Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 14 lis 2010, 16:22

Rewelacyjnym sposobem doładowania jest zapuszczenie korzenia z czakry podstawy najgłębiej jak się da i ciągnięcie ile wlezie. Z góry koroną jednocześnie można. Pamiętać trzeba o ochronie. Daje solidnego kopa energii :D

... ochronie ? ;) Poproszę o sprecyzowanie.
Uch, ta transformacja potrafi nieźle wytarmosić, zwłaszcza na gruncie emocjonalnym.

Hmm ... ja mialam dziki lunapark przed "przebudzeniem",ale od tamtego czasu uspokoilam nieco skaczace emocje. Troche mi tam jeszcze skacza i fakt ze czesto mi brakuje energii, ale wydaje mi sie ze zawsze tak troche bylo wiec nie wiem czy to kwestia transformacji czy po prostu tak mam i koniec. No w kazdym znam ten rodzaj wytarmoszenia ;)

Hm, tak wogole, artykol podaje, ze wszystkie zmiany genetyczne maja sie zakonczyc do 2012. To juz wkrotce, czy napewno wszyscy sie zdaza do tego terminu przetransformowac ?
udaje mi się już bez problemów wyraźnie dostrzegać po niewielkim skupieniu kaskady błyszczącej energii wirującej w powietrzu

wow !
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 14 lis 2010, 21:57

Ja kiedy miałam kilka lat zaczęłam mieć wrażenie jakby wciąż za oknem kropiła mżawka. Pytałam rodziców czy pada, zawsze zaprzeczali. Teraz również widzę to samo, ma to formę szybko przemieszczających się cząstek, drobnych jak kaszka. To jest przezroczyste i różnie dostrzegalne na różnych tłach. Zdarzam mi się również dostrzec jakby przestrzeń falowała, tzn. miała płynną konsystekcję. Kiedyś gdy się tak przyglądałam naszła mnie myśl : Te drzewa, ludzie, bloki - chyba nic na co patrze nie istnieje naprawdę:)
Avatar użytkownikaolla Kobieta
 
Posty: 56
Dołączył(a): 03 lis 2010, 22:59
Zodiak: Skorpion

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 14 lis 2010, 22:03

olla-la, to super :)

taki eteryczny deszczyk, chciałabym to moc zobaczyć :) Wogole niezle ze pamietasz z dziecinstwa ten motyw.
Falowanie widze czasem, fakt ze ma sie wrazenie jakby wszystko bylo troche fatamorgana.
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 14 lis 2010, 22:09

No własnie - bez przesady, dla ludzi pracujących z energią to zupełnie nic specjalnego, ja mam radochę tylko dlatego, że pomimo obijania się z własnym szeroko pojętym rozwojem duchowym udaje mi się to i owo dostrzec, hie hie : D


Co do wytarmoszenia wewnętrznego to jak już zostało pięknie wypunktowane, najlepszym lekarstwem jest dbanie o kondycję, zdrowe odżywianie, wyciszanie się, świadomy oddech, akceptowanie wewnętrznego fiu-bździu i takie tam standardy ISO.
Istotne jest także jak wspomniała w innym temacie Aniszai, takie swoiste poczucie szczęścia które jest niczym innym jak osobistym, niezależnym wewnętrznym krajobrazem - warto to zweryfikować, bo jakkolwiek możemy wpływać swoim pozytywnym myśleniem i działaniem na naszą lokalną rzeczywistość to wszystkie energie oraz interakcje – pozytywne i negatywne przeplatają się wzajemnie i nikt nie żyje tutaj we własnym mikro-świecie tylko wszyscy jesteśmy tutaj razem, także z matrixowcami. Niewłaściwie zaprojektowane poczucie szczęśliwości może się szybciutko rozpłynąć gdy wystąpią jakieś nagłe problemy zdrowotne, finansowe, partnerskie, poglądowe, whatever – to samo w sobie jest bardzo często gwarantem dobrego samopoczucia/szczęśliwości, także dla uduchowionych ludzi, ale stanowi tylko fasadę, gdyż tak naprawdę nie zawiera się w prawdziwej szczęśliwości, która jest ponad tym wszystkim i jest najmocniej ugruntowana w tak prostych aspektach, które wydają się wręcz śmieszne dla ludzi osadzonych przez większość życia w ich komfortowym wyobrażeniu determinującym poczucie szczęścia/spełnienia : )
III
 

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 15 lis 2010, 10:08

... ochronie ? ;) Poproszę o sprecyzowanie.


Po prostu narzucam na siebie taki płaszczyk nieprzemakalny - kulę energii. Wiesz, nigdy nie wiesz, co siedzi w astralu i czy aby się jakiś smród do podeszwy nie przyczepi :wink: Lepiej dmuchać na zimne.

Niewłaściwie zaprojektowane poczucie szczęśliwości może się szybciutko rozpłynąć gdy wystąpią jakieś nagłe problemy zdrowotne, finansowe, partnerskie, poglądowe, whatever – to samo w sobie jest bardzo często gwarantem dobrego samopoczucia/szczęśliwości, także dla uduchowionych ludzi, ale stanowi tylko fasadę, gdyż tak naprawdę nie zawiera się w prawdziwej szczęśliwości


O to to. Nawet pracując cały czas z samopoczuciem, można wleźć na zbuka. Ego, fałszywa duma, strach potrafią poplątać ścieżki. Nikt, ani nic nie może zburzyć nam szczęścia jeśli na to nie pozwolimy. Unieszczęśliwiają nas nie ludzie, ich poczynania, czy życiowe niepowodzenia, ale nasze myślenie na ich temat - stawianie się w roli ich ofiary, użalanie się nad sobą i szukanie mózgu w dupie :P To co nas nie zabije nas wzmocni, a największą życiowa klęskę można przekuć w zwycięstwo. Klucz do szczęścia jest w naszej głowie :wink:
Avatar użytkownikaAniszai Kobieta
nigdziebądź
 
Imię: Anna
Posty: 149
Dołączył(a): 13 lis 2010, 14:52
Droga życia: 1

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 16 lis 2010, 12:34

O to to. Nawet pracując cały czas z samopoczuciem, można wleźć na zbuka. Ego, fałszywa duma, strach potrafią poplątać ścieżki. Nikt, ani nic nie może zburzyć nam szczęścia jeśli na to nie pozwolimy. Unieszczęśliwiają nas nie ludzie, ich poczynania, czy życiowe niepowodzenia, ale nasze myślenie na ich temat - stawianie się w roli ich ofiary, użalanie się nad sobą i szukanie mózgu w dupie :P To co nas nie zabije nas wzmocni, a największą życiowa klęskę można przekuć w zwycięstwo. Klucz do szczęścia jest w naszej głowie :wink:


Ania, lepiej nie mozna tego okreslic.
Przypomniala mi sie historia mistrza Zen Hakuina.

A tak na marginesie,odnosnie zmeczenia zmiana diety jest wysoce wskazana.
Avatar użytkownikaklio1212 Kobieta
Zyj i daj zyc innym
 
Posty: 7
Dołączył(a): 14 lis 2010, 13:12
Droga życia: 1
Zodiak: strzelec, kon

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 31 sty 2011, 14:30

Witam wszystkich:)
Czas który nadszedł i w którym zyjemy, jest jak wiecie czasem wielkiego oczyszczania...i to wszelkiego istnienia na ziemi. Tym samym każdy z nas, w wiekszym, czy mniejszym stopniu wzależności od naszej mozliwości i gotowości do transformacji tych energi. Ja na przykład w chwilach "przytłoczenia" ściągam z góry informacje co w danej chwili jest do oczyszczenia we mnie i po chwili proszę aby to sie stało. Ulga jest bardzo odczuwalna. Gdyby ktoś miał więcej pytań to zapraszam
Jedyna pewna rzeczą są zmiany
Avatar użytkownikaIzydka Kobieta
Miłość jest odpowiedzia na wsz
 
Imię: Joanna
Posty: 17
Dołączył(a): 31 sty 2011, 13:20
Droga życia: 5
Zodiak: skorpion/kot

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 31 sty 2011, 19:08

Ja kryzys mam już za sobą. Bywa lepiej lub gorzej, ale nie wracam już do stanów takiego wyczerpania, o którym pisałem w swoim poście.
---
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
mario236 Mężczyzna
We come 1
 
Imię: Mariusz
Posty: 74
Dołączył(a): 23 paź 2010, 21:13
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 9
Typ: 9
Zodiak: Rak

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 31 sty 2011, 22:24

napisz dokładniej jak wyglądały twoje stany wyczerpania ,czy miałeś jakieś lęki ,stany beznadzieii ?

opisz jak pamietasz co czułeś dokładniej opisz tak dla porównania dla czytających dla potomnych
mario236 napisał(a):Ja kryzys mam już za sobą. Bywa lepiej lub gorzej, ale nie wracam już do stanów takiego wyczerpania, o którym pisałem w swoim poście.

a może miałeś objawy po prostu jesiennego wyczerpania lub tzw jesiennej dpresji?
np, ja coś czułam jesienią, teraz tez już czuje się lepiej , ale wtedy nie miałam pojecia co mi jest i jak to nazwać
może masz \ miewasz braki energii życiowej?
jak zasilać się w enegrię link poniżej szukaj w nim
może to braki wit D brak światła, słońca w dzień,jesienią zimą lub
brak ciemności w nocy czyli brak melatoniny lub brak snu
lub coś z twoją serotoniną nie tak
tu to opisałam i jest wiecej rad od innych

psychologia/jesienna-depresja-brak-swiatla-snu-sil-energii-zycia-apatia-t2454.html

nadciągająca nowa fala światła i mocniej wibrująca energia
wnika do struktur DNA człowieka.

Dwie nitki DNA ewoluują do dwunastu a nawet do czternastu. Każda z nitek koresponduje z energią czakr wewnątrz i na zewnątrz ciała. Kiedy nastąpi całkowity rozwój i połączenie nici, ludzkie ciało będzie mocniej wibrować i przyjmować silniejsze kosmiczne energie. Tego rodzaju zmiany potrzebują czasu. Generalnie biorąc potrzebne jest siedem lat aby otworzyć ten proces na właściwy poziom i zmienić mentalność takiej jednostki.

Nowy poziom zdolności będzie się wyłaniał i klarował wśród nowych energii poprzez wielkie zamieszanie i chaos w zależności od osoby.
Rozwiną się mocno ciała emocjonalne i mentalne. Duża wrażliwość człowieka tworzona przez nowe i silne energie budzi wielkie emocje, nowe czynniki chemiczne wywołują proces transformacji.

ZMIANY CIAŁA
- notuje się zmiany w 22 różnych dziedzinach ciała.

1. Bóle ciała i bóle głowy
2. Zmiany w komórkach ciała
3. Zmiany koloru skóry
4. Zmiany kształtu ciała
5. Zmiany w systemie endokrynologicznym i w centralnym układzie nerwowym
6. Zmiany w jedzeniu i piciu
7. Biegające po całym ciele energie
8. Zapotrzebowanie na ruch, gimnastykę, jogę, medytację
9. Zmiany oczu
10. Zmiany paznokci
11. Zmiany włosów
12. Zmiany czaszki głowy i w mózgu
13. Zmiany w słuchu
14. Zmiany w sercu
15. Gorące i zimne uderzenia
16. Zmiany w pamięci
17. Zmiany w cyklach miesiączkowych
18. Doświadczenia wychodzenia z ciała
19. Problemy z zatokami i uszami
20. Zmiany w spaniu i intensywne sny
21. Nadmierne pocenie się i zmiany w gruczole łzowym
22. Wibracja w całym ciele

a tu więcej o DNA ich zmianach objawach

praktyka/jakpozbyc-sie-niskiej-swiadomosci-na-nowa-wysoka-enegrie-dna-t2144.html
http://www.youtube.com/watch?v=t1rbj7rQr-0
http://www.youtube.com/watch?v=ZPIsCmdz ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aYyKvp5o ... re=related
ściągnę cię w piekło tak nisko na ileś zły
upadniesz w ciemność na tyle na ile kochasz
pociągnę cię w niebo tak wysoko na ileś dobry
wzlecisz w jasność na tyle na ile gardzisz tym życiem co je śnisz
http://www.youtube.com/watch?v=xqaNsOli ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2 ... re=related
Avatar użytkownikarównowaga-czakry Kobieta
 
Posty: 319
Dołączył(a): 13 sie 2010, 14:08
Lokalizacja: Polska
Droga życia: 2

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 01 lut 2011, 20:37

równowaga-czakry napisał(a):napisz dokładniej jak wyglądały twoje stany wyczerpania ,czy miałeś jakieś lęki ,stany beznadzieii ?

opisz jak pamietasz co czułeś dokładniej opisz tak dla porównania dla czytających dla potomnych
mario236 napisał(a):Ja kryzys mam już za sobą. Bywa lepiej lub gorzej, ale nie wracam już do stanów takiego wyczerpania, o którym pisałem w swoim poście.

a może miałeś objawy po prostu jesiennego wyczerpania lub tzw jesiennej dpresji?
np, ja coś czułam jesienią, teraz tez już czuje się lepiej , ale wtedy nie miałam pojecia co mi jest i jak to nazwać
może masz \ miewasz braki energii życiowej?
jak zasilać się w enegrię link poniżej szukaj w nim
może to braki wit D brak światła, słońca w dzień,jesienią zimą lub
brak ciemności w nocy czyli brak melatoniny lub brak snu
lub coś z twoją serotoniną nie tak
tu to opisałam i jest wiecej rad od innych


To nie było typowe coroczne przesilenie. Coś takiego zawsze dopada mnie na wiosnę. Zapominam już trochę jak to było, ale z tego co jestem w stanie sobie przypomnieć to było totalne wyczerpanie, nieporównywalne z niczym wcześniej. Jeśli już szukać przyziemnych powodów, mógłbym wskazać przeciążenie stresującą pracą.

Co się zmieniło? Zmieniłem podejście do siebie, nieco lepiej radzę sobie ze swoim umysłem. Do tego zdecydowanie więcej czasu poświęcam na odpoczynek, nieco lepiej się odżywiam (więcej roślin). Zmieniłem pracę na taką, gdzie atmosfera jest lepsza. Zmęczenie nie ustąpiło całkowicie, natomiast poprawa jest już ogromna i stale robi się lepiej. Do tego stopnia, że ciężko mi nawet przypomnieć sobie stan z jesieni. Nie utożsamiam się z nim dłużej.

Serdecznie pozdrawiam. :)
---
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
mario236 Mężczyzna
We come 1
 
Imię: Mariusz
Posty: 74
Dołączył(a): 23 paź 2010, 21:13
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 9
Typ: 9
Zodiak: Rak

Re: Transformacja a zmęczenie

Post 09 lut 2011, 21:35

fajnie ,że jesz więcej warzyw .Ważne aby jeść bezpieczne pożywienie UWAGA czasem jemy larwy pasożytów one się w nas rozwijają a my nie wiemy o tym bo bez objawów to przebiega ,nawet wysoka temperatura nie zabija larw pasożytów ,co powoduje właśnie wyczerpanie organizmu spedek odporności wyczerpanie ,zjadamy wiele larw pasożytów około 80 % ludzi ma wiele rodzajów nie mającąc pojęcia o nich
A pasożyty które wydalają toxyny zatruwają nasz organiozm i obciążąją system antydetoxykacyjny i immunologiczny
A im mamy mniejszą odporność tym mniejsza odpornośc na zwlaczanie pasożytów itp ,wirusy bakterie ,grzyby itd, i więcej mamy tego syfu w ograniżmie chemia ,antybiotyki ,konserwanty :dontknow: stres ,,,,,itd i spada odporność bo pochłaniają nasze erytrocyty w określonym stadium rozwoju blokują układ immunologiczny upośledzająć tkanki narzadów ,,
a im więcej tego syfu w nas tym mniejsza odporność bo imunologia nie wyrabia się na zakręcie bo jest zawalona pracą ,
a jak dochodzi jeszcze obciążęnie z nieodpowiedniej diety ,która dodatkowo osłabia naszą odporność ,to wszystko powoduje naxymalne zmęcznie i koło si e zamyka trzeba pozbyć się nieproszonych gości pasożytów ,wirusów ,grzybów, itd i wtedy dopiero wzmocni się nasza odporność i wzrośnie energia zyciowa :thumbright: bo pasożyty zjadają nasze zjadane witaminy ,mikroelementy pasożyty lubią szczególnie ,żelazo ,hormony ,białkowo- węglowodoanowe pozywienie i cukry .najczęściej pasożyty wykrywa się za pomocą badnia kału ale to tylko 8- 20 % wykrywalności a ilu ludzi zjada mięso ,wedliny wędzone ,wędzony boczek ryby, wedzone lub sushi sashimi surowe ruby a potem bada kał nikt prawie i to jeszcze laborant musi zauważycą małę jajeczka pod mikroskopem a jęsli paspożyt nie złożył jaj podczas wydalania to ich nie bedzie w kale a człowiek bedzie zarażony posozytem więc trzeba poddać się metodzie serologicznej określająca we krwi antyciał przeciw pasożytom ,ale niestety działa ona tylko w późnym stadium zarażenia skuteczność 55-60 %.

A NAJNOWSZĄ METODĄ JEST BADANIE WEGETATYWNO -REZONANSOWE działa za pomocą specjalnych czujników fal elektromagnetycznych ,każdy pasożyt emituje fale elektromagnetyczne określonej częstotliwości ,które wykrywa się za pomocą tej diagnostyki najlepiej
pasożyty-ów jest cała masa powoduje właśnie objawy zmęczenia ataki serca ,choroby nóg ,zespół przewlekłego zmeczenia ,wielobjawowe chrnoniczne infekcje, bóle głowy ,zadyszki ,różne guzy ,swędzenie niby alergie a to pasożyty umieszczają c się po d skórą w oku głowie,na rękach nogach w piecie nawet mózgu ,i jak zwykle w jelitach
http://www.youtube.com/watch?v=t1rbj7rQr-0
http://www.youtube.com/watch?v=ZPIsCmdz ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aYyKvp5o ... re=related
ściągnę cię w piekło tak nisko na ileś zły
upadniesz w ciemność na tyle na ile kochasz
pociągnę cię w niebo tak wysoko na ileś dobry
wzlecisz w jasność na tyle na ile gardzisz tym życiem co je śnisz
http://www.youtube.com/watch?v=xqaNsOli ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2 ... re=related
Avatar użytkownikarównowaga-czakry Kobieta
 
Posty: 319
Dołączył(a): 13 sie 2010, 14:08
Lokalizacja: Polska
Droga życia: 2

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości