Poza granicami - luźne dyskusje na wszystkie sprawy niezwiązane z Przebudzeniem.

Palisz marichuanę?

Jasne, że palę! Raz na jakiś czas.
31
33%
Kiedyś paliłem, teraz już nie.
21
23%
Nie, ale spróbuję.
13
14%
Nie, bo nie jestem cpunem i narkomanem...
28
30%
 
Liczba głosów : 93

Post 26 maja 2006, 23:09

E nie słuchaj ich Archer, stoje po Twojej (jedynie słusznej) stronie mocy...dobrej stronie :P moja klezanka po marihuanie byla smieszna, wcale nie zimna, czuc od niej bylo "ostra jazde" w oczach...
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Post 27 maja 2006, 01:07

To ja powiem Wam moi drodzy, że w moim piknym życiu aż :lol: dwa razy paliłem to przedziwne ziółko i z przekonaniem mogę powiedzieć że nie żałuje :wink: . Za każdym razem było bardzo wesoło i miło, szczególnie gdy z kuzynką urządziliśmy sobie polowanie na zegarki koło rozwalonej szambiarki.... o co chodziło to do teraz nie wiem, ale śmiechu było tyle, do dziś wspominam ten czas z sentymentem :D Jak widać nie jestem uzależniony, mam wszystkie kończyny i nie cierpie na gąbczaste zwyrodnienie mózga, więc marysia chyba nie jest taka zła jak ją niektórzy oceniają.
Pozdrawiam
" A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K. ~~~~ Parafia święto-pieprzniętych rogalików z dżemem :P - Monty Python
Avatar użytkownikaBoldgrim Mężczyzna
warchoł
 
Imię: Ukasz
Posty: 46
Dołączył(a): 04 gru 2005, 01:26
Lokalizacja: Bydgoszcz
Droga życia: 11
Typ: 4w3
Zodiak: Baran

Post 29 maja 2006, 20:57

Nie chce mi się czytać poprzednich postów :P Ale powiem tyle, ten kto potrzebuje tego zioła do szczęścia jest poprostu słaby. Paliłem, wkręcałem się w to, aż znajoma mi podesłała ten link http://www13.patrz.pl/upload/aud/3793.mp3
Ten człowiek wiele mi uświadomił a po czasie stwierdziłem, że potrafię wywoływać równie wspaniałe stany poprzez kontakt/jednoczenie się z naturą ;). Marihuana uzależnia psychicznie a na dłuższą mete jest cholernie szkodliwa (jak każda używka ;)). Jest wiele innych skuteczniejszych i bezpieczniejszych sposobów na wprowadzanie się w odmienne stany świadomości :)
Nathard Mężczyzna
 
Imię: Michał
Posty: 28
Dołączył(a): 26 mar 2006, 23:00
Lokalizacja: Wrocław
Typ: 4
Zodiak: Waga

Post 30 maja 2006, 20:47

Czymże jest słabosc? Czy osoba potrzebująca czegokolwiek do szczęścia nie jest słabą? Czyż słabeuszem nie jest każdy z nas oczekując śmierci?

Kolejne stwierdzenia bez argumentacji;). Tak się składa, że wygłaszałem dzisiaj referat na temat szkodliwości Marihuany i mogę z pełną świadomością stwierdzic, iż jestem gotów poniesc konsekwencje palenia. Życie składa się z wyborów, jutro może mnie potrącic samochód - mogę zginąc, czyż nie będę żałował tego, że się oszczędzałem?

Są różne typy palaczy ganji. Większosc robi to dla znajomych, by coś im udowodnic. Częsc poprostu eksperymentuje (Ci przejdą zapewne na coś mocniejszego). A niektórzy uważają palenie za sztukę, a do każdego grama podchodzą jak do artefaktu mającego w sobie zaklętą olbrzymią moc...
Ci ostatni są już uzależnieni - ale jakże piękne jest to uzależnienie...
"Swoją prawdę głoś swoją prawdę szerz jasno i spokojnie
Słuchaj też bo każdy ma swoją historię
Nawet głupiec ignorant ma swoją opowieść " (Desiderata, WWO)
Portal Etnobotaniczny - Drzewozycia.info
Archer Mężczyzna
 
Imię: Tomek
Posty: 43
Dołączył(a): 23 wrz 2005, 21:19
Lokalizacja: STG
Droga życia: 9
Typ: 4w5
Zodiak: Ryba

Post 30 maja 2006, 20:56

:lol: Im więcej ludzi pali ganje tym dalej jest Babilon hę ? :p
Nathard Mężczyzna
 
Imię: Michał
Posty: 28
Dołączył(a): 26 mar 2006, 23:00
Lokalizacja: Wrocław
Typ: 4
Zodiak: Waga

Post 30 maja 2006, 21:30

Nathard napisał(a)::lol: Im więcej ludzi pali ganje tym dalej jest Babilon hę ? :p


Każdy ma do tego własne podejście :D

Ja wychodzę z założenia, że - o ile nie przyniesie to ciężkich konsekwencji - wszystkiego można spróbować :) Każde doświadczenie, nawet negatywne, jest jednak doświadczeniem a ja chcę ich zebrać jak najwięcej bo każde wrażenie coś do mnie wnosi, choćby nawet wyrobienie sobie własnej opinii, więc jeśli kiedyś nadaży się okazja to spróbuję, ot dla sprawdzenia ;)
Avatar użytkownikaJera Kobieta
 
Posty: 60
Dołączył(a): 21 sty 2006, 19:21
Lokalizacja: z Miłości ;]
Droga życia: 33
Typ: 7w8
Zodiak: koziorożec

Post 31 maja 2006, 13:56

Nathard napisał(a):Paliłem, wkręcałem się w to, aż znajoma mi podesłała ten link http://www13.patrz.pl/upload/aud/3793.mp3


naprawdę śliczny link :) ale juz nie isnieje ów plik... ewentualnie, ktoś tu za dużo wypalił i za dużo widzi ;)


Jera napisał(a):wszystkiego można spróbować Smile Każde doświadczenie, nawet negatywne, jest jednak doświadczeniem a ja chcę ich zebrać jak najwięcej bo każde wrażenie coś do mnie wnosi, choćby nawet wyrobienie sobie własnej opinii,


zgadzam się. W zyciu trzeba kolekcjonować wspomnienia. Pewnie nie raz, nie dwa spotkamy ludzi, dla których marihuana, pifko czy sex będą złą rzeczą... ważne żeby nie dac się oszukać i wiedzieć swoje.

W końcu każdy ma tylko jedno życie, trzeba je w pełni wykorzystać. Co potem będziemy dzieciom, wnukom opowiadać, jak nie to, ze kiedyś palilo się jointy i spało po rowach....
ktore dziecko chcialoby sluchac opowiastek wyssanych z palca ze babcia byla kujonka ;p
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Post 31 maja 2006, 15:49

morphia napisał(a):W końcu każdy ma tylko jedno życie

No niektorzy wierzą jeszcze w reinkarnacje nie zapominaj o tym, ale jezeliby tak pomyslec ze pozniej nie pamietamy poprzedniego wcielenia to kazdy ma jedno hehe:)
morphia napisał(a): trzeba je w pełni wykorzystać

z tym sie w zupelnosci zgadzam... trzeba korzystac ile wlezie przeciez:
Archer napisał(a): jutro może mnie potrącic samochód - mogę zginąc, czyż nie będę żałował tego, że się oszczędzałem?

:):)
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 02 cze 2006, 14:33

Palenie marychy na dluzszy okres jest zle, mozna sie uzaleznic, ale jezeli zapalisz tylko pare razy i ci to nie zaszkodzi, to mysle ze zle to nie jest :)
tabiZ
Avatar użytkownikatabi Mężczyzna
 
Imię: Dawid
Posty: 82
Dołączył(a): 01 cze 2006, 19:10
Lokalizacja: Olkusz
Zodiak: rak

Post 27 cze 2006, 09:58

Jesli mogę coś zasugerowac: NIE PALCIE!
Tzn. nie palcie, jeżeli macie problemy ze zdrowiem (szczególnie Epilepsje). Kumpel wczoraj wylądował w szpitalu po jaraniu :/. Tzn. nie bezpośrednio z tego powodu, bo dostał ataku padaczki od świateł (mamy w klubie colorofon - takie światła jak na dyskotekach mają) i nie było z nim za dobrze. Nie bierzcie też nigdy towaru z nieznanego źródła, bo żeśmy spalili 0.5g na trzech i trzymało mnie 4h :/.
Nie chce robic teraz jakiejś tam krucjaty przeciwko Marihuanie, bo takie coś nie ma sensu. Jeżeli ktoś jest zdrowy to THC nie powinno mu w tak dużym stopniu zaszkodzic - ja już raczej nie zapalę nigdy, zbyt blisko śmierci się otarliśmy...
Podtrzymuję oczywiście wcześniejsze argumenty za paleniem - legalizacją, oczywiście z zachowaniem olbrzymiej ostrożności.
"Swoją prawdę głoś swoją prawdę szerz jasno i spokojnie
Słuchaj też bo każdy ma swoją historię
Nawet głupiec ignorant ma swoją opowieść " (Desiderata, WWO)
Portal Etnobotaniczny - Drzewozycia.info
Archer Mężczyzna
 
Imię: Tomek
Posty: 43
Dołączył(a): 23 wrz 2005, 21:19
Lokalizacja: STG
Droga życia: 9
Typ: 4w5
Zodiak: Ryba

Post 27 cze 2006, 14:59

Archer w Polsce szczegolnie duzo syfu dodają do narkotyków i prochów najróżniejszej maści, więc trzeba uważać jak nie wiem. Jedna kolesinka z okacji urodzin dostala od kolegow i kolezanek niby heroinkę, a tu sie okazało jak lekaże później stwierdzili -domestos w proszku...:/:/ Dziewczyna ledwo wyszła z tego .
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 25 lip 2006, 14:23

Wszystko jest dla ludzi, pod warunkiem ze potrafi sie w tym zachowac odpowiedni umiar. Nie umiesz zachowac umiaru - nie zabieraj sie za to, proste. Ja sam wdepnalem w plapke zwana nikotyna i mam nauczke na cale zycie. Natomiast kogos, kto okazyjnie (przez co rozumiem "nie czesciej niz raz, moze dwa razy w miesiacu") zapali marijuane z cala pewnoscia nie mozna nazwac cpunem. Inaczej sprawia przedstawia sie w wypadku innych, mocniejszych i grozniejszych specyfikow, bo ich uzywaniu jestem bezwzglednie przeciwny.
Shezzein Mężczyzna
 
Posty: 2
Dołączył(a): 23 lip 2006, 19:15

Narkotyki.

Post 08 wrz 2006, 21:37

Mam konkretne pytanie.
Jak sądzicie, dlaczego narkotyki są nielegalne, zabraniane:
1. Przez rząd, władze ?
2. Przez Kościół ?

Wolno nam się zabić, powiesić, najeść każdej trucizny, wskoczyć pod pociąg lub zapić alkoholem na śmierć. Dlaczego nie wolno nam się zabić przy pomocy narkotyków ?
Ciekaw jestem Waszych opinii ? Co sądzicie na ten temat ? Jak odpowiedzieli byście na te dwa pytania ?
Avatar użytkownikaaztekium Mężczyzna
 
Posty: 149
Dołączył(a): 15 sie 2006, 20:17

Post 08 wrz 2006, 23:54

aztekium napisał(a):Wolno nam się zabić, powiesić, najeść każdej trucizny, wskoczyć pod pociąg lub zapić alkoholem na śmierć. Dlaczego nie wolno nam się zabić przy pomocy narkotyków ?


Kto tak powiedział? Oficjalnie mówi się, że nie powinno sie w ogóle kończyć ze sobą. Jeżeli ktoś natomiast chce to zrobić to ma wolny wybór. Są gorsze rodzaje śmierci on narkotyków. Nie wiem jak wygląda śmierć z przedawkowania jakiegoś, ale w przypadku leków może być to niemiłe - silne zawroty głowy, wymioty całkowity chaos w głowie itd.

Na pytanie pierwsze już odpowiedziałem wcześniej.
Na drugie - KK to firma kontrolująca religię, musi więc wprowadzać restrykcje. Taka restrykcja może byc nawet czasem przydatna, niektórzy bowiem muszą mieć autorytet, który uciszy ich zapędy. Odnosi się to jednak tylko do tych, którzy nad soba nie panują - czyli do większości.
Wiele z resztą religii czy filozofii każe zachowywać umiar w sprawie narkotyków czy alkoholu.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 12 wrz 2006, 22:19

Wybaczcie że nie czytałem całego tematu, bo 7 stron to dla mnie w tej chwili za dużo do przetrawienia...
Co do mnie, twierdzę że wszystko jest dla ludzi i jak chcą, to niech se palą, ich zdrowie, ich życie, czy co tam jeszcze... Whatever.
Ja w każdym razie, mimo że mnie to ciekawi, bo jestem z natury bardzo ciekawy, nigdy nie spróbowałem i nie zamierzam próbować żadnych środków wpływających w jakikolwiek sposób na moją psychikę, moje zachowanie, moje postrzeganie świata... I to nie ze strachu przed uzależnieniem itp.
Ja po prostu nie lubię tracić kontroli nad samym sobą. Nigdy nie aspirowałem do kontrolowania innych, ale dla mnie rozwój duchowy, umysłowy i fizyczny jest w znacznym stopniu tożsamy z rozwijaniem samokontroli.
Owszem, wierzę że palenie może być przyjemne, może pomóc osiągnąć stany w których widzi się eter itp. sprawy... Tyle że ja potrafię fajnie spędzać czas bez palenia, a jak dla mnie o wiele bardziej rozwijającym mnie wewnętrznie jest dojście do widzenia aur, eteru, energii, duchów itp. rzeczy samemu, bez takich wspomagaczy. Bo to ja mam to widzieć, a nie marihuana ;)

Z drugiej strony, może to dlatego że mam po prostu bardziej zwichrowaną psychikę niż ci palący, bo ja widzę aury, energię i wiele innych rzeczy bez palenia żadnego psychoaktywnego świństwa ;) Może to ja jestem chory, a nie oni ;D
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Powrót do działu „Podwórko”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości