Podróż w rok 2012 i jakie zmiany zajdą.

[TwójCień micro_space]

Włodku zauwazylem ze od jakiegos czasu wzrosla aktywnosc burz slonecznych. Ciekaw jestem czy mozesz podzielic sie z nami swoja wiedza na temat oddzialywania takiego wiatru slonecznego nie tyle co na nasza planete ale na nas samych? Mam tu oczywiscie na mysli oddzialywanie na nasze pole magnetyczne i efekty duchowe jakie te wyladowania moga u nas powodowac.

[byg]

Włodku a ty jak widzisz, jak będzie wyglądało życie na Ziemi po 2012 roku, kiedy to zajdą te zapowiadane zmiany (no włąśnie jakie zmiany?). Ostatnio czytałem przekazy channelingowe Kasjopean i tam wpadłem na taki oto cytat:
Pytanie: Czy można osiągnąc jakąś korzyść z używania mantr?
Odp: Szczególnie kiedy umysł mówi, że można. Pamiętajcie, przeważnie cała moc potrzebna do zmiany rzeczywistości i fizyczności zawarta jest w centrum przekonań umysłu. Jest to coś, co zrozumiecie dokładniej, kiedy osiągniecie rzeczywistość 4-tej gęstości, gdzie fizyczność nie jest już więzieniem, ale waszym domem, który możecie zmieniać, jak sobie tego życzycie. W waszym obecnym stanie błędnie interpretujecie przekonanie, że rzeczywistość jest skończona, i w tym tkwi wasz problem ze skończoną fizyczną egzystencją.
Kasjopeanie wskazują także datę grudnia 2012, kiedy to ma nadejść fala, po której wejdziemy właśnie w rzeczywistość 4-tej gęstości.
Powyże słowa skojarzyły mi sie z czymś co opisał Bob Monroe w swojej książce w rozdziale "podróż w rok 3000". Wynika z tego, że w tym czasie nasza świadomość znajduje się poza fizycznym ciałem (lecz nadal blisko fizycznego planu) i w dowolnej chwili można było "wskoczyć" w jakieś ciało człowieka (lub zwierzęcia) oraz w dowolnej chwili je opóścić. Opiekunowie Bob'a mówili także, że zmiany na Ziemi zajdą na początku XXI wieku, co by pokrywało się datą 2012.

[Włodekg1]

Ludzka świadomość poszerza się stopniowo i nie należy oczekiwać że coś się nagle zmieni.
Również wibracje trudno jest podnieść nagle bo nasze fizyczne ciało nie nadąży się przystosować.
Jako że po drugiej stronie czas nie istnieje , tylko kolejność zdarzeń, więc można sądzić ze Kasjopejanie nie bardzo sobie radzą z umieszczeniem tego w czasie i ile co będzie trwało.
Ludzie będą mieli problemy fizyczne ale i tak tego nie pojmą i będą uważać ze to jakiś wirus choroba, powoduje objawy typu ból, złe samopoczucie itp.
A to że ograniczenia są w nas to maja racje. To my i nasze przekonania nas ograniczają.
Jak się temu przyglądam to nie mogę wprost uwierzyć w jakie nie zgodne z rzeczywistością sprawy ludzie świecie wierzą.
Przejście w czwartą gęstość trwa i będzie trwało jeszcze długo.
Nie ma jednej ustalonej granicy która by mówiła że tutaj od tergo miejsca zaczyna się 4 gęstość.
To po prostu ciągłe podnoszenie wibracji i nauka.
O zmiany na słońcu jakoś nie miałem okazji się spytać.
Fala nadejdzie ale trwają prace aby ją złagodzić i rozciągnąć w czasie .
Bez tego to te przepowiadane okropności stały by się rzeczywistością.
Ale jest nadzieja że może się bez tego obejdzie.

[danzig]

Pozdrawiam wszystkich na forum, ktore przyznam szczerze dziala na mnie inspirujaco!

Nie moge sie powstrzymac i poprosze Cie Wlodku o zerkniecie na moje czakry - szamotam sie troche z jakimis blokadami i chce jakos ukierunkowac swoje energie bardziej konstruktywnie...dobrze byloby wiedziec od ktorej strony zaczac
Z gory serdecznie dziekuje

Co do 2012 i konsekwencji przemian, ciekawi mnie jak sytuacja bedzie sie miala w miejscach juz teraz goracych, jak Afryka czy Australia, skoro w Polsce ma sie zrobic tropikalnie?

Jak sobie czlonkowie forum radza z osiagnieciem rownowagi pomiedzy droga rozwoju duchowego a tzw. szara rzeczywistoscia? Rozumiem, ze w pewnym sensie jak raz sie zacznie caly ten proces przebiega automatycznie w trybie indywidualnym dla kazdego, tym niemniej wydaje mi sie ze dzielenie sie doswiadczeniami i wrazeniami jest pomocne, szczegolnie jesli sie trzymac niepisanej reguly nie rozmawiania o tych sprawach z ludzmi jeszcze nie przebudzonymi...

pozdrawiam

[Włodekg1]

Jeśli komuś nie odpowiedziałem to niech się przypomni bo przychodzi do mnie wiele pytań z różnych stron i trudno nadążyć.

[przebudzona-NIMFA szukam oświeconych NAUCZYCIELI]

Aby słyszeć Opiekuna trzeba mieć otwarte 3 oko.
Lepiej tego za bardzo nie przyspieszać bo jeśli człowiek nie jest gotowy, to słyszy wcześniej nisko wibracyjne istoty które potrafią nieźle narozrabiać.
Pomagam ludziom u których się za wcześnie otworzyło i nie dają sobie rady ze strachem jaki ich opanowuje.
Dobrze jest gdy otwarcie następuje wraz z podnoszeniem wibracji i zwiększaniem swej mocy energetycznej.
Wtedy mamy możliwość trzymać straszących na dystans i uniknąć przykrych niespodzianek.
Pod tym adresem umieściłem medytacje które pomagają w rozwoju duchowym , przyciągają miłość , światło i oczyszczają

mistrzowie-nauka/dekret-fioletowego-plomienia-medytacja-2-serc-t1947.html

Jeśli chodzi o kontakt z Opiekunem to on zawsze słyszy gdy się do niego zwracamy.
Aby mógł pomagać potrzebna jest nasza prośba i wysłanie energii do niego , on wtedy podnosi wibracje , jasność energii, zmienia ją na taką jaka jest nam w danym momencie najbardziej potrzebna oraz dokłada do 9 razy więcej.
Opiekun szanuje naszą wolną wolę i pomaga gdy tego chcemy, wyraźnie o to prosimy i staramy się współpracować.
Przy pomaganiu innym,ten przelicznik wynosi nawet 200razy.
Dlatego np medytacja - błogosławieństwo 2 serc ma taką wielką moc, bo pozwala Opiekunowi na zastosowanie dużego przelicznika pomocy.

zgadzam się jak najbardziej WARTOŚCIOWE PRAWDY PAN PISZĘ GRATULACJE więcej jeśli można napiszę na prywa pozdrawiam,mój aniołek jeden chcę ,żebym go nazywała bimbunio to taki rozpieszczoch jest kochające współczujące serce hehe

[easy russian]

tłumaczę ostatnio filmy z Rosji - głównie tego pana , koncepcja wydarzeń 2012 jak dla mnie najbardziej sensowna.
Gość poleca filmy o światach równoległych (dla lepszego zrozumienia) a więc :
"Mr.Destiny" , "Interstate 60" , czy choćby stary "Dzień Świstaka".
Wykładów już trochę przetłumaczyłem -co dzień coś przybywa, zapraszam :
http://www.youtube.com/watch?v=UlmuwUqdl4E
http://www.youtube.com/watch?v=B2Thkk9cEbg
http://www.youtube.com/watch?v=PzQBWUxouvc

[Sansei Noni]

Dawno Pana Włodka nie było ale proszę o analizę poziomu moich czakr. I misję mojej duszy

[Włodekg1]

Już się rozpoczął drugi etap rozjaśniania planety.
Oczka siatki otaczającej ziemie, która ustala ilość dopływającego światła do nas zostały powiększone o 50% i dociera do nas więcej energii.
Do samej ziemi dociera kolor pomarańczowy.
Od paru dni niektórzy ludzie mogli poczuć lekki dyskomfort, jakby raziło ich światło słoneczne , jakieś małe bóle głowy , niepewność, różne nowe myśli typu - coś zie dzieje , zmienia itp.
Będzie stopniowo przybywało osób w ciemnych okularach , ale to chwilowe .Jedni się do tego przyzwyczają szybciej innym to zajmie więcej czasu.
Stało się tak z uwagi na to że coraz więcej ludzi posyła do Opiekunów prośby o pomoc ,na masowy udział wielu osób w medytacjach 2 serc.
Biorą w nich udział już miliony ludzi na poziomie duszy.

[V.D.Costa]

" W mgnieniu oka "

Tak widzę przejście dwunastego który będzie szybciej niż w 2012. Niema co liczyć na powolny proces w stylu od 2012 do 2150 będzie się zmieniać .... to błąd, może w następnej gęstości fakt powoli, powoli, ale samo przejście to nawet nie sekunda, to już brak czasu.

[Bahadur]

" W mgnieniu oka "

Tak widzę przejście dwunastego który będzie szybciej niż w 2012. Niema co liczyć na powolny proces w stylu od 2012 do 2150 będzie się zmieniać .... to błąd, może w następnej gęstości fakt powoli, powoli, ale samo przejście to nawet nie sekunda, to już brak czasu.

amen

[Ray88]

Bahadur zrobił "wejście smoka" :D Pierwszy post i jakże wyczerpujący merytorycznie xD

Osobiście uważam, że nic nagle się nie stanie. Cała ta przemiana, o ile jest (a sądzę, że życie to ciągła przemiana), trwa już od dawna, teraz pewnie tylko nasilenie się zwiększy. Uważam, bo tak chciałbym dla Ziemi, że przemiana będzie pozornie niewidoczna i nie zauważymy na początku wielkiej różnicy. Ta różnica objawi nam się po jakimś "czasie", "trochę" później niż w 2012. Tak ja to w skrócie "widzę".

[Włodekg1]

Sansei Noni pierwsze co zauważyłem to 2 osoby które Ci namiętnie szkodzą i które właśnie są neutralizowane.
Na razie tyle bo muszę do pracy.

[misterix]

O, właśnie przeczytałem cały temat, post po poście, to jest niesamowicie interesujące. Co do tego, że już rozpoczął się drugi etap rozjaśniania planety, to sam to zauważyłem, ale dopiero teraz o tym przeczytałem. Pamiętam, jak około tydzień temu słońce mnie silnie raziło, mocniej niż zwykle, mimo szarej pogody. Później bolała mnie solidnie głowa całe 3 dni. Od tamtej pory czuję częściej (bo wcześniej zdarzało się, ale to była wielka rzadkość) niż zwykle (zawsze w nocy) jakby czyjąś obecność, kogoś negatywnie nastawionego, oraz te nieustające uczucie negatywnej energii, która jest wokół mnie, wiem, że nic nie może mi zrobić, ale jednak trochę daje stracha, staram się z tym walczyć. Od ok. 2 miesięcy (bo wtedy poznałem coś takiego, jak OOBE i zacząłem się tym interesować) próbowałem medytować po swojemu, bez jakiejś dobranej techniki, no i im więcej tak robię tym silniejszy czuję lęk, miewam nawet momentami różnego typu drgawki, dlatego bardzo proszę o analizę moich czakr i sprawdzenie, co jest nie tak, jeśli to możliwe. Ach, no i poczytam sobie, jak należy medytować, by było najbezpieczniej.

Nawet próbowałem czasami OOBE. Nigdy mi się nie udało, a jedyne, dokąd doszedłem, to uczucie niesamowitej lekkości, jakbym był lżejszy od powietrza, oraz wibracje przechodzące przez całe ciało. Zaprzestałem ćwiczenia tego po tym, gdy te nocne marki zaczęły robić mi psikusy, haha.

No więc błagam Cię Włodekg1 o analizę poziomu moich czakr. Będę wdzięczny.

[Scyer]

Buuu, nie będzie fajerwerków...
Po przeczytaniu tego tematu zmieniło się moje postrzeganie roku 2012. Zawsze uważałem, to będzie zwyczajny rok a ludzi będą straszyć zbliżającym się końcem świata, którego nie będzie (i to nie pierwszy raz ). Coś tam oczywiście mogło się wydarzyć, ale nie żadne kataklizmy i efekty specjalne w stylu JEB! i Ziemi nie ma. Sporo czytałem o nowej erze i takie tam bajery.
A teraz? A teraz wiem konkretnie, że coś się wydarzy, i że będzie ciepło Ale tym będę się przejmował później, pewnie dopiero w 2013.