Jestem w trakcie lektury ksiązki "Channeling - ludzie mocy, obudzx światło w sobie" czytam ją bardzo powoli parokrotnie wracając do jedego fragmentu rozkladam go na czynniki aby lepiej wszystko zrozumieć. W jednym z rozdziałów autor nakłania do odnalezienia swojego "Świętego zwierzaka" proponuje pare sposobu odnalezienia, jednym z nich jest zapytanie "jakie jest moje święte zwierze" przed snem. Zrobiłem tak - przysnił mi sie LIS - moze ktoś wie jaka jest symbolika?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Damorek
wątpliości, pytania - Imię: Kuba
- Posty: 8
- Dołączył(a): 09 lis 2010, 12:02
- Droga życia: 8
- Typ: szef
- Zodiak: lew/świnia
znalazłem i troszke sie przeraziłem:(
-
Damorek
wątpliości, pytania - Imię: Kuba
- Posty: 8
- Dołączył(a): 09 lis 2010, 12:02
- Droga życia: 8
- Typ: szef
- Zodiak: lew/świnia
Pogrzeb sobie na stronach szamanskich z opisami zwierzat.
np. polecam ta strone : http://www.shamanicjourney.com/display- ... rit_guides
Dlaczego sie przeraziles?
Kazde zwieze ma swoje mocne zalety. Ja mam pajaka, tez nie bylam jakos super zadowolona na poczatku, ale teraz zaczynam go doceniac.
np. polecam ta strone : http://www.shamanicjourney.com/display- ... rit_guides
Dlaczego sie przeraziles?

-
Jeżynna
polska jezyna lesna - Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
niesamowity opis dziekuje pająku:)
wdzieczny lis:P
wdzieczny lis:P
-
Damorek
wątpliości, pytania - Imię: Kuba
- Posty: 8
- Dołączył(a): 09 lis 2010, 12:02
- Droga życia: 8
- Typ: szef
- Zodiak: lew/świnia
na zdrowie lisie 

-
Jeżynna
polska jezyna lesna - Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
a powiedz mi jak Ty znalazłaś swoje zwierze?
-
Damorek
wątpliości, pytania - Imię: Kuba
- Posty: 8
- Dołączył(a): 09 lis 2010, 12:02
- Droga życia: 8
- Typ: szef
- Zodiak: lew/świnia
Jasne
Najpierw zlapalam kontakt z moim opiekunem, poczulam ze jest przy mnie. Potem przez pewien okres prosilam go zeby mi sie pokazal, co tez zrobil pod postacia swietlistego pajaka. Widzialam jego obraz przez dluga chwile na moim lustrze, wyraznie, zanim sie rozmyl i zniknal. To bylo na jawie, potem sobie przypomnialam jeszcze kilka pajecznych snow na ktore nie zwrocilam wiekszej uwagi wczesniej.
No i tak zaczelam szukac w temacie zwierzat mocy
Jak powiedzialam, czulam sie rozczarowana ze to pajak, bo ma on dosc mroczne konotacje w kulturze i troche nie czulam sie "pajeczo". Potem jak sprawdzilam co nieco w szamanskich opisach, zrozumialam dlaczego akurat pajak, jakie ma silne cechy, ktore rzeczywiscie staram sie wzmocnic w sobie.
Mnie to pozwolilo troche bardziej klarownie spojrzec na siebie. No ale potem, to jest kwestia nas samych jak podchodzimy do tych informacji, czy rzeczywiscie czujemy sie z nimi kompatybilni. Zobaczysz sam

No i tak zaczelam szukac w temacie zwierzat mocy

Mnie to pozwolilo troche bardziej klarownie spojrzec na siebie. No ale potem, to jest kwestia nas samych jak podchodzimy do tych informacji, czy rzeczywiscie czujemy sie z nimi kompatybilni. Zobaczysz sam

-
Jeżynna
polska jezyna lesna - Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
Hmmm... ciekawe... mi mój tygrys zgadza się w zasadzie w 100%... ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Moge powiedziec o swoim pajaku, ze tez mi sie raczej zgadza, mam wrazenie ze po prostu dojrzewam powoli do tego zeby zrozumiec istote mojego zwierzecia. Ogolnie czulam sie zawsze raczej kocio, ale to chyba przez samozmanipulowanie wlasnym znakiem zoodiaku i ogolnym uwielbieniem kotow
. Ale np. we wczesnym dziecinstwie zarysowywalam cale bloki w pajaki, mam ich kilka jeszcze zachowanych.
Til, jak bylo z Twoim tygrysem ?
Sen, wizja ?

Til, jak bylo z Twoim tygrysem ?

-
Jeżynna
polska jezyna lesna - Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
Mój tygrys (syberyjski) w zasadzie towarzyszy mi od dziecka - co stwierdzam retrospektywnie. Bo dopiero gdzieś tak w okolicy gimnazjum zacząłem zdawać sobie w pełni świadomie sprawę, że taki głos który czasem w trudnych sytuacjach, przy trudnych sprawach pojawia mi się w głowie jest troszkę innym głosem niż moje własne werbalizowane myśli... A po pewnym czasie z tym głosem zaczęła się łączyć i postać czegoś co jest moim wewnętrznym opiekunem, niejako też właśnie zwierzęciem totemicznym, które mi się objawiło z mojego wnętrza... Zaczął mi się niejako wizualizować, po pewnym czasie zaczął się pojawiać jako byt czy emanacja energetyczna, tak że parę moich znajomych osób, z tych przebudzonych, też go już zdążyło poznać... Zazwyczaj pojawia się jako tygrys syberyjski, czasem jako kotołak - coś jak wilkołak, tylko oczywiście nie zrobione z wilka, a z tygrysa...
A czasem, szczególnie jak mam zły dzień, to potrafi się emanować niejako ze mnie, dookoła mnie, czy jak to nazwać - tak że niejako moja sylwetka energetyczna się rozrasta i przybiera jego kotołaczy kształt (bo on ma ok. 2,3m wzrostu) i mam wrażenie że szoruję wszędzie głową po suficie i muszę się garbić mimo że mam 1,7m wzrostu fizycznie... A ludzie jakoś tak dziwnie, nieświadomie ustępują z drogi i omijają mnie... Dziwne, ciekawe uczucie ;P
A czasem, szczególnie jak mam zły dzień, to potrafi się emanować niejako ze mnie, dookoła mnie, czy jak to nazwać - tak że niejako moja sylwetka energetyczna się rozrasta i przybiera jego kotołaczy kształt (bo on ma ok. 2,3m wzrostu) i mam wrażenie że szoruję wszędzie głową po suficie i muszę się garbić mimo że mam 1,7m wzrostu fizycznie... A ludzie jakoś tak dziwnie, nieświadomie ustępują z drogi i omijają mnie... Dziwne, ciekawe uczucie ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
hahaha
Niesamowite masz doświadczenia.
Kotolak ... intrygujące ! Czyli zamanifestował sie tak, ze mogłeś dokładnie go zobaczyć, super. Moj pająk był po prostu sporym pająkiem, gabarytów piłki do koszykówki; jasnobrązowy i emanującym białym światłem.
Ale ale, kto wie, może na podobnej zasadzie pokaże mi się jeszcze później jako ... spider-man
? héhé
hahahaha
bezcenne ! No to w takim razie biorę się do rozwojowego dialogu z moim zwierzakiem, ciekawe czy poczuje kiedyś ze mam 8 nóg i odstraszam owady. Co do komarów - to może być bardzo praktyczne ...
Przydałoby mi się tez więcej rak do pracy, w zasadzie 4 pary byłyby optymalnym rozwiązaniem.
A tak na serio, Twoje doświadczenia zmotywowały mnie do pracy duchowej
A jeszcze mam kilka pytań ... czy Twoja życiowa droga rozwoju tez łączy się niejako z tygrysem ? Jak odczuwasz w sobie jego cechy ? Ja, osobiście czuje w sobie jakaś cześć pajęczej natury, delikatnej w swojej sile i kreatywnej, ale ogólnie resztę jej cech muszę jeszcze wzmocnić albo wydobyć z głębi siebie, wychodzę z okresu totalnego przyblokowania. Traktuje to jako swoista lekcje, nadrabiam zaległości
Jako ze nie jesteśmy na podobnym poziomie rozwoju, ciekawi mnie czy czujesz się w pełni rozwiniętym tygrysem, czy jest to tez zwierze które zostało ci przydzielone w tym wcieleniu by jednak nauczyć cie / rozwinąć cie w jakiejś określonej dziedzinie ?

Zaczął mi się niejako wizualizować, po pewnym czasie zaczął się pojawiać jako byt czy emanacja energetyczna, tak że parę moich znajomych osób, z tych przebudzonych, też go już zdążyło poznać... Zazwyczaj pojawia się jako tygrys syberyjski, czasem jako kotołak - coś jak wilkołak, tylko oczywiście nie zrobione z wilka, a z tygrysa...
Kotolak ... intrygujące ! Czyli zamanifestował sie tak, ze mogłeś dokładnie go zobaczyć, super. Moj pająk był po prostu sporym pająkiem, gabarytów piłki do koszykówki; jasnobrązowy i emanującym białym światłem.
Ale ale, kto wie, może na podobnej zasadzie pokaże mi się jeszcze później jako ... spider-man

moja sylwetka energetyczna się rozrasta i przybiera jego kotołaczy kształt (bo on ma ok. 2,3m wzrostu) i mam wrażenie że szoruję wszędzie głową po suficie i muszę się garbić mimo że mam 1,7m wzrostu fizycznie...
hahahaha


A tak na serio, Twoje doświadczenia zmotywowały mnie do pracy duchowej

A jeszcze mam kilka pytań ... czy Twoja życiowa droga rozwoju tez łączy się niejako z tygrysem ? Jak odczuwasz w sobie jego cechy ? Ja, osobiście czuje w sobie jakaś cześć pajęczej natury, delikatnej w swojej sile i kreatywnej, ale ogólnie resztę jej cech muszę jeszcze wzmocnić albo wydobyć z głębi siebie, wychodzę z okresu totalnego przyblokowania. Traktuje to jako swoista lekcje, nadrabiam zaległości

-
Jeżynna
polska jezyna lesna - Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
Hmmm... od kiedy pamiętam byłem raczej samotnikiem, cichym, niejako skradającym się - wiele osób zaskakuje jak nagle pojawiam się gdzieś, chociaż myśleli że jestem w innym pokoju, bo nie słyszeli i nie zauważyli jak przechodzę, mimo że nie kryję się celowo, świadomie, chociaż lubię cicho się poruszać...
Mam mocno wyostrzone zmysły, szczególnie zmysł dotyku, ale i słuch (wg. badań mam całkiem sporo wyższą czułość od przeciętnej ludzkiej, bo kiedyś sobie sprawdzaliśmy audiometrycznie na zajęciach ;P ), dobrze widzę w ciemności, często rozróżniam zapachy i smaki których inni nie czują, bo są za słabe dla nich...
O wiele lepiej czuję się wieczorem, czy w nocy niż w dzień, co ze względu na dla mnie dziwne uwarunkowanie życia tylko w dzień, a chowania się w nocy, jest trudne - bo prawie zawsze zajęcia na uczelni mam na 8 rano ;P
Tak jak tygrysy raczej rzadko wiążę się z kimkolwiek, ale jeśli już, to bardzo mocno... Ale występuję pojedynczo albo w parach, nie stadnie...
Lubię płynne ruchy, wypełnione gracją... Między innymi dlatego bardzo podoba mi się tai chi... chociaż muszę gdzieś dorwać kurs kung fu stylu tygrysa ;P
Ogólnie on jest moim przewodnikiem duchowym... Jeśli czegoś potrzebuję, zawsze mogę się do niego zwrócić, albo po prostu sam mi podpowiada... Bo chociaż jest integralną częścią mnie - stąd manifestują mi się różne cechy - to jednak jest mocno autonomiczny, bo jest częścią mojej nadświadomości niejako manifestującą się mi, a czasem i innym. Taką moją furtką do nadświadomości (jedną z kilku).
A tak ogólnie, słyszałem już że czasem oczy mi zmieniają kolor albo świecą w nocy, jak Kot się 'budzi', często zmienia mi się głos, a czasem wręcz pozwalam mu niejako przejąć kontrolę nad ciałem fizycznym - ale zawsze mogę to przerwać w dowolnym momencie (pomijając kwestię dowolnego przerwania i że nie jest to dla mnie krzywdą, można by powiedzieć że w pewnym sensie to wygląda jak rodzaj opętania... przez fragment własnej nadświadomości ;P ) Ogólnie moi znajomi wiedzą kiedy zaczynają mi się pojawiać te cechy Kota, bo zmienia mi się mocno zachowanie, głos, sposób poruszania się i tak dalej... Ale zdarza się to dość rzadko i w zasadzie tylko w towarzystwie przebudzonych osób, szczególnie jak mu się akurat nudzi...
Jest jednocześnie rodzajem wewnętrznego towarzysza, częścią mojej osobowości i specyficznym nauczycielem, z czasem bardzo trudnym poczuciem humoru...
Ogólnie bardzo utożsamiam się z tygrysem w szczególności, a ogólnie z wszelkimi kotowatymi. Dodatkowo, żeby było śmiesznie, sporo po tym jak zaczął mi się już wyraźnie manifestować, dodatkowo dowiedziałem się, że wg. chińskiego zodiaku też jestem tygrysem ;P
A co do komarów... Uważaj żebyś nie zaczęła ich jeść! Bo to i tak może zadziałać ;>
Mam mocno wyostrzone zmysły, szczególnie zmysł dotyku, ale i słuch (wg. badań mam całkiem sporo wyższą czułość od przeciętnej ludzkiej, bo kiedyś sobie sprawdzaliśmy audiometrycznie na zajęciach ;P ), dobrze widzę w ciemności, często rozróżniam zapachy i smaki których inni nie czują, bo są za słabe dla nich...
O wiele lepiej czuję się wieczorem, czy w nocy niż w dzień, co ze względu na dla mnie dziwne uwarunkowanie życia tylko w dzień, a chowania się w nocy, jest trudne - bo prawie zawsze zajęcia na uczelni mam na 8 rano ;P
Tak jak tygrysy raczej rzadko wiążę się z kimkolwiek, ale jeśli już, to bardzo mocno... Ale występuję pojedynczo albo w parach, nie stadnie...
Lubię płynne ruchy, wypełnione gracją... Między innymi dlatego bardzo podoba mi się tai chi... chociaż muszę gdzieś dorwać kurs kung fu stylu tygrysa ;P
Ogólnie on jest moim przewodnikiem duchowym... Jeśli czegoś potrzebuję, zawsze mogę się do niego zwrócić, albo po prostu sam mi podpowiada... Bo chociaż jest integralną częścią mnie - stąd manifestują mi się różne cechy - to jednak jest mocno autonomiczny, bo jest częścią mojej nadświadomości niejako manifestującą się mi, a czasem i innym. Taką moją furtką do nadświadomości (jedną z kilku).
A tak ogólnie, słyszałem już że czasem oczy mi zmieniają kolor albo świecą w nocy, jak Kot się 'budzi', często zmienia mi się głos, a czasem wręcz pozwalam mu niejako przejąć kontrolę nad ciałem fizycznym - ale zawsze mogę to przerwać w dowolnym momencie (pomijając kwestię dowolnego przerwania i że nie jest to dla mnie krzywdą, można by powiedzieć że w pewnym sensie to wygląda jak rodzaj opętania... przez fragment własnej nadświadomości ;P ) Ogólnie moi znajomi wiedzą kiedy zaczynają mi się pojawiać te cechy Kota, bo zmienia mi się mocno zachowanie, głos, sposób poruszania się i tak dalej... Ale zdarza się to dość rzadko i w zasadzie tylko w towarzystwie przebudzonych osób, szczególnie jak mu się akurat nudzi...
Jest jednocześnie rodzajem wewnętrznego towarzysza, częścią mojej osobowości i specyficznym nauczycielem, z czasem bardzo trudnym poczuciem humoru...
Ogólnie bardzo utożsamiam się z tygrysem w szczególności, a ogólnie z wszelkimi kotowatymi. Dodatkowo, żeby było śmiesznie, sporo po tym jak zaczął mi się już wyraźnie manifestować, dodatkowo dowiedziałem się, że wg. chińskiego zodiaku też jestem tygrysem ;P
A co do komarów... Uważaj żebyś nie zaczęła ich jeść! Bo to i tak może zadziałać ;>
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Cóż, poszedłem za "głosem" intuicji i wypadło na smoka :D Fakt, sporo rzeczy by pasowało, ale jednak nie wszystko :P W niektórych zodiakach chińskich również wychodzi mi smok, więc może (a raczej na pewno) coś w tym jest :P W sumie jak do wszystkich opisów w necie, i do takich podchodzę z dystansem, ale fajnie jest sobie czasem poczytać takie rzeczy, hehe :P
-
Ray88
- Imię: Łukasz
- Posty: 145
- Dołączył(a): 17 paź 2010, 21:11
- Lokalizacja: Włocławek
- Droga życia: 1
- Zodiak: Koziorożec
No to ogólnie jesteś mega zintegrowany ze swoim wewnętrznym zwierzakiem , Til. Nie wiedziałam ze to może przybrać aż tak widoczne oznaki jak to Twoje 'opętanie' ;--) To musi być niesamowite uczucie czuć to w sobie.
Ja na razie nie czuje tej integracji, przynajmniej w bardziej widoczny sposób, no ale biorąc pod uwagę ze świadomie z nim pracuje dopiero od ... ja wiem, miesiąca, to domyślam się ze wszystko przede mną :--) Jedno jest pewne, kreatywność to rzeczywiście słowo klucz mojej inkarnacji, a pająki to właśnie opiekuni 'artystów'. Zawsze lubiłam prace manualne, teraz studiuje architekturę, rysuje, interesuje sie trochę fotografia i grafika, lubię fantastykę, gdybania na temat przyszłości. A jeśliby jeszcze poszukać w cechach specyficznych, to mimo ze sprawiam wrażenie mało ruchliwej osoby, potrafię mieć bardzo szybki refleks. Ogólnie tez zawsze mi mówiono ze mam piękne i delikatne ruchy, zarówno te codzienne jak jedzenie lub chwytanie przedmiotów jak i w tańcu. Ćwiczyłam tez tai chi swego czasu, szlo mi płynnie, to rowniez jeden ze sportów dla mnie :--) No dobra, ale dosyć już tego podbijania ego :--D
A to ciekawe ... zastanawiałam się wiele razy w jaka jest ta relacja Ja - wyższe Ja - przewodnik, jakoś nie mogę sobie jeszcze tego uporządkować. Ale coraz bardziej dochodzę do wniosku ze tu chyba naprawdę nie ma jasnych podziałów ...
rozwiń to trudne poczucie humoru ... :--)
Dobra, tutaj myślę ze chyba nie będę szukać za bardzo w pajęczej naturze, bo zaraz się okaże ze partnerów to ja powinnam zjadać zaraz 'po' :--D hahaha !
A wiesz, tak sobie teraz myślę ze chyba nie pogardziłabym darmowym, świeżym białkiem bez konserwantów które wręcz samo wpadałoby mi w zęby :--D Wystarczyłoby tylko stać się uśmiechniętą motocyklistka
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ray, smoku, jak patrze na Twego awatara ze slodkim kociakiem to jakos ciezko mi sobie to wyobrazic :--) Hihi, no ale ale, powiedz wiecej, jak odkryles Twojego zwierza ? Jakie sa wogole smoki ?
Ja na razie nie czuje tej integracji, przynajmniej w bardziej widoczny sposób, no ale biorąc pod uwagę ze świadomie z nim pracuje dopiero od ... ja wiem, miesiąca, to domyślam się ze wszystko przede mną :--) Jedno jest pewne, kreatywność to rzeczywiście słowo klucz mojej inkarnacji, a pająki to właśnie opiekuni 'artystów'. Zawsze lubiłam prace manualne, teraz studiuje architekturę, rysuje, interesuje sie trochę fotografia i grafika, lubię fantastykę, gdybania na temat przyszłości. A jeśliby jeszcze poszukać w cechach specyficznych, to mimo ze sprawiam wrażenie mało ruchliwej osoby, potrafię mieć bardzo szybki refleks. Ogólnie tez zawsze mi mówiono ze mam piękne i delikatne ruchy, zarówno te codzienne jak jedzenie lub chwytanie przedmiotów jak i w tańcu. Ćwiczyłam tez tai chi swego czasu, szlo mi płynnie, to rowniez jeden ze sportów dla mnie :--) No dobra, ale dosyć już tego podbijania ego :--D
Ogólnie on jest moim przewodnikiem duchowym... Jeśli czegoś potrzebuję, zawsze mogę się do niego zwrócić, albo po prostu sam mi podpowiada... Bo chociaż jest integralną częścią mnie - stąd manifestują mi się różne cechy - to jednak jest mocno autonomiczny, bo jest częścią mojej nadświadomości niejako manifestującą się mi, a czasem i innym. Taką moją furtką do nadświadomości (jedną z kilku).
A to ciekawe ... zastanawiałam się wiele razy w jaka jest ta relacja Ja - wyższe Ja - przewodnik, jakoś nie mogę sobie jeszcze tego uporządkować. Ale coraz bardziej dochodzę do wniosku ze tu chyba naprawdę nie ma jasnych podziałów ...
Jest jednocześnie rodzajem wewnętrznego towarzysza, częścią mojej osobowości i specyficznym nauczycielem, z czasem bardzo trudnym poczuciem humoru...
rozwiń to trudne poczucie humoru ... :--)
Tak jak tygrysy raczej rzadko wiążę się z kimkolwiek, ale jeśli już, to bardzo mocno... .
Dobra, tutaj myślę ze chyba nie będę szukać za bardzo w pajęczej naturze, bo zaraz się okaże ze partnerów to ja powinnam zjadać zaraz 'po' :--D hahaha !
A co do komarów... Uważaj żebyś nie zaczęła ich jeść! Bo to i tak może zadziałać ;>
A wiesz, tak sobie teraz myślę ze chyba nie pogardziłabym darmowym, świeżym białkiem bez konserwantów które wręcz samo wpadałoby mi w zęby :--D Wystarczyłoby tylko stać się uśmiechniętą motocyklistka

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Cóż, poszedłem za "głosem" intuicji i wypadło na smoka
Ray, smoku, jak patrze na Twego awatara ze slodkim kociakiem to jakos ciezko mi sobie to wyobrazic :--) Hihi, no ale ale, powiedz wiecej, jak odkryles Twojego zwierza ? Jakie sa wogole smoki ?
-
Jeżynna
polska jezyna lesna - Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
-
merkaba czas ucieka-wiecznosć czeka
- Imię: krzysztof
- Posty: 95
- Dołączył(a): 31 paź 2010, 11:46
- Droga życia: 33
- Zodiak: smok
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości