Witajcie Kochani
Od kilku lat mam "szumy" uszne, a od ok. 2 słyszę świerszcze
Strasznie na początku było to denerwujące, myślałam że oszaleję,
ale chyba już się do tego przyzwyczaiłam.
Wczoraj natomiast stało się coś dziwnego, "świerszcze" pozostały tylko w lewym uchu,
a w prawym usłyszałam coś jakby trąbę, takie potężne buczenie, podobne trochę do "dziwnych dźwięków na świecie" jakie nie dawno słyszeliśmy w necie.
Wczoraj słyszałam to cały czas, a dziś tylko kilka razy po kilka minut.
Co to może być?
Od kilku lat mam "szumy" uszne, a od ok. 2 słyszę świerszcze
Strasznie na początku było to denerwujące, myślałam że oszaleję,
ale chyba już się do tego przyzwyczaiłam.
Wczoraj natomiast stało się coś dziwnego, "świerszcze" pozostały tylko w lewym uchu,
a w prawym usłyszałam coś jakby trąbę, takie potężne buczenie, podobne trochę do "dziwnych dźwięków na świecie" jakie nie dawno słyszeliśmy w necie.
Wczoraj słyszałam to cały czas, a dziś tylko kilka razy po kilka minut.
Co to może być?
To my dajemy im władzę. Ich pożywieniem są nasze negatywne myśli, emocje, żądze, lęki. Demaskujcie ich, ale nie walczcie z nimi. Przebaczcie im, a potem przesyłajcie światło i miłość. Miłości nikt się nie oprze, bo nikt nie wynalazł broni przeciwko bezwarunkowej miłości.
Wszyscy wyszliśmy z tej samej Iskry Monadycznej i wszyscy do niej wrócimy. „In lak’ech, ala ken” – „JA jestem w TOBIE, tak jak TY jesteś we MNIE”.
Wszyscy wyszliśmy z tej samej Iskry Monadycznej i wszyscy do niej wrócimy. „In lak’ech, ala ken” – „JA jestem w TOBIE, tak jak TY jesteś we MNIE”.
-
lotosik
„In lak’ech, ala ken”
- Imię: Marzena
- Posty: 47
- Dołączył(a): 30 sty 2012, 18:23
- Droga życia: 8
- Typ: Typ 9 - Mediator
- Zodiak: lew
Z zatyczkami nie próbowałam, ale gdy ucho mam zatkane palcem jest to samo.
Mam wrażenie że dźwięki te słyszę nie w uchu ale tak jakoś, w głowie
To dudnienie z prawej strony miałam wczoraj i kilka razy dziś do południa.
Teraz jest spokój.
Natomiast "świerszcze" słyszę dość głośno, non stop.
Mam wrażenie że dźwięki te słyszę nie w uchu ale tak jakoś, w głowie
To dudnienie z prawej strony miałam wczoraj i kilka razy dziś do południa.
Teraz jest spokój.
Natomiast "świerszcze" słyszę dość głośno, non stop.
To my dajemy im władzę. Ich pożywieniem są nasze negatywne myśli, emocje, żądze, lęki. Demaskujcie ich, ale nie walczcie z nimi. Przebaczcie im, a potem przesyłajcie światło i miłość. Miłości nikt się nie oprze, bo nikt nie wynalazł broni przeciwko bezwarunkowej miłości.
Wszyscy wyszliśmy z tej samej Iskry Monadycznej i wszyscy do niej wrócimy. „In lak’ech, ala ken” – „JA jestem w TOBIE, tak jak TY jesteś we MNIE”.
Wszyscy wyszliśmy z tej samej Iskry Monadycznej i wszyscy do niej wrócimy. „In lak’ech, ala ken” – „JA jestem w TOBIE, tak jak TY jesteś we MNIE”.
-
lotosik
„In lak’ech, ala ken”
- Imię: Marzena
- Posty: 47
- Dołączył(a): 30 sty 2012, 18:23
- Droga życia: 8
- Typ: Typ 9 - Mediator
- Zodiak: lew
Radzę udać się do laryngologa. Przyczyny szumów usznych mogą być przeróżne i choć rzadko się zdarza, by to było coś poważnego, lepiej sprawdzić. Powiadają, że często przyczyną jest uszkodzenie narządu słuchu, a konkretnie rzęsek w ślimaku, które doprowadza do zniekształcenia odbieranych bodźców dźwiękowych (rzęski uszkadzają się już choćby pod wpływem słuchania głośnej muzyki).
Przyczyny mogą być jednak nawet bardziej prozaiczne, jak np. nagromadzenie się woskowiny usznej i dostanie się między nią a bębenek wody podczas mycia... Trudno tu jednak coś konkretnego powiedzieć nie znając szczegółów.
Warto jednak wybrać się do lekarza i zbadać przyczyny dolegliwości.
Przyczyny mogą być jednak nawet bardziej prozaiczne, jak np. nagromadzenie się woskowiny usznej i dostanie się między nią a bębenek wody podczas mycia... Trudno tu jednak coś konkretnego powiedzieć nie znając szczegółów.
Warto jednak wybrać się do lekarza i zbadać przyczyny dolegliwości.
- Aletheia
- Imię: Aletheia
- Posty: 289
- Dołączył(a): 27 paź 2011, 23:17
- Droga życia: 33
- Typ: 9w1
Dokladnie... najlepiej udac sie do odpowiedniego specjalisty czyli otolaryngologa .
Najlepszy w Polsce jest prof Niemczyk .Mozna tez polecic dr Morawskiego z Kiliniki Otolaryngologii w Warszawie.
W tych sprawach jak sie nie trafi do dobrego lekarza to mozna chodzic i chodzic i nic
z tego niewyniknie.Czesto szumy uszne(tinitius) sa powiazane z blednikiem ,oslabieniem sluchu
w jednym uchu. .
Najlepszy w Polsce jest prof Niemczyk .Mozna tez polecic dr Morawskiego z Kiliniki Otolaryngologii w Warszawie.
W tych sprawach jak sie nie trafi do dobrego lekarza to mozna chodzic i chodzic i nic
z tego niewyniknie.Czesto szumy uszne(tinitius) sa powiazane z blednikiem ,oslabieniem sluchu
w jednym uchu. .
- mak123
- Imię: Maciek
- Posty: 387
- Dołączył(a): 24 lip 2012, 15:01
- Typ: 9
- Zodiak: strzelec
Sam mam cos podobnego ,i wiem jak trudno mi bylo trafic na dobrego specjaliste .Wielu laryngologow nie ma dostetecznej wiedzy ,i w moim przypadku diagnoza byla chybiona.
Pewnie bez obserwacji i badan w szpitalu sie nieobedzie.
Pewnie bez obserwacji i badan w szpitalu sie nieobedzie.
- mak123
- Imię: Maciek
- Posty: 387
- Dołączył(a): 24 lip 2012, 15:01
- Typ: 9
- Zodiak: strzelec
Przyczyna moze byc fizjologiczna mam jednak parę wskazówek jakie wiem po sobie ,które mogą pomóc określić co to jest.
Obawiam się że co lekarz to inna diagnoza będzie -jeśli przyczyna jest rzeczywiście fizjologiczna.
Czy miałas zanim te szumy się zaczeły: jakiś uraz głowy/wstrząs ; Silne przeżycie emocjonalne, masz problemy z nadciśnieniem, miałaś stan zapalny ucha : St .zap. węzłów chłonnych ? Brałaś silne leki przeciwbólowe albo regularnie ibuprom( potrafi uszkodzic słuch), czy silnie kichałaś/ smarkałaś nos ?
Pomysl dobrze- nawet jak pytania mogą się wydawac głupie
Jak odpowiesz to pomyślimy dalej
Przyczyna moze byc zupełnie inna ale nie będę narazie bezposrednio nic sugerował.
Jest pare warunków ktore mogą okreslic czy jest to fizjologiczne zaburzenie czy cos zgoła innego.
Obawiam się że co lekarz to inna diagnoza będzie -jeśli przyczyna jest rzeczywiście fizjologiczna.
Czy miałas zanim te szumy się zaczeły: jakiś uraz głowy/wstrząs ; Silne przeżycie emocjonalne, masz problemy z nadciśnieniem, miałaś stan zapalny ucha : St .zap. węzłów chłonnych ? Brałaś silne leki przeciwbólowe albo regularnie ibuprom( potrafi uszkodzic słuch), czy silnie kichałaś/ smarkałaś nos ?
Pomysl dobrze- nawet jak pytania mogą się wydawac głupie
Jak odpowiesz to pomyślimy dalej
Przyczyna moze byc zupełnie inna ale nie będę narazie bezposrednio nic sugerował.
Jest pare warunków ktore mogą okreslic czy jest to fizjologiczne zaburzenie czy cos zgoła innego.
- Angelrage
Może też być od krzywego kręgosłupa.
- laurapyziak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 25 lis 2012, 00:13
- Zodiak: waga
Mam coś podobnego, tylko czy to szum uszny? Im ciszej tym jest wyraźniejszy, nawet zatykanie uszu go wzmacnia (nie jest też cały czas ze mną), jest jakby na zewnątrz i jednocześnie od środka - inaczej nie umiem tego opisać.
Jest takie powiedzenie "cisza, aż w uszach dzwoni" a u mnie szumi i nie uważam tego za coś złego, a nawet więcej lubię ten szum, gdyż wycisza mnie i uspokaja
Jest takie powiedzenie "cisza, aż w uszach dzwoni" a u mnie szumi i nie uważam tego za coś złego, a nawet więcej lubię ten szum, gdyż wycisza mnie i uspokaja
Wszystko jest trudne nim stanie się proste :)
- Leśny
- Imię: Andrzej
- Posty: 58
- Dołączył(a): 02 lut 2012, 22:17
- Droga życia: 8
- Typ: 5w6
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości