sinsemilla napisał(a):Dla mnie oczywiście za długie...ale jak już oceniamy to daje 10/10
Dla mnie też, ale przeczytałam. Mała poprawka w ocenie: 1+9 / 10, gdzie 1 to 'bezlitosna prawda' - patrz odpowiedni wątek tego forum .
Pędząc komercyjne życie, pełne monitoringu siebie i otoczenia, zasuwa się truchtem w częstotliwości niewolnicze.
Życia kibic' przeginasz.
Życia kibic' przeginasz.
- mIrna
- Imię: Grażyna
- Posty: 202
- Dołączył(a): 18 sty 2011, 22:36
- Droga życia: 4
- Zodiak: kogut/bliźniak
łoooł, fajny art, lubie jak w jednym tekscie ujeta jest cala esencja
- jay-z
- Posty: 34
- Dołączył(a): 12 sie 2011, 15:36
MIrna napisał(a):Mała poprawka w ocenie: 1+9 / 10, gdzie 1 to 'bezlitosna prawda' - patrz odpowiedni wątek tego forum .
Hej, wytłumaczcie mi coś, człowiekowaci. Czemu wszystko, co związane z ideą isnienia-nieistnienia wkładacie do szafeczki 'bezlitosna prawda'? Ja sama prawdopodobnie dostałam etykietkę ich wyznawcy, choć o ich istnieniu dowiedziałam się dopiero za sprawą waszych komentarzy. To, że posługują się podobną mapą światopoglądową, nie znaczy bynajmniej, że ktoś doszedł do tego rodzaju wniosków z ich "pomocą".
- Aletheia
- Imię: Aletheia
- Posty: 289
- Dołączył(a): 27 paź 2011, 23:17
- Droga życia: 33
- Typ: 9w1
Aletheia napisał(a):MIrna napisał(a):Mała poprawka w ocenie: 1+9 / 10, gdzie 1 to 'bezlitosna prawda' - patrz odpowiedni wątek tego forum .
Hej, wytłumaczcie mi coś, człowiekowaci. Czemu wszystko, co związane z ideą isnienia-nieistnienia wkładacie do szafeczki 'bezlitosna prawda'? Ja sama prawdopodobnie dostałam etykietkę ich wyznawcy, choć o ich istnieniu dowiedziałam się dopiero za sprawą waszych komentarzy. To, że posługują się podobną mapą światopoglądową, nie znaczy bynajmniej, że ktoś doszedł do tego rodzaju wniosków z ich "pomocą".
1. Bo to wygodne, dla głowy.
2. Bo tak też można, bo wszystko jest Jednym.
3. Bo nie ma różnicy, bo i tak nie istniejesz.
4. Bo inaczej nie potrafią, bo wybrali sobie taką właśnie Grę.
5. Bo bazgranie po swojej mapie wszechświata jest fajne. : )
Wybierz sobie Coś. ^ ^
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Cokolwiek. To i tak jest dla mnie tak absurdalne i nielogiczne, jak co najmniej sądownictwo w USA. „Kiedyś usłyszałem coś i oceniłem to, więc potem, jak usłyszę coś, co uznam za podobne, to ocenię to tak samo". Tylko gdzie tu miejsce na rzeczywistość?
- Aletheia
- Imię: Aletheia
- Posty: 289
- Dołączył(a): 27 paź 2011, 23:17
- Droga życia: 33
- Typ: 9w1
Aletheia napisał(a):To, że posługują się podobną mapą światopoglądową, nie znaczy bynajmniej, że ktoś doszedł do tego rodzaju wniosków z ich "pomocą".
A dlaczego by nie ? Przecież to bardzo miłe miejsce, mili ludzie... nie rozumiem, w czym jest problem .
Aletheia napisał(a): „Kiedyś usłyszałem coś i oceniłem to, więc potem, jak usłyszę coś, co uznam za podobne, to ocenię to tak samo". Tylko gdzie tu miejsce na rzeczywistość?
A jak oceniasz to, że mIrna wspomniała o bezlitosnej prawdzie ?
edit. btw, właśnie wlazłam, tamto forum nie działa , wirus
sami przed tym ostrzegali a tu bach.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Sinsemilla napisał(a):A dlaczego by nie ? Przecież to bardzo miłe miejsce, mili ludzie... nie rozumiem, w czym jest problem .
Nie twierdzę nigdzie, że gdzieś znajdują się niemili ludzie, gdzie się doczytałaś takich rewelacji? Jedyne, czego nie pojmuję, to logika wypowiedzi. To tak jakbym powiedziała: „wszystkie stoły na świecie są brązowe, gdyż wszystkie stoły, które znajdują się w tym pokoju są brązowe" lub „jeśli twierdzisz, że Ziemia jest okrągła, musisz być wyznawcą Świadków Jehowy, bo słyszałam jak pewien Świadek Jehowy o tym mówił".
Pewnie nic bym na ten temat nie wspominała, ale widzę, że ta tendencja ustawicznie się powtarza i nie wiem o co chodzi.
Sinsemilla napisał(a):A jak oceniasz to, że mIrna wspomniała o bezlitosnej prawdzie ?
Nie oceniam tego, co mówi. Po prostu tego nie rozumiem i chcę się dowiedzieć, w czym rzecz.
Pozdrawiam:)
- Aletheia
- Imię: Aletheia
- Posty: 289
- Dołączył(a): 27 paź 2011, 23:17
- Droga życia: 33
- Typ: 9w1
A ja nie rozumiem, czemu Cię to mierzi . Ale rozumieć nie muszę, a nawet nie chcę
Powiem szczerze, że tylko od fanów bp słyszałam takie "rewelacje" jak brak "ja" (nieistnienie) i tą bezlitosną prawdę, z podkreśleniem na bezlitosną widzę jako "źródełko" tych filozoficznym dywagacji , nic więcej
Powiem szczerze, że tylko od fanów bp słyszałam takie "rewelacje" jak brak "ja" (nieistnienie) i tą bezlitosną prawdę, z podkreśleniem na bezlitosną widzę jako "źródełko" tych filozoficznym dywagacji , nic więcej
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Aletheia napisał(a):....chcę się dowiedzieć, w czym rzecz.Aletheia napisał(a):Tylko gdzie tu miejsce na rzeczywistość?
Hm, a co to jest rzeczywistość? Czy jest wartość bezwzględna pojęcia rzeczywistość? Takie równanie:
I rzeczywistość I = X
Ja nie znam rozwiązania, ktoś zna?
Jedynie intuicyjnie przypuszczam, że X = nieskończoność, ale bez wartości bezwzględnej, z wszystkimi możliwymi możliwościami.
Każdy z nas ma swoją rzeczywistość, nie ma ona wartości bezwzględnej, definicji, ...i dobrze
Rzeczywiście, nabazgrałam, swoje skojarzenie
Nie godzę się z teorią nieistnienia ( i nie mówię tu o materii, która swe istnienie opiera na pustce i okruszku czegoś, co nie obserwowane jest falą światła, choć i tak nie wiadomo ) i właśnie, w tym skądinąd pięknym tekście, wyłapałam kilka zdań, forowanych przez głosicieli, jak sami nazwali, bezlitosnej prawdy; tylko w tym rzecz Pozdrowienia.
Pędząc komercyjne życie, pełne monitoringu siebie i otoczenia, zasuwa się truchtem w częstotliwości niewolnicze.
Życia kibic' przeginasz.
Życia kibic' przeginasz.
- mIrna
- Imię: Grażyna
- Posty: 202
- Dołączył(a): 18 sty 2011, 22:36
- Droga życia: 4
- Zodiak: kogut/bliźniak
Sinsemilla napisał(a):A ja nie rozumiem, czemu Cię to mierzi . Ale rozumieć nie muszę, a nawet nie chcę
Od razu „mierzi". To zaiste wielce niespotykane, iż jeśli ktoś czegoś nie rozumie, po prostu ciekawi się i pyta. No cóż, nie proszę Cię, byś zrozumiała to zjawisko;).
Sinsemilla napisał(a):Powiem szczerze, że tylko od fanów bp słyszałam takie "rewelacje" jak brak "ja" (nieistnienie) i tą bezlitosną prawdę, z podkreśleniem na bezlitosną widzę jako "źródełko" tych filozoficznym dywagacji , nic więcej
Ten argument jest właśnie tego typu, jak: „widziałam Murzyna, który twierdził, że Ziemia jest okrągła. Tak więc, jeśli i Ty twierdzisz, że tak jest, musisz być Murzynem." Cóż, sama słyszałam o idei istnienia-nieistnienia od wielu ludzi nie związanych z 'bezlitosną prawdą'. Ba, jest ona nawet podstawą niektórych wschodnich filozofii, powstałych na długo przed stworzeniem omawianego ruchu. Dlatego pewnie nie widzę związku...
MIrna napisał(a):Każdy z nas ma swoją rzeczywistość, nie ma ona wartości bezwzględnej, definicji, ...i dobrze
Czyli sądzisz, że ocena rzeczywistości jest rzeczywistością? Sama mam inne podejście, dla mnie przypisywanie cech interpretacji zjawiska jemu samemu, jest jak twierdzenie, że w kałuży odbijającej światło księżyca, znajduje się księżyc, gdyż przecież go tam widać. Kwestia postrzegania świata zapewne...
Pozdrawiam:)
edit: prostszy przykład bez strasznej nazwy „judaizm".
Ostatnio edytowano 09 sty 2012, 09:07 przez Aletheia, łącznie edytowano 1 raz
- Aletheia
- Imię: Aletheia
- Posty: 289
- Dołączył(a): 27 paź 2011, 23:17
- Droga życia: 33
- Typ: 9w1
Aletheia napisał(a):Ten argument jest właśnie tego typu [...]
Jestem bezlitośnie zacofana i cieszę się z tego
/ nawet nie wiem co to judaizm, tylko tyle, że jakaś religia znaczy kości ół /
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
To był tylko prosty przykład. Starałam się, by jak najplastyczniej uwypuklił, co chcę powiedzieć. Widocznie nie wyszło...
- Aletheia
- Imię: Aletheia
- Posty: 289
- Dołączył(a): 27 paź 2011, 23:17
- Droga życia: 33
- Typ: 9w1
Aletheia napisał(a):To był tylko prosty przykład. Starałam się, by jak najplastyczniej uwypuklił, co chcę powiedzieć. Widocznie nie wyszło...
No miej litość
wyszło
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Aletheia, jesteś do bólu logiczna A sny? Logika w snach jest zupełnie inna. Skąd wiesz, że nie śnisz się tej Alethei w snach? Która rzeczywistość jest rzeczywista? Która prawda jest prawdziwa?
Ja się dobrze bawię, wreszcie Porzuciłam logikę i zasadniczość. Życie nabrało barw
Ja się dobrze bawię, wreszcie Porzuciłam logikę i zasadniczość. Życie nabrało barw
Pędząc komercyjne życie, pełne monitoringu siebie i otoczenia, zasuwa się truchtem w częstotliwości niewolnicze.
Życia kibic' przeginasz.
Życia kibic' przeginasz.
- mIrna
- Imię: Grażyna
- Posty: 202
- Dołączył(a): 18 sty 2011, 22:36
- Droga życia: 4
- Zodiak: kogut/bliźniak
Tekst jest bardzo jasny,nawet przekonywujący,ale mam nieco krytycyzmu,
Chyba punktem zwrotnym jest przejscie ze swiadomosci ego do jazni,
Zycie w jazni nie zawiera dualizmów,pozbywamy się cierpien ale takze przyjemnosci.
Jak więc mamy odczuwac radosc skoro w jazni wszytko łaczy się ze sobą.
Radosc i cierpienie jest rozpięte na tej samej osi przeciwienstw.
A ponadto ,czy przeskok do opisanej wolnosci polega tylko na" zdaniu sobie sprawy" ze wczesniejsze funkcje były iluzoryczne.
Jaką to ma wartosc skoro moze przyjsc bez wysiłku i pracy,?
To czego brakuje w tekscie to opisu procesu który ma się spełnic w oczekiwanym "stanie bez kolizji".
Formalnie jest bez zarzutu,a chcąc opisac proces trzeba sięgnąc do soli tej ziemi.
To co ma wartosc wymaga poswięcen ,pracy i wysiłku o których autor nie wspomina.
Pączek w masle zawsze był i pozostanie pączkiem w masle.
Chyba punktem zwrotnym jest przejscie ze swiadomosci ego do jazni,
Zycie w jazni nie zawiera dualizmów,pozbywamy się cierpien ale takze przyjemnosci.
Jak więc mamy odczuwac radosc skoro w jazni wszytko łaczy się ze sobą.
Radosc i cierpienie jest rozpięte na tej samej osi przeciwienstw.
A ponadto ,czy przeskok do opisanej wolnosci polega tylko na" zdaniu sobie sprawy" ze wczesniejsze funkcje były iluzoryczne.
Jaką to ma wartosc skoro moze przyjsc bez wysiłku i pracy,?
To czego brakuje w tekscie to opisu procesu który ma się spełnic w oczekiwanym "stanie bez kolizji".
Formalnie jest bez zarzutu,a chcąc opisac proces trzeba sięgnąc do soli tej ziemi.
To co ma wartosc wymaga poswięcen ,pracy i wysiłku o których autor nie wspomina.
Pączek w masle zawsze był i pozostanie pączkiem w masle.
Listen to my muscle memory.
-
falko
wysłuhaj pamięci mych muskułów
- Posty: 706
- Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości