Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Re: Kontakt z opiekunami

Post 12 wrz 2009, 11:11

Till może właśnie masz jakieś zwierzę z rodziny kotów za swojego opiekuna :) Osobiście mam pająka i co ciekawe gdy się dowiedziałem z podróży szamańskiej, że to pająk zauważyłem, że od dawna pająki u mnie występowały w snach bardzo często, a jako dziecko karmiłem pająki :) I ogólnie w ostatnim czasie bardzo polubiłem wszelkie wspinaczki, gdy widzę drzewo myślę jak się dostać na szczyt. Kiedyś tylko nad morze chciałem jeździć, a teraz wolę w góry ze względu na wspinaczkę :) Ćwicząc jogę pokochałem pozycje wisząca na drabince do góry nogami :)

Sposobem na przekonanie się jakie zwierzę mocy jest naszym opiekunem jest podróż szamańska, gdy zobaczymy jakieś zwierzę 3 razy lub 3 sztuki to jest nasz opiekun. Można też poprosić o ujawnienie się opiekuna po takiej prośbie miałem sen gdzie jakiś szaman mi pokazywał moce mojego zwierzęcia i powiedział mi jakie to zwierzę, ale nie pamiętałem bo sen był długi :) A po następnych prośbach udało mi się odbyć 1 podróż szamańską, gdzie pająk mi się ujawnił w 3 sztukach :)

Poszukam posta bo wydaje mi się że opisywałem już jak odbyć podróż sz. jak znajdę wkleje :wink:
Anonim
 

Re: Kontakt z opiekunami

Post 18 wrz 2009, 22:14

Dzięki Anonim. Czy wystarczy wyrazić intencję zobaczenia przewodnika przed snem aby się udało?
Kartezjusz mógł to ja też - zaczynam od zera. Deep night of my soul.
Zdanie nieprawdziwe: Świat taki jest. Zdanie prawdziwe: Ja tak widzę świat.
Jest noc, maszty i ster są połamane, a ja uciszam sztorm.
http://ostrze.blogspot.com/
Avatar użytkownikaSirhan Mężczyzna
Jestem, kim chcę być
 
Imię: Bartek
Posty: 86
Dołączył(a): 10 cze 2009, 17:38
Droga życia: 5
Typ: 7w8
Zodiak: Lew, Zając

Re: Kontakt z opiekunami

Post 26 wrz 2009, 16:10

Jednak to chyba nie na tym forum opisywałem :)

Wędrówka Szamańska, przemieszczanie umysłu w wewnętrznej wizji lub śnie, to jedna z najbardziej wszechstronnych metod szamańskich. Jest to sposób pracy, który wymaga dużej uważności i umiejętności koncentracji, ale jednocześnie pozwala na stymulowanie zmian w świecie wewnętrznym i zewnętrznym. Wymaga zaangażowania wielu zmysłów wewnętrznych, ale również je rozwija. W najprostszej formie funkcjonuje jak zdalne postrzeganie (obserwator świadomy w ciele), w rozwiniętej przypomina OBE (Out of the Body Experience, wyjście z ciała), choć na płaszczyźnie mentalnej zachowana jest niewielka świadomość ciała, a w wypadkach głębokiego transu staje się wędrówką astralną (zupełnie zanika świadomość ciała). W warunkach "głębokich wejść" odbywa się na poziomach snu (w nocy też podobno podróżujemy astralnie i mentalnie), stąd można potraktować ją jako część treningu "świadomego snu", lub trening świadomego śnienia potraktować jako przygotowanie do odbywania codziennych podróży, czyli o ile śpimy, możemy ten czas wykorzystywać.


Jak odbyć podróż szamańską? - wchodzimy w trans - szamani uzyskiwali to za pomocą rytmicznych szybkich uderzeń bębnów 205-220 uderzeń na minutę, wyobrażamy sobie jakieś miejsce z otworem w ziemi najlepiej takie dobrze nam znane, żeby łatwiej było utrzymać obraz w głowie, może to być dziupla w drzewie, studnia, jaskinia itp. Gdy spędzimy parę minut tak obserwując to miejsce i wszystkie szczegóły, wchodzimy do środka i podróżujemy w dół ziemi przez tunel aż dojdziemy do świata dolnego. Musimy zadbać o brak światła czyli zasłonić sobie oczy ręka lub przedramieniem, przed próbą najlepiej nie jeść 4h, a pierwsza podróż ma wyglądać tak że dochodzimy do świata dolnego wzywamy przewodnika i wracamy broń boże nie zabieramy niczego z podróży ze sobą :) Po więcej mogę odesłać do książki droga szamana michaela harnera albo poszukajcie nieco w necie parę ciekawych informacji się znajdzie :)

Sirhan w moim przypadku wystarczyło ale odbyłem de facto podróż szamańska podczas snu a nie zwykły sen.. więc nie wiem czy ci się uda bez prób wcześniejszych. Przed snem mówiłem że chciałbym odbyć podróż szamańską i prosiłem opiekuna, żeby się ujawnił i mi pomógł bodajże trzeciego dnia poskutkowało 8) Ale jest jeszcze metoda z lustrem żeby przejść z LD do podróży szamańskiej.. bodajże wchodziło się w lustro..
Anonim
 

Re: Kontakt z opiekunami

Post 03 sty 2010, 15:45

witam wszystkich którzy tym tematem się interesują
Każdy kto się urodził dostaje osobistego opiekuna tylko wyrażenie woli i chęci będzie powodował kontakt
Jak to się odbywa ...mianowicie
poraz pierwszy przed zaśnięciem wyraziłam wole i chęć kontaktu z nim poprosiłam by się mi przedstawił Każdego dnia jak wstaję zawsze mówie my idziemy my robimy i każda PIERWSZA myśl moja jest właściwa tzw . przeczucie jest niczym innym jak nim to on nam podpowiada ,czasami przez sen czasami inaczej ,każdy z nas ma inny sposób z nim rozmawiania
Z biegiem lat dostajemy drugiego opiekuna ,mój znajomy twierdzi że ma ich 3 zawsze na nich polega on nauczył mnie jak mam to robić bo oni od tego są by nam pomagać lecz trzeba ich słuchać a wszystko będzie dobrze
2 rzeczą to zablokować się na astral bo przenika do nas cały niechciany syf
Avatar użytkownikasahira7 Kobieta
 
Posty: 19
Dołączył(a): 03 sty 2010, 14:09
Zodiak: byk

Re: Kontakt z opiekunami

Post 03 sty 2010, 18:08

Wiesz sahira7 każdy pojęcie astralu rozumie nieco inaczej, ale powiedzmy ze chodzi o wszelkie istoty występujące jako byty lub myślokształty.
Nie sądzę żeby była to kwestia blokowania się na otoczenie i koniec. Dobrze jest po prostu zrozumieć w jaki sposób to otoczenie na nas wpływa i umieć w tym kontekście działać. Kiedy zablokowalibyśmy się zupełnie na wpływy zewnętrzne niczego byśmy się nie nauczyli i działalibyśmy trochę jak rybki w akwarium.
Nawet wtedy kiedy tworzy się osłony mające chronić nas przed nieprzychylnymi oddziaływaniami i robi się to z udziałem opiekunów nie działają one zawsze jak ściana, tylko dopuszczają interakcje w ramach najwyższego dobra ich właściciela. Po prostu cały czas oddziałujemy dynamicznie z otoczeniem i to ze czasem sparzymy się na jakimś działaniu uczy nas jakie są jego efekty. Dobrze jest jednak wiedzieć jeśli występują duszyczki i podłączenia od innych osób zabierające energie lub inne niekorzystne wpływy. Obecnie takie sytuacje sa bardzo częste. Dlatego odprowadzenie duszyczek które zabierają energię (to dobre rozwiązanie dla obu stron) odpalenie podłączeń i zrozumienie istnienia tych wpływów jest dobrym pomysłem. Z tym że świat astralny pełen jest bardzo przychylnych istot do których miedzy innymi należą nasi opiekunowie i stawianie bloku na linii my-astral jest bardzo dużym uproszczeniem.
Działanie ręka w rękę z opiekunami jest fantastyczna sposobnością do nauki i skutecznej pomocy innym. Ale a propos „słuchania się” trzeba wziąć pod uwagę że kontakt z zewnątrz niezależnie czy od opiekunów czy innych niekoniecznie przychylnych towarzyszy naszej ziemskiej podróży przechodzi przez jeden kanał - naszą podświadomość. Przez nią także przychodzą informacje pochodzące od naszych poprzednich wcieleń a nie zawsze były one hmm sympatyczne i miłe ;). Dlatego opieranie się na własnym czuciu jest bardzo ważne.
To czucie o którym pisałem parę postów wcześniej pozwala nam na korzystanie z wiedzy jaką mamy na poziomie duszy do oceny tego co do nas przychodzi.
Sam sposób działania opiekunów jest na tyle subtelny i delikatny że nie „przeszkadza” w naturalnym i podyktowanym własnymi doświadczeniami dokonywaniu własnych wyborów. To bardzo mądry sposób współpracy ponieważ nie jest bezpośrednią odpowiedzią, która rozwiązuje postawiony problem , tylko raczej „inspiracją” wplecioną w to wszystko co wypływa z naszej stale aktualizującej się podświadomości i co przychodzi z innych źródeł. Taki sposób współpracy powoduje ze pomoc z zewnątrz jest przyjmowana na tyle na ile ktoś jest na nią gotów i jest w stanie ją zrozumieć.
To powoduje ze i tak to w efekcie zawsze my decydujemy co z tego wszystkiego jest zgodne z nami i uczymy się na efektach tych wyborów.
"Gdy los poda ci cytrynę,
zrób z niej lemoniadę!"

Maharishi Mahesh Yogi
Avatar użytkownikazooey Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 42
Dołączył(a): 30 lis 2008, 22:16
Lokalizacja: Pruszków
Zodiak: ryby

Re: Kontakt z opiekunami

Post 26 kwi 2010, 11:22

A ja po prostu usiadłem, pomedytowałem i tak z kilka razy próbowałem spotkać swojego opiekuna, w sumie wyobrażałem sobie trawiaste pagórki i jedno drzewo na wzgórzu, które było punktem spotkania mojego i opiekuna, na początku tam się widywałem z nim. Aż pewnego dnia wybrałem się z kumplem na "górki" , mamy w mieście takie górki porośnięte drzewami tam czesto dzieciaki jeżdzą na sankach zimą ;) Wybraliśmy się w jakąś noc w lutym i moim i jego oczom ( a raczej 6 czakrze :P) ukazały się istoty astralne było ich tam pełno, wydawały się każda innego typu, jakby miały zebranie ;P I po tym wydarzeniu mam przy sobie dwóch opiekunów ;) Jestem z nimi w ciągłym kontakcie. Zresztą jestem jednym z nich dlatego pewnie tak łatwo nam się rozmawia ;) " Proście a będzie Wam dane" ;p
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Re: Kontakt z opiekunami

Post 28 kwi 2010, 01:53

Przede wszystkim - trzeba chcieć.

Większości początkującym adeptom jedynie się wydaje że 'chcą' - jest to jednak próżna wola nie poparta czynem.
Kompletnemu laikowi zalecał bym zacząć zapamiętywać sny (przy użyciu dzienniczka) i podczas snu świadomego próbować nawiązać kontakt z opiekunem.
Jeśli już osiągniemy pewien minimalny poziom wiedzy - medytacja lub modlitwa. Nie jest to wcale trudne wystarczy CHCIEĆ i być cierpliwym - nie wizualizować tego co chcemy zobaczyć tylko czekać.

Życzę cierpliwości i zapału =)
'Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.'
Avatar użytkownikaTwójCień Mężczyzna
micro_space
 
Posty: 100
Dołączył(a): 02 kwi 2009, 21:30

Re: Kontakt z opiekunami

Post 28 kwi 2010, 15:01

Dokładnie ! :)
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Re: Kontakt z opiekunami

Post 10 maja 2010, 17:11

Ja kontaktuję się z moim opiekunem tak:
Wchodzę w trans metodą oddechową. Kiedy pojawią się lekkie wibracje, wyobrażam sobie, że znajduję się w starym, opuszczonym i zniszczonym trzęsieniem ziemi mieście. Jest brzydka pogoda. Chodzię po budynkach i szukam go. Zwykloe wychodzi z jakiejś ślepej uliczki. Białowłosy mężczyzna. Ma też białą skórę i oczy. No i zaczynam z nim gadać. Wychodzi bardzo fajnie. Tylko nie mogę zrozumieć dlaczego muszę się z nim kontaktować w tak ponurych miejscach. Tylko w takich czuję się bezpiecznie, jak próbuję na łące to czuję lęk, jakby ktoś mnie obserwował. Lubię też kontakt przez oobe, ale to z MTJ.
Neve Kobieta
Gdzie jest światło?
 
Imię: Alicja
Posty: 6
Dołączył(a): 17 kwi 2010, 08:59
Droga życia: 11
Typ: 1w2 (adwokat)
Zodiak: rak, tygrys

Re: Kontakt z opiekunami

Post 29 maja 2010, 13:37

A ja sądzę, że aby uzyskać kontakt ze swoim opiekunem powinneś wejsc w LD lub OOBE, z tego co wiem w OOBE i LD stajesz z Opiekunem twarzą w twarz.
Kaliss Kobieta
 
Imię: Kinga
Posty: 6
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:13
Droga życia: 3
Typ: Włóczęga
Zodiak: Wodnik

Re: Kontakt z opiekunami

Post 03 lis 2010, 20:08

Hm ... zainteresował mnie watek zwierząt mocy ...

Dziś miałam wizje. Zobaczyłam na lustrze wizualizacje ogromnego, brązowego pająka, podświetlonego bielą.
Po chwili obraz rozmył sie, to było tuz po tym jak wybudziłam się ze snu.
Poczułam ciepło w lewej ręce.

Wygląda mi na to ze właśnie zobaczyłam moje zwierze mocy ...

Dodam, ze jako mały berbeć zarysowywałam cale bloki w pająki (podobno ze babcia mnie nimi straszyła, ale kto tam wie). Miałam tez raz sen ze jestem radosna czterolatka w czerwonej sukience, moje ciało pokrywają roje małych różnobarwnych pająków, z którymi odczuwam psychiczny kontakt, gdyż jestem ich Królowa . Sen jest jasny, ciepły, przyjemny, ciesze się, pająki tez, bawią się na moim ciele.

Osobiście jakoś nie odczuwam w sobie pajęczych motywów, czuje się raczej kocio ... ale może to mój mental jakoś mnie blokuje. Szczerze mówiąc, przeczytałam tekst Uzuliego o pająkach - istotach mroku, i jakoś tak no, odczuwam tu jakis lekki konflikt. Skoro pajaki z racji swojego istnienia sa negatywne, to jak moga byc pozytywnym zwierzeciem mocy ?
Istnieją pająki-pozytywy ?

Skolei widzę ze Oneway tez ma pająka, wiec to się chyba zdarza jednak ... ;)
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5

Re: Kontakt z opiekunami

Post 04 lis 2010, 10:34

Sadze ze jeden sen to za malo ;) pzdr
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Re: Kontakt z opiekunami

Post 04 lis 2010, 15:00

hm, w zasadzie 2, drugiego nie opisałam ...
oba bardzo symboliczne, nie miałam innych tego rodzaju snów ze zwierzętami.

No i przede wszystkim wizja. Zobaczyłam pająka przede mną, realnie, na ścianie.
To był obraz który po chwili znikł, żaden sen tym razem.

W sumie pytam na forum, ale chyba wewnętrznie czuje, ze tak, mam racje ;)
Avatar użytkownikaJeżynna Kobieta
polska jezyna lesna
 
Posty: 421
Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
Typ: 4w5

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości