Witam. Od kilku dni "zajmuje" się wizualizowaniem rzeczy, jednak mam pewien problem. Najlepiej opiszę to na przykładach.
Wizualizuje sobie schodzenie po schodach. Jestem przykładowo na jakimś stopniu staram się powoli, jednak gdy zejdę na stopień od razu coś mnie pcha na następny i ciężko z tym walczyć a ja chcę poczekać na tym. Podobnie przy wizualizacji wspinania się po linie, próbuje spokojnie sobie wizualizować jak wchodzę, jednak coś mnie pcha do góry co powoduje, że moje ręce wspinają się bardzo szybko, a ja chciałbym powoli i ciężko z tym walczyć. Ostatni przykład próbowałem wizualizować pokój, postanowiłem zrobić drewnianą podłogę, jednak w "połowie" postanowiłem jednak że podłoga będzie biała. Próbowałem usunąć tę drewnianą podłogę, jednak ona cały czas wracała, czy bym próbował ją spalić czy wyrzucić ona cały czas wracała.
A więc mam pytanie, czemu umysł mi płata takie figle przy wizualizacji czy to może coś innego? Pozdrawiam.
Wizualizuje sobie schodzenie po schodach. Jestem przykładowo na jakimś stopniu staram się powoli, jednak gdy zejdę na stopień od razu coś mnie pcha na następny i ciężko z tym walczyć a ja chcę poczekać na tym. Podobnie przy wizualizacji wspinania się po linie, próbuje spokojnie sobie wizualizować jak wchodzę, jednak coś mnie pcha do góry co powoduje, że moje ręce wspinają się bardzo szybko, a ja chciałbym powoli i ciężko z tym walczyć. Ostatni przykład próbowałem wizualizować pokój, postanowiłem zrobić drewnianą podłogę, jednak w "połowie" postanowiłem jednak że podłoga będzie biała. Próbowałem usunąć tę drewnianą podłogę, jednak ona cały czas wracała, czy bym próbował ją spalić czy wyrzucić ona cały czas wracała.
A więc mam pytanie, czemu umysł mi płata takie figle przy wizualizacji czy to może coś innego? Pozdrawiam.
- superkwasek
- Imię: Sebastian
- Posty: 8
- Dołączył(a): 20 lip 2011, 16:56
- Droga życia: 5
Cześć. :) Prawdopodobnie przeszedłeś do wbrew pozorom nie tak prostych zadań bez podstaw. Efektywna wizualizacja (lub analogiczne wyobrażanie sobie dźwięku, dotyku, tworzenie emocji et caetera) musi być oparta na wyrobionych obserwacji umysłu, umiejętności skupienia na jednym punkcie oraz utrzymywaniu braku myśli. Inaczej nie da rady, głowa będzie robić swoje.
Link, jaki znalazłem: http://franzbardon.pl/faq/praktyka/2s3_tanczacewizualizacje.php
Pozdrawiam.
Link, jaki znalazłem: http://franzbardon.pl/faq/praktyka/2s3_tanczacewizualizacje.php
Pozdrawiam.
- Aver
- Posty: 141
- Dołączył(a): 29 mar 2011, 14:53
podczepię się pod temat bo też mam problem z wizualizacja nie mogę. umię wizualizować kwadratu taki jak na obrazku może jakieś porady [IMG=http://img69.imageshack.us/img69/5050/tassersck.th.jpg][/IMG]
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
- geri889
- Posty: 1
- Dołączył(a): 20 sie 2011, 23:43
Wizualizacja może być pomocna, między innymi, w poszerzaniu spektrum postrzegania wewnętrznego. Jest ona połączona z wyobraźnią, która jest z kolei narzędziem przyszłości (analogicznie - narzędziem przeszłości jest pamięć), czyli elementem, który pozwala się w tej przyszłości określić bardziej precyzyjnie, a przede wszystkim - w zgodzie z naszą wolą.
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Ćwiczę wizualizację, bo mam niedobór elementu ognia w organizmie. Poza tym poprawiam sobie wszystkie właściwości dotyczące wzroku (astralny i fizyczny), ponieważ niedomaga. Wreszcie doskonalę takie zdolności, by łatwiej odnajdywać się w terenie.
#Geri889
To nie wyobrażaj sobie kwadratu, tylko rzeczy interesujące!
#Geri889
To nie wyobrażaj sobie kwadratu, tylko rzeczy interesujące!
- Aver
- Posty: 141
- Dołączył(a): 29 mar 2011, 14:53
Podobno jeśli ktoś ma problemy ze zwizualizowaniem jakiegoś koloru, to czakra jemu odpowiadająca ma deficyt energii lub ogólnie działa niepoprawnie..
Zawsze się zastanawiałem czy wizualizacja przy otwartych oczach jest tak samo skuteczna jak przy zamkniętych ?
Wkoncu niektórym łatwiej się skupić kiedy "coś gra w tle"..
Zawsze się zastanawiałem czy wizualizacja przy otwartych oczach jest tak samo skuteczna jak przy zamkniętych ?
Wkoncu niektórym łatwiej się skupić kiedy "coś gra w tle"..
Too weird to live,
too rare to die.
too rare to die.
- Joe Black
- Posty: 562
- Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
- Typ: 4w5
- Zodiak: Ryby
Hmmm... nigdy o tym nie słyszałem... Dokładnie wiem w jakich czakrach mam jakie poziomy aktywności, ale nigdy nie zauważyłem żebym miał problemy z wizualizacją jakiegokolwiek koloru czy czegokolwiek nawet kiedy miałem w pewnych momentach, po pewnych niemiłych zdarzeniach straszny syf w energetyce... Z drugiej strony, może nie zwróciłem uwagi akurat...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Moze, nie zwróciłam uwagi. Jeśli tak jest to warto patrzeć na materialne obiekty o pożądanym kolorze.
Tak na marginesie, otaczamy się nieświadomie kolorami których wibracji nam potrzeba. Stad w czasie zmieniają się nasze gusta kolorystyczne. Bywa ze mamy fazę na jakiś jeden określony kolor. To samo ze smakiem i zapachami.
Tak na marginesie, otaczamy się nieświadomie kolorami których wibracji nam potrzeba. Stad w czasie zmieniają się nasze gusta kolorystyczne. Bywa ze mamy fazę na jakiś jeden określony kolor. To samo ze smakiem i zapachami.
-
Jeżynna
polska jezyna lesna
- Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
Ja sobie zwizualizowałem samochód, a nawet więcej zmaterjalizowałem go.
Teraz materjalizuje inny projekt. Najpierw myśle czego mi potrzeba, potem energie potrzeby zamieniam w chęci, a chęci w to co chciałem. Nie dotyczy to tylko rzeczy, ale także sytuacji, stany emocjonalne, uczucia.
Doszedłem do perfekcji, bo zwizualizowałem wszystko co chciałem.
A teraz jestem zawsze tam gdzie chce. Wizualizuje otoczenie.
Teraz materjalizuje inny projekt. Najpierw myśle czego mi potrzeba, potem energie potrzeby zamieniam w chęci, a chęci w to co chciałem. Nie dotyczy to tylko rzeczy, ale także sytuacji, stany emocjonalne, uczucia.
Doszedłem do perfekcji, bo zwizualizowałem wszystko co chciałem.
A teraz jestem zawsze tam gdzie chce. Wizualizuje otoczenie.
- Cyborg
- Imię: Przemek
- Posty: 209
- Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości