Post 13 lip 2005, 23:30

TaO napisał(a):Ta albo... Jestes hiper mega super mozesz wszystko skacz z bloku... po 15 min karetka przyjezdza by stwierdzic ze nie zyjesz


TaO ma rację... najpierw trening, później skok...

Pozdrawiam
solprinc
 

Post 13 lip 2005, 23:35

Tyle tylko że TaO uznaje, że nawet po treningu nie będzie miał możliwości wykonania tego skoku ;] Ograniczenia są jedynie tam, gdzie chce się je mieć...
Avatar użytkownikaElther Mężczyzna
 
Posty: 205
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28

Post 14 lip 2005, 00:33

obaj sie mylicie ja uwazam ze Czlowiek NIE MA MOZLIWOSCI takich jak np: jakies tam badziewiaste ufo czy inny latajacy/pelzajacy gad. Ludzie wmawiaja sobie ze moga wszystko i jestesmy ograniczeni tylko wlasna wyobraznia... ale to bujda.
TaO - living innovation
Avatar użytkownikaTaO Mężczyzna
 
Posty: 105
Dołączył(a): 10 maja 2005, 18:45
Lokalizacja: Płock
Droga życia: 9
Typ: 7w8
Zodiak: Lew

Post 14 lip 2005, 01:01

Tyle tylko że TaO uznaje, że nawet po treningu nie będzie miał możliwości wykonania tego skoku ;] Ograniczenia są jedynie tam, gdzie chce się je mieć...


Tyle, że ja mówiłem o tym, że TaO ma rację co do tego, że po skoku bez treningu uznają Cię za martwego. :)

TaO napisał(a):obaj sie mylicie ja uwazam ze Czlowiek NIE MA MOZLIWOSCI takich jak np: jakies tam badziewiaste ufo czy inny latajacy/pelzajacy gad. Ludzie wmawiaja sobie ze moga wszystko i jestesmy ograniczeni tylko wlasna wyobraznia... ale to bujda.


Cóż... no dobrze... powiedz mi, kto tu jest tym... "CZŁOWIEKIEM"???

TaO napisał(a):Ludzie wmawiaja sobie ze moga wszystko i jestesmy ograniczeni tylko wlasna wyobraznia


Ludzie również wmawiają sobie, że ograniczenia są realne...

Pozdrawiam
solprinc
 

Post 14 lip 2005, 01:21

Solprinc napisał(a):Tyle, że ja mówiłem o tym, że TaO ma rację co do tego, że po skoku bez treningu uznają Cię za martwego. Smile

Dlatego właśnie słowa są martwe, gdy nie umie się ich interpretować :)
Avatar użytkownikaElther Mężczyzna
 
Posty: 205
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28

Post 14 lip 2005, 04:16

Zrobił się z tego bardzo ciekawy off-topowy temat prawdę mówiąc. :)

obaj sie mylicie ja uwazam ze Czlowiek NIE MA MOZLIWOSCI takich jak np: jakies tam badziewiaste ufo czy inny latajacy/pelzajacy gad. Ludzie wmawiaja sobie ze moga wszystko i jestesmy ograniczeni tylko wlasna wyobraznia... ale to bujda.


Był taki Człowiek, który robił rzeczy, o których pewnie sądzisz, że są niemożliwe - chodzenie po wodzie (forma lewitacji), władza nad materią (przemiana wody w wino, rozmnożenie chleba), doskonałe panowanie nad materią swojego ciała (cud "zmartwychwstania", do dziś nie wiemy, na czym dokładnie polegał).

Człowiek ten powiedział również:
"Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Kto wierzy we mnie, uczynki, które ja czynię, i on czynić będzie, i większe nad nie czynić będzie."

Zatem, jeśli wierzyć ewangeliom, my wszyscy jesteśmy w stanie osiagnąć poziom tego Człowieka, w tym w panowaniu nad materią. Problemem jest właśnie wiara - nikt "o zdrowych zmysłach" nie uwierzy, że jest w stanie ot tak sobie skoczyć z wysokiego bloku bez żadnych niepożądanych efektów ubocznych. :P
Żeby wierzyć - ba - wiedzieć, że nic się ci nie stanie, musisz przebyć długą drogę tzw. "rozwoju duchowego", stać się niczym wspomniany wcześniej Ktoś. :)

Przypatrzmy się Dalekiemu Wschodowi - tam praktykowanie ścieżki rozwoju jest na porządku dziennym. Niektórzy mędrcy, jogini, zdają się posiadać podobne umiejętności - np. lewitację, panowanie nad przemianą materii (choćby fenomen "zakopywania się" na długi czas bez tlenu i pożywienia).

Oczywiście dla "zwykłych ludzi" to są oczywiste bujdy na resorach (choć na marginesie zachodniej nauce znane są możliwości joginów). :) Niektórzy jednak wierzą w takie rzeczy... i czytają "Przebudzenie". :P

Pewna dygresja:
Czym jest to, co skacze? Nasze ciało. Czym jest nasze ciało? Skomplikowanie ułożonym zlepieniem atomów.
Jak wszyscy doskonale wiemy (lub się tego nauczymy na lekcji fizyki :P) atomy są tak naprawdę wielką pustą przestrzenią, w której poruszają się cząstki energii. Średnica jądra atomowego to zaledwie 1/10000 średnicy całego atomu! Zacytuję fragment świetnego artykułu z Nieznanego Świata 6/2005:
Współczesne badania nad strukturą atomu dowodzą, że jeśli zbadamy te cząstki na najniższych poziomach - otrzymamy niewiarygodne wyniki. Gdy rozbijemy cząstkę energii zwaną cząstką elementarną, okaże się, że zachowuje się ona bardzo dziwnie. Zasada nieoznaczoności Heisenberga powiada, że nie można określić jednocześnie jej miejsca pobytu i prędkości. Pary fotonów cząstek wykonują te same działania: zmieniają prędkość i kierunek w dokładnie taki sam sposób, choćby były oddalone o kosmiczne odległości. Wreszcie sama obecność obserwatora, mająca wpływa na doświadczenie, również wpływa na cząstki. Zatem obecnością i myślą jesteśmy w stanie (to nie wymysł bioenergoterapeutów - tak mówi fizyka kwantowa) modyfikować stan rzeczywisty. (...)
Dodam tylko, że najnowsze osiagnięcie fizyki kwantowej dotyczy teorii strun, według której cząstki nie są podstawowymi elementami, lecz WIBRACJAMI, proszę zwrócić uwagę - WIBRACJAMI nieskończenie małych strun o wielkości 10^-33 centymetra. Każda ze strun potrafi drgać z różnymi częstotliwościami w zależności od obiektu, który ma za pomocą tych drgań przedstawić. (...)
Uogólniając, możemy powiedzieć, że cały nasz świat wygląda po prostu tak, jak tego oczekujemy i może zmieniać się zgodnie z naszymi potzrebami i intencjami. Świat zatem to nic innego jak czysta energia podporządkowana naszej woli.

Tomasz Boros, "Wszystko jest energią"

Doprawdy zastanawiające. Wróćmy do rzeczy - zatem okiem naukowców to, co skacze - nasze ciało - jest skupiskiem energii, która jak leży w jej naturze, poddaje się kontroli.
W tej materii Cudotwórcy i fizycy są zgodni! :)

Kompletna dygresja:
Któż z was nie pamięta Neo z kultowego filmu? :) Pod okiem Morpheusa podjął pierwsze próby czegoś w rodzaju naginania zasad materii do własnych potrzeb (sztuka walki, siła, szybkość, zręczność) - tylko dzięki uświadomieniu sobie, że problem leży w jego głowie, a reszta to iluzja. Na koniec filmu daje on piękny popis całkowitego panowania nad rzeczywistością - "odrodzenie się" - niczym "oświecenie" (teraz sobie uświadomiłem, że bardzo to przypomina zmartwychwstanie Chrystusa, w dodatku znane nawiązanie postaci Neo [One, Jedyny] do Jezusa czyni problem pikantniejszym), "schwycenie" kulek... i na koniec "fruwanko". :) Świetne.

Zatem: ta łyżka, twoje ciało - NIE ISTNIEJE. Szkoda tylko, że prawdziwie wiedzą to jedynie wariaci oraz Oświeceni. :)

Podsumowując, nikomu nie radzę skakać z bloku, bo ci, którzy potrafią świadomie kontrolować materię są tak nieliczni jak przypadki przybycia katetki natychmiast po tragedii. :P
Ostatnio edytowano 15 lip 2005, 13:53 przez Nazcain, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownikaNazcain Mężczyzna
 
Imię: Piotr
Posty: 411
Dołączył(a): 17 kwi 2005, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 7
Typ: 5w4
Zodiak: Lew, bawół

Post 14 lip 2005, 21:18

Nazcain, Ale nie wiesz o tym ze Biblia zostala zmienniana xxx razy dla potrzeb kosciola, a pierwsza wersja "biblii" zostala robiona na bazie losowania "opowiadan" (w 80% wymyslonych)
TaO - living innovation
Avatar użytkownikaTaO Mężczyzna
 
Posty: 105
Dołączył(a): 10 maja 2005, 18:45
Lokalizacja: Płock
Droga życia: 9
Typ: 7w8
Zodiak: Lew

Post 15 lip 2005, 11:33

Wiem.
I widzę również, że zamiast rzeczowo odpowiedzieć na mojego posta, chwytasz się nieistotnych banałów. :)

Czekam na odpowiedź. :P
Avatar użytkownikaNazcain Mężczyzna
 
Imię: Piotr
Posty: 411
Dołączył(a): 17 kwi 2005, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 7
Typ: 5w4
Zodiak: Lew, bawół

Post 15 lip 2005, 12:42

Ok ok Neo jak Neo... ale zauwaz ze On byl "the One" a reszta to tylko plotki... choc nawet plotki sa czasami potrzebne :P

No ale co z tego ? To ze Neo mogl "wszystko" a reszta nie :]
TaO - living innovation
Avatar użytkownikaTaO Mężczyzna
 
Posty: 105
Dołączył(a): 10 maja 2005, 18:45
Lokalizacja: Płock
Droga życia: 9
Typ: 7w8
Zodiak: Lew

Post 15 lip 2005, 13:21

Naz... jeżeli Tao nie wierzy w wolną wolę a jest zwolennikiem systemu przyczynowo skutkowego, który kieruje naszymi zachowaniami, które są w 100% przewidywalne, a ograniczają nas nasze cechy to mu nic nie wmówisz :) . To jest całkiem logiczny światopogląd, chociaż go nie podzielam ;) .
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 15 lip 2005, 13:26

Naz... jeżeli Tao nie wierzy w wolną wolę a jest zwolennikiem systemu przyczynowo skutkowego, który kieruje naszymi zachowaniami, które są w 100% przewidywalne, a ograniczają nas nasze cechy to mu nic nie wmówisz . To jest całkiem logiczny światopogląd, chociaż go nie podzielam.

Tak, ale ja tu zaprezentowałem - ośmielę się tak nazwać - wręcz dowody na to, że jednak jak najbadziej posiadamy możliwość świadomego wpływu na to, co nazywamy materią, za pomocą własnej woli. :)

Ok ok Neo jak Neo... ale zauwaz ze On byl "the One" a reszta to tylko plotki... choc nawet plotki sa czasami potrzebne

No ale co z tego ? To ze Neo mogl "wszystko" a reszta nie :]

Jezus też był jeden, a inni to płotki. :P Tylko że On starał sie pokazać, że my wszyscy też możemy stać się takimi jak On...
Avatar użytkownikaNazcain Mężczyzna
 
Imię: Piotr
Posty: 411
Dołączył(a): 17 kwi 2005, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 7
Typ: 5w4
Zodiak: Lew, bawół

Post 15 lip 2005, 22:36

Jezus twierdzil ze kazdy jest "synem bozym" czyli takim jak On prawda ? Czyli nie jestesmy plotkami, poprostu wiedzial wiecej niz inni :]
TaO - living innovation
Avatar użytkownikaTaO Mężczyzna
 
Posty: 105
Dołączył(a): 10 maja 2005, 18:45
Lokalizacja: Płock
Droga życia: 9
Typ: 7w8
Zodiak: Lew

Post 16 lip 2005, 14:37

Wolna wola a wpływ umysłu na materię to dwie różne sprawy. Osobiście uważam, że wolna wola jako taka nie istnieje - nie ma logicznego wytłumaczenia ani definicji, wszystko opiera się na zasadzie skutek-przyczyna.

Wpływ umysłu na materię nie jest niemożliwy, ale wiele z dowodów jakie przytaczają ludzie (np. wymuszenie jakiegoś zdarzenia za pomocą woli) to tylko ich odczucia - w rzeczywistości nie mieli na to żadnego wpływu.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 16 lip 2005, 14:55

Nightwalker napisał(a):Wolna wola a wpływ umysłu na materię to dwie różne sprawy. Osobiście uważam, że wolna wola jako taka nie istnieje - nie ma logicznego wytłumaczenia ani definicji, wszystko opiera się na zasadzie skutek-przyczyna.


Raczej przyczyna-skutek. Przyczyny można wybierać - na tym opiera się wolna wola.

Nightwalker napisał(a):Wpływ umysłu na materię nie jest niemożliwy, ale wiele z dowodów jakie przytaczają ludzie (np. wymuszenie jakiegoś zdarzenia za pomocą woli) to tylko ich odczucia - w rzeczywistości nie mieli na to żadnego wpływu.


Jakie Ty podajesz argumenty za tym, że nie mieli na to żadnego wpływu? Tylko to, że to są ich odczucia? :]

Pozdrawiam
solprinc
 

Post 16 lip 2005, 15:00

Nightwalker, to jak wytlumaczysz telekinetyke i dzialalnosci "pokrewne" doń ?
TaO - living innovation
Avatar użytkownikaTaO Mężczyzna
 
Posty: 105
Dołączył(a): 10 maja 2005, 18:45
Lokalizacja: Płock
Droga życia: 9
Typ: 7w8
Zodiak: Lew

Powrót do działu „Numer 1”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron