1, 2
Kurcze myślę, że się w końcu udało. Dzisiaj znowu miałam OBE, to chyba przez te ostatnie rozmowy
Położyłam się dosyć wcześnie, bo gdzieś po godz. 22. Nie nastawiałam się na OBE po prostu najnormalniej w świecie próbowałam usnąć. Kiedy odzyskałam świadomość od razu sobie przypomniałam o tym, że na jesieni umawialiśmy się na odwiedziny. Ja o tym pamiętam oczywiście cały czas, no ale jak dotąd nic z tego nie wychodziło. Ostatnio nawet prosiłam jakieś dobre duszki, aby pomogły mi trafić. I chyba poskutkowało bo dzisiaj czułam, że ktoś mi towarzyszy. Dobra przechodzę do rzeczy.
Zaczęłam lecieć z niesamowitą prędkością. Było ciemno i na około mnie miliony światełek. Tak jakbym była w przestrzeni kosmicznej. W pewnym momencie jak zbliżyłam się do jednego z takich świateł to zaczęło się robić coraz jaśniej i po chwili znalazłam się w obcym pokoju. Na łóżku spał jakiś chłopak. Nie byłam pewna kim jest ponieważ na odwiedziny umawiałam się i z Mephem i Anonimem . Zaczęłam go budzić. Nie był na początku zadowolony. No chłopaki sami chcieliście
. Na wszelki wypadek zapytałam kim jest. Powiedziałam że jestem Ssilvia z forum. Chłopak odpowiedział, że jest Anonim. Zaczęliśmy rozmawiać, tzn. ja próbowałam wyciągnąć jakieś informacje (oczywiście nie naruszając prywatności
) Nie pamiętam niestety całej rozmowy. Wiem, że standardowo zapytałam o imię i ksywkę, tak jak się umawialiśmy wcześniej. Anonim powiedział jak się nazywa ( w końcu poznałam jego imię bo dla dobra eksperymentów przez pół roku nie chciał powiedzieć jak się nazywa
). Niestety ksywki nie usłyszałam, tylko stało się coś czego do dzisiaj rano nie mogłam zrozumieć. Nagle znalazłam się w kwitnącym sadzie. Nie znam się na drzewach ale wiedziałam, że to są wiśnie. Było tam co prawda pięknie, ale wkurzyłam się, że mnie gdzieś samo przeniosło. Pomyślałam o Anonimie i znowu znalazłam się w jego pokoju. Postanowiliśmy, że spróbujemy odwiedzić Mepha. Sama myśl wystarczyła i znaleźliśmy się w innym pomieszczeniu. Chłopak, który tam się znajdował czyli Meph
siedział przy komputerze. Cholera w ogóle nie zwracał na nas uwagi :/. Usiedliśmy przed nim na biurku i machaliśmy mu przed nosem
. No ale on nas nie widział i cos tam robił. Ale miałam wrażenie, że z nami nieświadomie rozmawia. A dokładnie, że ma sporo pracy i żebyśmy wpadli później
. Postanowiliśmy z Anonimem że w takim razie polecimy do Brazylii może jakiś mecz właśnie grają
(obje lubimy piłkę nożna) no ale niestety w trakcie lotu zaczęło mnie ściągać z powrotem.
Tak podsumowując, myślę, że się udało
. Pomieszczenia, które widziałam co prawda nie do końca pokrywały się z rzeczywistością ale udało mi się poznać imię Anonima. No i z ta ksywką tez ciekawa sprawa. Nie rozumiałam tego w nocy i myślałam, że to jakaś bzdura ale starałam się nic nie pominąć jak rozmawiałam rano z Anonimem. Jak mi podał swoja ksywkę to mało z krzesła nie spadłam. No ale niech Anonim to wyjaśni. I najważniejsze że Anonim to PAMIĘTA !!!!
.

Zaczęłam lecieć z niesamowitą prędkością. Było ciemno i na około mnie miliony światełek. Tak jakbym była w przestrzeni kosmicznej. W pewnym momencie jak zbliżyłam się do jednego z takich świateł to zaczęło się robić coraz jaśniej i po chwili znalazłam się w obcym pokoju. Na łóżku spał jakiś chłopak. Nie byłam pewna kim jest ponieważ na odwiedziny umawiałam się i z Mephem i Anonimem . Zaczęłam go budzić. Nie był na początku zadowolony. No chłopaki sami chcieliście







Tak podsumowując, myślę, że się udało


"Twoja największa siła polega na swobodzie wyboru. Dlatego wybierz szczęście, zdrowie, wszelkie dobro, piękno, mądrość prawdę i miłość." 

-
ssilvia
- Posty: 377
- Dołączył(a): 29 maja 2007, 17:26
- Droga życia: 4
- Typ: TakaJednaJędzaMała
- Zodiak: Żarłacz Tygrysi
No trudno zebym tego nie pamietal
Jak co chwila mi o tym przypomnilas "a bedziesz to pamietal jak sie obudzisz?"
Nie wiem moze afirirmacje poskutkowaly i ssilvia mnie odwiedzila bo od paru dni powtarzam zeby jakies istoty mnie wyciagly z ciala akurat tak sie zlozylo ze to byla ssilvia
Co do sadu i wisnii to ja mam taka ksywke
Lot do mepha o kurde to chyba byla predkosc wieksza od predkosci swiatla wszystko tak miglo
A meph byl tak zajety ze jak go nawet w ucho pstryklem to nie zwrocil na nas uwagi 






- Anonim
Meph pewnie nic nie pamięta, a raczej nie był świadomy naszej obecności
No ale ciekawe jak tam jego ucho ?





"Twoja największa siła polega na swobodzie wyboru. Dlatego wybierz szczęście, zdrowie, wszelkie dobro, piękno, mądrość prawdę i miłość." 

-
ssilvia
- Posty: 377
- Dołączył(a): 29 maja 2007, 17:26
- Droga życia: 4
- Typ: TakaJednaJędzaMała
- Zodiak: Żarłacz Tygrysi
hehe ale motyw
to po mnie tez mozecie wpasc
nie krepujcie sie nastepnym razem ... 



'Cokolwiek pomiedzy ludzmi konczy sie, znaczy nigdy sie nie zaczelo, gdyby prawdziwie sie zaczelo - nie skonczylo by sie, skonczylo sie bo sie nie zaczelo... cokolwiek prawdziwie sie zaczyna, nigdy sie nie konczy'
-
pepex
Zip - Posty: 393
- Dołączył(a): 22 sty 2007, 20:51
- Lokalizacja: KT-95 :P
- Droga życia: 7
- Typ: 7w8
- Zodiak: Rak
Hehe, ciekawa rzecz, takie odwiedziny ;P Ja na razie próbuję eksterioryzacji bez niczyjej pomocy, ale puki co, poza lewitowaniem nad własnym ciałem, nie wychodzi za bardzo ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Przed kompem to ja siedziałem xD nie no lol ;p ... nie chce mi sie jakos wierzyc w to ze da sie spotkac tak w ten sposob. czytalem o tym ze to prawda ale trzeba byc jakos zaawansowanym.. inna rzecz ze moze nie doceniam forumowiczow;p
Ruszać się nie jestem w stanie choć chciałbym
Wygląda na to że jestem jak kamień bezwładny(..)
Czy to dzieje się naprawdę ziom?
Czy nie żyję i nie wyjdę już na zawsze stąd?
Wygląda na to że jestem jak kamień bezwładny(..)
Czy to dzieje się naprawdę ziom?
Czy nie żyję i nie wyjdę już na zawsze stąd?
-
PL-ayeR
- Imię: Kamil
- Posty: 115
- Dołączył(a): 14 lut 2008, 18:02
- Lokalizacja: Maków k. Skierniewic
- Droga życia: 7
- Typ: Poprzednio 4w5, teraz 7w6?
- Zodiak: Baran
Może Mepha ucho boli ?
bo coś tak cichutko siedzi 


"Twoja największa siła polega na swobodzie wyboru. Dlatego wybierz szczęście, zdrowie, wszelkie dobro, piękno, mądrość prawdę i miłość." 

-
ssilvia
- Posty: 377
- Dołączył(a): 29 maja 2007, 17:26
- Droga życia: 4
- Typ: TakaJednaJędzaMała
- Zodiak: Żarłacz Tygrysi
O zesz
No nic nie pamietam bo nie spalem, pisalem w nocy projekt wiec faktycznie bylem zajety... A z uchem wszystko w porzadku
nie pamietam czy w nocy cos sie z nim dzialo, za bardzo bylem zajety
dzisiaj ide razem za wami spac :> Wyciagnijcie mnie tak zebym pamietal wszystko 




Ona: Kocham Cie!!! A Ty mnie tez?
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
-
Meph
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
- Droga życia: 4
- Zodiak: Waga, Bawół
Trzeba było do mnie wpaść, bo ja dzisiaj cały dzień spałem.... o_O ale nieważne
Nie no po prostu nie ćwiczę LD i nie ma
a gdybym miał oobe to od razu bym kogoś znajomego obudził... niekoniecznie łagodnie 
Nie no po prostu nie ćwiczę LD i nie ma


Bubeusz 18:36:27
tam gdzie jest zbiorowisko, tam ktoś musi kierować, a tam gdzie ktoś kieruje, tam nie ma Przebudzonych.
http://skxr.za.pl
http://www.lastfm.pl/user/SKX_Rapomedyk
http://odsiebie.com/pokaz/2008422---42d7.html
tam gdzie jest zbiorowisko, tam ktoś musi kierować, a tam gdzie ktoś kieruje, tam nie ma Przebudzonych.
http://skxr.za.pl
http://www.lastfm.pl/user/SKX_Rapomedyk
http://odsiebie.com/pokaz/2008422---42d7.html
-
skexin
SKX Rapomedyk - Imię: Michał
- Posty: 453
- Dołączył(a): 30 sty 2008, 19:46
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Droga życia: 11
- Typ: 4w5, wiem że to okropne
- Zodiak: Ryby
Duże brawa za eksperyment! Działajcie dalej i opisujcie efekty.
...all these words I don't just say...
-
leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Hehe
Ja i Ssilvia chcieliśmy wszystkim uroczyście ogłosić, że dzisiaj jest PRIMA APRILIS dobrej nocki zyczymy

Ja i Ssilvia chcieliśmy wszystkim uroczyście ogłosić, że dzisiaj jest PRIMA APRILIS dobrej nocki zyczymy

- Anonim
Buahahahahhahaa
dobre, zapomnialem o tym dniu calkowicie 


'Cokolwiek pomiedzy ludzmi konczy sie, znaczy nigdy sie nie zaczelo, gdyby prawdziwie sie zaczelo - nie skonczylo by sie, skonczylo sie bo sie nie zaczelo... cokolwiek prawdziwie sie zaczyna, nigdy sie nie konczy'
-
pepex
Zip - Posty: 393
- Dołączył(a): 22 sty 2007, 20:51
- Lokalizacja: KT-95 :P
- Droga życia: 7
- Typ: 7w8
- Zodiak: Rak
-
Arantasar
- Imię: Janusz
- Posty: 27
- Dołączył(a): 16 paź 2007, 07:15
- Lokalizacja: Toruń
- Droga życia: 1
- Typ: 4w5
- Zodiak: Byk/Tygrys
Juz temat taki na forum byl - ssilvia nas probuje odwiedzic ale jakos dotrzec do nas nie moze
Ja niestety nie miewam oobe ale zawsze pamietam w LD zeby ssilvie odwiedzic [tylko w LD wolno sie podrozuje i trzeba znac droge
] Juz tyle razy probowalem z LD przejsc do oobe ale mam tak jak Till jedynie lewituje nad cialem i sciaga mnie spowrotem 



- Anonim
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości