Trzy Jażnie

[jerkli]

Po moich OBE i drodze duchowej na Dzien dzisiejszy TU i Teraz:
W obe widziałem nad soba światło, które mnie ogrzewało i dawało energie, czułem z tym światłem dualność , jedność obfitującą w miłość , zrozumienie ,to jak rodzic w postaci męskiej i żeńskiej , czyli wyższe moje Ja .
Tak samo czuje w świecie fizycznym dualność z podświadomością i świadomością swoja, czyli niższym Ja i średnim Ja.
Razem z wyższym Ja czuje ,że tworzymy trujność , ale w fizycznym ciele kontakt taki jest tylko mentalny.
Moje odczucie jest takie ,że uczymy niższe JA wszelakich uczuć , wyższych wartości życia , aby one mogło stać się jednością z naszym średnim Ja.
A nasze średnie Ja mogło stać się wyższym Ja poprzez połączenie , gdy będziemy na to gotowi w drodze naszego rozwoju nauki duchowej, nawet przechodzenie przez samo życie, nie koniecznie zajmując się medytacją , oobe czy chodzeniem do kościoła i ciągłej modlitwie do Boga. Samo życie nas uczy i daje duże doświadczenie , aby świadomie widzieć co nas otacza.
Czy te połączenie następuje po śmierci, po kolejnej inkarnacji , czy też może nawet za życia, co niektórzy nazywają to oświeceniem (kundalini) nie wiem , tego sam.
Idąc dalej tym tropem , myślę , że nadświadomość wtedy łączy się z nadświadomością innych ludzi na takim samym poziomie rozwoju, aby dalej się rozwijać i dalej łączyć z wyższymi zbiorowymi świadomościami , tworząc część zbioru , która znowu się łączy z innymi wyższymi zbiorami itd.
W ten sposób dochodzimy do naszych korzeni do Absolutu.
Coś podobnego wyczytałem w książkach R. Monroe o dyskach.
Ogólnie ta cała nasza dualność w Tu i Teraz czyli świadomość i podświadomość musi stać się jednością, aby poprzez tą dualności mogła się połączyć z nadświadomością, a ta z kolei mogła się połączyć dalej.
Cały zbiór tej dualności łączącej się w zbiory tworzy tutaj fraktalność .
Za jedną z cech charakterystycznych fraktala uważa się samopodobieństwo, to znaczy podobieństwo fraktala do jego części.
Czy tu nie nasuwa się stwierdzenie , że Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo?
Myślę ,że coś w tym jest , bo cały wszechświat jest zbudowany na podobieństwo frakata, od komórki która łączy się z komórkami, tak jak energia z dwiema biegunami ,tak jak przeciwieństwo białe i czarne, tak samo jak uczucia moją swoje przeciwieństwa odpowiedników np. w mojej drodze duchowej odkryłem , że przeciwieństwem miłości jest nie miłość a nie nienawiść.
Także wszystko się ze sobą łączy i przyciąga w odpowiednim czasie.
Czy jest inaczej? Możliwe!! to tylko moje odczucia , które miałem chęć wyrażenia i przelania na papier , ja jestem otwarty na wszelkie inne sugestie i rozpatrywanie w kategorii pytania kim jestem? Dokąd zmierzam?
Najważniejsza jest własna intuicja poparta wyższą energią , która jest w nas samych, gdzie ona jest w Nas ,tylko musimy się otworzyć na nią a odpowiedzi na nasze pytania w formie obrazu same przyjdą, bez dialogu , który zresztą prowadzimy codziennie sami ze sobą , tylko sam obraz może nam coś powiedzieć, bo czym są słowa? Słowa tylko mącą całą prawdę o którą nam chodzi, aby ją poznać.

Światło jest w każdym z nas , a światło to droga do prawdy.
jerkli