Dwa pytania o aury

[Aileen]

Nie też ich nie odczuwam:(... widzę tylko zagęszczone powietrze wokół głowy, ale ono nie chce sie ''zabarwić'' na jakiś kolor. Na dłoniach swoich np. zobaczę, że aura jest niebieska, ale nad głową już nie.

[Til]

A musi się zabarwiać? Spróbuj wczuć się w samą aurę, bez narzucania jej koloru... Wyczuj jej istotę, jej naturę, fakturę, skojarzenia jakie budzi w tobie... Żeby aurę interpretować wcale nie trzeba mieć koloru i podręcznika z tabelką kolorów przed sobą. Wystarczy wczuć się, dokładnie 'obejrzeć' i poczuć aurę.
Ja osobiście nawet jak już aury tak jak większość to rozumie, widzę, to widzę je jako bezbarwne, za to o różnej strukturze, niosące różne rodzaje energii (bo ja tak na prawdę dostrzegam energię), mające różną fakturę w 'dotyku', różnie pachnące i smakujące... I jakoś w niczym nie przeszkadza mi, że nie mają koloru.
Postaraj się nie koncentrować na tym, że chcesz ujrzeć kolor. Spróbuj po prostu bacznie przyglądać się tej aurze o której wiesz że tam jest. 'Dotknij' jej, poczuj jej 'smak', 'zapach', znajdź jej istotę. W końcu w magii percepcyjnej nie chodzi o to, żeby zobaczyć dany przedmiot w sposób jaki sobie wyobrażamy, czy jaki ktoś nam przestawił że powinien mieć. Chodzi o to, żeby zobaczyć prawdę. Chodzi o to, żeby zobaczyć prawdziwą istotę rzeczy. Czym coś na prawdę jest, a nie na co wygląda...
A to, że piszę 'zobaczyć', wcale nie znaczy że musi to dotyczyć wzroku, a jedynie to, że ludzkość tworzy swój sposób określania rzeczy przez pryzmat swojej fiksacji na wzroku jako dominującym narządzie zmysłów ;P Czego zrozumienie swoją drogą też jest ważnym punktem na drodze do mądrości - w końcu to też zrozumienie prawdziwej istoty rzeczy

[Aileen]

Til a umiałbyś tak ''poczuć'' aurę ze zdjęcia i ją zinterpretować?

[Til]

Prawdę mówiąc nigdy nie próbowałem. Myślę że byłoby to wykonalne, ale na 100% nie wiem i nie wiem na ile trafne by to było, więc wolałbym nie eksperymentować ;P Na odległość trafnie 'czytałem' jak do tej pory tylko osoby z którymi jestem silnie połączony emocjonalnie i wiem że działało.

[nadzieja84 Wygrałam życie:)]

Calkiem ciekawie i przystępnie piszecie i dokumentujecie doswiadczenia..az sie pokusze o pytanie do kogokolwiek kto bedzie wiedzial..powiedzcie prosze co to jest? Ja co prawda aury nie widze(pracuje nad tym) ale co to jest-kiedy przebywam w otoczniu ludzi,to zawsze wiem co oni potrzebują,co chcieli by zrobic w danym momencie,co prawdopodobnie sobie mysla(mimo ze mowia cos innego).Nie czytam nikomu w mysli tylko jakby-dostaje informacje o potrzebach danej osoby..moze to nic takiego i kazdy tak ma?
Pozdrawiam.

[Meph]

A moze poprostu dobrze odczytujesz mowe ciala W sumie chyba przydatniejsze niz widzenie aury

[nadzieja84 Wygrałam życie:)]

A moze poprostu dobrze odczytujesz mowe ciala W sumie chyba przydatniejsze niz widzenie aury

Myslisz,ze odczytuje informacje niewerbalną,czyli ze mam duza empatie? hm..

[Meph]

Czy empatia to nie wiem ale zapewne komunikacje niewerbalna masz dobrze opanowana. Szczegolnie kobiety dobrze posluguja sie mowa ciala, faceci w tej kwesti bardziej kuleja

[Til]

Możliwe że duża empatia, albo początki telepatii jak na moje oko... Ale to w sumie zależy od natężenia... Ja osobiście przeważnie nie tylko dobrze odczytuję intencje osób dookoła mnie, ale dodatkowo wiem jakie to osoby (czyli np. wiem z kim warto zadawać się a z kim nie) itp. A dodatkowo jeśli przebywam z kimś trochę dłużej, zaczynam np. wiedzieć co ktoś chce powiedzieć zanim skończy mówić, albo wręcz mówię coś co ten ktoś miał powiedzieć za moment, albo ten ktoś mówi to co ja myślę itp...
W sumie tak na prawdę trudno określić do którego momentu to jest jeszcze tylko empatia i odczytywanie mowy ciała, a kiedy to już początki telepatii (która wcale nie musi wyglądać tak, że musisz się skoncentrować na kimś żeby go czytać - zdarza się spontanicznie, tak jak może się zdarzać większość zdolności parapsychicznych). Najłatwiej to chyba tak na prawdę samemu u siebie określić, bo zna się wszystkie dane ;P

[nadzieja84 Wygrałam życie:)]

Możliwe że duża empatia, albo początki telepatii jak na moje oko... Ale to w sumie zależy od natężenia... Ja osobiście przeważnie nie tylko dobrze odczytuję intencje osób dookoła mnie, ale dodatkowo wiem jakie to osoby (czyli np. wiem z kim warto zadawać się a z kim nie) itp. A dodatkowo jeśli przebywam z kimś trochę dłużej, zaczynam np. wiedzieć co ktoś chce powiedzieć zanim skończy mówić, albo wręcz mówię coś co ten ktoś miał powiedzieć za moment, albo ten ktoś mówi to co ja myślę itp...
W sumie tak na prawdę trudno określić do którego momentu to jest jeszcze tylko empatia i odczytywanie mowy ciała, a kiedy to już początki telepatii (która wcale nie musi wyglądać tak, że musisz się skoncentrować na kimś żeby go czytać - zdarza się spontanicznie, tak jak może się zdarzać większość zdolności parapsychicznych). Najłatwiej to chyba tak na prawdę samemu u siebie określić, bo zna się wszystkie dane ;P

Til-właśnie ubrałeś w słowa to co ja chciałam napisać a nie bardzo wiedziałam jak-to co Ty napisałeś,dokańczam za innych niekiedy i "czuje" intencje innych-wogólnie sie nad tym nie zastanawiając..Til,czy Ty masz tak od urodzenia? Bo ja zdaje się od pewnego pamętnego zdarzenia w moim życiu..

[Til]

Nie wiem czy od urodzenia, ale na pewno u mnie nie zostało to aktywowane przez konkretne wydarzenie. Zawsze byłem bardzo silnym empatą, a zdolność takiej spontanicznej telepatii rozwijała się właściwie sama jako w pewnym sensie przedłużenie i wzmocnienie empatii - po prostu jeszcze silniejszy wgląd w emocje, a potem w myśli... Rozwijało się to stopniowo, bez jakichś gwałtownych nasileń itp.

[Deshi]

"proponuje najpierw zacząc od widzenia aur przedmiotów np. czerwona książka na tle białej ściany" tez kiedys myślałem że widze aury dopoki na psychologii poznawczej dowiedziałem się o budowie czopków wzrokowych i zjawisku powidoków (kolorów, kształtów, ruchu) to co opisujecie to zwykłe powidoki które są w 100% wytłumaczalnym zjawiskiem i nie ma w tym nic magicznego

pozdrawiam

[Til]

Dlatego właśnie pisałem parę postów wyżej o odczuwaniu aur inaczej, tak, żeby nie mylić tego z powidokami...

[Aileen]

Til a nie myslisz , że ta telepatia to jasnowidzenie astralne i mentalne?

[Til]

Tak na prawdę to wszystko są etykietki którymi tylko opisujemy coś co odczuwamy...
Dla mnie telepatia to jest zdolność do odbierania lub wysyłania swoich myśli bezpośrednio z i do umysłu innych osób... Nie wiem w jaki sposób się to dzieje - być może jest to połączenie rodzaju jasnowidzenia (odbiór telepatyczny) i zdalnego oddziaływania - może telekinezy? (nadawanie telepatyczne)... Najważniejsze, że wiem że działa