Krok naprzód

[Ania ayalen]

a sprobuj przeleciec sie do srodka ...glowy/Kolory istnie jak w Twoim awatarze

[mak123]

Dzisiaj po południu miałem wypracowane oobe .Ale nie było one zbyt przyjemne .Zostałem zaatakowany prze jakiś byt nie bardzo ni przyjazdny ,przynajmniej tak to odczułem Wyglądało to mniej więcej tak jak by chciał on wejść w moje ciało którego ja zaciekle broniłem atak nastąpił kilka razy i za każdym razem udało mi się go odeprzeć .Ale po pewnym czasie mnie to znudziło i postanowiłem świadomie zakończyć to oobe wrócić do ciała .Nie odczuwałem żadnego strachu tylko to uczucie silnych wibracji przy każdym ataku .A możne jak bym się nie bronił było by zupełnie inaczej sam nie wiem Jeżeli jeszcze kiedyś mi się coś podobnego przytrafi spróbuję zachować się odwrotnie .
Koncze na tym pozdrawiam serdecznie Bernard !!

Pewnie ze zawsze mozesz zachowac sie odwrotnie ,a wtedy pozwolisz mu wejsc w Twoje cialo .Na pewno bedzie ciekawiej ,no chyba ze juz zaaplikowales jakas istote duchowa,ale to nieznaczy ze nie ma miejsca jeszcze na inne tego typu byty.
Calkiem mozliwe ze efekt bedzie taki jak tutaj :
eksterioryzacja/przykra-konsekwencja-oobe-t4477.html

Wiec doswiadczajmy ,a w ten sposob uatrakcyjnimy sobie zycie .
I nudno nie bedzie.

[Fantasstka]

Według mnie to my sami stawiamy sobie ograniczenia. Wyjście z ciała (oobe) to całkiem coś naturalnego. Praktycznie robimy to co noc...

Dzień dla ciała, noc dla duszy

[strahlnan Palo Santo]

Bardzo to dobrze ujęłaś .Tak właśnie jest tylko większość ludzi o tym nie wie lub nie chce wiedzieć !

[strahlnan Palo Santo]

Szukam osoby praktykującej oobe do wspólnych eksploracji astrala we dwoje osoby zainteresowane moja propozycja mogą się ze mną skontaktować przez mail nanard1504@hotmail.fr.

[strahlnan Palo Santo]

Czy jest tu jeszcze ktoś aktywy w tym wątku?

[strahlnan Palo Santo]

Żyła sobie świadomość w ciele mrówkojada- strahln hi hi!
Rozwijała się ona przez długi ziemski czas, zadając sobie pytania egzystencjalne,
na temat żęcia i jego sensu, szukając odpowiedzi, wchodziła ona w gleboiki
dialog ze swoją duszą – najwyższa jaźnią.Pytając ja o to i owo!
Dialog ten był bardzo owocny i otrzymywała ona odpowiedzi na nurtujące ja pytania.

Nie zawsze były to odpowiedzi, z którymi się ona zgadzała do tak do razu,
ale,i tak proces ten ewoluował sobie w miarę szybko!
Potem na drodze mrówkojada, wcześniej stahlnan pojawili się
Robert i jego książki, Cris z ich czarownicza widza,
i oni także się przyczynili do jej dalszego rozwoju, ucząc ja i motywując
do dalszego głębszego jej rozkwitu W różno jaki sposób

Czas płynął, a rozwój ten nabierał tempa a świadomość,
stawała się coraz silniejsza, to pewnie niedobre określenie bardziej by pasowało,
że stawała się ona jeszcze bardziej świadoma ze swego istnienia egzystencji bytu tu i teraz.

Dla jej dalszego rozwoju, wymagała dalszych pytań by pogłębiać dalej ten proceder ,
który tak naprawdę nie kończy się, nigdy.A przechodzi, ona powoli na wyższy poziom,
zadając coraz to trudniejsze pytania, na które coraz trudniej odpowiedzieć
i zrozumieć sens tych odpowiedzi!
I dochodzimy do kluczowego trudnego momentu ego i jego poczucie wyższości,
broni się, bardzo mocno Cały czas problem tkwi, aby się nie poddać w tym jakże trudnym momencie
i wyjść zwycięsko z tej wojowniczej walki z samym Sobą. Strahlnan !!