Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Post 24 wrz 2006, 15:53

NO dobra według mnie powinieneś po:
1.Sprawdź czy ktoś cię jakąś klątwą nie obciążył
2.Medytacja nic ci nie da bez akceptacji siebie
3.Sprobuj zmawiać przez 40 dni litaniedo serca pana Jezusa ,po 21 dniach zacznij sie modlić do sealiaha,i do archanioła haniela(uriel) powinno pomóc.
PS.jak ktoś to wcześniej napisal to przepraszam ale nie czytałem wszystkich postow.
wandererpl Mężczyzna
 
Posty: 1
Dołączył(a): 24 wrz 2006, 15:44

Post 24 wrz 2006, 15:56

wandererpl napisał(a):1.Sprawdź czy ktoś cię jakąś klątwą nie obciążył


W jaki sposób da się to stwierdzić? Pytam się bo może się kiedyś przyda ;) .
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam! :)
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 24 wrz 2006, 17:00

wandererpl napisał(a):3.Sprobuj zmawiać przez 40 dni litaniedo serca pana Jezusa ,po 21 dniach zacznij sie modlić do sealiaha,i do archanioła haniela(uriel) powinno pomóc.


tia, i jeszcze zagotuj 7 platkow z czterolistnej koniczyny w 7 miarkach wody czerpanej w Lourdes o polnocy w noc bezksiezycowa i nacieraj stopy co 3 dni, jednoczesnie obracajac sie przez prawe ramie...
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 24 wrz 2006, 18:04

ech takie duperele wypisujecie.
Po prostu skoncentruj się na swoich mocnych stronach, a negatywne wejrz taki sposób, że je sobie po kolei akceptuj, skoro się jeszcze nie zabiłeś to nie jest tak źle.

DASZ RADĘ
Od teraz w STREFA 51
zook Mężczyzna
Dzisiaj na pewno się uda.
 
Imię: Tomek aka Edward Samuel Oliver
Posty: 79
Dołączył(a): 02 lip 2006, 10:49
Droga życia: 33
Typ: 7w6
Zodiak: Waga

Post 23 lis 2006, 10:29

sssss pozwol,ze i ja wtrace swoje trzy grosze :-) Przez wiele lat myslales,ze jestes :............wmysl tu sobie wszystkie negatywne cechy,ktorych chcesz sie pozbyc.Widzisz,moim zdaniem czlowiek jest taki jakim mysli,ze jest.Pisze o czyms co sprawdzilam na sobie.To nie znaczy oczywiscie,ze u Ciebie tez zadziala,ale jest to tak proste,ze moze dlatego wydawaloby sie niemozliwe.Mozesz to nazwac afirmacja,ale to w koncu tylko nazwa.Ja tego nijak nie nazywam.Zacznij od dwoch,trzech cech jakie chcialbys urzeczywistnic w swoim zyciu.......no dobra,podam Ci dla przykladu moje zdanko,ktore powtarzam sobie tak czesto jak to tylko jest mozliwe.Mysle je tylko.......O.K. - czasami spiewam idac na spacer brzegiem morza :-)
Takie jest : jestem zdrowa,szczesliwa,szczupla,piekna i bogata.I wiesz co Ci powiem,taka wlasnie jestem :-) Zawsze taka bylam,ale o niektorych cechach po prostu zapomnialam.Teraz przypominam to sobie przez powtarzanie tego wlasnie zdanka.Na poczatku bylo to tylko klepanie,jak zdrowasiek w kosciele,ale z czasem zaczelam to czuc,ze taka wlasnie jestem.
Nie przejmuj sie,ze na poczatku Twoja swiadomosc nie bedzie chciala przyjac do wiadomosci tego co jej powtarzasz.Cierpliwosci tu trzeba.Ile lat trzeba bylo na to,zebys uwierzyl w swoje negatywne cechy ? Nie spodziewaj sie cudu za tydzien.To nic nie kosztuje.Wymysl sobie swoje zdanko i powtarzaj je uparcie.Nie oczekuj zmian.One przyjda jak bedzie na to czas.
Ja juz dobijam do pierwszego polwiecza zycia.Jestem zdrowa - to fakt.Jestem szczesliwa - to sie tez zgadza.Od czasu kiedy zaczelam czuc to co powtarzam - zjechalam 5 kilo z wagi :-) Jestem piekna - nie mam na mysli urody zewnetrznej - nieraz juz slyszalam, ze w moim towarzystwie robi sie jakos spokojnie i cieplo :-) to mile - mam nadzieje slyszec to coraz czesciej.Z tym bogactwem to pojecie wzgledne.Mam na mysli trywialna kase.Bogactwo ducha podciagam pod piekno :-) Tej trywialnej kasy jest jakos dziwnie tez coraz wiecej.
Mozesz sprobowac jezeli chcesz :-)
Avatar użytkownikaPalomita Kobieta
niepoprawna optymistka
 
Posty: 18
Dołączył(a): 22 lis 2006, 01:19
Lokalizacja: Benidorm
Droga życia: 22
Typ: wloczega
Zodiak: wodnik

Re: odwieczny mój problem

Post 23 lis 2006, 16:06

ssssss napisał(a): napisał:
Od wielu lat próbowałem zmienić siebie ... i raz na zawsze skończyć z przeszłością... ...Chciałem (i nadal chcę) zacząć zupełnie nowe życie, narodzić się na nowo czy jak by tego nie nazwać...
Ja wciąż probuję, zawsze mam nadzieję, chwila wolnego czasu, może coś nowego... ceremonia... medytacja... Gdyby nie ta nadzieja dawno skończyłbym ze sobą.
Próbowałem...........


Przeczytałem Twoją wypowiedź kilkakrotnie i zauważyłem właśnie to... Wielokrotnie używasz słów "próbowałem"... "chciałem"... i "nadal chcę"... Moim zdaniem Twój problem dotyczy "chcenia". W tym świecie nasze doświadczenia, nasze doznania dzieją się TU i TERAZ, więc "chcenie" czegoś, jakiejkolwiek zmiany dotyczy przyszłości a nie teraźniejszości, w której żyjesz. Wiele osób na tym forum odpowiadało Ci - zaakceptuj siebie! Takim jakim Jesteś! Ale w Tu i Teraz. Akceptacja siebie Takim Jakim Się Jest to pierwszy i podstawowy, oczywiście moim zdaniem, klucz, stopień do dalszych postępów. To jakim się widzisz Teraz nie pozwala Ci na zmiany, bo widzisz siebie innego niż chciałbyś być, więc zaczynasz walczyć - i tu tracisz swoją własną drogocenną energię. A może własnie to Kim jesteś umożliwia nie tylko Tobie ale i ludziom w Twoim otoczeniu na doświadczenia, których w innym przypadku nie mogliby urzeczywistnić. To co myślisz o sobie jest tylko projekcją nie Twoich myśli, wizji Ciebie a Ty próbujesz poddać się zewsząd napływającym energiom myśli, projekcjom tego świata, jakim powinieneś być. Od najwcześniejszych chwil naszego życia uczeni jesteśmy Kim powinniśmy być, Kim się stać. Bycie sobą jest ogólnie nieakceptowane. A przecież to dzięki temu przeżywamy nasze życie właśnie tak a nie inaczej, dzięki czemu jest ono tak bogate i piękne. Zobacz w sobie istotę duchową, która rozpoczęła życie i doświadczenia na tej planecie z takim ciałem a nie innym. Zastanów się, jeśli chcesz, czego jako istota duchowa chciałeś doznać, czego doświadczyć. A może wtedy te doświadczenia pomogą Ci zaakceptować siebie Takim Jakim Jesteś. Może wówczas dostrzeżesz, że rzadne zmiany nie są Ci już potrzebne.
Z Miłością i Światłem mądrości
Jaskon
Avatar użytkownikaJaskon Mężczyzna
Z Miłością i Światłem Mądrości
 
Imię: Jacek Piotr
Posty: 5
Dołączył(a): 23 lis 2006, 14:35
Lokalizacja: obecnie Amsterdam
Droga życia: 3
Zodiak: rak, wąż poczęty w roku smoka

Post 18 gru 2006, 13:08

Zgadzam się z tym Panem nade mną. Po za tym co do tego "próbowania", "chcenia" i "nadal chcenia" dorzucę jeszcze to że zamiast szperać po sieci i w literaturze na temat różnych technik, czarów i innych cudów, rozmyślając godzinami nad boskimi teoriami istnienia itd. to weź wyłącz tego kompa, zamknij książkę, wywal z umysłu te wszystkie natrętne myśli i po prostu wreszcie usiądź i medytuj (czy co tam chcesz i jak tam chcesz). Zobacz jak się dajesz temu umysłowi czy z kim tam walczysz, zobacz jak Cię odwodzi od tych praktyk przeróżnych. Obok cierpliwości jest jeszcze jedna bardzo ważna cnota.... dyscyplina. Narazie tylko "liznąłeś" tego co mogą dać Ci te wszystkie metody rozwoju, nie pozwól by tylko na tym się skończyło, kontynuuj to, a to czego już doświadczyłeś niech będzie dla Ciebie przekonaniem że "a jednak jest to możliwe!". Bóg stworzył Cię takiego jakim się widzisz, z tym skrzywieniem kręgosłupa, płaskostopiem itd. Po coś to zrobił! Na pewno przecież nie po to by Ci zrobić na złość. Czemuś to wszystko ma służyć, wykorzystaj to. Nie łam się , ludzie mieli już gorsze problemy. Dasz sobie radę i mówię to na podstawie tego że masz już pewne osiągnięcia w dziedzinie rozwoju duchowego, nie zmarnuj tego. Pozdro ;)
Screen behind the mirror
Avatar użytkownikaparpar_maor Mężczyzna
life rider
 
Posty: 10
Dołączył(a): 25 paź 2006, 18:57
Lokalizacja: Puławy
Zodiak: Bliźnięta

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości