Prądy religijne, wielkie religie i małe nurty. Sekty, założyciele, wiadomości.

Re: Znaczenie Rytuału

Post 21 mar 2010, 13:31

Wiadomo. Nawet kawa poranna to rytuał.
Mam takie tylko pytanie, czy rytuał (przyjmijmy - magiczny) nie jest może efektywniejszym narzędziem od medytacji ?
Co sprawia, że łatwiej osiągamy nasze zamierzenia ?
Czy istnieje coś w rodzaju "podatności" które powodują, iż człowiek "z powołaniem" osiąga to samo ale bez jakiejkolwiek pomocy np. właśnie rytuałów.
Parsifal_ Mężczyzna
 
Imię: Michał
Posty: 35
Dołączył(a): 05 mar 2010, 23:23
Lokalizacja: Katowice
Typ: 7w8
Zodiak: Lew

Re: Znaczenie Rytuału

Post 21 mar 2010, 13:45

Zależy co rozumiemy pod pojęciem "medytacja". Jeśli chodzi o siedzenie w ciszy i spokoju przez jakiś określony czas i tworzenie w sobie "pustki" - to trudno coś takiego nazwać medytacją. Istoty mają różne charakterystyki, które będą się przejawiać m.in. w ich "powołaniu", zainteresowaniach, czynach, postawie życiowej. Jeśli efektywność danej istoty, wynikająca z jej charakterystyki będzie wyższa od efektywności innej istoty, przeprowadzającej rytuał lecz nie dysponującej sprzyjającym zestawem cech, to - oczywiście efekty osiągane przez tą pierwszą będą bardziej znaczące od efektów osiąganych przez ta drugą.
Osobiście nie pochwalam rytuałów, gdyż mają one tendencję do zamykania i ograniczania istoty w jej działaniu. Każda chwila jest jedyna i wyjątkowa. Nie da się powtórzyć tej samej operacji energetycznej, w ten sam sposób i z tymi samymi efektami. Warunki nieustannie się zmieniają więc wyniki też są za każdym razem inne.
Rytuał pozornie upraszcza drogę i pomaga. Tak naprawdę obniża efektywność aktu magicznego i zamyka istotę w sztywnych ramach, które powodują spadek wibracji, skostnienie, kondensację i - w efekcie - oddalenie się świadomości.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Znaczenie Rytuału

Post 21 mar 2010, 23:30

Mówiąc o medytacji mam na myśli coś w rodzaju "myślenie nad sobą" - praca nad głębokim umysłem.

Osobiście uważam że rytuał, właśnie dzięki "kondensacji" i zamykaniu w pewnych ramach jest dużo lepszy od pracy nad jak to określiłeś wibracjami. Mimo, że przez to, efekt zawiera "błędy".
Tak wyniki zawsze będą inne - ale nie jest to spadek znaczący, niestety by uzyskać jakąś powtarzalność trzeba pójść na kompromis.
Pozwolę sobie, sam odpowiedzieć na moje pytanie.
Dzięki rytuałom łatwiej osiągamy nasze zamierzenia, właśnie dzięki tej kondensacji. Bowiem prościej jest pracować nad czymś "konkretnym" (mimo, że zawiera nieznaczne błędy).
Oczywiście nie jest to jakaś zasada.

A i swoją drogą, właśnie dzięki rytuałom łatwiej jest wyciągnąć nasze demony i spokojnie nawet je "skatalogować". A dla mnie jest to duże uproszczenie.
A i przecież nie kończy się tylko na tym, co złe w nas.
Parsifal_ Mężczyzna
 
Imię: Michał
Posty: 35
Dołączył(a): 05 mar 2010, 23:23
Lokalizacja: Katowice
Typ: 7w8
Zodiak: Lew

Re: Znaczenie Rytuału

Post 22 mar 2010, 01:27

Sęk w tym, że właśnie powtarzalności nie da się uzyskać. Jest to z definicji niemożliwe. Zresztą, otrzymywanie innych efektów za każdym razem nie jest czymś złym lub niepożądanym. Jest to jak najbardziej naturalne.
Zgadzam się, że łatwiej jest pracować nad czymś "konkretnym", skondensowanym, czy też wręcz - zmaterializowanym. Jeśli chcesz jednak pracować nad wyższym umysłem - niestety trzeba kondensację przekroczyć i zająć się konceptami bardziej ulotnymi, abstrakcyjnymi, niematerialnymi. Wyższy umysł dokonuje bowiem syntezy, w przeciwieństwie do umysłu niższego, który służy do analizy.
Zdaję sobie sprawę, że rytuał może być pomocny przy pracy z własnymi demonami ale rzadko kiedy załatwia on sprawę do końca. Demon "skatalogowany" to ciągle jest demon. Przy jego transformacji lub przemieszczaniu lepiej sprawdza się "operacyjna improwizacja" niż jakikolwiek rytuał.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Znaczenie Rytuału

Post 22 mar 2010, 02:33

Te "odchylenia" od spodziewanych efektów są na tyle małe, że spokojnie można przyjąć, że jest to czynność powtarzalna

Natomiast co do pracy nad wyższym umysłem. Jak sobie wyobrażasz pracę nad nim ? A i też swoją drogą rytuał wyciąga z nas właśnie jak to napisałeś koncepty bardziej ulotne, abstrakcyjnie i niematerialne, tylko niestety nie zrozumiemy tego w takiej postaci i tu wkrada się niezauważony błąd. Nasze postrzeganie. Stąd śmiem sugerować, że do pracy nad wyższym umysłem rytuał jest jak najbardziej wiarygodną metodą, ale trzeba zmodyfikować naszą logikę.
Póki nie zmienimy tego jednego aparatu jakim się posługujemy już od Arystotelesa nie wykorzystamy w pełni możliwości rytuału.
Stąd też służy on w większości jedynie do "katalogowania"
Parsifal_ Mężczyzna
 
Imię: Michał
Posty: 35
Dołączył(a): 05 mar 2010, 23:23
Lokalizacja: Katowice
Typ: 7w8
Zodiak: Lew

Re: Znaczenie Rytuału

Post 23 mar 2010, 13:36

To, co wydaje się być małe i bez znaczenia - czasem kompletnie zmienia ostateczny rezultat, dlatego "uśrednianie" wyników w operacjach energetycznych uważam za zbyt pochopne. To nie jest dziedzina, w której mamy jakąś tolerancję czy marżę błędu. Precyzja jest ogromnie ważna.
Inną sprawą jest czy ludzie przywiązują do tego odpowiednią wagę czy też nie.
Praca nad umysłem wyższym to praca podobna do ćwiczenia intelektu lub mięśnia. Wykorzystując umysł konkretny, niższy można zdobyć pewną liczbę elementów, np informacji oraz doświadczeń i próbować dokonać syntezy tychże za pomocą umysłu wyższego. Stopniowo, efektywność naszych działań wzrasta. Im więcej działamy na tym poziomie - tym większą mamy łatwość w operowaniu na konceptach subtelnych, ideach itd.
Co do postrzegania, można je wzmacniać i ćwiczyć - jak wszystkie nasze umiejętności. Można rozwijać postrzeganie pozazmysłowe, które dodatkowo stymuluje pracę naszego umysłu wyższego i pozwala na rozwinięcie kontaktu z wyższym wymiarem.
W naszej kulturze trochę zbytnio jesteśmy przywiązani do Arystotelesa. Radziłbym postudiować prace Platona.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Znaczenie Rytuału

Post 23 mar 2010, 14:43

Dobrze, ale jak ? W jaki sposób ?
A tak swoja drogą co masz na myśli w "W naszej kulturze trochę zbytnio jesteśmy przywiązani do Arystotelesa. Radziłbym postudiować prace Platona."
Pozdrawiam
Parsifal_ Mężczyzna
 
Imię: Michał
Posty: 35
Dołączył(a): 05 mar 2010, 23:23
Lokalizacja: Katowice
Typ: 7w8
Zodiak: Lew

Re: Znaczenie Rytuału

Post 26 mar 2010, 23:13

Sposób opisałem w poprzednim poście.
Mówiąc o Arystotelesie i Platonie mam na myśli fakt, że filozofie i ogólnie kultura zachodnia zbytnio bazuje na formie i materii a zapomina o świecie ducha i energii.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Znaczenie Rytuału

Post 08 maja 2010, 10:14

Witaj leaozinho

Wrócę do twoje wcześniejszej wypowiedzi, otóż wspomniałeś co następuje:
.....Zależy co rozumiemy pod pojęciem "medytacja". Jeśli chodzi o siedzenie w ciszy i spokoju przez jakiś określony czas i tworzenie w sobie "pustki" - to trudno coś takiego nazwać medytacją. Istoty mają różne charakterystyki, które będą się przejawiać m.in. w ich "powołaniu", zainteresowaniach, czynach, postawie życiowej. Jeśli efektywność danej istoty, wynikająca z jej charakterystyki będzie wyższa od efektywności innej istoty, przeprowadzającej rytuał lecz nie dysponującej sprzyjającym zestawem cech, to - oczywiście efekty osiągane przez tą pierwszą będą bardziej znaczące od efektów osiąganych przez ta drugą......

Rzecz w tym, że pojęcie pustka nie oznacza pustki, ale jest to pojęcie powiedzmy afektywne mające na celu uzmysłowić przeciętnemu kowalskiemu stan świadomości pozbawiony jakiejkolwiek myśli i emocji. Możemy równie dobrze określić go poprzez inny dobór słów np. czysty jak łza..... Oczywiście, doświadczenie tego rodzaju egzystencji, wolnej od ograniczeń początkowo, rzeczywiście zależy od efektywności danej istoty. Tutaj pojawia się pewien problem pojęciowy, ponieważ pojęcie "istota" zazwyczaj odnosi cię do naszego najgłębszego rdzenia które samo w sobie nie podlega prawu efektywności. Natomiast prawu temu podlega już świadomość uwikłana w niższe formy egzystencji, tzw. świadomość normatywna, a z psychologicznego punktu widzenia osobowość. I tak, jak leczenie każdej choroby wymaga stosowania odmiennego lekarstwa, tak też istnieją zróżnicowane formy rytuałów. Nie każdy rytuał jest odpowiednie dla każdej osoby. A zatem pewne zestawy cech i efektywności przypisane do osobowości (nie istoty) mogą w pewnym sensie utrudnić przebieg rytuału, ale w żadnym wypadku go nie dyskwalifikują...

Dalej leaozinho napisał:
Osobiście nie pochwalam rytuałów, gdyż mają one tendencję do zamykania i ograniczania istoty w jej działaniu. Każda chwila jest jedyna i wyjątkowa. Nie da się powtórzyć tej samej operacji energetycznej, w ten sam sposób i z tymi samymi efektami. Warunki nieustannie się zmieniają więc wyniki też są za każdym razem inne. Rytuał pozornie upraszcza drogę i pomaga. Tak naprawdę obniża efektywność aktu magicznego i zamyka istotę w sztywnych ramach, które powodują spadek wibracji, skostnienie, kondensację i - w efekcie - oddalenie się świadomości

Tutaj nie popadajmy w przesadę. Z pewnością istnieją rytuały ograniczające nas samych, lecz nie jest to regułą jak to przedstawiasz. Dla przykładu podam tutaj wszystkie rytuały inicjacyjne oparte na schemacie śmierci i zmartwychwstania. Wokół tej formy obrzędów została zbudowana cała filozofia starożytności nie mówiąc już o dziedzictwie misteriów. W tym przypadku rytuał miał za zadanie wprowadzenia naszej istoty ponownie w "kosmos Boży". Jest to zupełnie o 180 stopni odwrotnie aniżeli przedstawiłeś. Aczkolwiek to prawda, że czasy, warunki, osobowość ludzka się zmienia, lecz w głębi istoty zawsze pozostajemy niezmienni. Dlatego tez docieranie do nas samych, zawsze będzie charakteryzowało się jednym i tym samym, mianowicie wyjściem ponad osobowość. Dlaczego o tym mówię? Ponieważ magia, tudzież rytuały magiczne są przedłużeniem naszej magicznej osobowości i w jej ramach oddziaływują. Oczywiście maja one swój określony sens i działają według ściśle określonego porządku, ale przede wszystkim stanowią ekspresję, teatr naszych wewnętrznych procesów. Natomiast to co rozumiemy pod pojęciem "istoty" podlega zupełnie innym prawom....


Pozdrawiam
Misterium Christi
Avatar użytkownikaApollo Mężczyzna
 
Imię: Apollo
Posty: 397
Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
Lokalizacja: Dublin, Irlandia
Droga życia: 8
Zodiak: Wodnik

Re: Znaczenie Rytuału

Post 08 maja 2010, 10:57

Ja bym ujął to trochę w inny sposób. To trochę jak z rzemiosłem i sztuką. Rzemieślnik, na przykład kowal, potrafi doskonale wytwarzać przedmioty za pomocą pewnych powtarzalnych wzorców, zawsze w ten sam sposób, tymi samymi narzędziami, z tego samego materiału. Wykucie miecza to nie problem. Z kolei artysta szuka nowych wzorów, nowych rozwiązań - tworzy nowe, różne rzeczy z tych samych materiałów, osiągając za każdym razem nieco inny efekt. Dodatkowo uczy się tworząc - bo każdy surowiec jest ciut inny, choć nazwiemy go np. 'żelazem'. Przy drobnych różnicach można nauczyć się jaka metoda jest lepsza, stworzyć nowe metody, albo spróbować czegoś zupełnie innego.
Najlepiej jednak chyba połączyć oba sposoby. Korzystać z wcześniejszej pracy innych i ustalonych wzorców, ale wprowadzać do nich własne modyfikacje, oraz tworzyć nowe w razie pojawienia się nowych problemów, eksperymentować i wprowadzać zmiany odpowiednie do efektów tych eksperymentów. To jest prawdziwa sztuka.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Znaczenie Rytuału

Post 08 maja 2010, 11:22

Witam

Oczywiście, możemy tworzyć nowe rytuały,zarówno te ekspresyjne jaki i inicjacyjne. Nie mniej zawsze łączy je wspólny mianownik. Rzecz jasna artysta może wyrażać jednię poprzez rzeźbę, malarstwo, może także szukać nowszych,bardziej współczesnych form wyrazów. Tak samo powstaje wiele form rytuałów eksplorujących głębsze pokłady świadomości, lecz zawsze wszystko skupia się wokół doznawania podstawy bytu, która jest niezmienna....

Pozdrawiam
Misterium Christi
Avatar użytkownikaApollo Mężczyzna
 
Imię: Apollo
Posty: 397
Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
Lokalizacja: Dublin, Irlandia
Droga życia: 8
Zodiak: Wodnik

Re: Znaczenie Rytuału

Post 11 maja 2010, 07:58

Witaj Apollo,
z tego, co napisałeś:
Rzecz w tym, że pojęcie pustka nie oznacza pustki, ale jest to pojęcie powiedzmy afektywne mające na celu uzmysłowić przeciętnemu kowalskiemu stan świadomości pozbawiony jakiejkolwiek myśli i emocji.

doskonale zdaję sobie sprawę. Niestety, przeciętnemu kowalskiemu słowo "pustka" nie będzie się kojarzyć z uwolnieniem od natłoku myśli i emocji i całkowitym ich wyciszeniem, lecz raczej z bezczynnością, niedostatkiem, a w skrajnych przypadkach - z głupotą i nieświadomością. Rytuały, które funkcjonują dziś, w większości przypadków nie tłumaczą niczego ich przeciętnym uczestnikom lecz raczej jeszcze bardziej zaciemniają obraz i umacniają błędne przekonania.

Problemy pojęciowe pojawiają się ciągle i wszędzie - z uwagi na różnorodność doświadczeń, uwarunkowań kulturowych, religijnych oraz stopień edukacji. Być może, faktycznie powinienem tłumaczyć dokładniej co mam na myśli. Mówiąc "istota" miałem na myśli istotę ludzką, choć pewnie pojęcie rytuału odnosi się nie tylko do ludzi.

Zgadzam się z Tobą co do rytów inicjacyjnych, jednak nie wydaje mi się by było ich aż tak dużo, jak uważasz. Nie są one, w każdym razie, powszechne ani nawet popularne. Nie chodzi mi o to, że rytuał - sam w sobie - jest zły, jedynie o to, że w naszych czasach, w większości przypadków magia nie jest już tak obecna w powszechnie wykonywanych rytuałach, lub po prostu nie rozumiemy ich znaczenia i roli inicjacyjnej. Wykonywanie rytuałów bez ich zrozumienia, wg mnie mija się po prostu z celem.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Znaczenie Rytuału

Post 13 maja 2010, 09:09

Witam

Masz rację.....Rytuał też może być zwyczajnym małpowaniem określonych czynności nawet przez stulecia, np. misterium mszy św. w KK. Ma to jednak swoje pozytywne cechy. Dzięki temu instytucja kościoła stała się w sposób naturalny strażnikiem (szafarzem) pewnej tajemnej tradycji. Póki co, to właśnie KK jest jedynym wyznaniem w którym celebrowane jest misterium.....

Tak czy siak badając rytuały możemy odkryć zaklęty w nich sens. Pozostanie on tak długo niewidoczny dopóki nie trafi na osobę mającą określone predyspozycje do przeżycia rytuału. Dlatego też ktoś odprawiający rytuały powinien być do tego przygotowany i posiadać pewną wewnętrzną jakość, która pozwali mu dostrzec w odprawianym rytuale odbicie procesów zachodzących w wyższym świecie subtelnym. Ktoś taki może sprawić, że codzienne jego zachowanie będzie stanowić teatr subtelnych energii, a jego całe życie zamieni się w gigantyczny rytuał. Oczywiście nikt poza nim i osobami wrażliwymi nie będzie dostrzegał magii tego wydarzenia. Jest to zatem zupełnie normalne, zwłaszcza że na 1000 osób odprawiających rytuały zaledwie garstka przeżywa je wewnętrznie.....

Pozdrawiam
Misterium Christi
Avatar użytkownikaApollo Mężczyzna
 
Imię: Apollo
Posty: 397
Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
Lokalizacja: Dublin, Irlandia
Droga życia: 8
Zodiak: Wodnik

Re: Znaczenie Rytuału

Post 15 maja 2010, 20:23

KK jest szafarzem wielkiej ściemy jedynie. Nawet jeśli znają prawdziwe znaczenie nauczania Christosa - nie są zbyt chętni by je ujawnić.
No tak, badanie "czegokolwiek" pozwala dowiedzieć się więcej o tym "czymkolwiek". Niestety w naszych czasach dominującą postawą jest postawa bierna, co nie sprzyja wcale jakimkolwiek poszukiwaniom i badaniom.
Zgadzam się, że osoba odprawiająca rytuały powinna być przygotowana do tego, tak samo, jak uczestnicy powinni być przygotowani do jego świadomego odbioru. Tyle tylko, że... ludzie powinni być dobrzy dla siebie a nie zawsze tacy są, nie powinni się zabijać - a mimo to, robią to każdego dnia. Nie chcę wyjść na jakiegoś pesymistę czy czarnowidza, jedynie wydaje mi się, że ciągłe podtrzymywanie rytualnych form "kontaktu z górą" nie jest najlepszym rozwiązaniem sytuacji, w jakiej się znajduje ludzkość. By móc w pełni korzystać z "dobrodziejstw" rytuałów - trzeba być świadomym wielu rzeczy i procesów, a tego ludziom brakuje. Dlatego rytuał pozostanie dla nich pozbawionym sensu zbiorem słów/gestów lub obu na raz, dopóki tej świadomości nie osiągną.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Znaczenie Rytuału

Post 19 wrz 2010, 11:29

Witam.
Gdzies w necie przeczytalam ze rytualy odprawiane w KK sa czarno-magiczne.
Ze siedem "sakramentow swiętych" to sa czarnomagiczne pieczecie kladzione przez Czarnych Magow na siedmiu czakrach czlowieka celem zniewolenia a potem pozarcia duszy takiego delikwenta :(
Czy ktos z Was slyszal o czyms takim ?
Co o tym myslicie ?

Pozdrawaim serdecznie.
tulsi Kobieta
tulsi
 
Imię: tulsi
Posty: 20
Dołączył(a): 11 cze 2009, 20:26
Droga życia: 9
Zodiak: panna

Powrót do działu „Religie i wierzenia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron