Sinbard napisał(a):agaton napisał(a):ciekawe, dzięki za te wypowiedzi, chociażby ze względu na dość inny punkt widzenia...
Są tacy, którzy byli już tu i tam.
Wiedzą, że ciało zabierze cię tylko do pewnej granicy.
Dlatego podszepną ci, inne ścieżki, byś mógł z nami zostać.
Żebyś pamiętał, że istnieje wybór.
Trzymanie się ścieżki sprawia, że wypala się.
Linowy scenariusz ciąży bardziej i bardziej, aż nastaje kres.
Na wszystko przyjdzie czas.
Nie zmarnuj życia na jedną drogę.
Bądź z nami.
Jest Ogrom w którym nasze opowieści mogą się spotkać.
Tyle rzeczy może nas połączyć...
Znajdźmy je.
Razem.
piszesz te wiersze na zawołanie, w sensie na bieżąco? ten mi się podoba.
zastanawia mnie jedno, wiele z tego co piszemy, czytamy czy myślimy to sprawy których nie doświadczyliśmy tylko je zrozumieliśmy w taki czy inny sposób i stały się częścią naszego światopoglądu, ale prawda ma wiele pięter, wchodzisz na następne i widzisz więcej, prawda z wczoraj przestaje być aktualna, jest nowa. co z tego, super no nie?
uwierzysz w co zechcesz
-
agaton
- Imię: Emi
- Posty: 117
- Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
- Lokalizacja: Leicester, England, GB
- Droga życia: 4
- Typ: 4w3
- Zodiak: bliźnięta pies
agaton napisał(a):piszesz te wiersze na zawołanie, w sensie na bieżąco? ten mi się podoba.
Wyobrażasz sobie, że piszą się same?
Sam się dziwię, tą opieką. : )))
zastanawia mnie jedno, wiele z tego co piszemy, czytamy czy myślimy to sprawy których nie doświadczyliśmy tylko je zrozumieliśmy w taki czy inny sposób i stały się częścią naszego światopoglądu, ale prawda ma wiele pięter, wchodzisz na następne i widzisz więcej, prawda z wczoraj przestaje być aktualna, jest nowa. co z tego, super no nie?
A mnie ciekawi czy każdy mógłby tak zaufać światu, by wykorzystywać swoje ciało i życie jako instrument poznania...
Bez względu na to co je spotka.
Akceptując wszelki przejaw i powierzając się woli drugiego istnienia.
A tak o piętrowej prawdzie.
To te piętra, które zwiedziłeś istnieją głównie dla Ciebie.
Świat nic nie wie o definicji w jaką ją ubrałeś, chyba że zacząłeś otaczać się swoją wizją...
Prawda ubrana w słowach być może i staje się piętrowa...
Ale sama w sobie nie potrzebuje nawet kwantu sekundy w samorozpoznaniu.
Ja jakbym miał próbować, a uwielbiam to robić...
Ubrałbym ją w taki sposób...
"Jeżeli uważasz, że Jesteś, to jest to prawdziwe tylko dlatego, że jesteś Aktem Doświadczania."
Jesteś w stanie słowami określić "wyższą prawdę"?
To mogłoby być ciekawe. : )))
-
Sinbard
Blackbird - Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Co do tych snów, rzeczywistości i rozważań nad naturą rzeczy, prawda jest taka, że w ogólnym rozrachunku nie ma najmniejszego znaczenia jak to jest na prawdę i co istnieje naprawdę, a które jest snem. Czy ta rzeczywistość jest snem, czy tamta, czy może któraś jest snem w śnie, a może obie są prawdziwe.
Jedynym co ma znaczenie to kwestia 'i co z tego?'
Czy jeśli uważasz że to jest sen a to co nazywamy 'snami' jest prawdziwą rzeczywistością, pozwoli ci robić tutaj wszystko co sobie wymarzysz? Pozwoli ci naprawiać ten 'senny' świat? A może go niszczyć, szkodzić innym? Czy na prawdę zachowasz się inaczej z tego powodu że stwierdzisz na drodze rozważań filozoficznych czym ten świat jest a czym nie jest? Czy może niezależnie od tego czy to świat fantazji, snu, czy świat jawy, świat 'prawdziwy', będziesz starał się działać w określony sposób - nie mając przecież nigdy całkowitej pewności który jest który...
Jedynym co ma znaczenie to kwestia 'i co z tego?'
Czy jeśli uważasz że to jest sen a to co nazywamy 'snami' jest prawdziwą rzeczywistością, pozwoli ci robić tutaj wszystko co sobie wymarzysz? Pozwoli ci naprawiać ten 'senny' świat? A może go niszczyć, szkodzić innym? Czy na prawdę zachowasz się inaczej z tego powodu że stwierdzisz na drodze rozważań filozoficznych czym ten świat jest a czym nie jest? Czy może niezależnie od tego czy to świat fantazji, snu, czy świat jawy, świat 'prawdziwy', będziesz starał się działać w określony sposób - nie mając przecież nigdy całkowitej pewności który jest który...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Til masz racje, tu nawet nie ma co komentować bo 'co prawda to prawda'
a jak ubrać w słowa wyższą prawdę?
aby ją ubrać musiał bym znać jej kształt i coś więcej o niej wiedzieć. kiedyś dla mnie była nią miłość i dobro. ale te słowa istnieją tylko dla opozycji, bez zła które jest również tylko słowem i według mnie nie wiele określa nie istniało by dobro. prawdą absolutną mógł by być zatem balans.
istnieje jednak inna moja teoria na temat prawdy absolutnej, i tą prawdą od dłuższego czasu jest SŁOŃCE. jestem ciekaw czy ktoś rozumie o czym mówię. dlatego nie rozpiszę się jeszcze na ten temat chociaż mnie korci. ;D
a jak ubrać w słowa wyższą prawdę?
aby ją ubrać musiał bym znać jej kształt i coś więcej o niej wiedzieć. kiedyś dla mnie była nią miłość i dobro. ale te słowa istnieją tylko dla opozycji, bez zła które jest również tylko słowem i według mnie nie wiele określa nie istniało by dobro. prawdą absolutną mógł by być zatem balans.
istnieje jednak inna moja teoria na temat prawdy absolutnej, i tą prawdą od dłuższego czasu jest SŁOŃCE. jestem ciekaw czy ktoś rozumie o czym mówię. dlatego nie rozpiszę się jeszcze na ten temat chociaż mnie korci. ;D
uwierzysz w co zechcesz
-
agaton
- Imię: Emi
- Posty: 117
- Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
- Lokalizacja: Leicester, England, GB
- Droga życia: 4
- Typ: 4w3
- Zodiak: bliźnięta pies
agaton napisał(a):Til masz racje, tu nawet nie ma co komentować bo 'co prawda to prawda'
a jak ubrać w słowa wyższą prawdę?
aby ją ubrać musiał bym znać jej kształt i coś więcej o niej wiedzieć. kiedyś dla mnie była nią miłość i dobro. ale te słowa istnieją tylko dla opozycji, bez zła które jest również tylko słowem i według mnie nie wiele określa nie istniało by dobro. prawdą absolutną mógł by być zatem balans.
Jak prawda może mieć kształt?
Co to jest prawda?
Kształt mają staropolskie powiedzonka, ponieważ dotyczą podmiotu i konkretnej wobec niego postawy.
A kto ci powiedział, ze słowa posiadają przeciwieństwo?
Sam to odkryłeś, czy ktoś powiązał te zagadnienia za ciebie, a ty sobie powtarzasz?
: )))
Ja wiem że to bardzo mądrze brzmi, no i wiele ludzi tak uważa.
Ale skąd wzięła się idea opozycji?
Z Ciebie?
W Tobie miała początek?
Tworzyłeś ją świadomie od malenkości, z własnej intencji, czy została w Ciebie wpojona, przez reakcję, wartościowanie, preferencje ludzi i osób, które żyły wedle świata opozycyjnego?
Wiesz, to że rodzice nas ubierali jak byliśmy malutcy nie wyklucza, że czasami założyli bluzkę na lewą stronę, zgubili rękawiczkę a zimową czapkę podwiązali za mocno. : )))
Skoro taki świat wybrali...
Cóż...
"Dziecko podąża za swoją ekscytacją wszędzie, zostaje jednak tam gdzie jest Miłość".
istnieje jednak inna moja teoria na temat prawdy absolutnej, i tą prawdą od dłuższego czasu jest SŁOŃCE. jestem ciekaw czy ktoś rozumie o czym mówię. dlatego nie rozpiszę się jeszcze na ten temat chociaż mnie korci. ;D
Ha ha ha ha.
Ale popełniłeś zdanie.
Oh, daj spokój i daj upust swojej chuci!

-
Sinbard
Blackbird - Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
miałem na myśli przyjęte założenia że dobro jest w opozycji dla zła, przekonałem się że nie jest to żadna prawda, a raczej kłamstwo. oczywiście nic nie jest dobre ani złe, coś tylko może komuś szkodzić lub nie choć to również kwestia sporna bo co nam szkodzi tutaj wcale nie musi w wymiarze wieczności.
Słońce: więc jak już niedawno pisałem gdzieś tam tutaj moim żywiołem jest ziemia, okazuje się że nie do końca bo i woda co wydaje mi się całkiem ciekawe połączenie i zrozumienie tego pomogło mi przybliżyć obraz samego siebie i w ogóle pewne sprawy. a wracając do słońca:
jesteś słońcem, ogromna energia, wokół ciebie krążą planety i wszelkie inne ciała niebieskie które sam stworzyłeś, kręcą się dzięki tobie, twoja energia, ciepło i światło wydaje życie jak to stało się na ziemi czy innych ciałach niebieskich w przeszłości lub przyszłości.
jesteś bogiem
Słońce: więc jak już niedawno pisałem gdzieś tam tutaj moim żywiołem jest ziemia, okazuje się że nie do końca bo i woda co wydaje mi się całkiem ciekawe połączenie i zrozumienie tego pomogło mi przybliżyć obraz samego siebie i w ogóle pewne sprawy. a wracając do słońca:
jesteś słońcem, ogromna energia, wokół ciebie krążą planety i wszelkie inne ciała niebieskie które sam stworzyłeś, kręcą się dzięki tobie, twoja energia, ciepło i światło wydaje życie jak to stało się na ziemi czy innych ciałach niebieskich w przeszłości lub przyszłości.
jesteś bogiem
uwierzysz w co zechcesz
-
agaton
- Imię: Emi
- Posty: 117
- Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
- Lokalizacja: Leicester, England, GB
- Droga życia: 4
- Typ: 4w3
- Zodiak: bliźnięta pies
agaton napisał(a):jesteś bogiem
Są wymiary, w których to prawda.
To bardzo "Świadome Wymiary." : )))
Piąteczka. : )
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: agaton
-
Sinbard
Blackbird - Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
generalnie miałeś racje. brak snów to błogosławieństwo lub jego oznaka. zaczynają się problemy i zmartwienia, wracają i sny, (i bezsenność czasem) ... ;/
uwierzysz w co zechcesz
-
agaton
- Imię: Emi
- Posty: 117
- Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
- Lokalizacja: Leicester, England, GB
- Droga życia: 4
- Typ: 4w3
- Zodiak: bliźnięta pies
a najdziwniejsze jest to że nigdzie nie znalazłem podobnego wątku na necie, nikogo to nie przejmuje lub nie zastanawia. widać rzadkie zjawisko. ;D
uwierzysz w co zechcesz
-
agaton
- Imię: Emi
- Posty: 117
- Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
- Lokalizacja: Leicester, England, GB
- Droga życia: 4
- Typ: 4w3
- Zodiak: bliźnięta pies
<wzruszenie ramionami>
Ja prawie w ogóle nie mam snów (w sensie nie pamiętam ich - podobno każdy ma koło 5-10 snów w nocy tylko ich nie zapamiętujemy) - zdarzają się na prawdę może z raz na miesiąc albo dwa, niezależnie od tego ile sypiam.
Z tym że ja tak mam od kiedy pamiętam (pomijając krótki okres kiedy sporo myślałem nad świadomym śnieniem, afirmowałem przed snem i zacząłem dziennik snów prowadzić - wtedy ilość się znacząco zwiększyła).
Dla mnie praktycznie brak snów to norma, więc nawet nie widzę powodu normalnie cokolwiek o tym pisać ;P
Jeśli komuś nagle się to zmieniło, to może jest jakiś konkretny powód. Zmniejszenie ilości snów często związane jest ze stresem i niedosypianiem, wtedy organizm starając się nadrabiać brak snu skraca fazy snu więc mniej się śni (albo w ogóle).
Co do samych narkotyków i substancji psychoaktywnych - sny powstają w mózgu, nie trzeba chyba nadmieniać że rzeczy wpływające na pracę mózgu mogą wpływać na sny, a zwykle większość tych środków nie jest specjalnie badana pod kątem tego co się po nich dzieje ze snami...
Ja prawie w ogóle nie mam snów (w sensie nie pamiętam ich - podobno każdy ma koło 5-10 snów w nocy tylko ich nie zapamiętujemy) - zdarzają się na prawdę może z raz na miesiąc albo dwa, niezależnie od tego ile sypiam.
Z tym że ja tak mam od kiedy pamiętam (pomijając krótki okres kiedy sporo myślałem nad świadomym śnieniem, afirmowałem przed snem i zacząłem dziennik snów prowadzić - wtedy ilość się znacząco zwiększyła).
Dla mnie praktycznie brak snów to norma, więc nawet nie widzę powodu normalnie cokolwiek o tym pisać ;P
Jeśli komuś nagle się to zmieniło, to może jest jakiś konkretny powód. Zmniejszenie ilości snów często związane jest ze stresem i niedosypianiem, wtedy organizm starając się nadrabiać brak snu skraca fazy snu więc mniej się śni (albo w ogóle).
Co do samych narkotyków i substancji psychoaktywnych - sny powstają w mózgu, nie trzeba chyba nadmieniać że rzeczy wpływające na pracę mózgu mogą wpływać na sny, a zwykle większość tych środków nie jest specjalnie badana pod kątem tego co się po nich dzieje ze snami...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
wiesz myślę że jest odwrotnie, stres wywołuje sny, świadomość krzyczy, chce byś pamiętał co do ciebie mówi. mój czas bez snów jest spokojny i w sumie ciekawy i fajny... ale wydaje mi się że ze snami było by jeszcze ciekawiej.
uwierzysz w co zechcesz
-
agaton
- Imię: Emi
- Posty: 117
- Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
- Lokalizacja: Leicester, England, GB
- Droga życia: 4
- Typ: 4w3
- Zodiak: bliźnięta pies
Til napisał(a):Dla mnie praktycznie brak snów to norma, więc nawet nie widzę powodu normalnie cokolwiek o tym pisać ;P
Mówiliśmy o uzyskaniu świadomości podczas snu, gdy się nic nie śni.
O czuciu odpoczynku poprzez całe ciało.
I tak zrelaksowanej tym stanem psychice, że nic się nie śni.
Tej to już jakiś sage-level będzie. : )))
-
Sinbard
Blackbird - Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
piszę ze swojego doświadczenia, nie mam pojęcia czym są sny ale wiem jedno, pojawiły się znowu od kilku dni ;o
na razie nie miałem czasu by je zapamiętać bo odwykłem.
pojawiły się gdy zacząłem myśleć o biznesie i napotkałem pierwsze schody, konkluzje?
na razie nie miałem czasu by je zapamiętać bo odwykłem.
pojawiły się gdy zacząłem myśleć o biznesie i napotkałem pierwsze schody, konkluzje?

uwierzysz w co zechcesz
-
agaton
- Imię: Emi
- Posty: 117
- Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
- Lokalizacja: Leicester, England, GB
- Droga życia: 4
- Typ: 4w3
- Zodiak: bliźnięta pies
Sny są sposobem porządkowania informacji przez mózg i w pewnym sensie sposobem ich przetwarzania - poszukiwania rozwiązań. Dlatego właśnie sen tak często przynosi rozwiązanie że aż stało się to przysłowiowe (plus wypoczęty po dobrym śnie umysł z rana też działa o wiele lepiej).
Jeśli człowiek ma jakiś problem, krótkotrwały stres - wtedy owszem będzie to stymulowało sny, bo mózg ma co przetwarzać.
Pisząc poprzedni post miałem na myśli stres przewlekły, ten spędzający sen z powiek, sprawiający że człowiek nie może spokojnie się wyspać i dobrze odpocząć - wtedy snów będzie znacznie mniej właśnie przez to że mózg będzie szybciej przechodził przez fazy snu żeby nadrobić niewyspanie - przetrwanie neuronów i przez to całego organizmu staje się ważniejsze niż jakieś tam sortowanie informacji i rozwiązywanie problemów ;P
Dlatego ludzie pod wpływem długotrwałego stresu, którzy nie wysypiają się przez to, zaczynają znacznie gorzej przyswajać i przetwarzać informacje, gorzej się uczyć i gorzej funkcjonować...
Jeśli człowiek ma jakiś problem, krótkotrwały stres - wtedy owszem będzie to stymulowało sny, bo mózg ma co przetwarzać.
Pisząc poprzedni post miałem na myśli stres przewlekły, ten spędzający sen z powiek, sprawiający że człowiek nie może spokojnie się wyspać i dobrze odpocząć - wtedy snów będzie znacznie mniej właśnie przez to że mózg będzie szybciej przechodził przez fazy snu żeby nadrobić niewyspanie - przetrwanie neuronów i przez to całego organizmu staje się ważniejsze niż jakieś tam sortowanie informacji i rozwiązywanie problemów ;P
Dlatego ludzie pod wpływem długotrwałego stresu, którzy nie wysypiają się przez to, zaczynają znacznie gorzej przyswajać i przetwarzać informacje, gorzej się uczyć i gorzej funkcjonować...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: agaton
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Lol nie spotkałem się u osób praktykujących ezo,LD itp. zaniku snów,wręcz przeciwnie 
np.u mnie medytacja spowodowała wzrost ilości snów świadomych,kolorowe i wyraziste sny,wątpię by zanik był możliwy.

np.u mnie medytacja spowodowała wzrost ilości snów świadomych,kolorowe i wyraziste sny,wątpię by zanik był możliwy.
- genotix
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości