Wszystko, co nas otacza - zdarzenia o globalnym zasięgu, konspiracje i podobne sprawy.
@Anonim

Trik polega na tym że w poza można podróżować w przeszłość jak i przyszłość, mimo że często śniąc nie zdajemy sobie z tego sprawy, stąd to dziwne uczucie ;)

Na pewnym poziomie świadomości czas jest może nie tyle kulą co stożkowym kręgiem który nas otacza, jakkolwiek absurdalnie by to nie zabrzmiało :D

Jeszcze lepszym numerem jest gdy odwiedzamy sami siebie w przeszłości. Już z kilka razy miałem sytuacje że rozpoznałem osobę która pojawiła się w moim śnie jako siebie samego, nie raz też byłem w swoim własnym dzieciństwie śniąc świadomie teraz.

Ogólnie nie lubię za dużo myśleć o czasie jest to zbyt mózgoje...e zajęcie ;)
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere in the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
Avatar użytkownikazet Mężczyzna
 
Posty: 114
Dołączył(a): 19 lip 2010, 19:19
zet napisał(a):4 wymiary również wszyscy wiemy o co chodzi - są to 3 wymiary w ruchu, wtedy 4 wymiarem jest czas. Same 3 wymiary są zawsze statyczne ;)

No ale pytanie raczej dotyczyło 4 wymiaru w znaczeniu stopnia gęstości, lub poziomu świadomości a tutaj matematyka na zbyt wiele się nie przyda. No a jak wygląda 4 wymiar? No chyba każdy z nas miał kiedyś jakiś sen.


Czas w fizyce kwantowej nie jest traktowany jako pełnoprawny wymiar, jest to raczej spoiwo naszych 3-wymiarów.
W "wyobrażeniu" sobie jak mógłby wyglądać 4-wymiar pomaga siatka 4-wymiarowego tesseraktu, enjoy ; )

Obrazek
III
 
Luth, proszę sobie wyobrazić, iż patrzysz na przypuśćmy istotę zwaną monolit kwiatowy, będąc w ciele pęku żółtego o percepcji trójwymiaru. Decydujesz się następnie na przestawienie świadomości na któreś z ciał, odpowiadających pękom zielonemu lub niebieskiemu. Ciało pęku zielonego zwane tu niekiedy astralnym jest elastyczne. Nagle istota kwiat, powiększa się. Zbliżasz się do niej do tego stopnia, że Twoja percepcja zaczyna dostrzegać ruchomy granulat atomowy, pędzące cząsteczki światła, z których zbudowane wszystko co jest, auryczną otoczkę wokół ciała gigantycznej wówczas istoty kwiat. Istota kwiat zmienia swoje kształty, kolory, wygląd liści. Oddalasz się od istoty kwiat, wydłuża się ona w nieskończoność. Ciągła zmienność w tym co nazywane jest gęstość materii charakteryzuje inne wymiary niż trzeci, którego zresztą obecnie istoty ludzkie dostrzegają niewielką część.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Nieco zbaczając z tematu - dorzucę inspirujące obrazki.

Pierwszy to skala mikro - sieć neuronowa, natomiast drugi to skala makro - galaktyczne pasma supergromad ; )


Obrazek

Obrazek
III
 
Ha, to tylko umacnia moje przekonanie, że tak na prawdę wszystko dzieje się tylko w mojej głowie! ^_^
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys
Hmm... wg mnie mam świat 3d. Czyli wszystko widzimy i odczuwamy w trzech wymiarach. Jak to rozumieć - umysł widzi pewnego rodzaju wastwy atomów, które podczas procesu myślowego są zrozumiane jako oddalone bardziej lub mniej - efekt jest taki, jaki widzimy na codzień.

Czas... na dobrą sprawę nie istnieje - nie jest wymiarem. Życie po prostu wymagało tego, aby procesy zmieniające się dookoła nas w jakiś sposób opisać i określić ich "żywotność".

Kolejne wymiary wg mnie mogą być efektem prędkości i przyspieszenia w różnych - innych kierunkach.
Obrazek

Zmieniając prędkość i przyspieszenie - zmieniamy gęstość - co powoduje inne postrzeganie rzeczywistości - być może również wynika z tego widzenie innych bytów, które istnieją właśnie w innej gęstości - ich ciała zbudowane są z zupełnie inaczej wirujących atomów i cząsteczek - przez co my ich nie widzimy, ale odczuwamy( chyba że spełnione będą odpowiednie warunki ).

Analizie naszej percepcji poddane jest tylko to, co jest wibruje/porusza się w granicach otaczających nas prędkości i przyspieszeń.
yeyo
 
Posty: 18
Dołączył(a): 06 wrz 2010, 01:35

Powrót do działu „Świat”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron