Czakry i choroby psychiczne

[Gabriel@ Prawda cie wyzwoli]

Myśle że wszystkie choroby psychiczne są wywołana przez niedobór energie czakr
np Niska energia 1-fobia społeczna,cipowatość
Co wy na to ?

[ludwiczek98 Początkujący Telekineza]

Możliwe , ale chyba żadnych dowodów na to nie ma .

[Eruanis]

ja uwazam ze choroby psychiczne powstaja kiedy nie ma balansu miedzy czakrami, typu jedna otwarta w 80%, a inna zamknieta hmm
tak tylko z doswiadczenia, bo jak otworzylam 3 oko to prawie w psychiatryku wyladowalam nie wiedzac ze wszystko pomalutku trzeba

[równowaga-czakry]

JOANNO a co się dokładniej działo z twoją psychiką jak otworzyłaś 3 -cie oko ,opisz prioszę

[Joe Black]

"Cipowatośc" Ahahaha


Czytałem że choroby psychiczne tzn te cięższe jak schizofrenia powstają przez uszkodzenie czakry trzeciego oka lub/ i korony. Czakry powinny być otwierane stopniowo bo nasz mózg nie nadązyłby z przesyłem informacji do mózgu (jak wiadomo kazda czakra odpowiada za jakies aspekty psychologiczne). W przypadku trzeciego oka, zbyt gwaltowne otwarcie moze prowadzić do pomieszania zmysłów, jeśli ktoś np ma słabą osobowośc lub jest słabo ugruntowany ryzyko jest o wiele większe.
Takie choroby moga się też pojawić przy uszkodzeniach sieci ochronnych czakramów, wtedy jesteśmy bardzo podatni na wpływy dziczy astralnej.

Ze swojego przykładu przyznam się że kiedy bardzo mi zalezało na otwarciu trzeciego oka kilka lat temu i starałem się to przyspieszyć,
doszło do tego że nie mogłem zasnac bez lampki czy zapalonego telewizora. W ciemnym pokoju widywałem wirujące obłoki energii, byłem zalękniony i wpadałem w popłoch. Dziś na szczęscie jest już wszystko ok, pracuje nad lepszym ugruntowaniem i mogę spać spokojnie.

Udaje mi się również usuwac niektóre bloki energii, uważam to za swój największy sukces w tej praktyce,
ale z agorafobią jak dotąd sobie poradzić nie potrafie, jak wynajdę na to sposob to chętnie się podzielę

[Chlebo]

Najpierw trzeba nabyć umiejętności wyłączania wizualizacji i myśli.. żeby cokolwiek otwierać..
Dalej rozwinąć wyłączanie na polu codziennego życia... w każdym momencie kiedy się chce..
W zasadzie otwieranie przychodzi naturalnie kiedy już zauważysz że o wiele fajniej się żyje nie myśląc..
morda się cieszy po prostu gdy tak sobie nie myślisz zwykłe czynności bawią i stają się niesamowitym doświadczeniem... poruszanie dłońmi czy cokolwiek.. przyglądanie drzewku..

[Joe Black]

A to ciekawe, bo przy otwieraniu i balansowaniu czakr koncentracja i wizualizacja sa najwazniejsze.

[równowaga-czakry]

".

Udaje mi się również usuwac niektóre bloki energii, uważam to za swój największy sukces w tej praktyce,

JAK CI SIĘ TO UDAJE CO KONKRETNIE ROBISZ ?
OPISZ TO DOKLADNIEJ

[Aramaiti]

Jak ja mam pobudzone trzecie oko to wzrok mi się rozmazuję i nie mogę rozczytać żadnego tekstu. Widzę za to różne światełka i jasne kontury wokół ludzi, również przez ułamek sekundy po zamknięciu oczu. Albo inna sytuacja - miga mi w głowie dziesiątki obrazów, których nie kontroluję. Czasami mają pewien "sens" i można to podciągnąć pod małą "wizyjkę" Jak zaczyna mi to przeszkadzać w funkcjonowaniu to po prostu siadam spokojnie i wyrażam silną wolę, aby mi to przeszło i po krótkim czasie wszystko wraca do normy.

".

Udaje mi się również usuwac niektóre bloki energii, uważam to za swój największy sukces w tej praktyce,

JAK CI SIĘ TO UDAJE CO KONKRETNIE ROBISZ ?
OPISZ TO DOKLADNIEJ

Bloki energii? A cóż to? Jak uznasz, że nie posiadasz żadnych "bloków energii" to nie będziesz im miał. Ewentualnie możesz wsłuchać się w siebie, a Twoje Wnętrze samo Ci powie co należy zrobić, aby "energia lepiej płynęła". To zawsze działa, tylko czasem trzeba dobrze się skupić i uważnie posłuchać. Ale oczywiście - co kto lubi

A to ciekawe, bo przy otwieraniu i balansowaniu czakr koncentracja i wizualizacja sa najwazniejsze.

Jest wiele metod.
Jest wielu ludzi.
Jest wiele dróg.

Według mnie umiejętność koncentracji przydaje się zawsze! Lepiej ją nabyć jak najszybciej.
Wizualizacja również bywa pomocna, ale to już taki środek pomocniczy, który może komuś podpasywać albo i nie.

Generalnie to ja nie lubię trzymać się schematów z książek, tylko samej kombinować co w danym momencie należy zrobić.

[Joe Black]

Bloki energii? A cóż to? Jak uznasz, że nie posiadasz żadnych "bloków energii" to nie będziesz im miał. Ewentualnie możesz wsłuchać się w siebie, a Twoje Wnętrze samo Ci powie co należy zrobić, aby "energia lepiej płynęła". To zawsze działa, tylko czasem trzeba dobrze się skupić i uważnie posłuchać. Ale oczywiście - co kto lubi

A cóż to? A poczytaj Gdyby wystarczyło sobie wmówić że czegoś nie ma wiesz jaki świat byłby prosty?

Czasem schematów dobrze się trzymać, a to dlatego że świat energii też rządzi się swoimi prawami które ktoś ładnie opisał w ksiązkach.

[Sinbard Blackbird]

Bloki energii? A cóż to? Jak uznasz, że nie posiadasz żadnych "bloków energii" to nie będziesz im miał. Ewentualnie możesz wsłuchać się w siebie, a Twoje Wnętrze samo Ci powie co należy zrobić, aby "energia lepiej płynęła". To zawsze działa, tylko czasem trzeba dobrze się skupić i uważnie posłuchać. Ale oczywiście - co kto lubi

A cóż to? A poczytaj Gdyby wystarczyło sobie wmówić że czegoś nie ma wiesz jaki świat byłby prosty?

Czasem schematów dobrze się trzymać, a to dlatego że świat energii też rządzi się swoimi prawami które ktoś ładnie opisał w ksiązkach.

Tak "wystarczy Sobie To wmówić."
Może nie tyle co wmówić.
Tylko zobaczyć, że wszystko co postawisz za "Ja Jestem" jest już drugie.
Jest całkowicie niepotrzebne.
Dlatego wszystko możesz i nic nie musisz.
Popatrz więc teraz jakiego kolosalnego znaczenia nabiera Teraz TWOJA decyzja.
Nauka mówiła kiedyś, że żyjemy na płaskiej planecie.
I ludzie, żyli na płaskiej planecie.
Tak było.
Woda spadała z krawędzi płaskiego jak placek ziemskiego padołu.
Mówili, że tak jest.
Czytali wszędzie, że tak jest.
Więc dla umysłu to oczywista oczywistość, ze tak właśnie jest.
Uwierz Mi.
Życie jest prostsze niż proste.
A czytanie i odkrywanie jakiś ograniczeni i dawanie im wiary.
Powoduje, że istnieją.
I są tak cholernie namacalne...
Takie prawdziwe.
Iluzja zawsze wygląda jak prawda.
Wszystko jest iluzją.
Nie ma nic ponad jedno, wspólne, wszechogarniające...
Ja Jestem.
I TO obejmuje wszystko co z niego wynikło, wynika i będzie wynikać.
I możesz być tym poczuciem bezgraniczności.
Ale nie musisz.
Żyj w świecie schematów i utartych powiedzonek.
Doświadczaj tego w pełni.
Rośnij.
A ja będę sobie patrzył.
Podziwiał.
I opowiadał jak niezrównanego człowieka mogłem doznać w najintymniejszym miejscu.
W Moim Ja Jestem.

[Joe Black]

Przepraszam Cię bardzo, nigdzie mnie nie doznałeś
No ale patrz i podziwiaj.

Owszem, są utarte schematy, ale nie mozna tak uogólniać,
warto czasem zejśc na ziemię,
bo w konfrontacji ze zgrzytami dnia codziennego takie lanie wody jest bezsensowne.

Nie jestesmy jeszcze na tym szczeblu ewolucyjnym by móc w pełni kreować sobie rzeczywistosc, jestesmy podatni na wpływy otoczenia.
Nie wmówimy sobie że zjedzenie zatrutej pomaranczy nie wywoła negatywnych skutków,
doswiadczymy tego zatrucia, odczujemy je w pełni.
Żyjemy wg nie tylko swoich przekonań, to wszystko jest jak domino.
Pojedyncza jednostka nie może wpłynać na ogół..
Żyjemy tu i musimy podlegać pewnym prawom choćby grawitacji,
i to nie jest wg wlasnego widzimisie.


Nie rozumiem więc, po co tak filozofować ?
Radze odstawić syrop na kaszel

[Aramaiti]

Nie rozumiem, po co tak filozofować ?

A niby dlaczego nie
Ja nie rozumiem po co pisać całe eseje o tym co wystarczy wyrazić kilkoma słowami.
Chociaż nie...
Rozumiem po co.
Właśnie z tego samego powodu dla którego warto filozofować

A cóż to? A poczytaj Gdyby wystarczyło sobie wmówić że czegoś nie ma wiesz jaki świat byłby prosty?

A uwierz mi, że właśnie tak jest
Nie, czekaj...
Nie wierz mi!
Sam tego doświadcz
Bo ze mnie jest sceptyk straszliwy i ja nie uwierzę w nic czego nie doświadczę na własnej skórze
Bo tak naprawdę to ze mnie jest okrrropny racjonalista!
Takie szkiełko i oko aż do bólu

[Sinbard Blackbird]

I AM -006- dla Pandy.
ludzie/sinbard-ja-jestem-t2990.html

Przepraszam Cię bardzo,

Proszę.

nigdzie mnie nie doznałeś

To, ze czegoś nie możesz potwierdzić nie oznacza, ze tak nie jest.

No ale patrz i podziwiaj.

Dziękuję.

Owszem, są utarte schematy, ale nie mozna tak uogólniać,

Można.

warto czasem zejśc na ziemię,

Stąpam po niej twardziej niż możesz to potwierdzić.

bo w konfrontacji ze zgrzytami

Jakimi zgrzytami?
Jaka znowu konfrontacja?

dnia codziennego takie lanie wody jest bezsensowne.

Masz rację.
W obliczu bezkresu Tej Miłości i niezwykłości każdej chwili wszystko inne jest bez znaczenia.

Nie jestesmy jeszcze na tym szczeblu ewolucyjnym by móc w pełni kreować sobie rzeczywistosc,

Ja Jestem.

jestesmy podatni na wpływy otoczenia.

Ty Jesteś.

Nie wmówimy sobie że zjedzenie zatrutej pomaranczy nie wywoła negatywnych skutków,

Wystarczy wyciągnąć z kapelusza tego siebie, który o tym nie wie.

doswiadczymy tego zatrucia, odczujemy je w pełni.

Jak wolisz skarbie.

Żyjemy wg nie tylko swoich przekonań, to wszystko jest jak domino.

A można żyć niczego nie chcąc i niczego nie oceniając?

Pojedyncza jednostka nie może wpłynać na ogół..

Jesteś kamykiem wrzuconym do wody.
Twierdzisz, że nie wzbudzisz w niej fal?
Ochujałeś?
A gdzie fizyka?

Żyjemy tu i musimy podlegać pewnym prawom choćby grawitacji,

Żyjemy tu i jedyne co musimy to żyć.

i to nie jest wg wlasnego widzimisie.

Jest.
Wszystko jest twoim widzimisie.
Tylko weź za to wszystko odpowiedzialność i nie uciekaj.
Miej odwagę być szczęśliwy.
Pozwól sobie na to.

Nie rozumiem więc, po co tak filozofować ?

Nazwałbym to racze duchową psychologią.
Wszak rozgryzam Sam Siebie.

Radze odstawić syrop na kaszel

Lubie czasem pić syrop bez powodu.
Jest smaczny.
Prawie jaki likier...

[Joe Black]

Aramaiti no to dobrze że jesteś sceptyk,
mniejsze prawdopodobienstwo sfiksowania przy zainteresowaniach tego typu

Ja również dopóki czegoś nie doznam, nie doswiadczę - nie uwierzę,
Ale to dobrze, bo lubimy dociekać i analizować.