1, 2
Hmmm... Coś mi się zdaje że znam to co opisujesz...
Z moich obserwacji: większość z 'nas' - osób które inaczej niż większość ludzi nie 'zasnęła' w wieku ~5 lat, albo przebudziła się bardzo szybko po tym, ma potem jakieś problemy - zwykle przejściowe. Zwykle depresje...
U mnie osobiście to było związane z silną empatią i spontanicznymi przebłyskami telepatii od dziecka... Przez to nauczyłem się kontrolować swój umysł i emocje tak mocno, że zablokowałem prawie całkiem własne emocje... A to po pewnym czasie się nawarstwia i zaczyna wrzeć pod pokrywką...
Hmmm... Tak... Ludzie jak maszyny? W pewnym sensie tak... Chociaż dla mnie bardziej jak kawałki mięsa które jeszcze ma swoją fizjologię i się rusza... W gruncie rzeczy prawie to samo co dowolna materia nieożywiona, tylko chwilowo pobudzona do życia, ale nie na długo...
Postrzeganie czasu nie punktowo jak większość ludzi też nie pomaga ;P
I ten stan kiedy wszystko, w tym samego siebie obserwuje się beznamiętnie, z boku...
Podobnie empatia i te przebłyski telepatii sprawiające że wie się co ludzie zrobią i powiedzą zanim się spyta...
Hmmm... Tak, 'opętanie przez własny umysł' to świetne sformułowanie... Oddaje to w dość pełny sposób ;)
Co do reiki: myślę że tak jak z wszystkim w szeroko pojętej 'magii', najważniejsza jest wiara, bo to przez nią umysł sięga w miejsca których istnienia byśmy normalnie nie podejrzewali... Ja całej manipulacji energii o której ludzie piszą książki i długie poradniki nauczyłem się sam, bo robiłem to od dziecka... Nie napotkałem jeszcze takiej energii do której nie można by uzyskać dostępu bez inicjacji... Chociaż pewnie z inicjacją jest łatwiej - szczególnie jeśli ktoś w danej dziedzinie nie jest zaawansowany - bo daje coś w co można łatwiej uwierzyć niż w zwykłe 'po prostu zrób to' ;P
Z resztą tak samo jest z tymi symbolami które otrzymuje się przy inicjacjach - bardziej zaawansowani reikowcy mówią że w sumie nie są do niczego potrzebne - tylko na początku są na prawdę potrzebne, żeby łatwiej skoncentrować swoją wolę... ;)
Z moich obserwacji: większość z 'nas' - osób które inaczej niż większość ludzi nie 'zasnęła' w wieku ~5 lat, albo przebudziła się bardzo szybko po tym, ma potem jakieś problemy - zwykle przejściowe. Zwykle depresje...
U mnie osobiście to było związane z silną empatią i spontanicznymi przebłyskami telepatii od dziecka... Przez to nauczyłem się kontrolować swój umysł i emocje tak mocno, że zablokowałem prawie całkiem własne emocje... A to po pewnym czasie się nawarstwia i zaczyna wrzeć pod pokrywką...
Hmmm... Tak... Ludzie jak maszyny? W pewnym sensie tak... Chociaż dla mnie bardziej jak kawałki mięsa które jeszcze ma swoją fizjologię i się rusza... W gruncie rzeczy prawie to samo co dowolna materia nieożywiona, tylko chwilowo pobudzona do życia, ale nie na długo...
Postrzeganie czasu nie punktowo jak większość ludzi też nie pomaga ;P
I ten stan kiedy wszystko, w tym samego siebie obserwuje się beznamiętnie, z boku...
Podobnie empatia i te przebłyski telepatii sprawiające że wie się co ludzie zrobią i powiedzą zanim się spyta...
Hmmm... Tak, 'opętanie przez własny umysł' to świetne sformułowanie... Oddaje to w dość pełny sposób ;)
Co do reiki: myślę że tak jak z wszystkim w szeroko pojętej 'magii', najważniejsza jest wiara, bo to przez nią umysł sięga w miejsca których istnienia byśmy normalnie nie podejrzewali... Ja całej manipulacji energii o której ludzie piszą książki i długie poradniki nauczyłem się sam, bo robiłem to od dziecka... Nie napotkałem jeszcze takiej energii do której nie można by uzyskać dostępu bez inicjacji... Chociaż pewnie z inicjacją jest łatwiej - szczególnie jeśli ktoś w danej dziedzinie nie jest zaawansowany - bo daje coś w co można łatwiej uwierzyć niż w zwykłe 'po prostu zrób to' ;P
Z resztą tak samo jest z tymi symbolami które otrzymuje się przy inicjacjach - bardziej zaawansowani reikowcy mówią że w sumie nie są do niczego potrzebne - tylko na początku są na prawdę potrzebne, żeby łatwiej skoncentrować swoją wolę... ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Til- trafne spostrzeżenie, ja też zauważyłam że ci ''Inni'' ludzie mają podobne problemy,depresje,fobie,lęki,empatia na bardzo wysokim poziomie ,nadwrażliwość, oobe, telepatia , sny ld, ale to pewnie są efekty uboczne budzenia się...
Jeśli chodzi o empatie to przysparza mi wiele problemów,czasem wręcz czuję ból innej istoty,jej cierpienie,a to jest cholernie męczące.Również doświadczam spontanicznych przejawów telepatii i myślę że na pewno rozwinę ją w przyszłości ale wszystko w swoim czasie(-;
Jeśli chodzi o empatie to przysparza mi wiele problemów,czasem wręcz czuję ból innej istoty,jej cierpienie,a to jest cholernie męczące.Również doświadczam spontanicznych przejawów telepatii i myślę że na pewno rozwinę ją w przyszłości ale wszystko w swoim czasie(-;
-
energia_milosci
...wszystko jest w Tobie...
- Imię: Aleksandra
- Posty: 76
- Dołączył(a): 30 wrz 2011, 00:39
- Droga życia: 11
- Typ: 4 w 7
- Zodiak: Byk
Hmmm... Tak, empatia jest pięknym darem pozwalającym współodczuwać dobre emocje innych, ale jednocześnie jak większość tych wrodzonych darów jest jednocześnie przekleństwem, bo nie można jej wyłączyć kiedy przebywa się w towarzystwie cierpiących, zdenerwowanych, złych ;P
A telepatią w sumie ostatnio dopiero zacząłem się interesować, bo właśnie poczułem że to teraz... Ciekawa i bardzo fajna dziedzina, ale póki co trudno mi ją wykorzystać w jakiś kontrolowany sposób zazwyczaj ;)
A telepatią w sumie ostatnio dopiero zacząłem się interesować, bo właśnie poczułem że to teraz... Ciekawa i bardzo fajna dziedzina, ale póki co trudno mi ją wykorzystać w jakiś kontrolowany sposób zazwyczaj ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Witaj Olu,
podoba mi się jak wibrują Twoje posty : ) Dziel się śmiało wrażeniami !
Chyba tez poszukam jakiegoś kursu Reiki, zastanawiam się od dawna.
jak wygląda w ogóle ta "inicjacja" ?
podoba mi się jak wibrują Twoje posty : ) Dziel się śmiało wrażeniami !
Chyba tez poszukam jakiegoś kursu Reiki, zastanawiam się od dawna.
jak wygląda w ogóle ta "inicjacja" ?
-
Jeżynna
polska jezyna lesna
- Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
Til napisał(a):Hmmm... Tak, empatia jest pięknym darem pozwalającym współodczuwać dobre emocje innych, ale jednocześnie jak większość tych wrodzonych darów jest jednocześnie przekleństwem, bo nie można jej wyłączyć kiedy przebywa się w towarzystwie cierpiących, zdenerwowanych, złych ;P
Wyłączyć może i nie można, ale doświadczenie uczy patrzeć na zło i zdenerwowanie z tej dobrej 'strony' . Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - i to jest pozytywne myślenie - w 'dzisiejszym' złu, ujrzeć 'jutrzejsze' dobro.
Jeśli coś wydaje się złe, to zbyt krótko na to patrzymy.
Miłość kreuje Dobro.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Tak, ale problem w tym, że jeśli ma się wokół siebie np. 20 (nie mówiąc już o autobusie gdzie mieści się ponad 60 podobno ;P ) złych, smutnych, rozczarowanych i pogrążonych w marazmie czy depresji osób, i odczuwa się wszystkie ich emocje praktycznie tak silnie jak swoje własne, dosyć trudno jest na to patrzyć z tej pozytywnej perspektywy jeśli się tego nie blokuje chociaż częściowo ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Dziś zakupiłam kamień- kalcyt błękitny w związku z moją chorobliwą empatią i nadwrażliwością,ciekawa jestem efektów czy ktoś już testował?
Mam zamiar nosić go w kieszeni.Podobno łagodzi emocje i negatywne myśli innych osób żeby tak bardzo nie uderzały w osobę noszącą ten kamyk(-;
W opisie znalazłam to:
Kalcyt błękitny służy ludziom wrażliwym i delikatnym, ponieważ ma łagodzące działanie dla emocji. Ucisza wpływ bodźców zewnętrznych i pozwala zrelaksować się, zabezpiecza przed myślami i energiami innych ludzi, szczególnie tymi negatywnymi i nieprzyjemnymi. Jest jak aura subtelnego błękitnego światła, która otacza osobę noszącą go.
Osobom które są w trakcie procesu twórczego kalcyt błękitny daje głębszy dostęp do inspiracji, otwiera na badanie podświadomości, aby pojawiały się wyraźne symbole i znaki. Błękitny kalcyt stymuluje zdolności intuicyjne i parapsychologiczne, sprzyja jasnowidzeniu, telepatii i znajdowaniu cudownych rozwiązań dla trudnych problemów.
Taki kamień można podarować pesymiście. Kalcyt błękitny uczy w jaki sposób własne wybory i działanie powiązane są z rzeczywistością, jak słowa i myśli, nawet te niewypowiedziane, przyciągają konkretne wydarzenia. Pomaga przestawić umysł na pozytywne myśli i pomysły na wyjście z jakiejś sytuacji, wspiera pracę z afirmacjami.
Mam zamiar nosić go w kieszeni.Podobno łagodzi emocje i negatywne myśli innych osób żeby tak bardzo nie uderzały w osobę noszącą ten kamyk(-;
W opisie znalazłam to:
Kalcyt błękitny służy ludziom wrażliwym i delikatnym, ponieważ ma łagodzące działanie dla emocji. Ucisza wpływ bodźców zewnętrznych i pozwala zrelaksować się, zabezpiecza przed myślami i energiami innych ludzi, szczególnie tymi negatywnymi i nieprzyjemnymi. Jest jak aura subtelnego błękitnego światła, która otacza osobę noszącą go.
Osobom które są w trakcie procesu twórczego kalcyt błękitny daje głębszy dostęp do inspiracji, otwiera na badanie podświadomości, aby pojawiały się wyraźne symbole i znaki. Błękitny kalcyt stymuluje zdolności intuicyjne i parapsychologiczne, sprzyja jasnowidzeniu, telepatii i znajdowaniu cudownych rozwiązań dla trudnych problemów.
Taki kamień można podarować pesymiście. Kalcyt błękitny uczy w jaki sposób własne wybory i działanie powiązane są z rzeczywistością, jak słowa i myśli, nawet te niewypowiedziane, przyciągają konkretne wydarzenia. Pomaga przestawić umysł na pozytywne myśli i pomysły na wyjście z jakiejś sytuacji, wspiera pracę z afirmacjami.
-
energia_milosci
...wszystko jest w Tobie...
- Imię: Aleksandra
- Posty: 76
- Dołączył(a): 30 wrz 2011, 00:39
- Droga życia: 11
- Typ: 4 w 7
- Zodiak: Byk
Jeśli chcesz nosić go przy sobie - zadbaj by nie uderzał o klucze/telefon/puderniczkę/inne metalowe przedmioty, gdyż jest to kamień dosyć miękki i łatwy w zarysowaniu.
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Jak to jest z tymi kamieniami?
- kaku
- Imię: KAKU
- Posty: 156
- Dołączył(a): 22 kwi 2010, 19:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5
- Zodiak: BYK
Hmmm... Tak, ciekawy kamyk z tego co wiem, chociaż nigdy nie nosiłem go ze sobą.
Natomiast minerały ogólnie tak na prawdę same w sobie mają niewielkie działanie - o wiele silniejszy jest efekt koncentracji naszych umysłów na nich. To dopiero wtedy taki kamień rozkwita - kiedy odpowiednio się go naładuje, zaprogramuje swoją intencją, postara się żeby działał tak jak się chce żeby działał...
Zadbaj o niego, a on zadba o ciebie ;)
Natomiast minerały ogólnie tak na prawdę same w sobie mają niewielkie działanie - o wiele silniejszy jest efekt koncentracji naszych umysłów na nich. To dopiero wtedy taki kamień rozkwita - kiedy odpowiednio się go naładuje, zaprogramuje swoją intencją, postara się żeby działał tak jak się chce żeby działał...
Zadbaj o niego, a on zadba o ciebie ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości