1, 2
ja_jestem_swiadomosc napisał(a):Został rok,dwa, gora trzy lata. Słonce wchodzi w hiperaktywnosc , niespotykaną do tej pory z która ludzie nigdy sie nie zetkneli, burze magnetyczne zaczynaja sie wzmagac. Wszystko wydarzy sie w ciagu paru lat i wszelkie zycie na ziemi zginie.Ludzie nawet nie zdaja sobie z tego sprawy, nie ma przed tym ucieczki. To totalna zagłada ludzkosci na skale globalna..
Za rok, za dwa. Jak w tej piosence...
Jest tylko teraz.
- Cyborg
- Imię: Przemek
- Posty: 209
- Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15
Sorka, nie zgadzam sie prawie z ani jednym zdaniem tego "przeslania"
Po pierwsze czlowiek nie jest po to aby cierpiec, a Bog nie przychodzi do czlowieka i nie mowi rob co robiles ja i tak Ci wybacze
To czlowiek ma wzniesc sie do Stworcy poprzez to co robi, a cierpi dlatego, ze nie zawsze robi to co do niego nalezy i dostaje po lbie. W duchowym jest troche inaczej niz w ziemskich i dlatego kiedy nasze ego nie dostaje zaplaty placzemy i cierpimy.
Ale mamy wstac i isc do przodu, z drugiej strony gdyby nie cierpienia to tkwilibysmy wciaz w jednym punkcie, bo po co sie ruszac skoro jest dobrze ale nie taki cel naszego istnienia
człowiek jest po to żeby cierpieć… caly ten swiat jest tak skonstruowany. Jego umysl został stworzony po to żeby czlowiek się zgubil i nie odnalazł… Teraz już wiem kim jestem…bo ten swiat który stworzyłam doswiadczyl mnie w tak okrutny sposób godnym temu swiatu, stało się.. żadna religia nie doprowadzila by was do mnie bo człowiek nie miał znalesc drogi do prawdziwego boga tutaj na ziemi. Bóg przychodzi do człowieka…To ja przychodzę do was .. a człowiek uratuje człowieka
Po pierwsze czlowiek nie jest po to aby cierpiec, a Bog nie przychodzi do czlowieka i nie mowi rob co robiles ja i tak Ci wybacze
To czlowiek ma wzniesc sie do Stworcy poprzez to co robi, a cierpi dlatego, ze nie zawsze robi to co do niego nalezy i dostaje po lbie. W duchowym jest troche inaczej niz w ziemskich i dlatego kiedy nasze ego nie dostaje zaplaty placzemy i cierpimy.
Ale mamy wstac i isc do przodu, z drugiej strony gdyby nie cierpienia to tkwilibysmy wciaz w jednym punkcie, bo po co sie ruszac skoro jest dobrze ale nie taki cel naszego istnienia
- kira
- Posty: 2
- Dołączył(a): 26 gru 2011, 23:20
Nikt nic nie stworzył.
Ewoluuje na bierząco.
Radość czy cierpienie skąd ten pomysł.
Dopóki izolacja formy nie rozpłynie się, nie będzie bezpośredności.
Nie ma cię kira.
Tylko Jestem...
Ewoluuje na bierząco.
Radość czy cierpienie skąd ten pomysł.
Dopóki izolacja formy nie rozpłynie się, nie będzie bezpośredności.
Nie ma cię kira.
Tylko Jestem...
- Cyborg
- Imię: Przemek
- Posty: 209
- Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15
Ja Jestem....edytujmy Twoje przeslanie, dobrze? Wspolnie, kazdy z nas jest swiatlem w ciemnosci, kazdy z nas rozswietla mrok...
...nie jestes czlowiekiem. Nie jestes mna. Jestes czlowiekiem w drodze do mnie- tego ktory jest Toba, z Toba i poprzez Ciebie usmiecha sie i placze, upada i powstaje, ktory jest Toba w chwili gdy mnie dojrzysz w sobie...nie przychodze do Ciebie, poniewaz jestem Toba, zawsze i wszedzie, choc mnie nie widzisz, nie slyszysz... przeczuwasz mnie w sobie, w chwilach gdy zapominasz o sobie...gdy zapominasz o swoim strachu; boisz sie ze zostawilem Cie, ze zapomnialem o Tobie. Boisz sie ze jestes sam, choc przeciez zawsze i wszedzie jestem z Toba i przy Tobie. Jestem Toba, choc masz zamkniete oczy, gdy po omacku szukajac mnie uderzasz w sciany, uderzasz w innych, ranisz siebie...nie widzac mnie ktory jestem...jestem Toba. Nie moge przyjsc do Ciebie, nie moge Cie opuscic... Nie daje Ci cierpienia, nie daje Ci bolu, nie daje Ci niczego czego nie ma w Tobie....nie daje Ci milosci, ja takze nosisz w sobie. Moge tylko byc, z Toba, przy Tobie, w Tobie czekajac na chwile gdy mnie zobaczysz. Gdy dojrzysz ze jestem Toba...
...nie jestes czlowiekiem. Nie jestes mna. Jestes czlowiekiem w drodze do mnie- tego ktory jest Toba, z Toba i poprzez Ciebie usmiecha sie i placze, upada i powstaje, ktory jest Toba w chwili gdy mnie dojrzysz w sobie...nie przychodze do Ciebie, poniewaz jestem Toba, zawsze i wszedzie, choc mnie nie widzisz, nie slyszysz... przeczuwasz mnie w sobie, w chwilach gdy zapominasz o sobie...gdy zapominasz o swoim strachu; boisz sie ze zostawilem Cie, ze zapomnialem o Tobie. Boisz sie ze jestes sam, choc przeciez zawsze i wszedzie jestem z Toba i przy Tobie. Jestem Toba, choc masz zamkniete oczy, gdy po omacku szukajac mnie uderzasz w sciany, uderzasz w innych, ranisz siebie...nie widzac mnie ktory jestem...jestem Toba. Nie moge przyjsc do Ciebie, nie moge Cie opuscic... Nie daje Ci cierpienia, nie daje Ci bolu, nie daje Ci niczego czego nie ma w Tobie....nie daje Ci milosci, ja takze nosisz w sobie. Moge tylko byc, z Toba, przy Tobie, w Tobie czekajac na chwile gdy mnie zobaczysz. Gdy dojrzysz ze jestem Toba...
- Ayalen
dr M. Laitman napisał(a):Objawienie Stwórcy oznacza właściwości emanacji i miłości, które ujawniają się między ludźmi. A we wnętrzu tej właściwości ujawni się pierwotne źródło - ta wyższa siła, która nas stworzyła i którą postrzegamy.
Dlatego Stwórca nazwany jest „Bore”. „Bo i Re” – „Chodź i zobacz”, rozpoznaj. Ty rozpoznasz Go w sobie, w swoich naprawionych właściwościach. Twoje właściwości są jak ekran, monitor, na którym możesz rozpoznać twój świat.
Kto to rozumie jest głupi, a kto nie to ma rację. Może czas przestać myśleć i wszystko przyjmować na swój niewielki rozumek
“Duchowe nazywa się to co nigdy nie zniknie”
-
Hasesis
Naprawę zacznij od siebie
- Posty: 8
- Dołączył(a): 16 maja 2012, 12:34
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości