienia z naszego srodowiska czy tego chcemy czy nie.
Wiec jak podjąc perfekcyjny wybór wolny od niepotrzebnego zewnatrzengo wpływu??
Musisz wypchnac siebie nazewnatrz tego bagna poprzez zrozumienie tego co sie dzieje dokoła ciebie.
Musisz być swiadomy tego ze przyziemne sprawy(szczegóły) wciągają jak chodzenie po grzązkich bagnach.
Jesli pojdziesz moją drogą nie pojdziesz zle
Odkryjesz gdzie naprawde należysz.
Jesli znajdziesz to na zewnatrz uczyni cię to silnym.
I Bedziesz w tym trwac.
Avatar użytkownikaTrolliash Mężczyzna
Głupcy dokąd podążacie
 
Posty: 41
Dołączył(a): 26 sty 2007, 02:04
Droga życia: 7

Post 07 maja 2007, 15:06

W kwestii wolnej woli nigdy nie dojdziemy do porozumienia :)

Ciekawy cytat z wkipiedii
"Wolna wola z punktu widzenia ludzkiej psychiki jest stanem emocjonalnym, odczuciem, że na ogół możemy podejmować wolne decyzje. Każdy, kto ma takie wrażenie, jest w psychologicznym sensie tego słowa wolny i na tym kończy się cała dyskusja."

Dla ciekawskich: WOLNA WOLA WIKIPEDI :P
'Cokolwiek pomiedzy ludzmi konczy sie, znaczy nigdy sie nie zaczelo, gdyby prawdziwie sie zaczelo - nie skonczylo by sie, skonczylo sie bo sie nie zaczelo... cokolwiek prawdziwie sie zaczyna, nigdy sie nie konczy'
Avatar użytkownikapepex Mężczyzna
Zip
 
Posty: 393
Dołączył(a): 22 sty 2007, 20:51
Lokalizacja: KT-95 :P
Droga życia: 7
Typ: 7w8
Zodiak: Rak

Post 12 maja 2007, 15:20

Poniżej, co na temat wolnej woli mówi autor "Rozmów z Bogiem

W "Rozmowach z Bogiem" jest wyraźnie powiedziane, że człowiek ma CAŁKOWICIE wolną wolę. A w pana tekście jest napisane, że człowiek ma tylko ILUZJĘ wolnej woli. Jeśli w obu tekstach przemawia ten sam Bóg, to chyba niemożliwe, żeby dawał sprzeczne informacje.
Bardzo ciekawe pytanie, zmagałem się z nim dość długo.
Żeby jeszcze podkreślić "złożoność" :-) problemu powiem coś, co usłyszałem: człowiek ma całkowicie wolną wolę i wolna wola jest iluzją - i OBA te stwierdzenia są JEDNOCZEŚNIE prawdziwe.
Zagadkowe prawda?
Rozwiązanie jest następujące: Wszechświat został tak pomyślany i stworzony, aby "ludzie" myśleli o sobie, że są samodzielnymi jednostkami - ODRĘBNYMI od Stwórcy - i wszystko, co postrzegamy wokół, zdaje się potwierdzać tę "prawdę".
Ale to wszystko po prostu zostało tak od początku zaplanowane! Tak, aby stworzyć "pełną wolność i całkowitą wolną wolę"!
Jeśli zastanowi się Pan dalej nad tym, czym jest wolna wola, nie w kategoriach ogólnych ("wolność dokonywania swobodnych wyborów"), ale w szczegółowych - w sytuacji wyboru konkretnej opcji z kilku dostępnych, to widzimy, że:
1.istnieje swoboda wyboru jedynie z MOŻLIWYCH opcji (np. mogę pojechać do Warszawy lub Gdańska, ale nie mogę pojechać na Marsa);
2.istnieje swoboda wyboru którejkolwiek z możliwych opcji - tutaj siedzi istota "iluzji" - to, co zostało zaplanowane miliony lat temu, dziś się realizuje - wybieramy to, co mamy właśnie wybrać, ponieważ SAM PROCES WYBORU JEST RÓWNIEŻ ZAPLANOWANY, OD POCZĄTKU DO KOŃCA, i jest elementem doskonałego planu, który realizuje się jako Wszechświat.
Jeśli przyjmiemy, że istnieje tylko JEDEN Z NAS, i każdy jest właśnie TYM, to widzimy, że wymyśliliśmy PLAN, który teraz realizujemy jako Wszechświat.
Stąd wolna wola przypisana jednostce (a jednostka ze swoją odrębnością jest właśnie iluzją, która myśli i działa tak, jak zaplanowano wcześniej) oraz całkowity brak wolnej woli - ponieważ istnieje tylko JEDNA WOLA, ponieważ istnieje tylko JEDNA ISTOTA.
Wszystko zależy, z którego punktu Pan patrzy, bo nie można patrzeć z obu. :-)
Jeśli z punktu widzenia człowieka jako pojedynczej istoty związanej z ciałem, to mamy całkowicie wolną wolę (swobodę wyboru), jeśli z punktu Boskości - wtedy widzi Pan, że swoboda wyboru jest pozorem, iluzją, ponieważ "jednostki", które są częścią Boskości, wybierają to, co mają wybrać, i myślą zewnętrznie to, co maja myśleć - że mają wolną wolę i są oddzielone. :-) To oddzielenie od Boga i ich swoboda jest jednak pozorem.
Po prostu Ktoś wymyślił taki plan. Jego częścią są także wszystkie "procesy decyzyjne" jednostek, analiza dostępnych możliwości albo wybór według kaprysu, czy przez rzuty monetą.
Podsumowując:
"jednostki" maja całkowitą swobodę wyboru;
swoboda wyboru jest zaplanowana wcześniej i podobnie wszelkie formy procesów decyzyjnych, a więc wolnej woli nie ma - jest iluzją.
Oba zdania są prawdziwe - ale odnoszą się do różnych światów i zależą od tego, czy patrzy pan ludzkimi, czy Boskimi oczami. Co jest prawdą zależy od Pańskiego wyboru. :-)
Widzi Pan, że Bóg nigdy tego świata nie opuścił? Żyjemy Nim, oddychamy Nim, negujemy Go przy pomocy Jego Samego i tak samo poszukujemy Go. Jego Miłość jest z nami stale, a nawet więcej - jest nami.
Mam nadzieję, że trochę to wyjaśniłem.

Wszystkie nasze wątpliwości wynikają z faktu, że naszą dyskusję prowadzimy z punktu widzenia jednostki (ciała) i z tego punktu widzenia mamy wolną wolę . Z punktu widzenia DUCHA istota cielesna (człowiek) nie ma wolnej woli a jedynie jej złudzenie. Każdy jego krok, bowiem, jest zaplanowany przez boską inteligencję w jedności boskiego umysłu. Przypomnijcie sobie Matrixa. Przepowiednia powiedziała do Nomo: "Wszystkie decyzje już podjąłeś, teraz masz je tylko zrozumieć." Wszystkie nasze fizyczne życia już dawno się odbyły na planie energetycznym albo, jak się mówi, trwają w wiecznej, nieprzemijającej chwili. Reasumując Mamy całkowita wolną wolę jako DUCH Uważam, że jako fizyczna istota a właściwie chyba DUSZA tak naprawdę mamy do wyboru tylko dwie możliwości życie w/g bodźców płynących ze świata zewnętrznego lub wewnętrznego, potwierdza to również teoria pola torsyjnego Szypowa.
Piramidion Mężczyzna
 
Posty: 19
Dołączył(a): 12 maja 2007, 14:08

Post 12 maja 2007, 16:54

Piramidion, Bardzo ciekawy tekst :), fajnie wszystko przedstawione. Mam te ksiażke juz od jakiegoś czasu, ale jakos nie chcialo mi sie jej czytac - a Ty mnie zacheciles ;]
'Cokolwiek pomiedzy ludzmi konczy sie, znaczy nigdy sie nie zaczelo, gdyby prawdziwie sie zaczelo - nie skonczylo by sie, skonczylo sie bo sie nie zaczelo... cokolwiek prawdziwie sie zaczyna, nigdy sie nie konczy'
Avatar użytkownikapepex Mężczyzna
Zip
 
Posty: 393
Dołączył(a): 22 sty 2007, 20:51
Lokalizacja: KT-95 :P
Droga życia: 7
Typ: 7w8
Zodiak: Rak

?

Post 24 maja 2007, 22:33

Piramidion napisał(a):W "Rozmowach z Bogiem" jest wyraźnie powiedziane, że człowiek ma CAŁKOWICIE wolną wolę.


Wszędzie szukałam kogoś, kto też to czytał. Nikt nie chce o tym gadać, gdyż wszyscy wokół mnie, twierdzą, że to herezje. Ale nie ważne.

Właśnie, czyli zależy od perspektywy. Nie wiem czy to dobre porównanie, ale np. białe krwinki we krwi... One są częścią całego organizmu - człowieka. Patrząc na całego człowieka, widzimy że składa się on z cząsteczek. Ale jakby takie krwinki widziały i rozumiały trochę, to nie widziałyby, że są częścią całości. Myślałyby, że sa odrębne.

Ale ja już na prawdę nie wiem.

Czy my swoimi wyborami i doświadczeniami stwarzamy to kim jest Bóg, czy to jest na serio zaplanowane i On już taki jest jak jest. Niezmienny, ale zmienny...

Bo tam pisało tak: "(...) to Kim Jesteście i Kim Postanawiacie być, to rzecz niebagatelna. Nie tylko, że daje ton waszemu doświadczeniu, ale ponieważ przesądza o Mojej naturze. (...) to wy tworzycie Boga."

To jak to rozumieć? Bo z pewnością chodzi o każde "zindywidualnienie"
Ale było tam jeszcze coś o tym, że żaden wybór, nie może byc sprzeczny z innym wyborem, bo tak naprawdę nie ma takiej możliwości.

To jak tak jest, to nikt nie wybierze niczego innego niż musi wybrać, bo mogłoby być to sprzeczne z wyborem innego. A nie może być.

Czyli jak to w końcu może być?

.
.
.
.
.
.
.
.
Chyba już rozumiem
The sun Come out,
Tomorrow...
Bet you bottom dollar that Tomorrow
- There'll be sun
Avatar użytkownikaNicole Kobieta
...
 
Imię: Nikola
Posty: 9
Dołączył(a): 24 maja 2007, 22:03
Droga życia: 5
Zodiak: panna

Post 31 lip 2007, 23:27

Tak Jakob Boehme pisał w "Ponownych narodzinach":
"Magia jest matką wieczności, istotą każdego stworzenia, gdyż stwarza siebie samą i staje się zrozumiała w pożądaniu.

Sama w sobie nie jest niczym innym, jak tylko wolą. Ta czysta wola jest wielkim misterium wszystkich cudów i tajemnic.

Jest ona stanem pierwotnym natury. Jej pożądanie stwarza formy wyobrażeń. Wyobrażenie zaś jest wolą pożądania. Z tego powodu pożądanie wytwarza w woli istotę, ponieważ cechą charakterystyczną woli jest to, że jest ona czymś samym w sobie.

Prawdziwa magia nie jest istotą, lecz duchem pożądającym istoty. Jest niesubstancjalną matrycą i dlatego objawia się w istocie.

Nie można wyrazić jej głębi, gdyż ona przez całą wieczność jest przyczyną i postawą wszystkich rzeczy. Jest mistrzem filozofii, a także jej matką.

Bóg mieszka we wszystkim i nic go nie ogranicza, gdyż tworzy z nim Jedność. A jeżeli coś wychodzi z Jedności, wtedy wychodzi z Boga w samo siebie, jest czymś innym niż Bóg i wówczas następuje podział. Tam też powstaje prawo powrotu: znowu z siebie samego powinno wejść w Jedność albo pozostać w oddzieleniu."

Boehme to samouk, urodził się w 1575r. w Starym Zawidowie (koło Zgorzelca).
Nie łatwo się go czyta ale intuicja pomaga.
Godny Mężczyzna
Pieśni buntu
 
Imię: Godny
Posty: 9
Dołączył(a): 31 lip 2007, 17:39
Lokalizacja: Zabiele

Post 03 sie 2007, 02:29

No zesz Ty mi Godny przypomnial te przepiekne filozofie! Dzieki za to Tobie i chwala, chociaz przez Ciebie noc zarwalam czytajac Boehma i innych z nim zlinkowanych -- tak intuicyjnie, ze sny potem mialam nie z tej Ziemi! :thumbright:

Pozdrawiam serdecznie! :)
"Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym daje łaskę."
Avatar użytkownikaKatarzynka Kobieta
 
Posty: 65
Dołączył(a): 14 gru 2006, 19:23
Lokalizacja: z Chipsa:)))

Post 03 sie 2007, 22:26

Tak powracając do tematu wolnej woli mnie odpowiada to, co czytałem w rozwojduchowy.net

Przy okazji wielkich dla mnie ludzi, nie mogę nie wspomnieć o C.G.Jungu, którego poznałem pośrednio przez komentarz do Tybetańskiej Księgi Umarłych.
Godny Mężczyzna
Pieśni buntu
 
Imię: Godny
Posty: 9
Dołączył(a): 31 lip 2007, 17:39
Lokalizacja: Zabiele

Post 26 paź 2007, 19:04

Istotnie ciekawy ten Boehm, nie słyszałem o nim wcześniej. Oczywiście ma racje to nasza WOLA (PRAGNIENIE) tworzy nasz świat. Pytanie jednak brzmi: Czy jest to WOLA nasza czy Boga? Jeżeli uznamy za Welschem, że Nasza WOLA jest WOLĄ Boga to nie ma o co kruszyć kopii. Po prostu bierzemy życie jakim jest i nie przejmujemy sie problemami bo wiemy, że są częścią planu. Bo nawet jeżeli jako część Boga współtworzyliśmy z nim nasze życie, to teraz je jedynie odtwarzamy jak z nagranej kasety.
Piramidion Mężczyzna
 
Posty: 19
Dołączył(a): 12 maja 2007, 14:08

Post 30 paź 2007, 17:03

Wolna wola odnosi się do decyzji odnośnie slużby dobrym albo złym siłom - kazdy niech je nazywa po swojemu. To włądśnie od naszej wolnej woli zależy po której stronie staniemy. Decyzje takie podejmowane są bardzo często w w życiu... Na sużbę którejkolwiek ze stron musi towarzyszyć na sze przyzwolenie... To wszytsko - nie ma żadnej filozofii. I tak wszystko wraca do Jedności, a my? to zalezy od naszej wolnej woli...
Avatar użytkownikaRadunia Kobieta
 
Posty: 250
Dołączył(a): 05 wrz 2007, 09:08
Droga życia: 5
Zodiak: Strzelec/Bawół

Post 30 paź 2007, 21:22

To na prawdę jest proste... Bóg dał nam wolną wolę. Co nie znaczy że On nie zaplanował tego jak jej użyjemy. Albo że nie przywidział. Wszystko jest częścią Wielkiego Planu. Planu który jest od zawsze, ma zapisaną całą przeszłość i przyszłość, i tworzy się w czasie dziania się rzeczy. I wcale nie wyklucza się to ze sobą. W końcu Bóg jest niepojęty, nieskończony etc. etc., więc dlaczego próbujemy go jakkolwiek szufladkować ludzkimi pojęciami, skoro z definicji wykracza on poza ludzkie pojęcie? ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Post 31 paź 2007, 13:16

Nicole napisał(a):Piramidion napisał/a:
W "Rozmowach z Bogiem" jest wyraźnie powiedziane, że człowiek ma CAŁKOWICIE wolną wolę.

wybacz mi Piramidion... ale nie traktuj "Rozmów z Bogiem" jako kolejnego autorytetu czy wyznacznika do zrozumienia istoty Wszechświata. Chyba, że to wybierasz. W tej chwili nie mam dostępu do tych książek ale postaram się Ci znaleźć pewne fragmenty, które mówią do Nila: "... źle zrozumiałeś moje słowa..."


Nicole napisał(a):Właśnie, czyli zależy od perspektywy. Nie wiem czy to dobre porównanie, ale np. białe krwinki we krwi... One są częścią całego organizmu - człowieka. Patrząc na całego człowieka, widzimy że składa się on z cząsteczek. Ale jakby takie krwinki widziały i rozumiały trochę, to nie widziałyby, że są częścią całości. Myślałyby, że sa odrębne.

Ciekawy przykład... ja szukając odpowiedzi zadałbym to pytanie samym krwinkom... ale nie zdziwiłbym się bardzo, gdybym i od nich uzyskał różne odpowiedzi...

Nicole napisał(a):Czy my swoimi wyborami i doświadczeniami stwarzamy to kim jest Bóg, czy to jest na serio zaplanowane i On już taki jest jak jest. Niezmienny, ale zmienny...

Bo tam pisało tak: "(...) to Kim Jesteście i Kim Postanawiacie być, to rzecz niebagatelna. Nie tylko, że daje ton waszemu doświadczeniu, ale ponieważ przesądza o Mojej naturze. (...) to wy tworzycie Boga."


... tak właśnie jest w istocie. To Ty sama tworzysz obraz Boga jakiego chcesz znać. Twoje doświadczenia życiowe, które sama wybrałaś; Twoje myśli o sobie samej - Kim Jesteś i Kim Chciałabyś Być "...daje ton waszemu doświadczeniu..." . Sprawa jest naprawdę prosta i nieskomplikowana... ON - BÓG daje nam wolną wolę... jeśli chcesz ją mieć ograniczoną - taka będzie... jeśli wybierzesz, że w NIEGO nie wierzysz - będziesz zadeklarowaną ateistką... jeśli wierzysz, że ON potrzebuje "pośredników" znajdziesz takich...
W każdym Twoim wyborze pomoże Ci wręcz i da Tobie pomocne argumenty abyś w tym wyborze się utwierdziła.

Nicole napisał(a):Ale było tam jeszcze coś o tym, że żaden wybór, nie może byc sprzeczny z innym wyborem, bo tak naprawdę nie ma takiej możliwości.


... to także proste z punktu widzenia wolnego wyboru... jeden wybór wyklucza drugi...
No bo przecież, jeśli wierzysz, że masz wolny wybór i to Ty tworzysz swoje doświadczenie, nie zdajesz się wówczas na "przeznaczenie". Chyba, że dla swojej własnej wygody i usprawiedliwienia siebie zrzucasz swoją porażkę na przeznaczenie... lub na NIEGO, że On tak chciał :)

Jak powiedział Enstein: "Czas jest po to aby wszystko nie działo się jednocześnie". Idąc tym torem czas w naszym doświadczaniu samych siebie jest nam bardzo pomocny. Bo jeśli dziś z dwojga dróg wybieram jedną, zawsze mogę się cofnąć i wybrać tą drugą. Jeśli dziś wybieram "Chcę siebie poznać" - co wymaga ogromnej ilości czasu, za jakiś czas mogę wybrać "Dziś Tworzę Siebie Właśnie Takim". :thumbleft:

Co do mnie... to nie wiem KIM lub CZYM jest Bóg... ale wiem Czym Nie Jest. I doznaję cudownych doświadczeń z Nim związanych mimo tego, że nie jestem członkiem żadnej sekty czy też zinstytucjonalizowanej religii... i jeszcze jedno od siebie... ja nie wierzę w JEGO istnienie, ja WIEM, że ON istnieje.
Avatar użytkownikaJaskon Mężczyzna
Z Miłością i Światłem Mądrości
 
Imię: Jacek Piotr
Posty: 5
Dołączył(a): 23 lis 2006, 14:35
Lokalizacja: obecnie Amsterdam
Droga życia: 3
Zodiak: rak, wąż poczęty w roku smoka

Post 31 paź 2007, 17:02

Bardzo mądry post Jaskon i podejście ktore Ja dopiero odkrywam
Jeśli ktoś chce tworzyc Swoj świat na podstawie channeling-ow,książek czy cudzych doświadczeń
też będzie on prawdziwy(dla tych osob) ale po co skoro Sami tworzymy ten świat
"Świat jest taki jaki myślisz,że jest"
Avatar użytkownikaSilas Mężczyzna
 
Posty: 50
Dołączył(a): 15 lut 2007, 15:01
Lokalizacja: ....
Zodiak: Lew

Powrót do działu „Filozofie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość