Mam pytanie do Was: co sądzicie na temat synchronizacji półkul mózgowych i " wprowadzanie się" w stan teta.
Zastanawiam się czy jest to bezpieczne?
Zastanawiam się czy jest to bezpieczne?
- oczko
- Posty: 36
- Dołączył(a): 12 gru 2009, 23:22
- Droga życia: 8
Jestem pewien że było kilka takich tematów, w tym jeden dość wyczerpująco rozwijający ten temat...
Ogólnie streszczając są dwie postawy:
- tak, pomagają, są raczej bezpieczne,
- nie, może i pomagają, ale na krótką metę jak wszelkie wspomagacze i dopalacze, a na dłuższą metę przeszkadzają w osiągnięciu samodzielnych zdolności, a wręcz 'uzależnienie' nie pozwalające osiągnąć tych stanów bez użycia tych wspomagaczy... a wpływu na ludzki mózg, umysł nikt tak na prawdę dogłębnie nie zbadał naukowo.
Jako że popieram tą drugą postawę spytam - nie lepiej nauczyć się medytować samemu, bez sprzętu? Efekt końcowy taki sam, a możesz to zrobić kiedy chcesz... I jakoś nie widzę możliwości żeby ktoś używający synchronizacji kiedykolwiek poza może opcją noszenia non stop na uszach mp3 z szumami, był w stanie osiągnąć medytację ciągłą - czyli de facto ideał w medytacji (czyli wejście umysłem w medytację i pozostawanie w tym stanie ciągle, w trakcie normalnego działania, wykonywania codziennych czynności itd.)
Ogólnie streszczając są dwie postawy:
- tak, pomagają, są raczej bezpieczne,
- nie, może i pomagają, ale na krótką metę jak wszelkie wspomagacze i dopalacze, a na dłuższą metę przeszkadzają w osiągnięciu samodzielnych zdolności, a wręcz 'uzależnienie' nie pozwalające osiągnąć tych stanów bez użycia tych wspomagaczy... a wpływu na ludzki mózg, umysł nikt tak na prawdę dogłębnie nie zbadał naukowo.
Jako że popieram tą drugą postawę spytam - nie lepiej nauczyć się medytować samemu, bez sprzętu? Efekt końcowy taki sam, a możesz to zrobić kiedy chcesz... I jakoś nie widzę możliwości żeby ktoś używający synchronizacji kiedykolwiek poza może opcją noszenia non stop na uszach mp3 z szumami, był w stanie osiągnąć medytację ciągłą - czyli de facto ideał w medytacji (czyli wejście umysłem w medytację i pozostawanie w tym stanie ciągle, w trakcie normalnego działania, wykonywania codziennych czynności itd.)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Nie wiem, czy znacie stereogramy. Ponoć prawdziwy rysunek można zobaczyć, gdy nasze półkule prawidłowo ze sobą współpracują - osobiście nic nie widzę Trzeba zmienić sposób patrzenia.. i wtedy powinno się udać. Gdy chodziłam jeszcze do liceum, niektórym udawała się ta sztuka, bez większego problemu. Przybliżasz obrazek do oczu, tak by zgubić ostrość, po czym powoli odsuwasz
Til - bardzo lubię Twojego trzmiela Dla Ciebie
Til - bardzo lubię Twojego trzmiela Dla Ciebie
- Endorfina
- Posty: 12
- Dołączył(a): 30 lis 2009, 15:47
Dzięki za informację. Ja osobiście nie korzystam z " dopalaczy" ale kolega zadał mi pytanie o synchronizacji .Nie umiałam na ten temat za wiele powiedzieć ale też tak uważam: nasz umysł to wielka zagadka.
- oczko
- Posty: 36
- Dołączył(a): 12 gru 2009, 23:22
- Droga życia: 8
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości