Poza granicami - luźne dyskusje na wszystkie sprawy niezwiązane z Przebudzeniem.

Post 23 paź 2008, 14:29

Ekstra... wlasnie dzisiaj dostalem jeszcze wezwanie do sondu w sprawie pobicia, ja jestem poszkodowanym i jest 3 oskarzonych... ja niby im nic nie zrobilem, ale do sondu jakos sie boje isc... I jeszcze ten nastroj... eh...
PioT Mężczyzna
 
Imię: Piotrek
Posty: 68
Dołączył(a): 21 wrz 2008, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 11
Zodiak: Wodnik

Post 24 paź 2008, 00:08

do sądu chyba :)

Obserwatorze, masz rację, może i ktoś jest, aczkolwiek nie wyrywaj moich słów z kontekstu, proszę, bo wypaczasz znaczenie mojej wypowiedzi. W każdym bądź razie Ty nie jesteś, ponadto nie stawia się diagnoz po wpisach na forum. Możesz zasugerować komuś jakąś "chorobę", przylepiasz etykietkę, a poza tym nie masz wystarczających przesłanek, a tym bardziej kwalifikacji.
Stwierdzenie po wpisie, że jest to depresja endogenna, jest diagnozą! Więc nie wypieraj się swych słów. Tyle na ten temat. A kolega faktycznie niech idzie do specjalisty. Na pewno nie zaszkodzi.
_ _ _
 

Post 24 paź 2008, 10:47

Decadence napisał(a):W każdym bądź razie Ty nie jesteś, ponadto nie stawia się diagnoz po wpisach na forum.


Mówiłem, że to wcale nie była diagnoza, tylko rada.

Decadence napisał(a):Możesz zasugerować komuś jakąś "chorobę"


Mówiłem też, że to była jedynie sugestia i rada. Czytaj posty ze zrozumieniem.

Decadence napisał(a):a tym bardziej kwalifikacji.


Po raz kolejny mów za siebie. Nie za innych.


Decadence napisał(a):Stwierdzenie po wpisie, że jest to depresja endogenna, jest diagnozą!


Napisałem kilka razy i wyraźnie, że to może ale nie musi być "depresja endogenna".Ale żeby nie być gołosłownym proszę:
Obserwator napisał(a):Nie wiem czy wiesz, ale ma to swoją nazwę. Nazywa się ona "Depresja Endogenna"

No fakt trochę się zapędziłęm ze słowami, bo mi się śpieszyło. Mój błąd, ale szybko się poprawiłem.
Obserwator napisał(a):Nawet jeśli to nie to, to zawsze warto sprawdzić. Lepiej dmuchać na zimne...

Obserwator napisał(a):Po prostu powiedziałem na co mi to wygląda i rzuciłem radą


Widzę, że użytkownicy z tego forum uwielbiają zamiast dyskutować na temat wątku i argumentacji, zarzucać forum kupą spamu i argumentów dotyczących rozmówcy a nie tematu.
Avatar użytkownikaObserwator Mężczyzna
Lord Szaleństwa
 
Imię: Artur
Posty: 67
Dołączył(a): 19 sie 2008, 12:03
Lokalizacja: Z kontowni
Droga życia: 1
Typ: 5w4 ^ 4w5
Zodiak: Baran

Post 24 paź 2008, 18:52

Ja powiem tylko, że na studiach medycznych uczą jak i dlaczego nie należy pacjentowi mówić 'możliwe że ma pan raka', ani nawet 'raczej nie ma pan raka, ale zróbmy jeszcze jeden test'... Raka podaję tylko jako najjaskrawszy przykład... Podobnie należy uważać przy podejrzeniu nowotworów, chorób wenerycznych i chorób psychicznych - to są trzy grupy, które chyba najsilniej kojarzą się osobom nie powiązanym ze światem medycznym.
Zbyt pośpieszne zasugerowanie komuś że może mieć coś takiego może nie tylko go napiętnować, ale w dodatku (szczególnie w przypadku nowotworów i chorób psychicznych) zachwiać czyjąś psychiką na tyle, żeby nigdy do końca nie uwierzył że jednak jest zdrowy, choćby potwierdził to setką testów... Jeśli nie ma się 100% pewności lekarzowi nie wolno powiedzieć pacjentowi że ma jakieś podejrzenia.
To tylko tak tytułem porady na przyszłość ;P

Natomiast rada co do wizyty u specjalisty jest dobra - bo nigdy nie wiadomo.
Ludzie mają paskudny zwyczaj lekceważenia swoich dolegliwości i chodzenia do lekarzy tylko kiedy dolegliwość nie daje im już normalnie funkcjonować... A niezależnie od choroby, zawsze tym łatwiej się ją leczy, im wcześniej zdiagnozowana, a co może i ważniejsze, po wyleczeniu pozostaje mniej trwałych szkód jeśli leczenie zostało zaczęte wcześniej... Nie chcecie wiedzieć jakie paskudne powikłania może mieć zwykłe nieleczone przeziębienie ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Post 24 paź 2008, 20:34

W przypadku tego typu zaburzeń, interwencja lekarska może być bardzo szkodliwa - jeśli będzie błędna diagnoza, a o taką nietrudno, bo psychika ludzka nie jest jeszcze w wystarczającym stopniu zbadana, moim zdaniem. Każdy jest swoim najlepszym lekarzem i nikt nie wie lepiej od Ciebie, co Ci we łbie siedzi. Uważam, że lekarz może ewentualnie pomóc, naprowadzić - ale wyleczyć się musisz Ty sam.
Bubeusz Mężczyzna
 
Posty: 286
Dołączył(a): 12 lis 2007, 15:11

Powrót do działu „Podwórko”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość