Para-nauka, odkrywane mechanizmy umysłu, Huna i podobne tematy.

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 20:22

Joe Black napisał(a):Druga sprawa jes taka że w tym projekcie znajdują się ludzie o czystych sercach, niestety mocno naiwni i nieswiadomi tego, co mogło by się stac.

A co mogłoby się stać ?

Spekulacja na temat:
wszystkiego i niczego.
Tak jak spekulacja na temat jutra ,czy wyglądu Świata za 2 minuty w czasowej rzeczywistości :D

Teraz ,tu.
[-o<
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 20:54

Dziś żyjemy w takim świecie:
Obrazek

Marzenia i pragnienia wielu dowódców spełniają się! Wielu mówi, że to Źle i sieją ból w inny sposób: Uszczęśliwiając świat! Również na siłę...

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że te wszystkie wojny i całe pomieszanie i cierpienie jakie mamy na ziemi, jest właśnie z tego samego jednego powodu! Bo komuś zależało na tym, by ludzie byli szczęśliwi...
Delfin
 
Posty: 32
Dołączył(a): 06 paź 2011, 19:16

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 20:55

Joe Black napisał(a):Bobie Bluncie, nie wiem czy słyszałeś o lajtworkerach Rajskich, na portalu wolna ludzkośc często są z nimi audycje.
Wczoraj własnie pojechali do Egiptu, okazało się że było sporo zamieszania.
Sami Rajscy (rzekomo mają kontakt z piątą i szóstą gęstością) twierdzą że En-ki zamierzał przedostać się do naszego świata, wzmacniając tym samym powstanie Nowego Porządku Świata, inni nawet przypisują mu znaczenie biblijnego antychrysta..

Druga sprawa jes taka że w tym projekcie znajdują się ludzie o czystych sercach, niestety mocno naiwni i nieswiadomi tego, co mogło by się stac. :(


http://www.the-awakening-time.cba.pl/Ci ... xhtml.html


muszę sprostować wcześniejszą wypowiedź, chodziło mi o ramthe. ale niezły ten list napisała nie? można nawet było się pośmiać. pamiętam, że kiedy pierwszy raz natknąłem się na te channelingi lucynki to byłem zafascynowany, tymi opowieściami o przeszłości ziemi i w ogóle. ale później właśnie wkroczyły pieniądze na scenę i stwierdziłem, że to jakiś mechanizm na zarabianie kasy. ładne tam przekręty widać są, a "tatuś" trzyma pieczę nad wszystkim :)
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
Avatar użytkownikaBobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć
 
Imię: Jestem, który jestem
Posty: 311
Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 21:50

Delfin chopie ale Cie potargało!
Wygląda to na fale m400...
Zobaczysz będziesz jak goście z kabaretu Łowcy.B

Wiesz co...
Usiądź obok bliskiej osoby...
Weź ją za rękę...
Spójrz w oczy...
I wykrzycz jej to przesłanie, którym się z nami podzieliłeś, w Twarz.
Jaka będzie jej reakcja na takie wyznanie miłości?

Jak myślisz?
Dobrze.
Pomyślałeś.
A teraz SPRAWDŹ.

Wróć i powiedz czy było warto. : )
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 21:53

Tia, przekazy Lucynki były ciekawe, ale sam En-Ki i jego przekazy z miłoscią mają niewiele wspolnego w moim odczuciu.
Przez tą sektę narobiło się namieszania a pod łapą Sfinksa czeka na nas biblioteka z ciekawymi komiksami które powinniśmy poznać już dawno temu.


Delfin ja także zauważyłem że jesteś chyba jakiś podmimowany,
wszystko jakoś za bardzo do siebie bierzesz, ale mam dla Ciebie radę,
własciwie nie ja.. :wink:

http://www.youtube.com/watch?v=7ondYJb1 ... ideo_title
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 22:18

Sensimilla, Sinbard, macie klapki na oczach, widzicie to co chcecie zobaczyć, a świat wcale nie jest taki jakim go postrzegacie. Właściwie to Wasz świat musi być bardzo czarny, skoro widzicie w tym wszystkim właśnie To! Nie oczekuję, że zrozumiecie. Większość z was przedstawia podobną samoświadomość jaką ma Sinbard, który nie załapał sugestii, w której chodziło o to, że całe jego życie to wieczne babranie się w gównie i tak przez cały czas! Pewnie miło było by z Nim pogadać, ale z uwagi na jego zajęcie, nie ma to po prostu żadnego sensu! Jesteś Sinbard bardzo zajętym człowiekiem! I nadal tak twierdzę!
Ostatnio edytowano 11 lis 2011, 22:28 przez Delfin, łącznie edytowano 3 razy
Delfin
 
Posty: 32
Dołączył(a): 06 paź 2011, 19:16

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 22:26

Nie, ja zdjałem rózowe okulary dawno temu :)
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 22:37

Delfin napisał(a):Sensimilla, Sinbard, macie klapki na oczach, widzicie to co chcecie zobaczyć, a świat wcale nie jest taki jakim go postrzegacie. Właściwie to Wasz świat musi być bardzo czarny, skoro widzicie w tym wszystkim właśnie to. Nie oczekuję, że zrozumiecie tego co w tej chwili napisałem.


No ładnie tu żeś nas oczernił =D>
Świat nie jest taki ,jakim go postrzegam ?
hmmm...no to ciekawe spostrzerzenie.
Rozumiem ,że dla Ciebie świat jest taki jakim ,widzisz go na fotografiach i w innych mediach ?
/wyobraź sobie ,że to zdjęcie z wojny ktoś zrobił, stał obok tych panów i robił zdjęcie.... /
Ja nie oglądam tv ,od dawna nie potrzebuję.
Poza tym lubię czarny kolor. Zazwyczaj tak jestem ubrana - na czarno :)
Ale Słonce ma kolor Słoneczny ,a róża różawy ,nie mam na to wpływu.

Widzieć to ,co chce się widzieć - tak - na tym polega Wolność ,Delfinie :D
Wolna Twa Wola.



edit: Jako ciekawostkę ,powiem ,że "byłam" na wojnie. We śnie ,świadomym śnie. Czułam wojnę wszystkimi zmysłami ,strach ,niemoc.
Wiem co to jest wojna ,mówię wojnie NIE.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 23:03

sinsemilla napisał(a):
Delfin napisał(a):Sensimilla, Sinbard, macie klapki na oczach, widzicie to co chcecie zobaczyć, a świat wcale nie jest taki jakim go postrzegacie. Właściwie to Wasz świat musi być bardzo czarny, skoro widzicie w tym wszystkim właśnie to. Nie oczekuję, że zrozumiecie tego co w tej chwili napisałem.


No ładnie tu żeś nas oczernił =D>
Świat nie jest taki ,jakim go postrzegam ?
hmmm...no to ciekawe spostrzerzenie.
Rozumiem ,że dla Ciebie świat jest taki jakim ,widzisz go na fotografiach i w innych mediach ?
/wyobraź sobie ,że to zdjęcie z wojny ktoś zrobił, stał obok tych panów i robił zdjęcie.... /
Ja nie oglądam tv ,od dawna nie potrzebuję.
Poza tym lubię czarny kolor. Zazwyczaj tak jestem ubrana - na czarno :)
Ale Słonce ma kolor Słoneczny ,a róża różawy ,nie mam na to wpływu.

Widzieć to ,co chce się widzieć - tak - na tym polega Wolność ,Delfinie :D
Wolna Twa Wola.



edit: Jako ciekawostkę ,powiem ,że "byłam" na wojnie. We śnie ,świadomym śnie. Czułam wojnę wszystkimi zmysłami ,strach ,niemoc.
Wiem co to jest wojna ,mówię wojnie NIE.


Czy zmieniłaś bieg snu?
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 23:09

nuntisunya81 napisał(a):Czy zmieniłaś bieg snu?

Sen.
Obudziłam się ,zanim samolot wleciał w budynek ,w którym byłam.
:)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: data 11.11.11

Post 11 lis 2011, 23:28

sinsemilla napisał(a):
nuntisunya81 napisał(a):Czy zmieniłaś bieg snu?

Sen.
Obudziłam się ,zanim samolot wleciał w budynek ,w którym byłam.
:)


Dlaczego nie wcześniej?
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Re: data 11.11.11

Post 12 lis 2011, 00:05

Nie wiem, może Ty masz jakąś teorię?
Pokusisz się o interpretację takiego snu ?
:)

Napisałam świadomy sen ,jednak w tym przypadku świadomy sen definiuję bardziej jako ten ,który rzeczywiście czułam ,wszystkimi zmysłami ,"jakby się tam było" ,tu i teraz ,no jak w życiu ,nie jak w filmie ,który się reżyseruje i ogląda.

Może być taka teoria ,że dane mi było doświadczyć tego w takim zakresie jakiego doświadczyłam. Dziś słyszę - wojna - czuję to ,tak jakbym ją przeżyła ,więc o niej nie słucham i nie patrzę. Ktoś chce (się) zabijać - proszę bardzo ,nic mi do tego ,jednakże ja - Siebie (mamy tylko Siebie!) nie zabijam i zabić nie pozwalam i nie pozwolę.
Wojna nie grozi. :thumbright:
Bo strachu brak.

:)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: data 11.11.11

Post 12 lis 2011, 00:19

sinsemilla napisał(a):Nie wiem, może Ty masz jakąś teorię?
Pokusisz się o interpretację takiego snu ?
:)

Napisałam świadomy sen ,jednak w tym przypadku świadomy sen definiuję bardziej jako ten ,który rzeczywiście czułam ,wszystkimi zmysłami ,"jakby się tam było" ,tu i teraz ,no jak w życiu ,nie jak w filmie ,który się reżyseruje i ogląda.

Może być taka teoria ,że dane mi było doświadczyć tego w takim zakresie jakiego doświadczyłam. Dziś słyszę - wojna - czuję to ,tak jakbym ją przeżyła ,więc o niej nie słucham i nie patrzę. Ktoś chce (się) zabijać - proszę bardzo ,nic mi do tego ,jednakże ja - Siebie (mamy tylko Siebie!) nie zabijam i zabić nie pozwalam i nie pozwolę.
Wojna nie grozi. :thumbright:
Bo strachu brak.

:)


Nie mam.
Po prostu niefortunnie użyłaś słowa świadomy sen.
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Re: data 11.11.11

Post 12 lis 2011, 00:40

Delfin napisał(a):Sensimilla, Sinbard, macie klapki na oczach, widzicie to co chcecie zobaczyć, a świat wcale nie jest taki jakim go postrzegacie. Właściwie to Wasz świat musi być bardzo czarny, skoro widzicie w tym wszystkim właśnie To! Nie oczekuję, że zrozumiecie. Większość z was przedstawia podobną samoświadomość jaką ma Sinbard, który nie załapał sugestii, w której chodziło o to, że całe jego życie to wieczne babranie się w gównie i tak przez cały czas! Pewnie miło było by z Nim pogadać, ale z uwagi na jego zajęcie, nie ma to po prostu żadnego sensu! Jesteś Sinbard bardzo zajętym człowiekiem! I nadal tak twierdzę!


Teraz popatrz na to jakbym to ja napisał to do Ciebie. : )

Bo z pewnego punktu widzenia - Ty masz klapki na oczach skoro nie możesz doświadczyć Tego uczucia, Tego stanu.
Ty widzisz co chcesz zobaczyć, bo świat nie jest taki jak o nim mówisz.
To Twój świat jest czarny (wojna, ból itd) dlatego ty mówisz o sobie "biały".
Bo na tle całego tego okrucieństwa i przemocy jawisz się jako ten, któremu się to nie podoba. : )
Czyli automatycznie jesteś tym, w którym nie ma tego wszystkiego co nazywasz "złe" i jesteś dobry!
Ach Ty cwana bestyjo! XD

To ja nie oczekuje, że zrozumiesz co mówisz, bo szanuje Twój wkład w To Co Jest.
Widzę, że jesteś wspaniały i bezbłędny w Swojej Grze.
Dlatego moje dłonie raczej składają się do oklasku niż do reprymendy.
To ty masz upodobanie w "większości", bo "większość" właśnie marudzi, że "jest źle".
Łączyć się w bólu?
Zbierać śmiałków, którzy przeciwstawią się światu uwarunkowanemu Twoim postrzeganiem?
Zauważ, że taka unia ma racje bytu tylko i wyłącznie, gdy jest coś przeciwko komu można się przeciwstawić.
Wymagane jest istnienie złego, niekończące się pasmo klęsk, z którego będzie można się razem wyrwać.
Ale to podszyte jest strachem.
Kompletnie zakorzenione w dualiźmie, który nie jest rzeczywistością Pierwszą, Prawdziwą.
Dlatego jak na swojej wojence ubijecie smoka KONIECZNE będzie znalezienie kolejnego...
A skąd go wziąć?
Jak nie spośród "zwycięzców"?
Sam się babrasz w różnych świństwach dlatego tyle w Tobie goryczy i zarzutów wobec Świata, który nawet nie wie, że Cię nosi.
Widzę śmieszną metaforkę gdy mówisz o mnie "zajęty".
Śmieszną bo jakbym już miał użyć jakiegoś przymiotnika to powiedziałbym:
"Wolny", albo "Szczęśliwy". : )

PS.
Delfin napisał(a):Ci, którzy przyszli tu, by się przebudzić i to zrobili będą mieli wybór, a cała reszta i tak będzie musiała się dostosować, czy tego będzie chciała, czy też nie!


Masz w rodzinie jakiś niemców? :)
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: data 11.11.11

Post 12 lis 2011, 02:26

Twoim problem są racje, przyznajesz racje innym i czekasz na to, aż ktoś przyzna racje Tobie. Ja nie przyznaję racji, nie zależy mi na nich i nie zabiegam o nie. Wyrażam siebie i tyle. Wobec tego możesz się śmiać, albo płakać, to jedyne co możesz. Pytanie, czemu płaczesz? Czemu wyznając poglądy innych mistrzów nie zrobisz tego samego co i oni? Wciąż zamiast cieszyć się życiem, szukasz winnych! Tu nie ma winnych! Są tylko ludzie, którzy zwalają swoją odpowiedzialność czy to na Boga, czy to na innych... Przestań się skarżyć, każdy dostaje tylko to, co sam wybiera, Ty też!
Delfin
 
Posty: 32
Dołączył(a): 06 paź 2011, 19:16

Powrót do działu „Parapsychologia i psychotronika”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron