Witam. Podczas medytacji w siadzie skrzyżnym drętwieją mi nogi. Znalazłem w internecie coś takiego:
Czy wierzyć tym słowom i drętwienie nóg nie doprowadzi do jakichś problemów zdrowotnych? Pozdrawiam.
Początkującym bardzo często drętwieją nogi podczas medytacji. Po prostu nie są oni przyzwyczajeni do postawy, w której nogi są skrzyżowane. Niektórych ludzi bardzo to niepokoi. Czują, że muszą wstać i pochodzić sobie. Niektórzy są nawet święcie przekonani, że jak krew nie będzie im dopływać do nóg to dostaną gangreny. Drętwieniem nóg nie trzeba się przejmować. Jest ono spowodowane uciskiem na nerwy, a nie brakiem krążenia. Nie możesz uszkodzić sobie nóg, medytując na siedząco. Zrelaksuj się. Kiedy zdrętwieją ci nogi podczas medytacji, po prostu uważnie obserwuj to zjawisko. Sprawdź, jak je odbierasz. Może to być troszkę niewygodne, ale nie będzie bolesne, jeśli się nie napniesz. Po prostu bądź spokojny i obserwuj. Nie ma znaczenia czy nogi ci zdrętwieją i już tak zostaną do końca medytacji. Po jakimś czasie praktyki drętwienie zacznie stopniowo zanikać. Twoje ciało po prostu przyzwyczai się do codziennej praktyki. Będziesz wówczas mógł siedzieć długo, nie czując drętwienia.
Czy wierzyć tym słowom i drętwienie nóg nie doprowadzi do jakichś problemów zdrowotnych? Pozdrawiam.
- superkwasek
- Imię: Sebastian
- Posty: 8
- Dołączył(a): 20 lip 2011, 16:56
- Droga życia: 5
A siedzisz płasko na podłodze? W sumie powinno się siedzieć na poduszce albo jakimś podwyższeniu - to jest bardziej prawidłowa pozycja do medytacji, bardziej powoduje wyprostowanie kręgosłupa, nie męczy i nie drętwieją nogi. A jak drętwieją to w sposób bardziej przyjemny niż nieprzyjemny.
Poza tym medytacja raczej jest ćwiczeniem uważności i jeśli coś drętwieje można poruszyć i poprawić, będąc całyczas uważnym. Chyba, że ćwiczysz medytację nieruchomą :).
Poza tym medytacja raczej jest ćwiczeniem uważności i jeśli coś drętwieje można poruszyć i poprawić, będąc całyczas uważnym. Chyba, że ćwiczysz medytację nieruchomą :).
Słońce gorące
- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Ja Ci drętwieją nogi w siadzie na podłodze to siądź na krześle, nie musisz się męczyć. Najważniejsze żebyś znalazł pozycje w której jesteś raczej wyprostowany, ale jednocześnie wyluzowany i nie przykuwasz uwagi do tego co i gdzie cie boli albo drętwieje.
-
Jeżynna
polska jezyna lesna
- Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
DzikaJezyna napisał(a):Ja Ci drętwieją nogi w siadzie na podłodze to siądź na krześle, nie musisz się męczyć. Najważniejsze żebyś znalazł pozycje w której jesteś raczej wyprostowany, ale jednocześnie wyluzowany i nie przykuwasz uwagi do tego co i gdzie cie boli albo drętwieje.
Bardzo słusznie.
Celem medytacji jest medytacja nawet w ruchu.
Medytacja nie jest zależna od pozycji ciała.
To stan skupienia umysłu.
Pozycja siedząca to początek.
Skłania cię do zatrzymania.
Skupieniu się na sobie, kontaktu z siłą dzięki której bije Twoje serce.
Na uproszczeniu siebie.
Na zostawieniu myślącego bytu na rzecz trwającego istnienia.
Medytacja to czucie każdym skrawkiem ciała, ja Żyję.
Życie występuje również w innych pozycjach niż siedząca. : )
http://www.youtube.com/watch?v=ya8TsW7k ... re=related
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
RACZEJ nie powinno ci się nic stać z nogami podczas medytacji no chyba ze chcesz siedzieć godzinami w medytacji ,
ale nie ma co przeginać ,ja słyszałam ,że mnisi w TYBECIE jak chcieli umrzeć to siedzieli kilka dni w pozycji skrzyżnej i robiły im się zatory zakrzepy w żyłach i jak dochodził taki zator krwi do serca to zawał gotowy,
Więc medytować nie należy długo wystarczy 10 -20min 2 razy dziennie ,to nic nie zaszkodzi, nawet siedzienie skrzyżne
warto dbać o dietę aby krew nie była za gęsta w organiźmie w lecie szczególnie jak są upały ,
org ,potrzebuje wiecej wody w krwi nad ranem też jesteśmy odwodnieni po nocy .
więcej szkody robi zakładnie nogi na noge siedząc na krzesle np. przy kompie od tego robić sie mogą żylaki itd .niż w czasie medytacji skrzyżnej .
Jeśli masz lęki czy nic ci nie zaszkodzi podczas medytacji , po prostu nici z medytacji dobrej ,
bo nogi jak nogi drętwieją ,na początku, ale nie musisz siedzieć jak ci niewygodnie ze skrzyżowanymi nogami
tak się usadowić najlepiej jak ci wygodnie ,dobieraj sobie pozycje sam ,możesz nawet leżeć na początku jak ci wygodnie i boisz się o swoje zdrowie lub masz grube łydki czy uda
mozesz siedzieć w jakiejkolwiek pozycji chcesz. aby ci było wygodnie na krześle na fotelu na podwyższeniu na poduszce
aby cie nie rozpraszało cierpienie ,medytacja nie na cierpieniu polega i lęku o zdrowie i myslenie czy dobrze siedzisz ,przemysl to i usiadz sobie wygodnie przed medytacją ,dojdziesz do wprawy i opuszczą cię leki o zdrowie, bo nic ci nie bedzie dolegać
Sieć z wyprostowanym kregosłupem to ,WAŻNE aby energia kundalini mogła wzdłóż kręgosłupa płynąć ,
a jak to zrobisz czy siedząco czy na leząco czy na stojąco nie ważne aż tak
ja sobie czasem siedzę na wygodnym krzesle, czasem leżę itd , co innego jest ważne niż martwienie się o zdrowie podczas medytacji i pozycje
tu fajny filmik o medytacji i jej pozycjach
http://www.youtube.com/watch?v=ksLnbmSa ... re=related
ale nie ma co przeginać ,ja słyszałam ,że mnisi w TYBECIE jak chcieli umrzeć to siedzieli kilka dni w pozycji skrzyżnej i robiły im się zatory zakrzepy w żyłach i jak dochodził taki zator krwi do serca to zawał gotowy,
Więc medytować nie należy długo wystarczy 10 -20min 2 razy dziennie ,to nic nie zaszkodzi, nawet siedzienie skrzyżne
warto dbać o dietę aby krew nie była za gęsta w organiźmie w lecie szczególnie jak są upały ,
org ,potrzebuje wiecej wody w krwi nad ranem też jesteśmy odwodnieni po nocy .
więcej szkody robi zakładnie nogi na noge siedząc na krzesle np. przy kompie od tego robić sie mogą żylaki itd .niż w czasie medytacji skrzyżnej .
Jeśli masz lęki czy nic ci nie zaszkodzi podczas medytacji , po prostu nici z medytacji dobrej ,
bo nogi jak nogi drętwieją ,na początku, ale nie musisz siedzieć jak ci niewygodnie ze skrzyżowanymi nogami
tak się usadowić najlepiej jak ci wygodnie ,dobieraj sobie pozycje sam ,możesz nawet leżeć na początku jak ci wygodnie i boisz się o swoje zdrowie lub masz grube łydki czy uda
mozesz siedzieć w jakiejkolwiek pozycji chcesz. aby ci było wygodnie na krześle na fotelu na podwyższeniu na poduszce
aby cie nie rozpraszało cierpienie ,medytacja nie na cierpieniu polega i lęku o zdrowie i myslenie czy dobrze siedzisz ,przemysl to i usiadz sobie wygodnie przed medytacją ,dojdziesz do wprawy i opuszczą cię leki o zdrowie, bo nic ci nie bedzie dolegać
Sieć z wyprostowanym kregosłupem to ,WAŻNE aby energia kundalini mogła wzdłóż kręgosłupa płynąć ,
a jak to zrobisz czy siedząco czy na leząco czy na stojąco nie ważne aż tak
ja sobie czasem siedzę na wygodnym krzesle, czasem leżę itd , co innego jest ważne niż martwienie się o zdrowie podczas medytacji i pozycje
tu fajny filmik o medytacji i jej pozycjach
http://www.youtube.com/watch?v=ksLnbmSa ... re=related
Ostatnio edytowano 24 lip 2011, 22:46 przez przebudzona-NIMFA, łącznie edytowano 1 raz
Pokochaj wyraź wdzięczność miłość przyciągniesz serce=instrument poznania Są takie rzeczy w życiu co serce zna powody a rozum ich nie pozna Ile jest spraw co stają się jasne kiedy spojrzysz na nowo MIŁOŚCIĄ
http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o
http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI
http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o
http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI
http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related
-
przebudzona-NIMFA
szukam oświeconych NAUCZYCIELI
- Posty: 212
- Dołączył(a): 07 cze 2010, 22:40
- Lokalizacja: POLSKA
- Droga życia: 11
- Typ: ciągle zmienna bo doświadczam
Kiedy ciało się przyzwyczai - można medytować nawet kilka godzin bez zmiany pozycji i nie grozi to żadnymi przykrymi konsekwencjami zdrowotnymi. Tak, jak zaznaczyły to już luth i DzikaJeżyna - istotnym jest by mieć wyprostowaną postawę lecz nie napiętą. Dlatego wygodniej jest siedzieć na dosyć twardej poduszce, utrzymując skrzyżowane nogi poniżej pośladków. Można też kupić lub zrobić sobie mały stołeczek, taborecik np z drewna, który spełni tą samą funkcję. Należy unikać napięć w ciele i nie pochylać się do przodu by uniknąć podnoszenia się energii na plecach, nad którymi mamy najmniejszą kontrolę. Zanim zacznie się medytować, dobrze jest rozruszać i rozciągnąć trochę ciało, zrobić trochę ćwiczeń fizycznych i oddechowych. Zadbać też trzeba o jakość miejsca, w którym będziemy medytować: przewietrzyć je, dać dostęp światła słonecznego - o ile to możliwe, usunąć źródła hałasu i nieprzyjemnych zapachów. Im lepsze przygotowanie - tym bardziej jakościowa będzie nasza medytacja.
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
oczywiście nie wszystko od razu. Trzeba liczyć się z tym, że czasami dojście do takiego stopnia, o którym piszesz, zająć może wiele czasu. Kontrolowanie mięśni (rozluźnienie, sztywność, unikanie napięć) wymaga nabrania dużej wprawy.
- Tao-Universum
- Posty: 82
- Dołączył(a): 02 wrz 2010, 19:10
Trzba chyba popróbować kilku pozycji, az znajdzie się taka, w której nic nie drętwieje. Grunt, to żeby było wygodnie, inaczej nie można się skupić na medytacji.
- kasztanowa
- Imię: Halinka
- Posty: 9
- Dołączył(a): 15 sie 2011, 15:26
- Lokalizacja: Wałbrzych
leaozinho napisał(a):Kiedy ciało się przyzwyczai - można medytować nawet kilka godzin bez zmiany pozycji i nie grozi to żadnymi przykrymi konsekwencjami zdrowotnymi.
to nie jest kwestia przyzwyczajenia, lecz poprawności ułożenia odnóży.
europejczycy zupełnie inaczej siedzą niż azjaci, to co dla nich jest prostym siedzeniem u nas często powoduje kontuzje.
najpowszechniejsze to problem z okolicami kostek oraz kolanami. Choć, siedzenie długotrwałe przy biurku też obciąża kościec nadmiernie ... heh, to takie skomplikowane
-
sosnowiczanin
patrzy w horyzont wydarzeń
- Imię: Bartosz
- Posty: 167
- Dołączył(a): 04 wrz 2011, 02:55
- Lokalizacja: Sosnowieś
- Zodiak: Ognisty Tygrys
Dlatego mówię o przyzwyczajeniu. Azjaci są PRZYZWYCZAJENI siadać i kucać inaczej niż większość Europejczyków - przecież nie chodzi o różnice w fizjologii. Ciało można trenować, to znaczy przyzwyczajać do przyjmowania danych pozycji, do wysokiego skakania, szybkiego biegania lub podnoszenia dużych ciężarów. Stopniowo, trenowane pozycje stają się naturalne i nie sprawiają trudności. Nie jest to nic innego, jak przyzwyczajenie.
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Może to być zawsze slabe krazenie krwi.. najlepiej zrobic badania.Nie zawsze odpowiedzi znajdziemy w rozwoju duchowym..
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
Rozwój duchowy, to nie jest medytowanie, filozofowanie i siedzenie godzinami po turecku. Nie tylko, w każdym razie. Chodzi przede wszystkim o przebudzanie świadomości i wdrażanie we własne życie informacji od niej pochodzących. RD dotyczy każdego piętra istoty ludzkiej: od jej głębokiego korzenia inkarnacji, poprzez otoczenie materialne, społeczne, jej witalność i zdrowie, psychikę, uczuciowość, umysł, aż po wehikuły wyższe i linię połączenia z układem Jedności.
Zazwyczaj to, co obserwujemy w materii i formie jest konsekwencją tego, co wydarza się w energii - dużo wcześniej. Dlatego też można powiedzieć, że dokładnie wszystkie odpowiedzi znajdziemy w rozwoju duchowym.
Zazwyczaj to, co obserwujemy w materii i formie jest konsekwencją tego, co wydarza się w energii - dużo wcześniej. Dlatego też można powiedzieć, że dokładnie wszystkie odpowiedzi znajdziemy w rozwoju duchowym.
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Nawet odpowiedzi dotyczące hakerstwa ?:)
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
Jak najbardziej.MysticZibit napisał(a):Nawet odpowiedzi dotyczące hakerstwa ?:)
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Ta Ty to pewnie i w gimnastyce zawsze znajdziesz odpowiedzi na wszystko.
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości