"Piękna strona zła"

[Meph]

Istnieje cos takiego jak masowe przebudzenie, czyli ze nagle wielka grupa osob nawraca sie do Boga (i wiele osob spostzrega to roznie, wiekszosc błednie)
Dziwi mnie ze to forum nazywa sie przebudzenie skoro nie ma z nim nic wspolnego.

No widzisz, bo nie wszyscy musza odczytac to slowo tak jak ty, niektore slowa sa wieloznaczne, moze nie zauwazyles ale forum jest o przebudzeniu sie wewnetrznym, rowniez przebudzeniu swoich uspionych mozliwosci, dlatego to jest rowniez forum ezoteryczne... Jak bys zerknal na nazwy dzialow to bys sie zorientowal...

Szczerze mowiac co ma przebudzenie wspolnego z nawracaniem sie do Boga, piszesz jakby to byla jedyna, niepodwazalna i prawdziwa droga zycia. Wtedy to sie nie nazywa przebudzenie tylko zaslepienie

[Anonim]

Nauczyciel od polskiego pisal mi prace z polskiego wierzacy, ceni Biblie jak Tabi nawet slucha radia maria i ten czlowiek przynajmniej sobie zdaje sprawe ze to co w Biblii jest nie do konca jest prawda. I za to tego człowieka cenie ze mysli rozumowo zachowal trzezwy umysl a nie tak jak tobie wiara przyslania prawde. Biblii nie napisal Bóg a ty ja tak traktujesz.

Wiec skoro sie tak wspierasz odwolujesz do Biblii jak wytlumaczysz ze w fragmencie gdzie jest opisana walka Dawida z Goliatem dokladnie w fragmencie przed walka jak Dawid postanawia walczyc z Goliatem, król pierwszy raz spotyka dawida. Dziwne bo troche wczesniej jest napisane ze Dawid znalazł się na dworze królewskim jako muzyk. [w tej ksiazce jest to dokladnie opisane Kosidowski Zenon, Opowieści biblijne str. 363-366 i 442-444 nie pamietam na ktorych stronach ale chyba na tych 442-444.]

Dlatego nie mozna wierzyc w cos z takim przekonaniem obrazajac innych czy tak rzeczywiscie jest jak w Biblii nie wiadomo. Dlatego moim zdaniem Religii nie powinno sie uczyc w szkołach bo pozniej znajduja sie ludzie jak Tabi ktorzy wierza w to co od dziecka jest wpajane.

Ja osobiscie wierze w Boga - nie w religie. Bo w kazdej religii jest troche prawdy.

[anilA]

.. a ja na religi uczyłam się ogólnie o religiach i były luźne dyskusje więc mi się ten przedmiot w liceum podobał
i uważam, że powinien być taki przedmiot żeby ludzie potrafili odróżnić np. sekty od innych grup czy kościołów (czasem Biblia bibli nierówna np. poprzestawiane przecinki i zmienione znaczenie), żeby ludzie mieli podstawowe pojęcia o największych religiach i wiedzieli gdzie zajżeć jeżeli zaczną się interesować tym naprawdę.
Wyobraźcie sobie, że ludzie przestaliby chodzić na religię a do kościoła i tak rzadko się zdarza. Skąd mieli by wiedzę o religiach? tylko z netu? ..a jak taki człowiek czułby się zagubiony- jakże łatwo mógłby stać się ofiarą jakejś sekty. Ocywiście chyba nie muszę tłumaczyć czym różni się sekta od religi.

.. temat postu, tytuł książki już sam w sobie mówi, że zło przyciąga.
Przecież Lucyfer podobno był najpiękniejszym aniołem
.. najgorsze zło to właśnie takie, które przyciąga zewnętrznym pięknem i udaje dobro..
.. jak ktoś nie jest naiwny to odróżni takie zło od dobra

[cleanthe]

sorry za OT, bo na temat samej książki nie mam nic do powiedzenia.

.. a ja na religi uczyłam się ogólnie o religiach i były luźne dyskusje więc mi się ten przedmiot w liceum podobał
i uważam, że powinien być taki przedmiot żeby ludzie potrafili odróżnić np. sekty od innych grup czy kościołów (czasem Biblia bibli nierówna np. poprzestawiane przecinki i zmienione znaczenie), żeby ludzie mieli podstawowe pojęcia o największych religiach i wiedzieli gdzie zajżeć jeżeli zaczną się interesować tym naprawdę.
Wyobraźcie sobie, że ludzie przestaliby chodzić na religię a do kościoła i tak rzadko się zdarza. Skąd mieli by wiedzę o religiach? tylko z netu? ..a jak taki człowiek czułby się zagubiony- jakże łatwo mógłby stać się ofiarą jakejś sekty.

Możliwe, że u Ciebie, anilA, było inaczej, ale osobiście na lekcji religii spotkałam się z, wręcz, naśmiewaniem się z innych religii i różnych praktyk. O dyskusji w ogóle nie było mowy; osoba, z którą mam religię, nie potrafiła być obiektywna, oceniała inne religie przez pryzmat własnego wyznania, czyli to, co mówiła na ich temat było kompletnie zniekształcone. Sama nie mam pojęcia na temat wielu religii, ale broniłam ich (chociaż nie wiedziałam, czego bronię) bo nie lubię, jak ktoś wypowiada się na temat czegoś, czego sam nie doświadczył, a tylko usłyszał od kogoś (kto też, swoją drogą, tego nie doświadczył) że to jest złe i w ten sposób wyrobił sobie zdanie na ten temat.
Myślę, że w tym, co się mówi na lekcji religii/w kościołach na temat innych religii jest nieobiektywne i przepełnione niechęcią i brakiem akceptacji dla innych wyznań. Już wolę Internet.

Jeśli o mnie chodzi, to dużo bardziej zagubiona czułam się, kiedy chodziłam do kościoła, a to, czy ktoś "staje się ofiarą" jakiejś sekty, moim zdaniem, zależy od innych czynników.



No, kompletnie nie na temat

[Meph]

Dlatego zamiast religii powinno byc jesli juz religioznawstwo. Tylko kto by to w polsce wprowadzil...

No, kompletnie nie na temat

Eee tam Off Topik to najciekawszy topik

[Anonim]

U mnie tez w szkole nie bylo nic na temat innych religii dlatego moze nie wybralem konkretnej religii.

Dlatego zamiast religii powinno byc jesli juz religioznawstwo. Tylko kto by to w polsce wprowadzil...

Hmm.. Giertych

[anilA]

hmm.. właśnie ten przedmiot powinien chyba się nazywać -wiedza o religiach
i powinna go uczyć kompetentna osoba po teologii obojętnie czy ksiądz czy inny człowiek.
Ksiądz w liceum był spoko a potem uczyła nas religi nauczycielka, która w tym czasie studiowała teologię.
Chyba prawdziwy chrześcijanin nie powinien się naśmiewać z innych religii.
Ja się nie znam na religiach tylko mówię to co mi leży na gardle ;P
Uważam, że każda wiara jest dobra jeżeli prowadzi człowieka w dobrym kierunku i nie krzywdzi.

[anilA]

acha.. to wszystko jest trudne.. "śmieszy", trapi mnie czasem to, że ludzie chcą tworzyć swoje własne kościoły i ustalać co jest grzechem a co nie dla własnej wygody..
np. anglikanizm powstał przez to, że papież nie chciał dać królowi rozwodu więc król sam sobie dał rozwód- buehehe.
Oczywiście teraz sam anglikanizm jest kościołem chrześcijańskim i obojętnie do jakiego kościoła należymy byleby nasza wiara była prawdziwa.

hehe przyznam, że rzadko zdarza mi się iść do kościoła ale czasem mam ochotę- chociażby żeby się wyciszyć

[ssilvia]

Jeśli ktoś wierzy w innego Boga nie w tego który jest opisany w biblii, znaczy że wierzy w demona który się podkłada pod boga

A dlaczego Bóg ma ingerować w twoje życie skoro nie wierzysz w Niego

Mały chińczyk z bardzo zamierzchłych czasów: A jak mam w Ciebie wierzyć "Boże z Biblii" skoro nic nie wiem o Twoim istnieniu.

A ja myślę że w tym przypadku to nie problem wieku, bo większość ludzi wierzy w to co wierzy od małego - przez całe życie

Owszem, ale nie rodzimy się z tą wiarą, tylko w dużej mierze jest ona kształtowana przez światopogląd środowiska w którym żyjemy. Tabi gdybyś urodził się np w Azji to dzisiaj z pewnością wierzył byś w innego jedynie słusznego Boga tak jak reszta "wyrzutków"

Bo większość ludzi wierzy w niego i tak było już od dawnych czasów, a to że są jakieś wyrzutki co się temu sprzeczają to już inna sprawa

O ile mi wiadomo chrześcijaństwo i wszystkie jego odłamy nie są pierwszą religią jaka powstała na Ziemi, więc nie rozumiem dlaczego miałaby być akurat właśnie tą słuszną i jedynie prawdziwą. Dzisiaj owszem wielu ludzi wyznaje tę religię ale nie było tak jak piszesz, że już od dawnych czasów. Tylko garstka ludzi wierzyła wtedy w tego jedynego słusznego Boga. Reszta modliła się do "bożków" i "demonów". Dopiero później nastapiła ekspansja. A może sobie przypomnimy w jaki sposób chrześcijaństwo szerzyło się po świecie. Za daleką wodą żyją sobie Indianie, zgodnie z naturą nie wadząć nikomu. A tu...bach, pojawia się biały człowiek z jedyną słuszną racją i jedynym prawdziwym Bogiem. Niewierni odrzucają Boga i słusznie kto by chciał Boga którego "wysłannicy" nawracają za pomocą miecza. Jestem ciekawa Tabi, według Ciebie - którą grupę potępia Twój Bóg?

tabi, wiesz ze tak naprawde prawie kazda religia wskazuje ten sam schemat zycia, zycia w zgodzie z innymi i czynienia dobra? Tak naprawde tylko inaczej sie nazywaja i inaczej nazywaja swojego Boga. Dlatego tez przemawia przez ciebie jakas ignorancja mowiac ze inny Bog niz ten biblijny jest zly

tak naprawde? to ty tak uwazasz!
Inaczej sie nazywaja i inaczej nazwyaja swojego boga, wieć wierza w innego boga i napewno nie w tego Prawdziwego.
Jesli juz wirzysz w Boga, wierzysz tez w to co napisane jest w bibli, i jesli odbrze ją zrozumiesz, twoja wiara jest sluszna. Ale jezli wierzysz w jakies reinkarnacje i inne wymyslone przez swiat glupoty, a tylko czasem bazujesz na biblii, to wierzysz w calkiem innego boga, lub w ogole nie wierzysz.

Podpisuje sie trzema rękami pod tym cytatem. O ile się nie mylę to słowa Mepha. Ale obawiam się Tabi, że ty nic nie zrozumiałeś z tego co tam jest napisane.
Ja również wierzę w Boga, tylko "mój" Bóg jest bogiem wszystkich ludzi na ziemi i nie odwraca się plecami do kogoś tylko dlatego, że wyrastał w innej kulturze. Myslę że On jest ponad tymi podziałami stworzonymi przez ludzi, którzy od wieków próbują przeforsować swoje racje. I jak na razie widzimy że nic dobrego z tego nie wynikło. Wierzę w Boga dla którego ważne jest jak postepujemy w życiu, a nie jak go nazywamy i gdzie się modlimy. Jeżeli jednak Bóg istnieje taki jak ty go interpretujesz Tabi - to ja się wypisuje z tej sekty, wolę być niewierząca.
A na koniec pomodlę się za ciebie, abyś w nastepnym wcieleniu nie urodził się gdzieś gdzie jeszcze nie dotarło "Słowo Boże" z Biblii.

[pepex Zip]

Naprawde ciezko mi uwierzyc ze sa tacy ludzie jak Ty tabi... otworz sie wkoncu bardziej bo za przeproszeniem troche ograniczony jestes

Pomijajac wlasnie to ograniczenie (bo nie ma co sie w tym temacie rozpisywac) napisales najpierw, ze Budda to bóg a potem że bożek - a nie jest on ani bogiem ani bozkiem... wypowiadasz sie na tematy o ktorych nie masz pojecia, dlatego tez watpie w to ze znasz biblie. Zastanawiam sie wogole czy ją czytales - do tej pory jak to ujales 'nie masz czasu' przytoczyc tych argumentow o ktorych tyle pisales i ktorych podobne jest tak wiele.

Z calego serca życze Ci zeby to ograniczenie wkoncu zeszlo, bo to jest az straszne.

A co do ksiazki - pewnie kiedys ja przeczytam, ale jak narazie mam juz zaplanowanych 5 kolejnych ktore przejza moje oczy

pozdrawiam

[Radunia]

Tabi skarbie - już było powiedziane że Budda to nie bóg - zaakceptuj to. Zaakceptuj również (albo spytaj się mądrzejszych od ciebie), że:
Jahwe, Jehowa zapisywane było JHWH - bez samogłosek - imię z samogłoskami zostało zrekonstruowane -(tak zwana [pisownia spółgłoskowa - i nie wiadomo dziś jakie samogłoski były tak naprawdę pomiedzy) imię to zostało objawione dopiero Mojżeszowi i oznacza JESTEM, KTÓRY JESTEM - imlicite nie podam Wam prawdziwego imienia swego

Ten sam Bóg był nazywany w Biblii: Eloh(a)im = Bogowie (Rdz 1,1), El Eljun = Bóg Najwyższy (Rdz 14,18-22);El Szaddai = Bóg Wszechmocny (Rdz 17,1; 28,3; 35,11; 43,14; 48,3; Wj 6,3); Adonai = Pan, Władca (Rdz 18,3-27; 18,30-32; 20,4; Wj 4,10; 4,13); El = Bóg (Rdz 33,20); Szaddai = Wszechmocny (Rdz 49,25);

Chrześcijaństwo - jak zapewne wiesz powstało na bazie judaizmu - islam - na bazie chrześcijaństwa i judaizmu - wciąż więc mowa o tym samym Bogu. Abys nie miał wątpliwości - to prawosąłwni też mają tego samego Boga - bowiem podział kościoła na Rzym i Konstantynopol nie miał wpływu na podział Boga. Nie może być mowyy i innym Bogu - inni prorocy i inne prawo skonstruowane na bazie innych tradycji.

A teraz zanim zaczniesz jakąkolwiek dyskusję proponuje Tobie zapoznać się z eposem -Enuma Elisz, w którym to mowa o raju Eden i w ogóle - bardzo dużo zbiezności z Bibią, choć Enyma Elisz (Elis) - powstał o wiele wcześniej niz Bbilia... (XII wiek p.n.e.).

Kłótnia o imię Boga jest nie na miejscu - bowiem Biblijny Bóg tak naprawdę swojego imienia nie zdradził - dlaczego - odpowiedź masz w Biblii. Podpowiem tylko - aby nie bylo takich dyskutantów jak ty.

I jeszcze jedno - prasłowianie wierzyli w jedynego Boga, którego imeinia nie wymawiali. Wierzyli tez w inne bóstwa, których czcili. Stawiali im posągi i kontyny - podobnie jak chrześcijanie dzisiaj swoim świętym. Imię Boga prasłowian - znaczyło - Zawsze święty, niektórzy chcą - Wszechpotęzny... Analogii pomiędzy religiami jest zdecydowanie więcej niż jesteś sobie w stanie wyobrazić, a odpowiedź jest prosta. Ale sam poczytaj cos na temat ludów pra... (ich pochodzenia również) ich rozpadu i przechowywania wspólnych wierzeń, znaków i symboli oraz sczatkowych elementów języka. Okaże się, ze nic nie jest nowe - a ten sam Bóg ma wiele imion... Nowe jest tylko podejście - bowiem "stary" Bóg - zarówno ten ze Starego Testamentu jak i różnych plemion chciał ofiar całopalnych, W Nowym Testamencie ofiarą stał się Chrystus. To zmieniło wiele - nadal jednak pozostały stare zasady typu: Nie zabijaj, nie kradnij, itd - wspólne dla wszystkich religii i kultur.
Nie zrozumiesz jednak tego - jeśli z uporem maniaka, bez uzycia własnego rozumu, będziesz trzymał się jednej-słusznej tezy, wpojonej ci przez kogoś, kto równiez miał tylko jedną i słuszną tezę. POczytaj tylko co inne religie mają do zaoferowania, a później o nich dyskutuj. Pozdrawiam.

[Meph]

"Niestety", tabi nawet gdyby chcial to juz nie podyskutuje poniewaz obrazil sie a potem jeszcze dostal ostrzezenie za wypowiedzi w ktorych obrazal innych forumowiczow, zapewne nie odwiedza juz forum.