Twórczość własna użytkowników oraz dyskusje związane z innymi źródłami wiedzy. Przeczytałeś ciekawą książkę? Znalazłeś wartościową stronę www? Podziel się wrażeniami w tym dziale.
Myślę, że godny polecenia jest również film "Oko" (The Eye).
Niewidoma skrzypaczka Sydney za namową siostry poddaje się kolejnej operacji oczu. Tym razem zabieg udaje się. Jednak wraz z odzyskaniem wzroku Sydney zaczynają prześladować dziwne i przerażające wizje...
Oko (The Eye)

Obrazek
"Choć podróże wciąż bałamucą nie mniej niż rajskie jabłka, smaku dodaje im perspektywa powrotu. Przedziwna nić Ariadny, która nie pozwoli na emocjonalne zatracenie w życiowych labiryntach." /Małgorzata Matera/
flapper Kobieta
 
Imię: beata
Posty: 144
Dołączył(a): 20 kwi 2010, 21:09
Droga życia: 9
Zodiak: skorpion
Jeśli ktoś lubi produkcje japońskie...
Reinkarnacja (Rinne)

Obrazek

I jeszcze w tym samym temacie ciekawe nagrania z Radia ZET:
Reinkarnacja Część 1
Reinkarnacja Część 2
Reinkarnacja Część 3
"Choć podróże wciąż bałamucą nie mniej niż rajskie jabłka, smaku dodaje im perspektywa powrotu. Przedziwna nić Ariadny, która nie pozwoli na emocjonalne zatracenie w życiowych labiryntach." /Małgorzata Matera/
flapper Kobieta
 
Imię: beata
Posty: 144
Dołączył(a): 20 kwi 2010, 21:09
Droga życia: 9
Zodiak: skorpion
Nie zauważyłem w tym wątku, więc polecam film Darren'a Aronofsky'ego
Źródło / The Fountain (2006)
Dla mnie jest to klucz do istnienia, równoległe wcielenia (o... nawet się rymło :) )
i Wyższa Jaźń/Dysk/Istota "mieszająca" w swoich emanacjach.

Polecam też przy okazji "Pi" tego samego reżysera.
Awar
 
Awar napisał(a):Nie zauważyłem w tym wątku, więc polecam film Darren'a Aronofsky'ego
Źródło / The Fountain (2006)
Dla mnie jest to klucz do istnienia, równoległe wcielenia (o... nawet się rymło :) )
i Wyższa Jaźń/Dysk/Istota "mieszająca" w swoich emanacjach.

Polecam też przy okazji "Pi" tego samego reżysera.


Szkoda, że tych filmów nie ma w necie, tylko trajlery. Szczególnie ten pierwszy "Źródło" wygląda na interesujący. Postaram się obejrzeć. Mnie zastanawia jedno... jeżeli rzeczywiście można sobie wybrać epokę, w której chce się żyć, to dlaczego pamięta się tylko te wcześniejsze czasy, które należą już do historii, a nie te przyszłe?
"Choć podróże wciąż bałamucą nie mniej niż rajskie jabłka, smaku dodaje im perspektywa powrotu. Przedziwna nić Ariadny, która nie pozwoli na emocjonalne zatracenie w życiowych labiryntach." /Małgorzata Matera/
flapper Kobieta
 
Imię: beata
Posty: 144
Dołączył(a): 20 kwi 2010, 21:09
Droga życia: 9
Zodiak: skorpion
flapper napisał(a):Szkoda, że tych filmów nie ma w necie, tylko trajlery.


"Źródło" online :
http://www.ekino.tv/film,Zrodlo-The-Fou ... ,2414.html

Tu są kody do rapidshara:
http://peb.pl/medium-quality-dramat-oby ... or-pl.html

...i "Pi" w googlach...
http://www.google.pl/#hl=pl&safe=off&bi ... e7a0c289d4

W sieci jest wszystko :D

[quote][to dlaczego pamięta się tylko te wcześniejsze czasy, które należą już do historii, a nie te przyszłe?/quote]
...może te "przyszłe" bierzemy za fantazję 8)
przeszłość, przyszłość => to samo oglądane z innej perspektywy.
Awar
 
Awar napisał(a):"Źródło" online :
http://www.ekino.tv/film,Zrodlo-The-Fou ... ,2414.html

Thx :) znam te strony. Nie lubię oglądać filmów z limitem.

Jeśli już pobieram, to musi być naprawdę ekstra film.

hehe... :)
W sieci jest wszystko :D

Jesteś tego pewien? Ja też tak kiedyś myślałam, ale bardzo się rozczarowałam.
"Choć podróże wciąż bałamucą nie mniej niż rajskie jabłka, smaku dodaje im perspektywa powrotu. Przedziwna nić Ariadny, która nie pozwoli na emocjonalne zatracenie w życiowych labiryntach." /Małgorzata Matera/
flapper Kobieta
 
Imię: beata
Posty: 144
Dołączył(a): 20 kwi 2010, 21:09
Droga życia: 9
Zodiak: skorpion
Nie lubię oglądać filmów z limitem.


Ja też, ale inni to różnie... :)

Jesteś tego pewien? Ja też tak kiedyś myślałam, ale bardzo się rozczarowałam.

Pewny to jestem tylko tego, że jestem. Chyba... :D
Awar
 
Awar napisał(a):
flapper napisał(a):Nie lubię oglądać filmów z limitem.
Ja też, ale inni to różnie... :)

Więc tutaj możesz obejrzeć sobie też bardzo ciekawy film Przebudzenie (Awake) Na pewno bez limitu, bo sama oglądałam. Bohater filmu odzyskuje świadomość podczas operacji. Film naprawdę niezły.
Obrazek

Awar napisał(a):
flapper napisał(a):Jesteś tego pewien? Ja też tak kiedyś myślałam, ale bardzo się rozczarowałam.

Pewny to jestem tylko tego, że jestem. Chyba... :D

Fajnie, że jesteś :)
"Choć podróże wciąż bałamucą nie mniej niż rajskie jabłka, smaku dodaje im perspektywa powrotu. Przedziwna nić Ariadny, która nie pozwoli na emocjonalne zatracenie w życiowych labiryntach." /Małgorzata Matera/
flapper Kobieta
 
Imię: beata
Posty: 144
Dołączył(a): 20 kwi 2010, 21:09
Droga życia: 9
Zodiak: skorpion
Awar napisał(a):Nie zauważyłem w tym wątku, więc polecam film Darren'a Aronofsky'ego
Źródło / The Fountain (2006)
Dla mnie jest to klucz do istnienia, równoległe wcielenia (o... nawet się rymło :) )
i Wyższa Jaźń/Dysk/Istota "mieszająca" w swoich emanacjach.

"Źródło"(The Fountain) - piękny film... na pewno zmusza do refleksji. Ale myślę, że mój odbiór tego filmu był jednak nieco inny niż Twój. I taka moja skromna refleksja: Nasza karma rządzi naszym życiem. Narzuca nam określone reakcje, a te z kolei zasiewają następne nasiona karmiczne, które później wywołują reakcje i w ten sposób prawo karmy napędza się... staje się nieprzerwanym cyklem działań i reakcji. A my ciągle zasiewamy nasiona przyszłej karmy. Kiedy wychodzimy z założenia, że rozwiązanie naszych problemów życiowych możemy znaleźć w świecie zewnętrznym, zaczynamy zaspokajać nasze pragnienia, ale... tylko tymczasowo. I zwykle nie zdajemy sobie z tego sprawy... w dążeniu do zaspokajania swoich pragnień wciąż miotamy się niespokojni i niezadowoleni. Zaspokajanie potrzeb jest na ogół czasowe, dlatego że są one odnawialne i pojawiają się ponownie... są siłą napędową naszego postępowania. Dążenie do zaspokojenia ich staje się motywem naszego działania. Takie postępowanie odrywa nas od ścieżki duchowej i uniemożliwia odnalezienie szczęścia i zadowolenia w życiu codziennym.
Ostatnio edytowano 04 kwi 2011, 12:24 przez flapper, łącznie edytowano 1 raz
"Choć podróże wciąż bałamucą nie mniej niż rajskie jabłka, smaku dodaje im perspektywa powrotu. Przedziwna nić Ariadny, która nie pozwoli na emocjonalne zatracenie w życiowych labiryntach." /Małgorzata Matera/
flapper Kobieta
 
Imię: beata
Posty: 144
Dołączył(a): 20 kwi 2010, 21:09
Droga życia: 9
Zodiak: skorpion
flapper napisał(a):.............. Nasz karma rządzi naszym życiem. Narzuca nam określone reakcje, a te z kolei zasiewają następne nasiona karmiczne, które później wywołują reakcje i w ten sposób prawo karmy napędza się... staje się nieprzerwanym cyklem działań i reakcji. ................................
możliwość wyjścia z tego kręgu istnieje . To inaczej nie miałoby sensu. Skoro temat filmy to sądzę,że pasuje http://www.youtube.com/watch?v=Kp--XVNcPho
Wspomniany w filmie rodzaj postępowania (AKARMA) ilustruje ta oto bajeczka . Iwan ma umysł wolny , nie zawiązuje już nowych węzłów
http://www.youtube.com/watch?v=-_RqyMcEAJI
http://www.youtube.com/watch?v=5N6BYW1Rbfc
easy russian
 
easy russian mnie uprzedził i w sumie nie miałbym nic do dodania, ale przepraszając za OT, nie mogłem sie powstrzymać... :)

Nasza karma rządzi naszym życiem. Narzuca nam określone reakcje, a te z kolei zasiewają następne nasiona karmiczne, które później wywołują reakcje i w ten sposób prawo karmy napędza się... staje się nieprzerwanym cyklem działań i reakcji. A my ciągle zasiewamy nasiona przyszłej karmy. Kiedy wychodzimy z założenia, że rozwiązanie naszych problemów życiowych możemy znaleźć w świecie zewnętrznym, zaczynamy zaspokajać nasze pragnienia, ale... tylko tymczasowo. I zwykle nie zdajemy sobie z tego sprawy... w dążeniu do zaspokajania swoich pragnień wciąż miotamy się niespokojni i niezadowoleni. Zaspokajanie potrzeb jest na ogół czasowe, dlatego że są one odnawialne i pojawiają się ponownie... są siłą napędową naszego postępowania. Dążenie do zaspokojenia ich staje się motywem naszego działania. Takie postępowanie odrywa nas od ścieżki duchowej i uniemożliwia odnalezienie szczęścia i zadowolenia w życiu codziennym.


... i pozwoliłem sobie trochę inaczej zinterpretować wypowiedź flapper. Wybacz :D

Umysł rządzi naszym życiem. Posiada zaprogramowane określone reakcje, a te z kolei zasiewają następne nasiona karmiczne, które później wywołują reakcje i w ten sposób prawo karmy napędza się... staje się nieprzerwanym cyklem działań i reakcji. Umysł ciągle zasiewa nasiona przyszłej karmy. Kiedy umysł wychodzi z założenia, że rozwiązanie jego problemów życiowych może znaleźć w świecie zewnętrznym, zaczyna zaspokajać swoje pragnienia, ale... tylko tymczasowo. I zwykle nie zdaje sobie z tego sprawy... w dążeniu do zaspokajania swoich pragnień wciąż miota się niespokojny i niezadowolony. Zaspokajanie jego potrzeb jest na ogół czasowe, dlatego że są one odnawialne i pojawiają się ponownie... są siłą napędową jego postępowania. Dążenie do zaspokojenia ich staje się motywem działania umysłu. Poddanie się umysłowi odrywa nas od ścieżki duchowej i uniemożliwia odnalezienie szczęścia i zadowolenia w życiu codziennym.

Na szczęście nie jesteśmy umysłem...
Awar
 
Awar napisał(a):... i pozwoliłem sobie trochę inaczej zinterpretować wypowiedź flapper. Wybacz :D

Jeśli masz taką potrzebę, to co Ci będę bronić? ;)
Napisałeś, że są to równoległe wcielenia. Ja natomiast widzę tu tylko jedno wcielenie… naukowca bardzo pochłoniętego swoją pracą, który za wszelką cenę chce znaleźć lekarstwo dla żony umierającej na raka. Bardzo ją kocha i potrzebuje… i nie może wyobrazić sobie życia bez niej. Treść książki, którą ona napisała to piękna analogia do ich sytuacji życiowej. Dla Izzi śmierć jest aktem kreacji. Natomiast on nie potrafi tego zrozumieć… dopiero pod wpływem tej książki zaczyna się w nim wewnętrzna przemiana. I właśnie ten medytujący jogin jest symbolem rozwoju duchowego i oświecenia. Ja to odebrałam tak, że to wszystko odbywa się w jego wnętrzu, a nie w przyszłym wcieleniu. Wszystko dzieje się tu i teraz. Co wcale nie znaczy, że uważam, że Twoja interpretacja jest zła. Nie neguję jej, po prostu mam nieco inne zdanie.
easy russian napisał(a):możliwość wyjścia z tego kręgu istnieje .

Ale ja nie napisałam, że nie. Zauważ jednak, że nie wszyscy są tego świadomi.
easy russian napisał(a): To inaczej nie miałoby sensu.

Ten sens trzeba znaleźć w sobie.
"Choć podróże wciąż bałamucą nie mniej niż rajskie jabłka, smaku dodaje im perspektywa powrotu. Przedziwna nić Ariadny, która nie pozwoli na emocjonalne zatracenie w życiowych labiryntach." /Małgorzata Matera/
flapper Kobieta
 
Imię: beata
Posty: 144
Dołączył(a): 20 kwi 2010, 21:09
Droga życia: 9
Zodiak: skorpion
flapper napisał(a):I właśnie ten medytujący jogin jest symbolem rozwoju duchowego i oświecenia.


Dla mnie "jogin" to Wyższa Jażń/Istota/Dysk. Przeżywa swoje wszystkie inkarnacje (naukowiec i poddany królowej Hiszpanii) w Teraz.

Ok :)
Awar
 
Awar napisał(a):
flapper napisał(a):I właśnie ten medytujący jogin jest symbolem rozwoju duchowego i oświecenia.


Dla mnie "jogin" to Wyższa Jażń/Istota/Dysk. Przeżywa swoje wszystkie inkarnacje (naukowiec i poddany królowej Hiszpanii) w Teraz.

Dokładnie. Pięknie to ująłeś :) Thx że o tym filmie tutaj wspomniałeś, bo naprawdę warto go obejrzeć.
"Choć podróże wciąż bałamucą nie mniej niż rajskie jabłka, smaku dodaje im perspektywa powrotu. Przedziwna nić Ariadny, która nie pozwoli na emocjonalne zatracenie w życiowych labiryntach." /Małgorzata Matera/
flapper Kobieta
 
Imię: beata
Posty: 144
Dołączył(a): 20 kwi 2010, 21:09
Droga życia: 9
Zodiak: skorpion
Awar napisał(a):... i pozwoliłem sobie trochę inaczej zinterpretować wypowiedź flapper. Wybacz :D

Umysł rządzi naszym życiem. Posiada zaprogramowane określone reakcje, a te z kolei zasiewają następne nasiona karmiczne, które później wywołują reakcje i w ten sposób prawo karmy napędza się... staje się nieprzerwanym cyklem działań i reakcji. Umysł ciągle zasiewa nasiona przyszłej karmy. ..

wybaczam :D

..................... dlatego Jasiu Durak nie używa już umysłu . Na pewnym etapie życia umysł jest naszym sprzymierzeńcem i najlepszym przyjacielem ale przychodzi czas ,że staje się największym wrogiem .
Iwan Durak z podanego filmu daje się nieść zdarzeniom jak morskiej fali - nie kombinuje już jak jego "mądrzy" bracia , nie wymyśla - cały świat ( matryca ) zaczyna go wtedy wspierać . To jest wyższy stopień ewolucyjnego rozwoju - wykształcone ciało duchowe staje sie przewodnikiem . Jasiu pięknie tam definiuje :' dla niego ten kto sie złości ten jest głupi " - ot i cała mądrość :D .
easy russian
 

Powrót do działu „Rozmaitości i media”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron