Nauki, pisma, przekazy Mistrzów, wiedza tajemna i drogi odkrywania Świadomości.
Pewna pani zapytała mnie : Czy do malowania potrzeba natchnienia? ja jej na to: Jeśli coś zrobione ma byc dobrze to potrzeba:)
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Carrie Underwood - Undo It

Przychodzi taki moment.
Kiedy po prostu bierzemy z powrotem to co ukradł nam świat.
Nasze myśli.
Emocje.
Marzenia.
Całe piękno, które postawiono za murem warunku.
Wszystko co zostało wzięte w niewolę praw, które nawet nie powstały w tych, którzy z takim uporem próbowali je nam sprzedać.

Cichy bunt, pozbawiony kary i obarczania winą.
Intymny, niewidoczny wektor siły działającej z najzwyklejszej ludzkiej czułości.
Dziecięca twórczość, która tworzona w zaciszu serca, wydaje się nagle wyrastać spod ziemi.

Piękno, które było zawsze.
Ponieważ...

There is no moment, when Self is not.

Wszystko przekuć.
Wszystko wybaczyć.
I nadawać kształt, w który pragniemy dawać i otrzymywać.

Bez znaczenia, czy będzie to coś małego.
Czy coś śmiesznego, czy będzie w tym troskliwa powaga.

Dawać co sprawi, że będziemy otrzymywać.
Z serca do Serca.
Przebywać w spełnionej rozkoszą duszy.
Jak najwięcej.

Tworzyć.
Tylko świadomie.
Słuchać.
Ponieważ nie tylko przez nasze usta przemawia zachwyt.

Wszystko jest na miejscu, start nie musi być tak łatwy jak myślimy, aby był możliwy.

Wszystko co najważniejsze zostało już Dokonane.

Ponieważ Istniejesz.

I to twych ust dobór słów.
Sprawi, że znowu będziesz to czół.
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
Jesteśmy jak fala ciepła... niby nas nie widać, ale czuć naszą obecność. Jesteśmy jak liść na wietrze... niby drżymy, ale to nas podziwiają.

Energią jest wszystko. Nasze ciała, nasze myśli, doświadczenia, to co widzimy słyszymy i czujemy. Różnica polega tylko na długości i częstotliwości owej energii.

Czy to nie wspaniałe, że wszyscy jesteśmy jednym? Ogromnym organizmem, złączonym w nierozerwalny sposób na wieki. Jestem waszymi myślami a wy moimi wspomnieniami, energia zmienia tylko kierunek lub sposób oddziaływania, ale tak naprawdę nadal jest nami a my nią.

Czasem kiedy pomyśle sobie o tym, że jestem jednością ze wszystkim co było, jest i będzie to myślę, że nic nie może dać więcej radości.
"Jeśli jesteś dobrą piłką, to im silniej Cię uderzą, tym wyżej się wzniesiesz" - Bernard Tristan

Mind Victory Blog
Literutopia Blog
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: agaton
Avatar użytkownikaVilandra Kobieta
Hipnotyczna
 
Posty: 12
Dołączył(a): 25 maja 2012, 14:52
Lokalizacja: Błędna Galaktyka
Droga życia: 5
Zodiak: Baran
To musi być okropne mieć taką swiadomość w której jest ciągle "jest było i będzie" niezmiennie jak alkoholik
Jesteśmy jednym organizmem jak pleśń na kanapce.To wspaniałe że jesteśmy jedną knapką , możemy nia się podzielić. Mamy także takie same mózgi co sprawia że kanapka robimy oddzielnie.

Wiesz ty nie interesujesz się wojną, karabinem. Ale czujesz się z tym jednością? wszak to było.
Pozdrawiam liczę na wiecej postów, nie bierz mojej gorzkiej ironi zbyt do siebie. Jeszcze się poczytamy.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Energia? Materia?
kielich graala?

Torus!
czyli dekompresja z nicości w materię i kompresja w nicość ?
czyli energię życiową
Ziarno....życia

To taka kolomyja elementarna jak pisał -e. niziurski w "księdze urwisów"
Buziaki

PS: Ja jusz mam inny wzór jak poszukam w zapiskach to zapodam to praktyka , nie teoria -bezwzględności
JAMJEST miłość ,bez ości
Avatar użytkownikaJAMJEST mocmilosci
Kocham was , życie
 
Imię: ZSUIRAM
Posty: 22
Dołączył(a): 21 paź 2012, 20:46
Lokalizacja: Wszechświat
Typ: king brusli karate miszcz
Zodiak: strzeliłem golawrytmrokendrolA
JAMJEST mocmilosci napisał(a):Energia? Materia?
kielich graala?

Torus!
czyli dekompresja z nicości w materię i kompresja w nicość ?
czyli energię życiową
Ziarno....życia

To taka kolomyja elementarna jak pisał -e. niziurski w "księdze urwisów"
Buziaki

PS: Ja jusz mam inny wzór jak poszukam w zapiskach to zapodam to praktyka , nie teoria -bezwzględności


nie mogłam znaleźć tego tematu ale zatęskniłam za Twoim zdjęciem :), wow !szczególnie, że ktoś przesłał mi zdjęcia faceta zmywającego podłogę ale w samym fartuszku :)

No dobra to na poważnie: kiedyś ktoś mądry: kobitka prawie wiedźma :) , która mnie wyleczyła cieleśnie a i duchowo też coś zasiała, powtarzała::

co zasiejesz to zbierzesz :)

rzucamy w ziemię ciała energię=mamy energię, rzucamy materię (patrz jedzonko) mamy materię lub problemy z nim,

Co Ty na to?

To Ja/Ty/Każdy jesteśmy swoim lustrem, wielu nie umie się w nim oglądać, woli przeglądać się w innych lustrach=innych ludziach

Lubię znak równości, pomaga siebie zrównoważyć :)

= :boohoo: =
Ziarenko Kobieta
 
Posty: 443
Dołączył(a): 08 sie 2011, 01:11
Droga życia: 5
agaton napisał(a):E=MC2

ZAJRZELIŚMY W GŁĄB MATERII I OKAZAŁO SIĘ ŻE JEJ TAM NIE MA, jest za to energia. próbuję to zrozumieć dogłębnie bo wydaje mi się że może to być kluczowa wiedza w samorozwoju.

jestem energią, oddziaływuje więc energetycznie na świat. to co jadam jest moim paliwem.


Twoje rozumienie wypowiedzi fizyków jest typowe dla tego forum. Polega na nadawaniu ścisłym terminom technicznym interpretacji potocznej. Tak się składa, że takie słowa jak "energia", "siła" ,"para", "światło" i inne maja w fizyce inne znaczenie niż w "życiu". Np. zgodnie z fizycznym rozumieniem słowa "światło" nikt nigdy nie widział światła (ponieważ nikt nie widział ani fali elektromagnetycznej ani pęku fotonów, a jedynie przedmioty je emitujące lub odbijające). "Para" jest niewidoczna bo jest gazem, "siła" to nie cielesna tężyzna tylko pojęcie określające mechaniczne oddziaływanie przedmiotów itd.

Oczywiście możesz powiedzieć, że e=mc2 jest dla Ciebie jedynie źródłem inspiracji do snucia przemyśleń nt. swojej relacji ze światem. W takim jednak razie po co cytujesz ten wzór, skoro nie zachowujesz ani nie dyskutujesz nawet ułamka prawdy w nim zawartej? Prawda w nim zawarta to równoważność masy-energii, która z naukowego punktu widzenia, klepanego przez takie kwaśne wykształciuchy jak ja, oznacza, że jeżeli gdzieś w świecie anihiluje m-kilogramowy przedmiot, to powstanie w tym samym miejscu promieniowanie o łącznej energii m*c*c dżuli - i tylko tyle.

Niestety, Tobie ta energia nie jest dostępna z pożywienia, jak sugerujesz. Ponieważ pozywienie nie anihiluje w twoim żołądku, tylko zmienia formę chemiczną i to wiązania chemiczne są twoim paliwem, niezależne czy je "jadasz" czy dostajesz z kroplówki. Zgodnie z E=mc2 w gramie marchewki jest tyle energii ile uwalnia wybuch 21510 ton trotylu, dużo prawda? Nie do przeoczenia. Stwierdzenie, że "w głębi materii", gdzie rzekomo "zajrzeliśmy" nie ma materii (tylko energia) jest oczywiście z naukowego punktu widzenia bzdurą, natomiast z potoczno-poetyckiego punktu widzenia jest nieco mylące i, rzekłbym niezbyt treściwe: "zajrzałem wgłąb kałuży i odkryłem, że jej tam nie ma". Brzmi jak urojenie.
T1000
 
Imię: T1000
Posty: 108
Dołączył(a): 26 cze 2009, 01:15
Zodiak: chyba robot
Energie-światło już ktoś widział i to "widział" bez cudzysłowu. A że to nie fizyk a mistyk dał temu wyraz który też jest prawdziwy. I możemy "to" zobaczyć tutaj; https://www.youtube.com/watch?v=1O8oE5RHinA
Listen to my muscle memory.
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: iLLusory
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
O falko. Piękne video zapodałeś. Doznałam przeżycia estetycznego. Dziekuję.
iLLusory Kobieta
eyesore
 
Imię: Agnieszka
Posty: 1
Dołączył(a): 28 lis 2012, 03:42
Droga życia: 4
Zodiak: wodnik, koza

Powrót do działu „Mistrzowie, Nauka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości