Chciałbym spytać czy istnieje jakiś dorobek ludzki w sferze astralnej (bo sam tego nie potrafię sprawdzić). Zgaduję, że przez analogię do kultury duchowej i kultury fizycznej powinna chyba istnieć kultura astralna, jeżeli ciała astralne mogą się kontaktować w tej sferze. Jak to wygląda? (Na pewno zupełnie inaczej). Przebywanie w astralu nie jest chyba zupełnie bezproduktywne?
- T1000
- Imię: T1000
- Posty: 108
- Dołączył(a): 26 cze 2009, 01:15
- Zodiak: chyba robot
Hahaha. Genialne
Tylko... na czym polega kultura mentalna, tudzież intelektualna bądź emocjonalna?
Tylko... na czym polega kultura mentalna, tudzież intelektualna bądź emocjonalna?
- Zawisza
- Imię: Zawisza
- Posty: 21
- Dołączył(a): 28 sie 2009, 23:26
- Lokalizacja: Szczecin
- Typ: 5w4/4w5
- Zodiak: racza małpa
Witam
Pewnie nie spełnię tutaj twoich oczekiwań, ale być może kogoś naprowadzi to na pewien trop. Chodzi o to, że dokładnie nie wiem gdzie, natknąłem się na obrazy, które stanowiły fizyczne odzwierciedlenie rzeczywistości astralnej. Wydaje mi się że nawet wydawnictwo Genesis zamieszczało je na okładce dzieł Rudolfa Steinera......
Pozdrawiam
Pewnie nie spełnię tutaj twoich oczekiwań, ale być może kogoś naprowadzi to na pewien trop. Chodzi o to, że dokładnie nie wiem gdzie, natknąłem się na obrazy, które stanowiły fizyczne odzwierciedlenie rzeczywistości astralnej. Wydaje mi się że nawet wydawnictwo Genesis zamieszczało je na okładce dzieł Rudolfa Steinera......
Pozdrawiam
Misterium Christi
- Apollo
- Imię: Apollo
- Posty: 397
- Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
- Lokalizacja: Dublin, Irlandia
- Droga życia: 8
- Zodiak: Wodnik
Z kolei osoby przeprowadzające badania z życia po śmierci, jak np. M. Newton, pisał o tym, że wiele pomysłów, które najpierw powstawały w astralu (zwykle w trakcie, gdy śpimy), zaczęły kiełkować i rozwijać się właśnie na astralnym poziomie tych osób, by potem znaleźć swoje odzwierciedlenie w postaci fizycznie zrealizowanego pomysłu. Ciekawy punkt widzenia, bowiem np. odkrycia naukowe albo często miały właśnie związek bardziej ze snem (niż jawnym, logicznym myśleniem) lub też pojawiało się zjawisko synchroniczności: dokonania identycznego odkrycia przez niezależnych naukowców/badaczy w tym samym czasie.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
-
Enlil
Earth is my home now
- Imię: Enlil
- Posty: 827
- Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
- Lokalizacja: An
- Droga życia: 7
- Zodiak: Panteon
Prattchet w jednej z książek opisuje jak cząsteczki inspiracji podobnie do neutrin od czasu wielkiego wybuchu mkną przez wszechświat, a gdy przypadkiem trafią w odpowiednio płodny umysł powstaje natchnienie. Niektóre umysły wręcz przyciągają te cząsteczki, czy też po prostu są o wiele bardziej na nie wrażliwe - co efektywnie skutkuje masą pomysłów, odkryć, wynalazków... W sumie taka cząsteczka mogłaby w swojej drodze natrafić na dwa czy więcej umysły, nie?
Taki mały offtop, ale nawiązujący nieco do poprzedniego posta ;P
Taki mały offtop, ale nawiązujący nieco do poprzedniego posta ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Aha, czyli "coś tam gdzieś tam" jest "udokumentowane", parę obrazów z setek albo i tysięcy lat działalności astralnej człowieka... Słabiutko.
- T1000
- Imię: T1000
- Posty: 108
- Dołączył(a): 26 cze 2009, 01:15
- Zodiak: chyba robot
Witam
Nie wiem czy chodzi ci o tworczosc ludowa, folklor, szamanizm czy o cokolwiek innego, nie mniej w znacznej czesci mitologia wielu narodow oraz teatr grecki niejednokrotnie byl odzwierciedleniem powiedzmy kultury astralnej - o ile tak mozna to nazwac. Zwracam na to uwage poniewaz sam splodziles to okreslenie i nie bardzo wiemy co masz na mysli. A moze zamiast robic ludzi w balona wyraz sie konkretnie i powiedz o jakia dokumentacje ci chodzi, a glownie jakie kryteria powinna spelniac azebys byl zadowolony... A wogole co ty rozumiesz pod pojeciem kultura astralna....?
Pozdrawiam
Nie wiem czy chodzi ci o tworczosc ludowa, folklor, szamanizm czy o cokolwiek innego, nie mniej w znacznej czesci mitologia wielu narodow oraz teatr grecki niejednokrotnie byl odzwierciedleniem powiedzmy kultury astralnej - o ile tak mozna to nazwac. Zwracam na to uwage poniewaz sam splodziles to okreslenie i nie bardzo wiemy co masz na mysli. A moze zamiast robic ludzi w balona wyraz sie konkretnie i powiedz o jakia dokumentacje ci chodzi, a glownie jakie kryteria powinna spelniac azebys byl zadowolony... A wogole co ty rozumiesz pod pojeciem kultura astralna....?
Pozdrawiam
Misterium Christi
- Apollo
- Imię: Apollo
- Posty: 397
- Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
- Lokalizacja: Dublin, Irlandia
- Droga życia: 8
- Zodiak: Wodnik
A wogole co ty rozumiesz pod pojeciem kultura astralna....?
Właśnie chcę się od was dowiedzieć, co możnaby podciągnąć pod to określenie. Powinien to być jakiś trwały ludzki dorobek wytworzony w trakcie przebywania w "sferze astralnej", czy jak to się tam nazywa.
Teraz coś bardziej obrazowego, może to pomoże: ludzie odwiedzają środowiska wodne, chociaż są zwierzętami lądowymi. Czy powstała wskutek tego jakaś "kultura wodna"? Oczywiście! Na przykład wyroby artystyczne z muszli i roślin wodnych, kuchnia oparta na frutti di mare, naturalne gąbki jako ablucyjne utensylium, style pływackie, opowieści o syrenach, rusałkach, nimfach, w końcu cała gospodarka wodna, rozległa wiedza biologiczna na temat życia w oceanach, sporty wodne, turystyka morska, marynarka wojenna, pozyskiwanie surowców naturalnych spod dna morskiego i trylion innych spraw. Wszystkie dowodzą niesłychanej wprost wodnej aktywności człowieka. Koniec przykładu.
Teraz -per analogiam- pytam o jakieś przesłanki działalności astralnej. Czy ta działalność wytwarza jakieś dobra? Czy cokolwiek wytwarza? Czy zostawia coś późniejszym pokoleniom?
- T1000
- Imię: T1000
- Posty: 108
- Dołączył(a): 26 cze 2009, 01:15
- Zodiak: chyba robot
Witam
Cóż..... Jak ją zwał tak zwał, kultura astralna nie jest wyłącznie kulturą astralna. Nie ma czegoś takiego. Tzn. nie występuje ona indywidualnie, bowiem plan astralny istnieje obok fizycznego, eterycznego, mentalnego, przyczynowego itp. Jest tego znacznie więcej. Nie da się tego jako rozbić, ale jeżeli ujmiemy to jako całość, to wówczas możemy dostrzec że na tej podstawie zostały zbudowane zasady niektórych cywilizacji (np. Babilonia) a w tym architektura, poezja, sztuka, religia itd.....
Pozdrawiam
Cóż..... Jak ją zwał tak zwał, kultura astralna nie jest wyłącznie kulturą astralna. Nie ma czegoś takiego. Tzn. nie występuje ona indywidualnie, bowiem plan astralny istnieje obok fizycznego, eterycznego, mentalnego, przyczynowego itp. Jest tego znacznie więcej. Nie da się tego jako rozbić, ale jeżeli ujmiemy to jako całość, to wówczas możemy dostrzec że na tej podstawie zostały zbudowane zasady niektórych cywilizacji (np. Babilonia) a w tym architektura, poezja, sztuka, religia itd.....
Pozdrawiam
Misterium Christi
- Apollo
- Imię: Apollo
- Posty: 397
- Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
- Lokalizacja: Dublin, Irlandia
- Droga życia: 8
- Zodiak: Wodnik
O właśnie, może od razu załóżmy, że tego nie ma! To też jest jakaś odpowiedź, która sporo wyjaśnia, a przy okazji mocno podważa cały ten astral i lokuje go w katogorii złudzeń.
Ale, wierząc, żę być może to nie złudzenia, mogę spytać jeszcze raz i nieco inaczej: czy coś istnieje na tym dostępnym zwykłymi zmysłami świecie, co nie jest czymś atralnym, ale czego nie da się wyjaśnić bez odwołania do astralnej działalności człowieka?
Wiem, wiem, znów "odstraszająco zawiła logika", tak zawiła, że niemal fałszywa. Więc, żeby rozjaśnić, posłużę się przykładem, nawiązując znów do "kultury wodnej". Otóż można dziecku kupić zabawkę: miniaturowy stateczek. Chociaż nie jest on z wody, to żeby wyjasnić jego funkcjonowanie, celowość takiej a nie innej formy, jego znaczenie dla człowieka - trzeba dowołać się do kultury wodnej i do wodnej działalności ludzkiej. Czy znajdę na tym świecie taki stateczek, który swe prawdziwe oblicze odkryje dopiero w kontekście astralnej kultury?
Ale, wierząc, żę być może to nie złudzenia, mogę spytać jeszcze raz i nieco inaczej: czy coś istnieje na tym dostępnym zwykłymi zmysłami świecie, co nie jest czymś atralnym, ale czego nie da się wyjaśnić bez odwołania do astralnej działalności człowieka?
Wiem, wiem, znów "odstraszająco zawiła logika", tak zawiła, że niemal fałszywa. Więc, żeby rozjaśnić, posłużę się przykładem, nawiązując znów do "kultury wodnej". Otóż można dziecku kupić zabawkę: miniaturowy stateczek. Chociaż nie jest on z wody, to żeby wyjasnić jego funkcjonowanie, celowość takiej a nie innej formy, jego znaczenie dla człowieka - trzeba dowołać się do kultury wodnej i do wodnej działalności ludzkiej. Czy znajdę na tym świecie taki stateczek, który swe prawdziwe oblicze odkryje dopiero w kontekście astralnej kultury?
- T1000
- Imię: T1000
- Posty: 108
- Dołączył(a): 26 cze 2009, 01:15
- Zodiak: chyba robot
Witam
Byc może znajdziesz odpowiedz w czymś co nazywa się Antropogeneza astralna:
Pozdrawiam
Byc może znajdziesz odpowiedz w czymś co nazywa się Antropogeneza astralna:
......Ciało astralne wydaje się być najpierwszym członem osobowości, którego poznania łaknie przeciętny człowiek. Innymi słowy to, czego się zazwyczaj szuka, co się podziwia, lubi, co fascynuje i wabi należy do dziedziny świata astralnego. Przeciętny człowiek nie tylko, że marzy o astralu, wzdycha do niego w tęsknotach, to jeszcze i potrzebuje go do normalnej egzystencji. Oczywiście nie wie, że przedmiot jego dążeń jest światem astralnym, nazywamy to najczęściej „ludzkimi przyjemnościami”. Obecnie kultura (masowa) jest astralna, ma konotacje jako zjawiska ciał astralnych i zmiany na planie astralnym a nie wyłącznie zewnętrzne. I dlatego tylu ludzi staje się jej zwolennikami, by rzec niewolnikami. Dlaczego astral jest tak ważny? Ponieważ po pierwsze wyzwala on od cierpienia fizycznego w ten sposób, że gasi pragnienia. Indyjskie określenie ciała astralnego jako „kama-rupy”, czyli powłoki pragnień ma pozytywny sens, „kama-rupa” zaspokaja istotę wszystkich ludzkich żądz. Jest dawcą, ale i spełniaczem kamy – pragnienia. Ale to spełnienie nie zachodzi poprzez dostarczenie jakiegoś materiału do „konsumpcji”, lecz świadomego przeżywania bytu ludzkiego (egotyzmu)......(Paweł Karwat , Antropognoza astralna http://www.psychotronika.pl/index.php?o ... &Itemid=48)
Pozdrawiam
Misterium Christi
- Apollo
- Imię: Apollo
- Posty: 397
- Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
- Lokalizacja: Dublin, Irlandia
- Droga życia: 8
- Zodiak: Wodnik
ech... antropognoza, geneza, hipnoza, mitoza... no, dzięki, ale pan Karwat... mówiąc delikatnie "porusza się w niedostępnych dla mnie kręgach wtajemniczenia", może tak to ujmę, dzięki za link, zwiedzę to forum i zobaczę, co to za element tam tworzy.
- T1000
- Imię: T1000
- Posty: 108
- Dołączył(a): 26 cze 2009, 01:15
- Zodiak: chyba robot
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości