Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Medytacja z Czakrami

Post 12 sie 2011, 19:56

Prosty i przyjemny sposób na wyciszenie się i harmonizowanie przepływu energii przez czakry.

Polega to na skupieniu się kolejno na czakrach, zaczynając od podstawy i wyobrażając sobie kolory/przymioty danej czakry i oddychając powoli np. 7 razy na każdą czakrę. Może być inna ilość oddechów, jednak 5-7 wydaje mi się najbardziej optymalne, bo przy 3 oddechach wszystko dzieje się bardzo szybko i można to traktować raczej jako pobudzenie i odświeżenie, a przy 10 oddechach dzieje się zbyt wolno i trudno utrzymać skupienie :). Po dojściu do czakry korony można to powtórzyć w dół i powtarzać to dowolną ilość razy. Ja zazwyczaj powtarzam 2-3 razy. To jest prosta metoda, ale nadzwyczajnie skuteczna :). Być może Ci się spodoba.
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Medytacja z Czakrami

Post 12 sie 2011, 22:33

a to chodzi o to, że skupiam się na czakrach i po jakiejś chwili je czuje? czuje się to, gdzie one się znajdują i czuć w nich cokolwiek? ile razu powtarzasz tą drogę przez czakry? co ci daje, jakie odczuwasz "skutki" ?
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
Avatar użytkownikaBobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć
 
Imię: Jestem, który jestem
Posty: 311
Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10

Re: Medytacja z Czakrami

Post 12 sie 2011, 22:59

Napisałam że zazwyczaj 2-3 razy :). Zajmuje mi to ok 15-25min.

Tak o to chodzi, ale jeśli ktoś nie czuje czakry myślę, że to nie zmniejsza skuteczności medytacji. Po pewnym czasie zacznie czuć.

Zwykle czuję się sharmonizowana, uspokojona, ukierunkowana. Dodatkowo zazwyczaj czuję też przypływ energii. Przy innych medytacjach czasem wpadam w letarg trochę i się czuję zamulona jakbym była głęboko pod wodą, ale przy tej zawsze czuję przypływ odświeżającej energii, zwłaszcza przy kierunku czakra podstawy -> czakra korony, wtedy czuję się wręcz oblewana. Przy odwrotnym kierunku czuję raczej ukierunkowywanie energii na konkretne działania. Chodzi mi o to, że często moja energia jest rozproszona, po medytacji czuję się skupiona.

Oczywiście to jedna z wielu wielu medytacji, napisałam o niej na forum bo ją lubię i uważam za skuteczną i łatwą do wykonania :). Może komuś się przyda/zainspiruje.
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Medytacja z Czakrami

Post 12 sie 2011, 23:03

To fajna metoda : ) tez stosuje, chociaż zawsze 1 raz, może spróbuje 2/3 razy, to będzie skuteczniejsze. Co do oddychania, staram sie eksperymentować porady zawarte tu : http://przebudzenie.net/61-wplyw-oddych ... -cz-2.html, to bardzo rozluźniające i czuje ze daje dobre efekty.

Mozna sobie pomoc wibrując czakry ręka, z kierunkiem wskazówek zegara (wyobrażamy sobie ze mamy zegar na brzuchu), lub tez dodatkowo medytować z nogami w miednicy z zimna, solona woda. To dodatkowo usuwa brudy energetyczne, od razu czuć różnice.
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5

Re: Medytacja z Czakrami

Post 13 sie 2011, 11:26

Zdarza mi się ćwiczyć podobnie, jednak zaczynam od wizualizacji kulki o określonym kolorze, która zbiera niepotrzebne energie z danej czakry, a potem roztapia się w jej żywiole. Następnie wyobrażam sobie tak ładny pęk, jak tylko mogę.
Jesteśmy tacy sami, myślimy tak samo - mówimy tylko to w innych językach.
http://chomikuj.pl/aver37
Avatar użytkownikaAver
 
Posty: 141
Dołączył(a): 29 mar 2011, 14:53

Re: Medytacja z Czakrami

Post 13 sie 2011, 12:36

Ja z kolei nie tyle wyobrażam sobie, co spoglądam wewnętrznie na swoje czakry przy podobnej medytacji...
Dla mnie wyglądają jak po dwa połączone podstawami ostrosłupy foremne, w pewnym sensie 'zawieszone' na głównym kanale energetycznym biegnącym z góry na dół, jak korale nanizane na sznurek, wirując na tej osi...
Da się z resztą manipulować tym zwalniając lub przyspieszając obroty, regulując przez to też przepływ przez podłączone/zależne kanały, narządy...
W sumie istota medytacji ta sama, bo można tylko obserwować, przyglądać się, ale jeśli się wie co się robi, można też co nieco podregulować energetycznie (co bynajmniej nie zastępuje zmiany fizycznej tego co powoduje dysharmonię).
Jeśli wszystko ładnie współgra, całość tworzy bardzo przyjemną harmonię ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Medytacja z Czakrami

Post 13 sie 2011, 12:55

Postrzeganie względnie realistyczne faktycznie wygląda na bardzo wartościowe, jednak z mojego punktu widzenia służy innym medytacjom, tj. nie oczyszczającym, w których próbuje się dostroić czakry do wybranej częstotliwości/wyglądu.
Jesteśmy tacy sami, myślimy tak samo - mówimy tylko to w innych językach.
http://chomikuj.pl/aver37
Avatar użytkownikaAver
 
Posty: 141
Dołączył(a): 29 mar 2011, 14:53

Re: Medytacja z Czakrami

Post 13 sie 2011, 13:38

Imho, to co wyobrażone zawsze będzie silniejsze, jako wzmocnienie do ewentualnego 'czucia'.
Skoro myśl jest twórcza, to samo wyobrażenie sobie odpowiednich kolorów czy wędrowania energii w ciele w jakimś stopniu wpływa na to. Być może dokonuje się swoista synchronizacja tego co jest wyobrażone z tym co faktycznie się dzieje.
Teraz wprowadziłem eksperymentalną metodę medytacji z czakrami... na rowerze ;)
Na mp3playerze nagrałem 7 utworów, po każdym na czakrę podstawową. Słuchając po kolei, skupiam się na rzeczach w otoczeniu, które są powiązane w danym momencie z czakrą. Tak się składa, że po drodze mam masę rzeczy czerwonych, pomarańczowych, żółtych budynków, zieleni, wody itd.. Gdy przyjeżdżam do pracy z początku dziwnie się czuję, jakby lekko osłabiony, ale po 10 minutach od przyjazdu czuję masę energii.

Btw, witam wszystkich, jestem nowy ;)
-----------------------------------------------------------------------------------
Crede quod habes, et habes...
Avatar użytkownikaKymerion Mężczyzna
 
Posty: 4
Dołączył(a): 13 sie 2011, 13:16
Droga życia: 3

Re: Medytacja z Czakrami

Post 13 sie 2011, 18:17

Oczyszczanie nieco inaczej robię, chociaż też pracując na tym co widzę/postrzegam, a nie na wyobrażeniu/wizualizacji... To o czym napisałem to po prostu moja odmiana medytacji z czakrami, ich lepszego dostrajania, regulacji... Szybkość wirowania można regulować... Umiem porównać to tylko do strojenia gitary... Reguluje się je sprawdzając jak działają względem siebie kolejne pary aż ładnie zabrzmi cały akord...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Medytacja z Czakrami

Post 09 wrz 2011, 19:14

Ja do tego wszystkiego dorzuciłbym jeszcze dzwięki które wspomagają wibrowanie określenych partii ciała (np ton C dla czakry podstawy) i cechy urzeczywistnienia np: 1. bezpieczenstwo, 2. swoboda.. i tak dalej.

Co najwazniejsze trzeba to robić systematycznie bo często czakry po stymulacji wracają do swojego pierwotnej formy.
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości