Astrologia - tranzyty Plutona

[Joe Black]

Ciągle obiecuję sobie więcej nie wracać do analizy kosmogramów gdyż wnoszą one sporo zamieszania i roztargnienia, którego i tak mam pod dostatkiem, aczkolwiek coraz częsciej doznaję olśnienia co do pewnych aspektów i cięzko jest mi dotrzymać sobie słowa.

Ostatnimi czasy zajałem się badaniem jednej z bardziej "złowieszczych" planet, sprowadzających sporo zamieszania, podczas jej tranzytów, ale za bardzo nie odnosiłem tego do siebie. Po pewnym czasie zaistniały pewne okolicznośći które wystawiły moje nowo nabyte wartośći na ciężką próbę, tym samym uruchamiając stare, burzliwe wzorce z przeszłośći. Postanowiłem przeczekać i postarać się zrozumieć dlaczego tak się dzieje.
Ku mojemu zdumieniu, odkryłem że Pluton przechodzi własnie przez mój drugim dom w horoskopie (dom gromadzenia, posiadania dóbr duchowych i materialnych) i jest w sekstylu do Plutona urodzeniowego którego również mam w tym domu. Teraz mniej więcej potrafiłem rozpoznać "starą energię" i było nad nią dużo łatwiej zapanować.
Jak dotąd kojarzyłem taką konfiguracje z dostatkiem materialnym (jowisz, pluton 2 dom),
tymczasem zaskoczył z zupełnie innej strony.

Przyszła mi wówczas do głowy myśl, że skoro można nauczyć się rozpoznawania wpływu planet, to tym samym można być o wiele bardziej świadomym wielu rzeczy nas dotykających i ową energię twórczo pokierować.

Tutaj pewne ciekawostki:

http://www.astrologia.pl/biuletyn/grone ... utona.html

Sceptyk powie, że można wszystkie wydarzenia dopasować do konfiguracji planet, dotychczas sam tak uważałem, jednak w odniesieniu do własnego życia jest o wiele łatwiej się przekonać że nie do konca jest to prawdą..

[Til]

Jestem ciekaw... Jak wpływają takie ciała niebieskie jak np. księżyce Jowisza i Saturna, które bywają większe od Plutona, a jednak jakoś rzadko się o nich wspomina w kontekście astrologii (w każdym razie ja nie słyszałem ;P )

[Joe Black]

Zaawansowani astrologowie chyba biorą je pod uwagę, jak choćby gwiazdę Antares, znajdującą się 550 lat świetlnych od Ziemi, w gwiazdozbiorze Skorpiona. Dla mnie to wyższa szkoła jazdy i może za kilka lat świetlnych do tego dojdę..