Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.

Ucieczka i rany ... ;/

Post 24 paź 2009, 19:30

Śniło mi się to kilka razy .. Zaczęło się w wakacje, a skończyło możliwe, że we wrześniu. Więc tak : Biegnę, a raczej uciekam lasem, przez chaszcze itp. Mam pełno ran. Nagle staję i słyszę czyiś oddech... Odwracam się i nie ma nikogo ... Właśnietak się budzę, ale to nie wszystko. Gdy idę rano do lusterka ... mam te rany ! Wyglądają na świeże ... Nie wiem co dalej .. Pomóżcie !

Pozdrawiam ;*
Claudaa_xp Kobieta
tO tylkO ja ... ;*
 
Imię: Klaudia
Posty: 4
Dołączył(a): 24 paź 2009, 19:04
Droga życia: 3
Typ: Zdobywca
Zodiak: Ryby

Re: Ucieczka i rany ... ;/

Post 26 paź 2009, 20:09

Nie istnieją żadne dowody naukowe ale być może to poltergeist...
Poproś kogoś coś-widzącego, niech sprawdzi.
Serdecznie pozdrawiam.
Benedykt48 Mężczyzna
Jest tylko jedna Miłość.
 
Imię: Benedykt
Posty: 39
Dołączył(a): 23 paź 2009, 19:50
Droga życia: 33
Zodiak: koziorożec

Re: Ucieczka i rany ... ;/

Post 27 paź 2009, 19:02

Ha, onegdaj powiedzianoby ci, że najpewniej jesteś wilkołakiem i w nocy wstajesz żeby polować... Nie masz zabłoconych nóg rano jak wstajesz? ;)
A na serio, umysł jest potężnym instrumentem. Te zranienia mogą być efektem różnych rzeczy, ale jeśli masz pewien talent do manipulacji wzorcami żywych stworzeń - możesz sobie to sama robić. Na zasadzie - umysł w trakcie snu wierzy że to prawda, więc rzeczywiście staje się to prawdą. Dlatego nietrenowane talenty bywają groźne.

Istnieje też inne wytłumaczenie. Kiedy śni ci się koszmar, poruszasz się w czasie snu na tyle gwałtownie, że zahaczasz o coś (rama łóżka? szafka? itp.) i ranisz się.

P.S. IMHO poltergeist (taki klasyczny rzucający przedmiotami i przesuwający krzesła) to też najczęściej manifestacja czyichś nieuświadomionych talentów, tyle że telekinetycznych.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Ucieczka i rany ... ;/

Post 30 gru 2009, 15:13

Sama nie wiem. Powtórzyło się to jeszcze dwa razy. To jest straszne! Mam blizny, które sięgają do 10 cm! Ostatnio spałam z mamą w pokoju bo mieliśmy gości, i właśnie wtedy się zaczęło, rano wstałam i miałam rany, a zapytałam się mamy, czy wstawałam w nocy, czy się kręciłam, a ona do mnie, że nie spała całą noc i ze mną było OK, więc o co w tym wszystkim chodzii ?

:( :(
Claudaa_xp Kobieta
tO tylkO ja ... ;*
 
Imię: Klaudia
Posty: 4
Dołączył(a): 24 paź 2009, 19:04
Droga życia: 3
Typ: Zdobywca
Zodiak: Ryby

Re: Ucieczka i rany ... ;/

Post 01 sty 2010, 18:29

akurat jeśli faktycznie jakaś energią Cię napada.. to trzeba iśc do egzorcysty... ks. Andrzej Grefkowicz. To posługa więc bezpłatna
Avatar użytkownikaOllaBoga Kobieta
"ja jestem inna TY"
 
Imię: Ola
Posty: 18
Dołączył(a): 07 gru 2009, 13:17
Droga życia: 1
Zodiak: skorpionica

Re: Ucieczka i rany ... ;/

Post 13 maja 2010, 21:02

Poltergeist raczej to nie jest. One psoca, to prawda, ale jesli ranilyby ja w czasie snu to pod wplywem bolu obudzilaby sie. Mnie kiedys sie snilko ze ktos mnie dusi. Obudzilam sie z siniakami na szyi, ktore wygladaly jakby faktycznie ktos mnie dusil. Tez nie ma na to wytlumaczenia. Niektozy tak po prostu maja.
Doll Kobieta
 
Posty: 16
Dołączył(a): 12 maja 2010, 19:24

Re: Ucieczka i rany ... ;/

Post 13 maja 2010, 21:24

Albo umysł sam to wywołuje, tj. jest to rodzaj perswazji- bolało cię coś we śnie, więc rano w tym miejscu pojawiają się rany/siniaki..na tych samych zasadach co samoleczenie, tylko w odwrotną stronę.
Fizyczne odczucia tego o czym śnimy, nie są do końca wyjaśnione. Są ludzie dla których sny to tylko obrazy, inni czują nawet smak i zapach w snach. Gdy śni mi się jakiś duży wysiłek fizyczny, latanie gdzieś tam, jakaś walka...rano jestem cała obolała, jakbym faktycznie coś w nocy robiła.
A tak jeśli już tak parapsychicznie, to...
Ja obstawiam, że to nie poltergeist (ja bym powiedziała, że po prostu ''duch niższy'', ale ok), ale takie rzeczy robią złośliwe duchy. I to takie nastawione z premedytacją na daną osobę. Panuje przeświadczenie, że duch się nam demonstruje na jawie, ale to nie jest do końca prawda....wielu zmarłych przychodzi do nas właśnie w naszych snach. Szczególnie gdy ich wzywamy w myślach , szukamy z nimi kontaktu, itp. Sny są bramą między nadświadomością a świadomością. W dzień dostępu do tej bramy broni nam podświadomość, ale podczas snu jest uśpiona.
W każdym razie, radziłabym ci zbudować wokół siebie pole energetyczne. Mnie to przyszło łatwo...nie wiem, jak mają osoby nie zajmujące się zjawiskami tego typu, ale mi też to ktoś poradził, bo byłam zagrożona.
Usiądź spokojnie, odpręż się i spróbuj zrelaksować. Gdy poczujesz, że ''odlatujesz'', zacznij sobie wyobrażać, że budujesz w okół siebie rodzaj gęstej osłonki...energia staje się coraz gęstsza i gęstsza...osłona może mieć dowolny kolor czy kształt, ja miałam jakiś czas różowego jeżowca, który mógł chować kolce i wyjmować. Myśl intensywnie o budowaniu osłony...Przerób to kilka razy. Powinna zacząć działać.
Nie wiem czemu, ale najbezpieczniejszy wydaje mi się teraz kształt stożka.
Avatar użytkownikalapicaroda Kobieta
 
Posty: 27
Dołączył(a): 02 kwi 2010, 21:12
Droga życia: 4
Typ: 7w6
Zodiak: Rak

Re: Ucieczka i rany ... ;/

Post 21 sie 2010, 18:59

OllaBoga napisał(a):to trzeba iśc do egzorcysty...


A co ma do tego egzorcysta?
Claudaa_xp Kobieta
tO tylkO ja ... ;*
 
Imię: Klaudia
Posty: 4
Dołączył(a): 24 paź 2009, 19:04
Droga życia: 3
Typ: Zdobywca
Zodiak: Ryby

Re: Ucieczka i rany ... ;/

Post 21 sie 2010, 19:18

Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim.

Czy sen zawsze jest taki sam? Tzn czy zawsze to samo miejsce, ten sam las, w tym samym momencie się kończy?

Czy w tym śnie Twoje Ciało wyglądało dokładnie tak samo jak Twoje ciało fizyczne? Przypuszczam że nie zwróciłaś uwagi na ten szczegół ale spróbuj sobie przypomnieć. Krok, oddech, sposób myślenia czy wszystko się zgadzało z tym jak byś postępowała tutaj fizycznie gdyby spotkało Cię coś takiego samego?

Czy to już minęło?

Czy jesteś osobą mało asertywną? Łatwo Cię przekonać do zmiany zdania? Często innym ustępujesz? Czy jesteś bardziej wrażliwa od ludzi wokół Ciebie?

Wiem że trochę dużo głupich pytań ale mam pewne domysły.
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere in the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
Avatar użytkownikazet Mężczyzna
 
Posty: 114
Dołączył(a): 19 lip 2010, 19:19

Re: Ucieczka i rany ... ;/

Post 21 sie 2010, 20:15

Dodam od siebie jeszcze, że te pomysły z egzorcystą są szalone, nie polecam tego słuchać :).

Jeśli chodzi o takie przenoszenie na ciało fizyczne rzeczy, które działy się w rzeczywistości nie fizycznej, to w książce "Przemiany w ultrafiolecie" Ewa Seydlitz, wielokrotnie opisywała, że jakieś istoty (pewnie szaraki, w ogóle w moim odczuciu autorka jest/była nieświadoma ogromnego wpływu istot gadzich na nią) robiły jej w nocy badania i wszczepiały różne rzeczy i rano budziła się z fizycznymi bliznami i bólem w tych miejscach. Ale to nie miało takiego natężenia jak u Ciebie, Claudio, skoro te blizny mają po 10cm !!!

Pytania zeta nasunęły mi, że jeśli jesteś w stanie możesz spróbować we śnie jak znowu to będzie zatrzymać się i wyrazić bardzo zdecydowanie, że nie życzysz sobie więcej takich doświadczeń i się gdzieś eksportować w miłe miejsce. Możesz też sobie zaleczyć te rany we śnie, może pomoże. Ew. jeśli się nie boisz możesz sprawdzić kto Cię tak goni zawzięcie, może to jest jakieś traumatyczne wspomnienie z minionego wcielenia, które wypłynęło i zaczęło Cię prześladować...
Więcej nic nie mówię, bo problem jest poważny. Zet coś mądrzejszego pewnie wymyśli :)
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Ucieczka i rany ... ;/

Post 03 wrz 2010, 14:32

Jeżeli to rzeczywiście prawda i mama całą noc nie spała,to myślę że te problemy mają o wiele głębsze podłoże... Początkowo miałem wrażenie że sama zrobiłaś sobie te blizny,ale teraz mam sporo wątpliwości. Spróbuj odepchnąc całą zła energię,porozmawiać z "tym" stanowczo,że nie chcesz jego wizyt.
Tao-Universum Mężczyzna
 
Posty: 82
Dołączył(a): 02 wrz 2010, 19:10

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron