1, 2
Mam pytanie do grona bardziej doświadczonych kolegów. Czy mająca miejsce transformacja (DNA?) może skutkować chronicznym zmęczeniem? Mam na myśli zmęczenie, na które nie pomaga porządne wysypianie się ani magnez.
---
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
-
mario236
We come 1
- Imię: Mariusz
- Posty: 74
- Dołączył(a): 23 paź 2010, 21:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 9
- Typ: 9
- Zodiak: Rak
Na takie zmęczenie może pomóc ta nutka :D:
Nie tylko dla kobiet w ciąży :D:D
Olalalalal :D haha...
Wyspanie i magnez nie pomogą gdy gaśnie wewnętrzny ogień, trzeba go rozniecić miłością do świata, życia albo drugiej istoty... :)
[ i niestety nie wiem jaki to ma związek z transformacją DNA :) ]
Nie tylko dla kobiet w ciąży :D:D
Olalalalal :D haha...
Wyspanie i magnez nie pomogą gdy gaśnie wewnętrzny ogień, trzeba go rozniecić miłością do świata, życia albo drugiej istoty... :)
[ i niestety nie wiem jaki to ma związek z transformacją DNA :) ]
Słońce gorące
- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Hmm ... powiedz cosc wiecej o tej transformacji dna ? Skad wiesz ze ci sie transformuje ?
-
Jeżynna
polska jezyna lesna
- Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
Więcej się ruszać proponuję .
- nagu
- Imię: Michał
- Posty: 146
- Dołączył(a): 06 lis 2010, 00:10
- Typ: ∞
Jeżynka wszystkim nam się teraz transformuje DNA :) nic więcej ni wiem na ten temat, a chętnie się dowiem... :)
Słońce gorące
- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
- olla
- Posty: 56
- Dołączył(a): 03 lis 2010, 22:59
- Zodiak: Skorpion
Dokładnie, ponoć transformuje się wszystkim. Rodzą się dzieci z większą ilością helis, etc. O szczegóły proszę mnie nie pytać, nie jestem ekspertem od genetyki.
Na brak ruchu nie narzekam.
Po odpowiedziach wnioskuję, że wszyscy tu tryskają energią i nikt nie ma podobnych "wrażeń".
Na brak ruchu nie narzekam.
Po odpowiedziach wnioskuję, że wszyscy tu tryskają energią i nikt nie ma podobnych "wrażeń".
---
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
-
mario236
We come 1
- Imię: Mariusz
- Posty: 74
- Dołączył(a): 23 paź 2010, 21:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 9
- Typ: 9
- Zodiak: Rak
Ja miałam, ale mi przeszło :) dużo istot w ostatnim czasie o tym pisało. Jest jesień, transformujemy się, mamy wzloty i upadki :) better is to take it easy, let's fly, come on ! :)
come on, let's go, let's go
come on, let's go, let's go
Słońce gorące
- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
olla napisał(a):Oto garść informacji.
http://planeta-ziemia.blog.onet.pl/19-O-nowym-DNA-i-jak-sobie-rad,2,ID391180536,DA2009-09-14,n
Cóż, sam miałem dać ten artykuł, jednak warto dać zastrzeżenie, że niestety ten doktor, co podobno bada tę sprawę z DNA, występuje tylko w tym artykule (to samo na zagranicznych stronach). Dr Berrenda Vox (czasem piszą, że prawdziwe nazwisko to Fox, choć wyniki wyszukiwania są te same) w Internecie normalnie nie istnieje. Wiele osób szukało więcej informacji na temat tego doktora i nic nie znaleziono. Trzymałbym w tym przypadku dystans do tej informacji, bo może to być po prostu tzw. "wesoła twórczość" zwykłego człowieka, a wywiad może być zmyślony. To nie jest negacja tych informacji tam zawartych, ale w tym przypadku nie powinno się traktować wszystkiego tam "na serio" ;)
Osobiście nie mam, póki co, żadnych problemów ze zmęczeniem, o którym wspomina autor tego tematu. Czasem sobie więcej pośpię, bom leń :D Ale jak miałem dobre samopoczucie i energię, tak nadal mam :P Są głównie 2 rozwiązania takiej sytuacji: albo "transformuję" się zgodnie z planem bez przeszkód, albo po prostu jestem "zamknięty" na wszelkie wpływy z zewnątrz i na mnie to nie robi żadnego wrażenia xD Cóż, w tym przypadku nie mogę pomóc, ale wydaje mi się, że spożywanie nieodpowiedniego dla Ciebie jedzenia może powodować taki problem. Najlepiej sobie usiądź i medytując, wizualizuj sobie, że wchłaniasz z otoczenia energię (powiedzmy w formie światła), która powoduje w Tobie większą żywotność ;)
- Ray88
- Imię: Łukasz
- Posty: 145
- Dołączył(a): 17 paź 2010, 21:11
- Lokalizacja: Włocławek
- Droga życia: 1
- Zodiak: Koziorożec
Hmm, ciekawe Czyli transformuje sie w zasadzie cale pokolenie ... i kiedys to co dzis paranormalne bedzie normalne ?
Moje DNA juz sie samo z radosci wykreca na mysl o tym
Moje DNA juz sie samo z radosci wykreca na mysl o tym
-
Jeżynna
polska jezyna lesna
- Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
Ray88,
na pewno zawsze należy być ostrożnym. Nie prowadziłam osobiście podobnego śledztwa Jednak uważam za prawdę wszelkie informacje o transformacji, która ma miejsce. Wszystkie znane przeze mnie strony, fora, a również informacje zawarte w przekazach są w tym zgodne. To również podpowiada mi moja intuicja.W jaki konkretnie sposób to się odbywa i jak dokładnie to na nas wpływa oraz ile czasu to zajmie, myślę, że tutaj nie można niczego brać za pewnik ani niczego wykluczać.
Jednak teraz kiedy tak wiele się dzieje, nie wiem czy trzeba tutaj się tak strasznie zastanawiać i martwić czy nie najlepsze samopoczucie to sprawka tego czy tamtego i czy aby na pewno przez to przechodzę czy może zostałam pominięta i dostaje świra albo co gorsza nie jestem godna W tej chwili wpływa na nas tak wiele rzeczy. Złe samopoczucie fizyczne, emocjonalne, wiązać się mogą ze zmianami struktur komórkowych, przemianami mechanizmów wewnątrz organizmu, które są zintensyfikowane przez napływ kosmicznej energii podnoszącej nasze wibracje, jakże prężnie wykonującej swoja pracę, ale również z oddziaływaniem promieniowania z flar słonecznych, które stały się zjawiskiem umieszczonym niemalże na porządku dziennym. Poprostu przemieniamy się w zupełnie inną strukturę, wiele rzeczy musi zostać zmodyfikowanych, uwolnionych, inne zajmują ich miejsce.
Można być również zmęczonym przez codzienne konfrontacje z tak zwaną Starą Energią, poprzez "walkę" ze starymi przyzwyczajeniami, które już nam nie służą, poprzez kontakt z człowiekiem, któremu przez jego własną decyzję nie spieszy sie bardzo do Nowego Życia dzięki czemu pozwala sobie trwać w chorobliwym dualizmie i promieniuje zaśniedziałymi lękami w naszym kierunku. Jest mnóstwo takich ludzi wokół nas.
Wielu ludzi żyje na pograniczu dwóch światów Starego i Nowego z jedną nogą po tej ,drugą po tamtej stronie. Tarcia, które w nas następują, choć przyczyniają się do pozytywnych zmian, mogą być odczuwalne w nieprzyjemny sposób.
Trzeba wiedziec jak olbrzymia siła działa w nas i przez nas i jak jest teraz ukierunkowana i ku jakiemu wzniosłemu zmierza celowi. Ja powiedziałam świadomie TAK! tej energii i pozwalam jej płynąć i rzeźbić Boskiego Człowieka, który mieszkać będzie w Raju na Ziemi. Jeśli traktujesz te zmiany z Miłością i Zaufaniem wówczas znacznie łatwiej je znieść. A jak pogodzisz się z nimi na 100 % to staną się szalenie ekscytującą przygodą.
PS: Odpowiednia dieta, ruch na świeżym powietrzu, świadomy oddech, praktyka medytacji jako nieoderwalne składniki mikstury pod nazwą "Droga do Domu" to chyba jasne i oczywiste.
na pewno zawsze należy być ostrożnym. Nie prowadziłam osobiście podobnego śledztwa Jednak uważam za prawdę wszelkie informacje o transformacji, która ma miejsce. Wszystkie znane przeze mnie strony, fora, a również informacje zawarte w przekazach są w tym zgodne. To również podpowiada mi moja intuicja.W jaki konkretnie sposób to się odbywa i jak dokładnie to na nas wpływa oraz ile czasu to zajmie, myślę, że tutaj nie można niczego brać za pewnik ani niczego wykluczać.
Jednak teraz kiedy tak wiele się dzieje, nie wiem czy trzeba tutaj się tak strasznie zastanawiać i martwić czy nie najlepsze samopoczucie to sprawka tego czy tamtego i czy aby na pewno przez to przechodzę czy może zostałam pominięta i dostaje świra albo co gorsza nie jestem godna W tej chwili wpływa na nas tak wiele rzeczy. Złe samopoczucie fizyczne, emocjonalne, wiązać się mogą ze zmianami struktur komórkowych, przemianami mechanizmów wewnątrz organizmu, które są zintensyfikowane przez napływ kosmicznej energii podnoszącej nasze wibracje, jakże prężnie wykonującej swoja pracę, ale również z oddziaływaniem promieniowania z flar słonecznych, które stały się zjawiskiem umieszczonym niemalże na porządku dziennym. Poprostu przemieniamy się w zupełnie inną strukturę, wiele rzeczy musi zostać zmodyfikowanych, uwolnionych, inne zajmują ich miejsce.
Można być również zmęczonym przez codzienne konfrontacje z tak zwaną Starą Energią, poprzez "walkę" ze starymi przyzwyczajeniami, które już nam nie służą, poprzez kontakt z człowiekiem, któremu przez jego własną decyzję nie spieszy sie bardzo do Nowego Życia dzięki czemu pozwala sobie trwać w chorobliwym dualizmie i promieniuje zaśniedziałymi lękami w naszym kierunku. Jest mnóstwo takich ludzi wokół nas.
Wielu ludzi żyje na pograniczu dwóch światów Starego i Nowego z jedną nogą po tej ,drugą po tamtej stronie. Tarcia, które w nas następują, choć przyczyniają się do pozytywnych zmian, mogą być odczuwalne w nieprzyjemny sposób.
Trzeba wiedziec jak olbrzymia siła działa w nas i przez nas i jak jest teraz ukierunkowana i ku jakiemu wzniosłemu zmierza celowi. Ja powiedziałam świadomie TAK! tej energii i pozwalam jej płynąć i rzeźbić Boskiego Człowieka, który mieszkać będzie w Raju na Ziemi. Jeśli traktujesz te zmiany z Miłością i Zaufaniem wówczas znacznie łatwiej je znieść. A jak pogodzisz się z nimi na 100 % to staną się szalenie ekscytującą przygodą.
PS: Odpowiednia dieta, ruch na świeżym powietrzu, świadomy oddech, praktyka medytacji jako nieoderwalne składniki mikstury pod nazwą "Droga do Domu" to chyba jasne i oczywiste.
- olla
- Posty: 56
- Dołączył(a): 03 lis 2010, 22:59
- Zodiak: Skorpion
Dzięki olla, właśnie tego potrzebowałem.
---
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
-
mario236
We come 1
- Imię: Mariusz
- Posty: 74
- Dołączył(a): 23 paź 2010, 21:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 9
- Typ: 9
- Zodiak: Rak
Cieszę się, że mogłam pomóc. Trzeba pamiętać, że nie ma zła ani dobra - jest tylko Energia.
- olla
- Posty: 56
- Dołączył(a): 03 lis 2010, 22:59
- Zodiak: Skorpion
Chroniczne niemal zmęczenie, to u wielu codzienność. Przestrajamy się. To jak z podpięciem radioodbiornika nie pod 220, a dajmy na to 300 V Chemia w żywności i powietrzu tez robi swoje. Czasem mam wrażenie, że tylko ludzie z ADHD nie czują zmęczenia
Rewelacyjnym sposobem doładowania jest zapuszczenie korzenia z czakry podstawy najgłębiej jak się da i ciągnięcie ile wlezie. Z góry koroną jednocześnie można. Pamiętać trzeba o ochronie. Daje solidnego kopa energii
Rewelacyjnym sposobem doładowania jest zapuszczenie korzenia z czakry podstawy najgłębiej jak się da i ciągnięcie ile wlezie. Z góry koroną jednocześnie można. Pamiętać trzeba o ochronie. Daje solidnego kopa energii
-
Aniszai
nigdziebądź
- Imię: Anna
- Posty: 149
- Dołączył(a): 13 lis 2010, 14:52
- Droga życia: 1
Uch, ta transformacja potrafi nieźle wytarmosić, zwłaszcza na gruncie emocjonalnym. Przechodzę od stanów wręcz dziecięcego dokazywania - zupełnie jakbym urwał się z piaskownicy, do stanów totalnego przymulenia, i to wszystko odbywa się niekiedy na zmianę kilka razy w ciągu dnia, hehe : D Więc jak już zostało wspomniane poszukiwanie złotego środka będzie niezbędne. Zmiany energetyczne na poziomie receptorów też są wyczuwalne, ja generalnie cholernie marudzę i wydziwiam, a udaje mi się już bez problemów wyraźnie dostrzegać po niewielkim skupieniu kaskady błyszczącej energii wirującej w powietrzu, co samo w sobie jest dla mnie nowością.
- III
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości