Psychologia, działanie mózgu.

Re: Duży problem

Post 19 lis 2010, 17:59

To jest cytat ----->Czułem do tej siły(którą nie wiadomo czemu nazywałem Bogiem) czysta nienawiśc i czułem tez jej nienawiśc wobec mnie.

To jest cytat ----> czuje w zasadzie wstyd jesli am sie okreslić jako człowiek wierzący w Boga.

To jest cytat -----> uświadomił sobie o czym jest pinokio

To jest cytat -----> Czuje sie jakbym tylko ja wiedziął o czym jest ta bajka,

A JA dokładnie sprawiam to co zamawiasz... z wszystkimi szczegółami...

To jest cytat -> Co do medytacji to jak autor napisał. Nie lubie ram,zawszemam przed nimi jakis opóri niekoniecznie jest to pozytywne bo wyczuwam tutaj jakąs sztywnośc postępowania.

A co jest podstępne w nic nie robieniu :)

To jest cytat -----> Jestem przystojny (a co tam) a nawet sie nie całowałem z dziewczyną(na trzezwo). Im kogos lepiej poznaje, tym paradoksalnie bardziej sie zamykam w sobie. Czy to ma znaczenie?Czy może znaczenie ma tylko moja psychopatologia? W zasadzie o to chciałem zapytać. Kazde zdanie ile widziane

Bo znasz prawde i ona jest w Tobie, a ty doskonale o tym wiesz że zalezy ci jedynie na tym uczuciu Zakochania, a gdy jest zdobyte to już to gasnie, bo nie ma tego co najlepsze, właśnie tego szukasz, a jest to w tobie, gdyż zawsze zakochujesz się w Sobie, dlatego nie widząc tego W Sobie obwiniasz się i karcisz, a to tam jest i cierpliwie czeka, cały TY...
http://www.youtube.com/watch?v=b1VpyER3 ... re=related

Na jaką Kulkę chcesz poświęcić Swą uwagę? Ty też jesteś kulką...
http://www.sam-jestemjakijestem-mas.blogspot.com
Avatar użytkownikaSAM
Niema NIC Smiejszego....
 
Imię: Szczęście
Posty: 200
Dołączył(a): 10 sie 2010, 09:44
Droga życia: 1
Typ: bzdura
Zodiak: bzdura

Re: Duży problem

Post 19 lis 2010, 21:01

Lubie siedzieć w nocy,jak inni spią. Wtedy czuje że moge być. Nie jestem w stanie uznawac ortografii. Nigdy jej nie rozumiałem i nie zwracam na nia uwagi, co nie znaczy że mam dyzortografie. Zabrali mi prawo jazdy za punkty. Jak miałem robione badania, konieczne jesli chce prawko odzyskac miałem problem.Wyszło że przedkładam własne zdanie nad zdanie innych. Zawsze przechodzę po trawie jak jest bliżej. Wole siedzieć na murku niż na ławce na przystanku. Zawsze za to dostawałem wpierdol. dostawałem uwagi i po wywiadówce też dostawałem wpierdol. Taki juz jestem. Wiem czym jest medytacja .Ja czasem mam taka potrzebę i jej ulegam. Jednak mam opór przed nauka medytacji i metodycznym działaniem. Nie modle sie rano i wieczorem tylko jak mam potrzebe. Łękowie nienawidzą sprzętów domowych i wolą siadać na dupie, zamiast na krzesle.Wolą jesc łapami zamiast łyzką itd... może ja mam podobnie. Najnormalniej w swiecie nie chce . Dajmy juz spokój robieniu, nierobieniu takiemu czy innemu. Tak jest i tyle. Nawet nie bede tego tłumaczył bo nie wiem jak

SAM co chciałeś powiedzieć przez te cytaty? Nie widzę jakiegoś wspólnego mianownika
2Jacks Mężczyzna
 
Posty: 111
Dołączył(a): 15 lis 2010, 15:57

Re: Duży problem

Post 19 lis 2010, 21:17

przejdź się po lesie - w nocy jest bardzo fajnie :)
Don Juan Matus Mężczyzna
 
Posty: 239
Dołączył(a): 10 maja 2009, 11:03
Lokalizacja: Białystok

Re: Duży problem

Post 20 lis 2010, 01:32

2Jacks, może chodzi ci o Łemków? Czy o kogo? bo łęki to są w siodłach...
A to co opisujesz, poza kilkoma sprawami jest zwykłym brakiem szacunku dla innych ludzi - po prostu masz wszystkich gdzieś. Tak przedkładanie własnego zdania nad zdanie innych - bezkrytyczne, bo tylko wtedy wychodzi to w badaniach i w dodatku na tyle nieświadome że tego nie zatuszowałeś... Przechodzenie po trawie - ja na przykład lubię jak rośnie ładna trawa, a tu jakiś ... osobnik ją podeptał i zamiast niej jest błoto... Prawko... Przepisy często upierdliwe, ale często też mają swoje uzasadnienie - można jeździć tak żeby nie łamać prawa 'za bardzo' (bo każdy złamie je wcześniej czy później, trudno tego uniknąć). Pisanie niegramatyczne, olewajace ortografię również jest olewaniem innych ludzi - tych którym próbujesz coś przekazać...

Całkowite niedostosowanie, tudzież nierozumienie czegoś takiego jak umowa społeczna, tudzież ogólne zasady współżycia międzyludzkiego, są sygnałami istnienia u kogoś psychopatii, albo innych zaburzeń... Warto pogadać z psychologiem, bo może w takich sprawach często pomóc.

Rozumienie ludzi jest bardzo pomocne, rozwiązuje bardzo wiele problemów...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Duży problem

Post 20 lis 2010, 01:57

. Tak chodzi o łemków :oops: troche głupia pomyłka :).
Wjazd do miasta 2 pasmową drogą. Las po jednej las po drugie stronie i przestrzegaj ograniczenia. Innym razem na zupełnym pustkowiu miałem 60 na liczniku, a akurat jest 40. To nie jest nieuświadomione, co tu nieuswiadamiac? Nigdy nie zdażyło mi sie kłamac na testach i czułbym sie nieswojo gdybym miał własne zalety zakłamywać. A co do innych ludzi to wrecz przeciwnie. Zawsze jezdze na suwak inie rozumiem czemu inni tak nie robią. Zawsze wpuszczam innych bo mi sie zazwyczaj nie spieszy. Zawsze jade prawym pasem, nie jak 90% kierowców. Na trasie prawie nie wyprzedzam. Prawie zawsze czekam na swoją kolej jesli pas jest zamkniety inie wale "na warszawiaka". W autobusie ustepuje miejsca. Nigdy sie nie niecierpliwie stojąc do kasy i rozumiem osoby po drugiej stronie. Nigdy nie wykorzystuje sytuacji że ktoś nie może mi odpyskować ze wzgledu na stanowisko, nawet jak cos spiepszy. Zawsze to może przegiecie, ale staram sie. To wszystko są moje decyzje. Co do psychopatii to troche przegiołeś.
2Jacks Mężczyzna
 
Posty: 111
Dołączył(a): 15 lis 2010, 15:57

Re: Duży problem

Post 20 lis 2010, 12:06

2Jacks :D Twoim problemem jest brak problemu :). Usiłując czytać to co tutaj piszesz naprawdę odnoszę wrażenie, że jedyne czego chcesz i oczekujesz to aby ktoś się Tobą zajął, zobaczył i docenił jaki jesteś extraordinary i nienormalny, jaki jesteś biedny i niezrozumiany, jakim jesteś beznadziejnym przypadkiem, bo wszystko do Ciebie nie pasuje, z niczym nie jest Ci dobrze i nikt nie akceptuje Twojej odmienności za którą dostajesz "wpierdol", bo nie siadasz na ławce tylko na murku X).

Ja też lubię siadać na murkach tak na marginesie heheh :D <turla się>

2Jacks wyluzuj po prostu, przejdź się po lesie jak poradził freemind i niech Twój mózg wreszcie przestanie pitolić:) w sensie jak chcesz niech pitoli, ale poobserwuj jak on się zachowuje, zobaczysz jakie to jest szalone ;). No i wyluzuj. Przestań szukać problemów, nie potrzebujesz ich. Sam w sobie jesteś cudowną, bezgranicznie wartościową istotą która zasługuje na uwagę, szacunek i wszystko czego tylko zapragnie:).
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Duży problem

Post 20 lis 2010, 12:27

Sam napisał:
Bo znasz prawde i ona jest w Tobie, a ty doskonale o tym wiesz że zalezy ci jedynie na tym uczuciu Zakochania, a gdy jest zdobyte to już to gasnie, bo nie ma tego co najlepsze, właśnie tego szukasz, a jest to w tobie, gdyż zawsze zakochujesz się w Sobie, dlatego nie widząc tego W Sobie obwiniasz się i karcisz, a to tam jest i cierpliwie czeka, cały TY...


A propo, przypomniał mi się kawał, który opowiedział mi wczoraj syn

Goofy mówi do Mikiego:
- Zakochałem się...
- Tak? To cudownie! A w kim? - pyta Miki
- A to trzeba w kimś? No nie, ta miłość musi być taka skomplikowana? :lol:
Antenka Kobieta
Jedyna pewna rzecz to zmiana
 
Imię: Aneta
Posty: 113
Dołączył(a): 10 lis 2010, 13:35
Lokalizacja: Staszów
Droga życia: 11
Zodiak: baran/pies

Re: Duży problem

Post 20 lis 2010, 12:33

luth napisał(a):2Jacks :D Twoim problemem jest brak problemu :).


Moze raczej problem jest iluzoryczny, bo takie jego zrodlo :) Skorzystam z pomocy edukacyjnej, bo ja tego nie przedstawie lepiej. Trafia w sedno wedlug mnie i robi to bardzo wprost. To filmik Eckharta Tolle w 8 czesciach.

http://www.youtube.com/watch?v=hhU0RFO3Pas&feature=related

2Jacks, polecam, moze i Tobie pomoze w szukaniu spokoju. Tylko przebrnij przez pierwsze minuty z "dzwoneczkami" :)
Wszystkim rowniez polecam bo niesie ze soba spora enegie (jak to Tolle). Mysle ze jest on odpowiedzia na wiele dywagacji umyslowych.

pozdrawiam
Avatar użytkownikak4b4n Mężczyzna
 
Imię: Krzysztof
Posty: 15
Dołączył(a): 18 lis 2010, 00:14
Droga życia: 9

Re: Duży problem

Post 20 lis 2010, 12:53

ja pierdziele antenka :D od dziś to mój ulubiony dowcip :thumbright:

szkoda, że nie ma tutaj gifa turlającego się, bo na prawdę by się przydał :D:D:D
Don Juan Matus Mężczyzna
 
Posty: 239
Dołączył(a): 10 maja 2009, 11:03
Lokalizacja: Białystok

Re: Duży problem

Post 20 lis 2010, 13:01

Nie ma to jak dzielić się radością :thumbright:

Ja tez uwielbiam ten dowcip. :lol:
Nowe przenika wszędzie, w komiksach dla dzieci też jest.
Antenka Kobieta
Jedyna pewna rzecz to zmiana
 
Imię: Aneta
Posty: 113
Dołączył(a): 10 lis 2010, 13:35
Lokalizacja: Staszów
Droga życia: 11
Zodiak: baran/pies

Re: Duży problem

Post 20 lis 2010, 17:36

a mi przed chwilą do głowy wpadło takie :D

Jak człowiek się cieszy to diabeł się spieszy :D
]]]:->
Don Juan Matus Mężczyzna
 
Posty: 239
Dołączył(a): 10 maja 2009, 11:03
Lokalizacja: Białystok

Re: Duży problem

Post 20 lis 2010, 18:40

Teraz to przezylem lekki szok. To jest starzał w sedno z tym brakiem problemu( w zasadzie jeszcze jednak osoba mnie zaskoczyła trafnosią wypowiedzi). Co prawda pozniejsze tłumaczenie nie jest juz tak trafne, ale jednak samo stwierdzenie jest prawdziwe. Moim problemem jest dosztrzeganie go tam, gdzie go nie ma. Problem sam w sobie nie istnieje, dopiero sam go tworze z nieznanych mi powodów.
Co do siadania na murku to nie miałem co napisac w odpowiedzi. Ktos rzada wytłumaczenia a ja mam tylko nie bo nie. Szukałem i znalazłem takie, choc nie wiem czy stawia mnie to w świetle extraordynary... w zasadzie t tobą Luth to nie mam szans, przecież prowadzi cie za reke kosmita. Zlituje sie nad sobą i nie będe juz punktował kolejnych spraw na twoją korzyśc . Gwarantuje że nie mam szans.
Co do pana Tholle to na pewno bardzo mądry koleś i bardzo modrze mówi, ale jednak ten koszyk jest bardzo ważny. Od pewnego momentu jest przeszkodą, ale nie jest złem samym w sobie.
Michael Jordan powiedział do Kobe Byant'a " Jeśli chcesz być najlepszym musisz byc egoistą, jesli chcesz zrobic krok dalej musisz przestać byc egoistą". Widze przy nickach 19 lat, 22 lata ... Dobrze jest byc uduchowionym, ale lepiej jest nie zapominac w tym wieku o innym swiecie.
2Jacks Mężczyzna
 
Posty: 111
Dołączył(a): 15 lis 2010, 15:57

Re: Duży problem

Post 21 lis 2010, 13:16

Pan Tolle nigdzie nie mowi ze "koszyk" jest zly, mowi tylko zeby sie w nim nie zgubic (nie budowac na tym swojego "ja") i nie nadawac rangi wyzszej niz TY :) Wtedy mozesz przezywac swoj "koszyk" ale z zupelnie innym spojrzeniem na jego zawartosc, nie dasz sie przez niego sponiewierac :) (czytaj problem nie istnieje) :)

pozdro
Avatar użytkownikak4b4n Mężczyzna
 
Imię: Krzysztof
Posty: 15
Dołączył(a): 18 lis 2010, 00:14
Droga życia: 9

Re: Duży problem

Post 21 lis 2010, 19:00

Może i nie mówi, zle chyba zgodzisz sie że mowi o nim tylko jak o problemie który trzeba pokonać.
2Jacks Mężczyzna
 
Posty: 111
Dołączył(a): 15 lis 2010, 15:57

Re: Duży problem

Post 22 lis 2010, 02:31

Pokonac, hmmm, mozna w ten sposob to ujac, ale pokonac nie walczac z nim :) obserwowac zawartosc koszyka, i sie przekonac ze to tylko zawartosc :)
Avatar użytkownikak4b4n Mężczyzna
 
Imię: Krzysztof
Posty: 15
Dołączył(a): 18 lis 2010, 00:14
Droga życia: 9

Powrót do działu „Psychologia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości