Literatura

[sinsemilla]

Książkę też napisał - "Koshuny Finista " czyli "Opowieści Feniksa" nazywane są w Rosji współczesnymi Wedami . Praca niestety dostępna obecnie wyłącznie w oryginale - czyli po rosyjsku . Wiele jednak z treści jest w wykładach , które tłumaczyłem .

A może by tak , założyć nowy temat z propozycją zebrania odpowiedniej sumy , na przetłumaczenie tej książki .
Znaleść odpowiednią osobą która to przetłumaczy , co o tym myślicie ?

Jaka wg Ciebie byłaby odpowiednia suma za przetłumaczenie tej książki ?

[easy russian]

Skoro kolega zainteresowany to polecam Nikołaja Żuka ( link podawany już w temacie "Słowiańskie ...." ) . To z tej strony podałem ten link z fotką czarnoskórego "obupłciowca ". Tłumacz google nieźle sobie radzi z tymi tekstami http://zhuck1.narod.ru/ . Są to w zasadzie streszczenia Wed Słowiańskich , są też fajne opracowania Żuka . Bardzo ciekawe wnioski . Jest gdzieś stronka Żuka po angielsku - podawała ją chyba @Radosna w/w temacie .

p.s. aha ... ostatnie linki z tej strony to Wedy i Prawedy w całości ( no może nie ostatnie - 5- ty i 6 ty od dołu strony). Mam to wydrukowane - Prawedy są powalające . Skromne zapisy , coś w formie wierszy i taki spakowany materiał ,że pół strony się czyta i trzeba odłożyć bo w " bańce" się musi ustawić . Przy tym tekst BARDZO przejrzysty, beż żadnych tam " czary-mary " jak w Biblii . Po prostu porusza wyobraźnię - wiedza zawarta na wielu poziomach . Czytanie tego podnosi wibracje -człowiek dostraja się niejako do czytanego tekstu.

[SzukamPrawdy]

Książkę też napisał - "Koshuny Finista " czyli "Opowieści Feniksa" nazywane są w Rosji współczesnymi Wedami . Praca niestety dostępna obecnie wyłącznie w oryginale - czyli po rosyjsku . Wiele jednak z treści jest w wykładach , które tłumaczyłem .

A może by tak , założyć nowy temat z propozycją zebrania odpowiedniej sumy , na przetłumaczenie tej książki .
Znaleść odpowiednią osobą która to przetłumaczy , co o tym myślicie ?

Jaka wg Ciebie byłaby odpowiednia suma za przetłumaczenie tej książki ?

Raczej nie byłoby zainteresowania , a kwota na pewno też nie mała ,

easy russian tobie dziękuje , za wszelkie informacje . Będę drążył temat, "powoli budził się ze snu ".
Zamówiłem książki pt. "Ciało eteryczne" i "Ciało Astralne" Arthur E. Powell

Te książki zapewne pomogą mi zrozumieć wiele rzeczy .
Ubolewam że nie ma dostępu do Literatury Wedyjskiej w języku polskim , naprawdę czy jest tak mało ludzi pragnących prawdy ?

[easy russian]

...........

Te książki zapewne pomogą mi zrozumieć wiele rzeczy .
Ubolewam że nie ma dostępu do Literatury Wedyjskiej w języku polskim , naprawdę czy jest tak mało ludzi pragnących prawdy ?

znajdziesz na pewno trochę polskich publikacji u krisznowców ale trzeba przesiewać bo oni taki "kościółek " tam sobie zrobili .

Poza tym tak naprawdę Wedy były na cenzurowanym jeszcze do niedawna .W Rosji jeszcze w latach 60- tych za samo wspomnienie o Wedach zamykali w psychiatryku ( tak zwane psychuszki - robienie warzyw za pomocą chemii z przeciwników politycznych i ideologicznych ) . Są polskie przekłady jakichś sutr z przed około 100 lat .Coś ściągałem z chomikuj.pl . Kamasutrę znajdziesz na pewno w wielu językach ale strasznie spłycono przesłanie .

Powella kiedyś dawno temu czytałem - dobrze sobie kojarzę to nazwisko .
Znajdziesz w wykładach filmowych bardzo wnikliwe tłumaczenie -opis ciał subtelnych człowieka . Zgadza się ta wiedza z wieloma innymi źródłami ( bywają nieznaczne różnice w nazwach ) http://www.youtube.com/watch?v=ss3nVf8lPsQ . Słynne ruskie "matrioszki " to ilustracja ciał subtelnych człowieka . Mój młodszy syn zrobił oczy jak pięciozłotówki gdy zobaczył tę zabawkę . Dzieci widzą jeszcze ciała subtelne . Chwytają takie zabawki bo wiedzą co i jak. Jedno mieści się w kolejnym i tak dalej http://www.google.com/imgres?imgurl=htt ... wAw&dur=58

[sosnowiczanin patrzy w horyzont wydarzeń]

no taką "diagnozę " mogę i ja Tobie postawić na podstawie na przykład awatara .
Powiedziałeś "a" to powiedz i "b" . Jakieś szczegóły tychże wniosków . Skąd mowa o lękach bo nic nie kumam. Jakież to " toksyczne poglądy" zauważyłeś Bracie z Sosnowca ?

Zazwyczaj przypisujemy innym to z czym sami mamy problem zatem ja uważam,że wyrażony przeze mnie pogląd wzbudził w Tobie jakiś lęk . prawdopodobnie ugodził w fundamenty Twoich praktyk .

Forum czytają ludzie początkujący, i mogliby pomyśleć że faktycznie
brednie o rasach, żydach etc. mają jakikolwiek związek z duchowością.

Pragnę uspokoić przyzwoitych ludzi: nie_mają_żadnego_związku.

Co więcej, Twoja wypowiedź o rasach, cyganach, biedroniach i żydach jest niezgodna z regulaminem forum:

Na forum NIE wolno:
Publikować wypowiedzi (postów):
- obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych
- obrażających mniejszości rasowe, religijne, seksualne (i dowolne inne),

nie lubię anonimowych donosów do adminów, mówię wprost - mi to nie pasuje.
może moderatorzy mają inne zdanie.

[easy russian]

.........

nie lubię anonimowych donosów do adminów, mówię wprost - mi to nie pasuje.
może moderatorzy mają inne zdanie.

aaa. rozumiem .zamiast Cygan powinienem pisać Rom ? No szkoda ,że taka jest Twoja odpowiedź na moje konkretne pytanie . Rozumiem,że to są te " toksyczne emocje " jakie mi zarzucasz . A może jest tak kolego,że jestem dla Ciebie lustrem w tej rozmowie ? Jestem trochę uszczypliwy powyżej ale sam nie szczędzisz epitetów grupując mnie w gronie " nieprzyzwoitych ludzi ". Dalej będzie już bez docinków.

Kogo obraziłem pisząc ,że Biedroń jest żydem ? Jeśli się mylę i nie jest to napisz to. Czemu starasz się narzucić cenzurę na wiedzę ? . Nie poniżam pana Biedronia i nie wyzywam od "untermenschów " ale stwierdzam tylko fakt . Skoro o faktach mowa - bardzo proszę , pierwszy z brzegu link http://www.iwrit.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=478 Ja wiem,że stąpamy po tematach drażliwych - po ranach nawet ale jest to konieczne . Bez "odgruzowania" uprzedzeń i nierozpoznanych emocji nigdzie dalej nie pójdziemy i będziemy sie kręcić w kółko jak w matni . Sądzę,że nie o to Ci chodzi ?

Co jest złego ( może czego się boisz ? ) w fakcie przeniknięcia tematu ludzkich nacji ? Czego się obawiasz przy omawianiu tej różnorodności ? Czy coś ma pozostać w ukryciu ?? Czyż nie jest faktem ,że mamy różne kolory skóry , różną kulturę , a co za tym idzie odmienne doświadczenia i drogi życiowe ? Odmienne poszukiwania ?

W lesie mamy rozmaite gatunki drzew . Z pozoru podobne ( pień , korona , korzenie ) . Przy uważnym przyjrzeniu się zauważamy jednak,że niektóre różnią się kształtem gałęzi, rodzajem kory czy nawet diametralnie odmiennym kształtem liści ( igły choćby ) ,Za tym idą odmienne upodobania do warunków zamieszkiwania na tej pięknej planecie . Wszystkie razem tworzą las - czytałem,że aby powstała ściółka którą lubią iglaste konieczna jest w procesie przemiana liści brzozy . To są te subtelne zależności we wszechświecie .

Tak samo można by przeniknąć świat zwierząt. Są lwy, są słonie , są wilki - każde z pozoru podobne bo ma nogi , tułów i jedną głowę a jednak mają skrajnie różne upodobania i talenty . Każde ma w ekosystemie inną rolę .
Dlaczego świat ludzki ma tu stanowić jakiś wyjątek ? Wszak różnorodność poszukiwań widać nawet w obrębie tego forum . Na przykład @Rozbudzona Nimfa pragnie jakichś ekstremalnych doznań seksualnych ( w sensie dużo - bardzo dużo ) a są tacy co przedkładają jakość i głębię nad ilość i do preferencji "Nimfy " nie tęsknią . Co ciekawe -to Nimfa bywała napastliwa i przekonana o " jedynie słusznej " drodze jaką obrała w poszukiwaniach . Tak przynajmniej ja to widzę-bywałem obiektem niewybrednych komentarzy z Jej strony. To jeden z przykładów .

Dlaczego wprowadzać ludzi w błąd ? Dlaczego chcesz wprowadzić unifikację ? Chcesz czyjegoś cierpienia ? Biorąc dla zobrazowania w/w świat zwierząt -spowodujesz takie cierpienie i brak ewolucji danego gatunku jeśli na przykład zaczniesz lwy karmić trawą a słoniom czy żyrafom nakażesz jeść mięso .
Podaję tu taki wyrazisty przykład bo takież bywały nasze rozmowy tutaj na forum . Jedno pisało :" lepiej jest tak " a drugie pisało :" a wcale nie - bo tak jest lepiej ". No i zaczynają się zgrzyty i niepotrzebne błędy . Ktoś zapewne usiłował się przystosować do czegoś co nie leżało w jego naturze . Powinniśmy tu zadać bardzo ważne pytanie ( lub podać wyjaśnienie ) : dla kogo jest lepiej ? .

Dawno temu , gdy jeszcze pisywałem na forum David Icke zalinkowałem tam film ( jest ten link gdzieś na pierwszych stronach tematu "Słowiańskie korzenie " -chciałem teraz dla łatwości podać link ale wyszukiwarka na tamtym forum zupełnie nie spełnia swej roli ....oo -proszę google lepiej sobie radzi . To jest ten temat http://davidicke.pl/forum/s-owia-skie-k ... 0-120.html ) .zalinkowałem tu jedną z wypowiedzi Davida Icke gdzie on sam na wstępie swojej przemowy wypowiada te słowa : rozpoznaj do jakiego narodu należysz Kluczem według mnie ( a nadchodzi przecież właśnie czas przebudzenia ) jest rozpoznanie do jakiego narodu należysz . To brakujący klocek układanki . Jeśli przyjąć i zaakceptować te różnice-pogodzić się z nimi ( na tym forum nie muszę tłumaczyć,że sami sobie taką rolę w danym życiu , w danej inkarnacji obraliśmy ) to wiele , bardzo wiele układa się w sensowną całość .
W Dezyderacie są piękne słowa http://www.fuw.edu.pl/~jziel/dezyderata.html : Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie. .Każdy z nas jest na różnym etapie życiowej drogi . Głupcem jest zarówno ten , który zacznie zazdrościć komuś z większym doświadczeniem jak i ten , który bedzie w jakiś sposób wyśmiewał " duchowego przedszkolaka ".


Skoro mamy wolność i pluralizm (chyba mamy ?) to nie zakazuj nikomu pielęgnowania swojego gatunku kwiatów . Nie ma nic złego w tym,że ja lubię piwonie i że w moim ogródku takie rosną a sąsiad preferuje róże czy storczyki ( mi się storczyki mogą wydawać niepiękne- nie będę jednak komentował upodobań sąsiada o ile on nie ingeruje w moją przestrzeń i nie narzuca mi swoich kanonów ) . Różnorodność świata tylko na tym zyskuje . Każdy tu na forum może założyć swój temat i grupować ludzi zainteresowanych tym a nie innym rodzajem wiedzy .

Pozdrawiam i chętnie porozmawiam ale bez fanatycznego zacietrzewienia -szanowny kolego .

[BobBlunt Żyć aby kochać, kochać aby żyć]

easy gdzieś tam w odnośniku jednego z twoich linków znalazłem filmik z kozakami, tzn. tańcem kozackim. przez parę lat trenowałem systeme rosyjską. otóż wiem, że w tym tańcu zakodowane są techniki walki. mój sensei kiedyś opowiadał nam o cicho-ciemnych. czy wiesz coś o tym? przeglądnąłem trochę filmików na youtubie z trehlebov'em. powiem, że gość w porządku. tutaj także zauważyłem, że w języku rosyjskim także są zakodowane pewne ukryte informacje, przeinaczone przez współczesny świat. jednak poza oglądaniem czegokolwiek poczytałbym coś, czy miałbyś jakąś książkę z tymi wedami? poczytałbym o tych wedach więcej.

[easy russian]

.........mój sensei kiedyś opowiadał nam o cicho-ciemnych. czy wiesz coś o tym? ............

tylko tyle co z tych kilku filmów . Nikt Ci oficjalnie nie poda szczegółów -to wiedza dla przygotowanych ludzi . Głównie chodzi o to,że sami sobie mogliby narobić bałaganu ....no ale o tym było w filmie .
Kurcze - ten film nadal nie dokończony , napisy zrobione w około 1 godzinie -brakuje jeszcze pół. http://www.youtube.com/watch?v=zATedQaP1b8
Aby władać tymi duchowymi narzędziami potrzebne już dostatecznie silne ugruntowanie - "więź z wysokimi ideałami" jak wyraża się jeden z bohaterów filmu.

p.s. w którymś tam odcinku to samo mówi Trehlebov o pewnych książkach . Najpierw proces przygotowania ( u niego to trwało około 2 miesięcy ) a potem jak Neo w filmie "Matrix"- jazda na granicy wytrzymałości poprzez między innymi hologramy właśnie. Są zapisy , które po przygotowaniu dają przestrzenne i wielopłaszczyznowe ( w sensie bogactwa treści ) odczyty. Mówił gdzieś Trehlebov ( ja nie wszystko przetłumaczyłem na polski ) ,że taki przyspieszony kurs .. nie pamiętam w tej chwili tej proporcji ale zdaje się ,że około tydzień nauki przyrównywał do kilku lat. Podkreślał też ,że obecność mądrego nauczyciela gra tu rolę - wzmacnia jakoś przekaz .

[BobBlunt Żyć aby kochać, kochać aby żyć]

tak tak, nie każdy "może" się tym bawić. mikhail ryabko mistrz systemy, także potrafi się tak bawić, czy kodachnikov. sensei mówił, że potrafią "złapać" za człowieka aure i jakby pociągnąć ją jak chcą, ale to też ma jakby swoje ograniczenia - ktoś na kim będziemy to testować musi w to wierzyć. na byle kim z ulicy to nie zadziała. a jeśli chodzi o tych cicho-ciemnych to, że na rusi istniał jakby oddział czy grupa ludzi, którzy potrafili manipulować ludźmi. opowiadał, że jakby szedł taki ulicą i popatrzył na ciebie i powiedział "moje ty małe dziecko", potrafił tak cię "cofnąć", że rzeczywiście nasza psychika zaczęłaby pracować jak małego dziecka. jakby cofnąć w rozwoju. i dlatego nazywali się tak bo nikt nigdy ich nie widział i nie słyszał o nich. potrafili idealnie się wtopić w świat.

[easy russian]

To co mówisz o " łapaniu za aurę " to już jakaś Huna czyli magia . Nie mówimy chyba o tym samym . Posiadaną moc trzeba umieć kierować - wszystko ponad jest zwykłym gwałtem . Z posiadaną umiejętnością wiąże się odpowiedzialność. Inna rzecz,że wszechświat ma swoje zabezpieczenia i jeśli ktoś używa "mocy " nieetycznie to traci ją . "TRACI CZEść " -jak to ładnie mówi Trehlebov w zalinkowanym wyżej filmie ( cześć = CZE= che= chi ...... różne są nazwy na życiową energię ). Ktoś poukładany wewnętrznie i czysty staje się " szczelnym naczyniem " i może w sobie ( hara ) zgromadzić potencjał zdolny nawet pozbawić życia innego człowieka . Są też zasady ( jest o tym w filmach ) gdy dozwolone jest użycie mocy w obronie - nawet powodując śmierć przeciwnika . Czynimy to z miłością , nie osądzając. Są ścisłe nakazy w jakich przypadkach wolno się do tego posunąć. W innych " stracisz cześć" .

wracając do tych " cicho- ciemnych ": pojęcie mi znane ale ja je słyszałem używane wobec przedstawicieli strony mroku właśnie . Ci dla odmiany nie mają do Ciebie dostępu jeśli nie dozwolisz na to swoimi postępkami . wszystko co się nam przytrafia mamy na własne życzenie .

[BobBlunt Żyć aby kochać, kochać aby żyć]

no ok, ja tam nie mówię, że mój sensei miał rację. myślałem też, że opowiadał to, żeby zdobyć u nas większe poważanie ale coś tam jest trochę prawdą. mówisz, że huna to magia? ja myślałem, że huna to tak jak medytacja tylko opatentowana przez rejony blisko australii

[easy russian]

........... mówisz, że huna to magia? ja myślałem, ...........

poczytaj wpisy pana Mariana . Huna to droga na skróty . Wszystkie "moce " ( czytanie w myślach itp ) pojawiają się samoistnie w trakcie duchowego rozwoju człowieka . Włączają się automatycznie gdy jesteś na to gotowy . Psychiatryki są pełne rozmaitych ześwirowanych " mistrzów " ( sidhów) , których egoizm zawiódł' na manowce.

[Ziarenko]

Easy skoro wolisz literaturę,choć nie wiem czy tutaj się to nadaje choć nie jest o leczeniu ciała a wręcz odwrotnie.

Zna z was ktoś tę pozycję? Podobno w tym linku jest całość choć nie jestem tego pewna.
"Poprzez chorobę do samopoznania"

Właśnie czytam, inaczej przekazywane niż np. o chorobach w "Diagnostyce Karmy" Łazariewa .

http://qualitylife.pl/choroba-bierze-po ... iadomosci/