Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Re: Ayahuasca

Post 12 cze 2011, 10:20

istnieje prawda. nie wszystko jest iluzja, snem, doświadcz a poczujesz. najlepiej wychyl glowę ponad prawdę i iluzję. bardzo prosto to zrobić, zadając jedno pytanie. mozesz to osiągnąc, każdy z Was może. czy chcecie? tego nie wiem.

każda kropla deszczu ma inne imię. czy wiesz co w niej płynie? podpowiem na pewno nie iluzja i sen.
jestem
 
Posty: 14
Dołączył(a): 11 cze 2011, 08:05

Re: Ayahuasca

Post 12 cze 2011, 11:11

Świat który widzimy odzwierciedla po prostu nasz własny wewnętrzny układ odniesienia – dominujące w naszych umysłach idee, życzenia i emocje. Wpierw spoglądamy do wnętrza, postanawiamy jaki świat chcemy widzieć, a potem projektujemy go na zewnątrz. Czynimy go prawdziwym poprzez interpretowanie tego co widzimy. Jest to świat wyuczony, a nie dany, wybiórczy w swych spostrzeżeniach, niestabilny w swym funkcjonowaniu i niedokładny w swych interpretacjach.
Wszystko co twe zmysły ci ukazują, świadczy jedynie o rzeczywistości sennej.
To co uznajecie za prawde stanowi wasze ograniczenie, dopiero gdy pozbędziecie się ograniczeń staniecie się wolni.
Avatar użytkownikaPlantator Mężczyzna
człowiek z nikąd
 
Imię: Jarek
Posty: 82
Dołączył(a): 03 wrz 2010, 18:26
Droga życia: 7
Typ: 9w1 - "Marzyciel"
Zodiak: strzelec, smok

Re: Ayahuasca

Post 12 cze 2011, 14:49

Plantator napisał(a):Jest to świat wyuczony, a nie dany, wybiórczy w swych spostrzeżeniach, niestabilny w swym funkcjonowaniu i niedokładny w swych interpretacjach.
Zalerzy czego się przyczepić, dobrze jest mieć świadomość pewnych prawd ale to nie zmienia faktu ze człowiek bierze co chce...
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew

Re: Ayahuasca

Post 12 cze 2011, 23:02

ech.. zycie.. tak to zaniedbanie siebie doprowadza w koncu do bladzenia w iluzjach..
nie potrafie znalezdz slow by wyrazic moj podziw dla Waszych nauk,
prawda jest tak prosta, tak blisko nas a jednoczesnie tak trudna do dostrzezenia,
taka nasza natura ze szukamy czegos 'na okolo' zamiast docenic to co juz jest.

Plantator napisał(a):Mnie się wydaje że chcesz ją wykorzystać jako ucieczke od siebie, kiedy w tobie jest lęk, powinien zostać zaakceptowany, ukrywanie go lub tłumienie nie ma sensu.
Coś ci powiem dopóki czegoś nie przyjmiesz, nie możesz się z tym rozstać. Nie możesz wyrzec się tego, do czego nigdy się nie przyznałaś. Nie można zmienić tego, czego się do siebie nie dopuszcza.


Uciekam juz zbyt dlugo, czas to zakonczyc
jednak to tylko jedna strona medalu
ta druga mnie pcha do eksperymentowania z umyslem ;)

ech te psychodeliki, nie ma konca..

:oops:
Eruanis
 

Re: Ayahuasca

Post 13 cze 2011, 11:20

Eruanis a jakie teraz będziesz testować? :P
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby

Re: Ayahuasca

Post 13 cze 2011, 12:00

joe black, przetestowalam juz chyba wszystkie te najpowrzechniej dostepne (tak specyficznie to lsd, ketamine, no i grzyby i to w nadmiarze, efekty nieodwracalne i permamente), tylko dmt mi zostalo (i wieczna ciotowatosc) ;) na deser hihi
Eruanis
 

Re: Ayahuasca

Post 13 cze 2011, 22:41

Taki filmik mi wpadł przed chwilą.
Pan ma podobne poglądy do moich w tym temacie :)
Bashar - Używanie substancji psychodelicznych jako duchowych narzędzi

W skrócie - Natura i Miłość do własnego ciała :thumbright:
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Ayahuasca

Post 14 cze 2011, 12:09

tiaaa.. i dupa. doszlo, ayahuasca zadzialala bez przyjecia jej.

:(
Eruanis
 

Re: Ayahuasca

Post 14 cze 2011, 15:37

Generalnie wszystkie psychodeliki można o przysłowiowy kant dupy rozbić. To, że pozwalają na krótko wyskoczyć "ponad naszą rzeczywistość", czy też zmienić wymiar - nie oznacza wcale, że posuwają nas do przodu na drodze ewolucji.
Tak naprawdę, ayahuasca może coś pokazać, ale nie musi. Trzeba zdać sobie sprawę, że halucynogeny nie otwierają drzwi do innego wymiaru ale wyważają je wielkim kopniakiem, przynajmniej te pierwsze drzwi... Rzecz jasna - za nimi są kolejne, które jednak wyważyć się nie dają. Przy przejściach między planami zawsze umieszczone są systemy kontroli lub stoją strażnicy, których byle grzybkiem się nie załatwi. konieczne są tam rzeczywiste klucze inicjacyjne, dzięki którym można zarówno otworzyć drzwi, jak i zamknąć je za sobą. Jeśli ktoś nie dysponuje takimi kluczami - będzie skazany na tułanie się po astralu, być może pełnym kolorów, istot światła, przepięknej architektury i fontann miłości, ale nie wnoszącym niczego determinującego dla rzeczywistego wyzwolenia.
Ayahuasce znam z autopsji i zdecydowanie odradzam, podobnie jak i wszelkie inne zewnętrzne specyfiki. Fakt, że jesteśmy istotami wielowymiarowymi można uświadomić sobie w sposób wewnętrzny i kompletnie naturalny, bez zewnętrznych bodźców, dodatków i "pomocników".
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Ayahuasca

Post 14 cze 2011, 16:41

Hej, wszystkiego takiego typu leki beda spychac Cie na lewa strone, co jest bardzo niebezpieczne.
Poza tym prochy nic tu nie zmienia, bo nie lecza przyczyny.
Depresja wiaze sie z zablokowanym lewym kanalem i/lub czakrami po lewej stronie.
Istnieja bardzo proste metody na poradzenie sobie z depresja.

W szpitalu w Australii stosuje sie medytacje Sahaja Yoga, wyniki badan znajdziesz tutaj:
http://www.hindawi.com/journals/ecam/2011/960583/
i
http://www.researchingmeditation.org/

wiecej o lewej stronie
http://www.youtube.com/watch?v=FXMIasp2_sE

Jezeli dasz sobie troche czasu (1-2 miesiace) i podejdziesz do tematu powaznie, to o depresji bedziesz mogla zapomniec.

pozdrawiam
--
Radek
Avatar użytkownikaradek0 Mężczyzna
 
Imię: Radek
Posty: 134
Dołączył(a): 19 maja 2011, 15:42

Re: Ayahuasca

Post 15 cze 2011, 20:01

leaozinho napisał(a):. Trzeba zdać sobie sprawę, że halucynogeny nie otwierają drzwi do innego wymiaru ale wyważają je wielkim kopniakiem, przynajmniej te pierwsze drzwi... Rzecz jasna - za nimi są kolejne, które jednak wyważyć się nie dają. Przy przejściach między planami zawsze umieszczone są systemy kontroli lub stoją strażnicy, których byle grzybkiem się nie załatwi. konieczne są tam rzeczywiste klucze inicjacyjne, dzięki którym można zarówno otworzyć drzwi, jak i zamknąć je za sobą. Jeśli ktoś nie dysponuje takimi kluczami - będzie skazany na tułanie się po astralu, być może pełnym kolorów, istot światła, przepięknej architektury i fontann miłości, ale nie wnoszącym niczego determinującego dla rzeczywistego wyzwolenia.
.

Bardzo pięknie to zostało powiedziane:)

Ja już wiem co czuje człowiek który pragnie siłą wyłamać te dżwierze u których każdy chyłkiem rad by przejść.
Chciałem zetknąć się z rzeczywistością,objąć ją i zapłodnić glebę świata.
Ja uważam że narkotyki zrobiły "nam" dobre rzeczy,naprawdę tak sądze,a jeśli nie wierzysz że narkotyki zrobiły je dla nas ...zrób mi przyjemność,wróc do domu ,weż wszystkie płyty albumy i kasety i spal je,bo wiesz ci wszyscy muzycy którzy zrobili tę wspaniałą muzykę-cholernie ćpają.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Ayahuasca

Post 15 cze 2011, 22:46

Ja jestem zdania że LSD powinno byc wykorzystwane w terapii.
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby

Re: Ayahuasca

Post 15 cze 2011, 23:11

Joe Black napisał(a):Ja jestem zdania że LSD powinno byc wykorzystwane w terapii.

Jakiej terapii?
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Ayahuasca

Post 16 cze 2011, 00:13

falko napisał(a):Ja uważam że narkotyki zrobiły "nam" dobre rzeczy,naprawdę tak sądze,a jeśli nie wierzysz że narkotyki zrobiły je dla nas ...zrób mi przyjemność,wróc do domu ,weż wszystkie płyty albumy i kasety i spal je,bo wiesz ci wszyscy muzycy którzy zrobili tę wspaniałą muzykę-cholernie ćpają.

Nieodżałowany Bill Hicks... Od tamtej pory pewnie zdążył już zmienić zdanie. ;)
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Ayahuasca

Post 16 cze 2011, 00:25

lsd tak ale powiedzialabym jednorazowo ;) wszystkie swoje bledy mozna ujzec jak na talezu przed soba.. no i jeszcze glebsze rozumienie swiata

wszystko jest dla ludzi ale bez przesady
Eruanis
 

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron