Czy pierwsi chrześcijanie wierzyli w reinkarnację...?

[Apollo https://www.gnostyk.pl]

Temat ten ma charakter projektu majacego na celu zebrania opini na temat istnienia wiary w doktrynę reinkarnacji wśród pierwszych chrzescijan...Wiadomo, że nauki te były dosc znacznie rozpowszechnione na terenach Palestyny w czasach życia i działalności Jezusa, świadczy o tym chociażby epizod z Janem chrzcicielem...Pozostałości tych wierzen odnajdziemy takze w pewnym miejscu ewangelii gdzie Jezus powiedzial: "....Kto popełni grzech przeciwko Duchowi Świętemu, temu nie będzie odpuszczone ani w tym życiu, ani w przyszłym..."

Czy doktryna reinkarnacji wyklucza naukę o tzw. zbawieniu...? A może zbawienie polega na wyrwaniu duszy czlowieka z kołowrotu wcieleń i przeniesieniu do stanu odpocznienia....?

zapraszam do dyskusji na ten temat....

[PL-ayeR]

Ja słowa jezusa odebrałem jako przestroge ze nie pojdziemy do nieba jesli mamy grzch wzgledem ducha swintego (kto to jest do diaska?). NIe moze byc mowy o reinkarnacji. Chrzescijanie nie mogli w to wierzyc. I niech swiatlosc wiekuista na wieki wieków

[diawlo Om Mani Padme Hum]

A o kogo pytasz ?Nie wiesz kto jest kim ? to pytanie do PL-ayeR. Ja szczerze powiedziawszy , nie wierzę w reinkarnacje , nawet myślę że to.......bzdura ,ale każdy wierzy w to , co jemu odpowiada.Skąd przypuszczenie , że słowa Jezusa , mówią o tzw. reinkarnacji, przecież biblia mówi o życiu wiecznym ,a nie reinkarnacji . I o ty też mówią słowa Jezusa .

[PL-ayeR]

Nie zamierzam podejmować głębszej dyskusji z osobą która ślepo pilnuje niejasności w katolicyźmie (i jakiej kolwiek religi), nie wnosząc w to zbyt wiele od siebie, nie mając dowodów. Na reinkarnacje takowe są i to wiele, na ducha swietego nie ma. A dobra kim jest duch swiety? Pytalem ksiedza uslyszalem - 3 osoba boska . (i kropka to mi mialo wystarczyc) wiecie jakos mnie ksiadz nie oswiecil

[Olina]

Duch Swięty?
A może to nasze dusze porozsypywane po wszelkich inkarnacjach, w różnych czasach i przestrzeni doświadczające własnego rozwoju duchowego,cierpiące i wzrastające.?
co wy na to?

[Anonim]

Dla mnie inkarnacja jest sprawa oczywista odkad zaczelem sie rozwijac duchowo poprostu to czuje. Kazda religia ma troche prawdy i bujdy. A co do reinkarnacji w chrzescijanstwie pierwsze slysze? Moim zdaniem wiara w piekło, niebo i reinkarnacje sie wykluczaja nawzajem.

[Apollo https://www.gnostyk.pl]

Doktryna reinkarnacji szerzyla sie w II w. głównie wśród tzw. heretyckich odłamach chrzescijaństwa np. w gnostycyźmie.... Interesującym może być fakt, że Orygenes - Ojciec Katolickiej Teologii wierzył i rozwijał hellenistyczną doktrynę preegzystencji dusz i chociaż nie jest to sciśle doktryna reinkarnacji, niemniej stanowi coś alternatywnego w stosunku do katolickiego rozumienia zbawienia po śmierci......

[Til]

A mi wydaje się, że my wszyscy po prostu jesteśmy w czyśćcu ;P I stąd, możliwa jest reinkarnacja, bo po śmierci jeśli nie trafi się do nieba ani do piekła, to trafia się do czyśćca, nie? ;P

[Apollo https://www.gnostyk.pl]

Takie doktryny jak grzechu pierworodnego, grzechu śmiertelnego, sądu ostatecznego i oczywiście czyśćca a wraz z nim wiecznego potępienia w piekle, rozwineły się dopiero później jako elemęty walki z ideą reinkarnacji w kościele.

Niemniej biorąc pod uwagę, że w myśl ideii reinkarnacjii, kiedy to jesteśmy wrzuceni w niekończący się bieg kołowrotu śmierci i narodzin można by sie doszukać tu znaczenia czyścca, ale juz w innym znaczeniu.

Czyżby reinkarnacja miałaby stanowić tu mechanizm oczyszczenia...?
hmm...skoro nasze dusze związane są tym mechanizmem a oczyszczenie miałoby je wyzwolić z tego koła i przenieść na wyższy plan (np. Królestwa Bożego)...

Pamiętajmy, że reinkarnacja ściśle związana jest z prawem karmy a w wielu miejscach Starego i Nowego Testamentu znaleźć można jednoznaczne wzmianki o prawie przyczyny i skutku.

np:

"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni! Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą." (Mt. 7, 1-2)

albo:

Powiadam wam: kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie." (2 Kor. 9,6)

bądź:

"Błogosławieni są odtąd umarli, którzy w Panu umierają. Odpoczną po pracach swoich; uczynki ich bowiem idą za nimi." (Obj. 14, 13)

[Anonim]

Z tymi odłamami to jest tak jak z anglikanizmem - Henrykowi VIII kosciol odmowil uniewaznienia małżenstwa więc stworzyl kolejny odłam religii. W tej religii co wspomniales na wikipedii pisze "wiele zawartych w niej elementów ma swoje odniesienie do innych religii, a także do filozofii greckiej." Wiec tu mnie nie dziwi wystepowanie reinkarnacji.

Till ciekawa teoria

[Apollo https://www.gnostyk.pl]

W Nestorianizmie również występowały elementy wiary w reinkarnację...

Dodam jeszcze, że dopiero po V Soborze Powszechnym w Konstantynopolu (553 r.), większość kościołów chrześcijańskich odrzuciła tę wiarę w całości, przyjmując jako jedynie słuszną koncepcję bezpośredniego pochodzenia duszy ludzkiej od Boga i zbawienia/potępienie następującego tylko raz - zaraz po śmierci człowieka. Przed tym okresem wiara ta jeżeli nawet nie była obowiązująca, to spewnością istniała szeroka tolerancja i swoboda w tym zakresie.

Zobaczmy zatem co o reinkarnacji twierdzili Ojcowie kościoła.

Św Klemens z Aleksandrii

"Istnieliśmy długo przed powstaniem świata; istnieliśmy w oczach Boga, gdyż jest naszym przeznaczeniem żyć w Nim. Jestesmy myślącymi stworzeniami Boskiego Slowa; dlatego też istnieliśmy od początku, gdyż na początku było Słowo (…) Nie po raz pierwszy okazuje On nam milosierdzie w naszych wedrówkach, On miał je dla nas od samego początku…" ("Egzorty do Pogan")

Św Grzegorz, biskup Nyssy

"Jest absolutnie konieczne, by dusza została uzdrowiona i oczyszczona, a jeśli nie nastąpi to w ciągu jednego życia na ziemi, to musi to zostać osiagnięte w przyszłych żywotach ziemskich"

Orygenes

"Dusza nie ma ani początku ani końca (…) Przychodzi ona na ten świat wzmocniona sukcesami lub osłabiona porażkami w swym poprzednim życiu. Jej pozycja w tym świecie jako miejscu wyznaczonym do uzyskiwania honoru lub dyshonoru zdeterminowane jest jej poprzednimi zasługami lub winami. Jej uczynki w tym świecie wyznaczają jej miejsce w świecie, który następuje po obecnym…"

("De Principiis")

Św Augustyn co najmniej brał pod uwagę możliwość reinkarnacji:

"Powiedz mi, Panie…powiedz, czy me dzieciństwo nastąpiło po innym moim wieku, co umarł przed nim? Czy był nim ten, który spędziłem w łonie matki? (…) a znowu cóż było przed owym życiem, O Boze, radości ma, czy byłem gdziekolwiek czy w jakimkolwiek ciele? Nie mam nikogo, ktoby mi to powiedział, ani ojca, ani matki, ani doświadczenia innych, ani też własnej mej pamięci." ("Wyznania Św. Augustyna")

[Pax]

Moim zdaniem wiara w piekło, niebo i reinkarnacje sie wykluczaja nawzajem.

A moim zdaniem może to być przenośnia względem tego, że jeśli ktoś będzie zły to w następnej inkarnacji trafo do ciała w tragicznej sytuacji.

Wypbraź sobie jakiegoś średniowiecznego barona, ktory gadził biedą, głodził poddanych i opływał w pysze. Dla niego piekłem po śmierci będzie właśnie to, że odrodzi się jako chłop.

[Olina]

Ciekawa dyskusja sie rozwinęła
Po pierwsze, nie opieram swojej wiary na żadnej z religii. Fakt, że lubię sie modlić w kościele, w którym przyjęłam sakramenty św. nie wiąże mnie już, jako dorosłej osoby z k.k., tak by utożsamiać sie z jego doktrynami. Wiem, że modlitwa w kościele jest bezpieczniejsza niż na otwartej przestrzeni wśród obcych sobie ludzi/ kościół ma wiele symboli ochronnych, jak krzyż, kopuły, świece, i in./. Wśród księży są tacy, którzy maja połączenie z Bogiem, tylko trzeba umieć to' rozeznać'. Ważne szczególnie jeżeli decydujemy sie na przyjęcie sakramentów przez nasze dzieci, kto, jaki ksiądz ich uidziela. To moje zdanie, oczywiście.
Najbardziej zgodne z moim pojmowaniem inkarnacji są cytaty; św. Grzegorza, z Orygenesa no i oczywiście św. Klemensa.
No i zgadzam sie z Paxem.
Nasz Duch deleguje nasze dusze w przeróżne doświadczenia, w różne czasy i przestrzenie. Zawsze nasze drogi wyznacza nasza wolna wola w kwestii wyboru - dobra i zła. Wędrówka docelowa - serce, bo tylko droga serca prowadzi do mądrości.
pozdrawiam, wiosna idzie, już sie uśmiecha...

[leaozinho]

Kiedyś czytałem dosyc interesującą rozprawę na temat istnienia elementu reinkarnacji w wierze chrześcijańskiej ale nie pamiętam źródła. W sumie to nie dziwi, skoro sekta ta "zaimportowała" i zapożyczyła tak wiele z wcześniejszych systemów - również reinkarnacja mogła się tam dostac. Oczywiście nie był to zbyt wygodny element więc musiano go "wykorzenic". To wszystko świadczy jedynie o wtórności religii chrześcijańskiej i ukazuje jej prawdziwą charakterystykę - polityczno-ekonomiczną.

[skexin SKX Rapomedyk]

A o kogo pytasz ?Nie wiesz kto jest kim ? to pytanie do PL-ayeR. Ja szczerze powiedziawszy , nie wierzę w reinkarnacje , nawet myślę że to.......bzdura ,ale każdy wierzy w to , co jemu odpowiada.Skąd przypuszczenie , że słowa Jezusa , mówią o tzw. reinkarnacji, przecież biblia mówi o życiu wiecznym ,a nie reinkarnacji . I o ty też mówią słowa Jezusa .

Powiem tylko jedno. Słowa Jezusa jeśli istnaił, były pełne metafor i niejasności - nie interpretujmy dokładnie. A co do tego że każdy wierzy w to co jemu odpowiada - mi bajka o reinkarnacji odpowiada bardziej niż bajka o Jezusie