-
DANEKJESTJEDEN
Gram każdy film
- Imię: Adam
- Posty: 79
- Dołączył(a): 11 lut 2013, 15:18
- Lokalizacja: woj. opolskie atak na poważnie to jestem wyłoniony z absolutu
- Droga życia: 9
- Typ: 5
- Zodiak: Koziorozec
tłumaczenie wschodnich filozofii jest tylko tłumaczeniem/przełożeniem tego,na język przypowieści tak aby czytelnik mógł stworzyć w swojej psyche psychiczny obraz, drogę poszukiwania samorealizacji bohatera tekstu.
A po przekładzie i stworzonym obrazie nasuwają się same pytania. np czym jest to, czym tamto , i w ten sposób czytelnik dotarł tylko do pustych pojęć np świetlista świadomość? do widma słów czy magii słów które były celem dla Poszukującego, ostatecznym rezultatem ,urzeczywistnieniem tych stanów świadomośći a które mają być początkiem dla (kogoś) adepta tej wskazanej drogi, żeby też Tym się stał.
Tak rozumuję tekst, i jakby nie patrzeć, wskazówka przez lekturę nigdy nie będzie pierwszym samodzielnym krokiem... choć, dobre i to, stworzona została wizja urzeczywistnienia, wielkie odległe marzenie.
A po przekładzie i stworzonym obrazie nasuwają się same pytania. np czym jest to, czym tamto , i w ten sposób czytelnik dotarł tylko do pustych pojęć np świetlista świadomość? do widma słów czy magii słów które były celem dla Poszukującego, ostatecznym rezultatem ,urzeczywistnieniem tych stanów świadomośći a które mają być początkiem dla (kogoś) adepta tej wskazanej drogi, żeby też Tym się stał.
Tak rozumuję tekst, i jakby nie patrzeć, wskazówka przez lekturę nigdy nie będzie pierwszym samodzielnym krokiem... choć, dobre i to, stworzona została wizja urzeczywistnienia, wielkie odległe marzenie.
Listen to my muscle memory.
-
falko
wysłuhaj pamięci mych muskułów
- Posty: 706
- Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Powiem tak, dla mnie to święty tekst, jednak jakkolwiek święty by nie był, to oczywiście tylko drogowskaz i nie należy czcić tam zawartych słów, ale podążyć za ich znaczeniem. Jak dotąd to jedyny tekst, który pozwolił mi poznać kim naprawdę jestem. Szkoda, że wszystko trwa do momentu kiedy na nowo wiążę się z tym światem i jego sprawami. Zastanawiam się czy stała kontemplacja w formie ludzkiej jest osiągalna, patrząc na co niektórych, wydaje się że jest, ale może to jeszcze nie ten etap.
-
DANEKJESTJEDEN
Gram każdy film
- Imię: Adam
- Posty: 79
- Dołączył(a): 11 lut 2013, 15:18
- Lokalizacja: woj. opolskie atak na poważnie to jestem wyłoniony z absolutu
- Droga życia: 9
- Typ: 5
- Zodiak: Koziorozec
DANEKJESTJEDEN napisał(a):Powiem tak, dla mnie to święty tekst, jednak jakkolwiek święty by nie był, to oczywiście tylko drogowskaz i nie należy czcić tam zawartych słów, ale podążyć za ich znaczeniem. Jak dotąd to jedyny tekst, który pozwolił mi poznać kim naprawdę jestem. Szkoda, że wszystko trwa do momentu kiedy na nowo wiążę się z tym światem i jego sprawami. Zastanawiam się czy stała kontemplacja w formie ludzkiej jest osiągalna, patrząc na co niektórych, wydaje się że jest, ale może to jeszcze nie ten etap.
"Ty, Najwyższa Jaźń, jesteś bez skazy. Jesteś i zawsze byłeś ponad smutkiem i szczęściem, nadzieją i rozpaczą, życiem i śmiercią; ponad wszelkimi burzami życia i parami przeciwieństw. Wiedząc, że jesteś wiecznie taki sam, nieporuszony, czysty, niepokalany, porzuć identyfikację z indywidualną jaźnią i wejdź w stan rozpłynięcia."
Pragnienie stawania się, manifestowania się jest postrzegalne.
Skąd patrzymy?
Kto jest w stanie widzieć to, że patrzy? : )
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
''Zastanawiam się czy stała kontemplacja w formie ludzkiej jest osiągalna, patrząc na co niektórych, wydaje się że jest, ale może to jeszcze nie ten etap.''?
Moim zdaniem jest osiągalne zatrzymanie pewnego chcianego lub niechcianego stanu świadomości np przez koncentracje czy medytacje właśnie na jakimś tekscie. Domyślam się że "podążąsz" za znaczeniem słów w celu aby odkryć prawdziwość lub nawet odgadnąć intuicyjnie wartość przeczytanego tekstu. Ale świat jest tak zajmujący że ta czynność , skupienie na czytaniu, szybko ulega temu swiatu.
Patrząc na co poniektórych ludzi którzy trwale kontemplują przepływ energii, trudno powiedzieć czy to nad czym oni medytują to coś stałego czy ruchliwego. Na pewno nie patrzą jak sroka w gnat.,
@ Sinbard , kto jest wstanie widzieć że patrzy? Ano chyba tylko narkoman tak umie. A jeśli my nie umiemy mieć świadomośći wzroku czy światła to musimy zdać się na zdanie osób trzecich tak jak oni nas widzą. I należąłoby się z tym liczyć nawet jeśli śnimy sen jakiegoś debila który widzi innego jak siebie samego, rozumiesz? Jest postrzegalne, tzw superwizja. Jedni myślą gdzie swój wzrok nakierować, a drudzy pytają o pradoświadczenie ,skąd patrzymy?
fantazja podpowiada mi że nerw , nić przewodząca jest połączona Absolutem ,z jasnym żródłem prapoczątku:) więcej nie napiszę bo byłbym zbyt enigmatyczny.
Moim zdaniem jest osiągalne zatrzymanie pewnego chcianego lub niechcianego stanu świadomości np przez koncentracje czy medytacje właśnie na jakimś tekscie. Domyślam się że "podążąsz" za znaczeniem słów w celu aby odkryć prawdziwość lub nawet odgadnąć intuicyjnie wartość przeczytanego tekstu. Ale świat jest tak zajmujący że ta czynność , skupienie na czytaniu, szybko ulega temu swiatu.
Patrząc na co poniektórych ludzi którzy trwale kontemplują przepływ energii, trudno powiedzieć czy to nad czym oni medytują to coś stałego czy ruchliwego. Na pewno nie patrzą jak sroka w gnat.,
@ Sinbard , kto jest wstanie widzieć że patrzy? Ano chyba tylko narkoman tak umie. A jeśli my nie umiemy mieć świadomośći wzroku czy światła to musimy zdać się na zdanie osób trzecich tak jak oni nas widzą. I należąłoby się z tym liczyć nawet jeśli śnimy sen jakiegoś debila który widzi innego jak siebie samego, rozumiesz? Jest postrzegalne, tzw superwizja. Jedni myślą gdzie swój wzrok nakierować, a drudzy pytają o pradoświadczenie ,skąd patrzymy?
fantazja podpowiada mi że nerw , nić przewodząca jest połączona Absolutem ,z jasnym żródłem prapoczątku:) więcej nie napiszę bo byłbym zbyt enigmatyczny.
Ostatnio edytowano 17 lut 2013, 22:31 przez falko, łącznie edytowano 1 raz
Listen to my muscle memory.
-
falko
wysłuhaj pamięci mych muskułów
- Posty: 706
- Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Sinbard napisał(a):DANEKJESTJEDEN napisał(a):Powiem tak, dla mnie to święty tekst, jednak jakkolwiek święty by nie był, to oczywiście tylko drogowskaz i nie należy czcić tam zawartych słów, ale podążyć za ich znaczeniem. Jak dotąd to jedyny tekst, który pozwolił mi poznać kim naprawdę jestem. Szkoda, że wszystko trwa do momentu kiedy na nowo wiążę się z tym światem i jego sprawami. Zastanawiam się czy stała kontemplacja w formie ludzkiej jest osiągalna, patrząc na co niektórych, wydaje się że jest, ale może to jeszcze nie ten etap.
"Ty, Najwyższa Jaźń, jesteś bez skazy. Jesteś i zawsze byłeś ponad smutkiem i szczęściem, nadzieją i rozpaczą, życiem i śmiercią; ponad wszelkimi burzami życia i parami przeciwieństw. Wiedząc, że jesteś wiecznie taki sam, nieporuszony, czysty, niepokalany, porzuć identyfikację z indywidualną jaźnią i wejdź w stan rozpłynięcia."
Pragnienie stawania się, manifestowania się jest postrzegalne.
Skąd patrzymy?
Kto jest w stanie widzieć to, że patrzy? : )
Oczywiście tylko najwyższa jaźń, której istnienie, tak często nawet nie zdajemy sobie sprawy:)
-
DANEKJESTJEDEN
Gram każdy film
- Imię: Adam
- Posty: 79
- Dołączył(a): 11 lut 2013, 15:18
- Lokalizacja: woj. opolskie atak na poważnie to jestem wyłoniony z absolutu
- Droga życia: 9
- Typ: 5
- Zodiak: Koziorozec
DANEKJESTJEDEN napisał(a):Sinbard napisał(a):DANEKJESTJEDEN napisał(a):Powiem tak, dla mnie to święty tekst, jednak jakkolwiek święty by nie był, to oczywiście tylko drogowskaz i nie należy czcić tam zawartych słów, ale podążyć za ich znaczeniem. Jak dotąd to jedyny tekst, który pozwolił mi poznać kim naprawdę jestem. Szkoda, że wszystko trwa do momentu kiedy na nowo wiążę się z tym światem i jego sprawami. Zastanawiam się czy stała kontemplacja w formie ludzkiej jest osiągalna, patrząc na co niektórych, wydaje się że jest, ale może to jeszcze nie ten etap.
"Ty, Najwyższa Jaźń, jesteś bez skazy. Jesteś i zawsze byłeś ponad smutkiem i szczęściem, nadzieją i rozpaczą, życiem i śmiercią; ponad wszelkimi burzami życia i parami przeciwieństw. Wiedząc, że jesteś wiecznie taki sam, nieporuszony, czysty, niepokalany, porzuć identyfikację z indywidualną jaźnią i wejdź w stan rozpłynięcia."
Pragnienie stawania się, manifestowania się jest postrzegalne.
Skąd patrzymy?
Kto jest w stanie widzieć to, że patrzy? : )
Oczywiście tylko najwyższa jaźń, której istnienie, tak często nawet nie zdajemy sobie sprawy:)
Nie ma czegoś takiego.
Najwyższa to przymiot ego.
Jaźń to myślowy konstrukt.
Co postrzega najwyższą jaźń?
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Co postrzega? Wszystko, czyli można powiedzieć że samą siebie. Jest twórcą i tworzywem, esencją która ożywia wszystko. Wszystkie te symbole wyłonione z niebytu.
-
DANEKJESTJEDEN
Gram każdy film
- Imię: Adam
- Posty: 79
- Dołączył(a): 11 lut 2013, 15:18
- Lokalizacja: woj. opolskie atak na poważnie to jestem wyłoniony z absolutu
- Droga życia: 9
- Typ: 5
- Zodiak: Koziorozec
DANEKJESTJEDEN napisał(a):Co postrzega? Wszystko, czyli można powiedzieć że samą siebie. Jest twórcą i tworzywem, esencją która ożywia wszystko. Wszystkie te symbole wyłonione z niebytu.
Czy można zobaczyć niebyt?
Jest postrzegalny?
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Sinbard napisał(a):DANEKJESTJEDEN napisał(a):Co postrzega? Wszystko, czyli można powiedzieć że samą siebie. Jest twórcą i tworzywem, esencją która ożywia wszystko. Wszystkie te symbole wyłonione z niebytu.
Czy można zobaczyć niebyt?
Jest postrzegalny?
Uzyskasz odpowiedź jeśli przyjrzysz się pytaniu.
Niebyt to właśnie bezimienny absolut
-
DANEKJESTJEDEN
Gram każdy film
- Imię: Adam
- Posty: 79
- Dołączył(a): 11 lut 2013, 15:18
- Lokalizacja: woj. opolskie atak na poważnie to jestem wyłoniony z absolutu
- Droga życia: 9
- Typ: 5
- Zodiak: Koziorozec
DANEKJESTJEDEN napisał(a):Sinbard napisał(a):DANEKJESTJEDEN napisał(a):Co postrzega? Wszystko, czyli można powiedzieć że samą siebie. Jest twórcą i tworzywem, esencją która ożywia wszystko. Wszystkie te symbole wyłonione z niebytu.
Czy można zobaczyć niebyt?
Jest postrzegalny?
Uzyskasz odpowiedź jeśli przyjrzysz się pytaniu.
Niebyt to właśnie bezimienny absolut
Pytanie nie jest pytaniem.
Tylko zaproszeniem do wspólnej podróży.
Czyli to jakby przestrzeń?
Czy potencjał przestrzeni?
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Najwyższa Jaźń, Absolut, Jednia, nazwij to jak chcesz, zawiera wszystko w sobie,podobnie jak czas i przestrzeń i wszechświat.
-
DANEKJESTJEDEN
Gram każdy film
- Imię: Adam
- Posty: 79
- Dołączył(a): 11 lut 2013, 15:18
- Lokalizacja: woj. opolskie atak na poważnie to jestem wyłoniony z absolutu
- Droga życia: 9
- Typ: 5
- Zodiak: Koziorozec
DANEKJESTJEDEN napisał(a):Najwyższa Jaźń, Absolut, Jednia, nazwij to jak chcesz, zawiera wszystko w sobie,podobnie jak czas i przestrzeń i wszechświat.
M.
Tak, to jest obraz z którego biorą się słowa "Wszystko Jest".
To strasznie dużo! : )))
Dotykając tego stanu nagle okazuje się...
Że wszystkie myśli, jakie jesteśmy w stanie dotknąć, są prawdopodobne.
Ponieważ bryła intelektu jest postrzegalna.
Zdolność umysłu do opisywania rzeczy, łączenia ich i kreacji...
Jest skończona, ponieważ opiera się wyłącznie na naszym doświadczeniu tego świata.
Niewypowiedziane objęcie zdolności do kreacji konceptów...
Świadomość możliwości określania potencjału tej chwili...
Jak by to nazwać?
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
""Każda forma, którą widzisz, świat widzialny i niewidzialny, jest przejawem MIŁOŚCI BOSKIEJ, która w ten sposób wyraża Swój Byt. Tak również powstała przestrzeń jako arena zaistnienia oraz czas jako miernik cyklów kolejnych przemian.
Miłość nie podlega żadnym ograniczeniom ani prawom ustalonym dla swego tworzywa.
Rozgrywa prawdy o swym istnieniu na zbudowanej w tym celu scenie Teatru Rzeczywistości. Oto cała prawda o Celu i Istocie wszechrzeczy."
Miłość nie podlega żadnym ograniczeniom ani prawom ustalonym dla swego tworzywa.
Rozgrywa prawdy o swym istnieniu na zbudowanej w tym celu scenie Teatru Rzeczywistości. Oto cała prawda o Celu i Istocie wszechrzeczy."
-
DANEKJESTJEDEN
Gram każdy film
- Imię: Adam
- Posty: 79
- Dołączył(a): 11 lut 2013, 15:18
- Lokalizacja: woj. opolskie atak na poważnie to jestem wyłoniony z absolutu
- Droga życia: 9
- Typ: 5
- Zodiak: Koziorozec
DANEKJESTJEDEN napisał(a):""Każda forma, którą widzisz, świat widzialny i niewidzialny, jest przejawem MIŁOŚCI BOSKIEJ, która w ten sposób wyraża Swój Byt. Tak również powstała przestrzeń jako arena zaistnienia oraz czas jako miernik cyklów kolejnych przemian.
Miłość nie podlega żadnym ograniczeniom ani prawom ustalonym dla swego tworzywa.
Rozgrywa prawdy o swym istnieniu na zbudowanej w tym celu scenie Teatru Rzeczywistości. Oto cała prawda o Celu i Istocie wszechrzeczy."
Cytujesz kogoś czy własne serce?
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość