pytanie o uzdrawianie_prośba o pomoc

[Aniszai nigdziebądź]

Bo, że Twoją intencją jest chęć pomagania innym, to chyba nie wierzysz? (to by dopiero było życie w iluzji...).

Panie Ufo, jest to niemal najważniejszy element w procesie bioenergoterapii (czy jakkolwiek go zwał).
Nie uzdrowisz w ten sposób kogoś jeśli nie życzysz mu dobrze.

Zatem deszczyku skąd tylu szarlatanów robiących innym krzywdę za pieniądze i z uszczerbkiem na ich zdrowiu i energii?
Gdy by nie ich własna wiara w cuda - ego nie mieli by czego szukać w tym biznesie - bo inaczej tego nazwać nie można.
Jest różnica miedzy dzieleniem się wiedzą a wampiryzmem energetycznym.

[letni.deszczyk]

Zatem deszczyku skąd tylu szarlatanów robiących innym krzywdę za pieniądze i z uszczerbkiem na ich zdrowiu i energii?
Gdy by nie ich własna wiara w cuda - ego nie mieli by czego szukać w tym biznesie - bo inaczej tego nazwać nie można.

Hmm.. No właśnie dokładnie stąd, że życzą źle swoim ofiarom.
Ale ja wcale nie twierdze, że sama "intencja" działającego nie wystarcza aby wpłynąć na czyjeś struktury energetyczne.
Po prostu aby działaś pozytywnie, konieczne jest mieć pozytywną intencję.

[Izydka Miłość jest odpowiedzia na wsz]

nikt z nas , zwłaszcza na początku nie ma "czystych intencji" choć wydaje mu sie, że tak jest . Składa się na to bowiem wiele czynników, z których nie zawsze zdajemy sobie sprawę, które zakłócają tą czystość i tylko mniemamy, że są "czyste". Dlatego nie oceniajmy nikogo, tylko wskazmy kierunek:)

[Mr.UFo ArtOfLiving]

nikt z nas , zwłaszcza na początku nie ma "czystych intencji" choć wydaje mu sie, że tak jest . Składa się na to bowiem wiele czynników, z których nie zawsze zdajemy sobie sprawę, które zakłócają tą czystość i tylko mniemamy, że są "czyste". Dlatego nie oceniajmy nikogo, tylko wskazmy kierunek:)

To prawda, popatrz jednak Izydka co robisz.
Dokładnie to samo - oceniasz, tyle tylko że nie założycielkę wątku, a odpowiadających...

Zatem zamiast oceniać skorzystaj może z własnej rady i po prostu wskaż zbłąkanej owieczce kierunek

Wg mnie wspieranie jej w taki sposób w jaki tego oczekuje, to wzmacnianie jej iluzji, a więc wzmacnianie iluzji w nas wszystkich. Taka pomoc byłaby więc iluzoryczna
Wg mnie w rzeczywistości dużo bardziej pomocne, choć może niezbyt zgodne z oczekiwaniami pytającej są odpowiedzi, które się pojawiły. Jest tylko kwestia czy z tej pomocy pytająca będzie chciała skorzystać...

[Izydka Miłość jest odpowiedzia na wsz]

jeśli wiemy coś więcej w danej sprawie...to według mnie należy pomóc...a przynajmniej zaoferowac pomoc. Gdybys uważnie czytał , co napisałam, to zauważyłbys, że nikogo nie oceniam, a pisze jedynie o swoich doswiadczeniach i przemyśleniach. Nie uważam siebie za nikogo doskonałego...bo wciąż sie uczę...i jesli odebrałes moje słowa jako ocenę ..to byc może znaczy, że...czujesz sie winny?? Co do zaoferowania pomocy...to skąd wiesz, że nie pisze z nią prywatnie?? Czy to forum istnieje jako "targ prózności"..kto lepszy i wiecej potrafi?? Łapać za słówka i interpretowac je po swojemu każdy potrafi... Szkoda naszej energii na takie przepychanki, które nic dobrego nie wnoszą...ja szanuje Twoje zdanie...i wszystkie inne...bo każdy z nas jest inny i nasze doświadczenia determinują nasze postrzeganie życia. Tym samym każdy z nas ma swoje racje
Pozdrawiam serdecznie wszystkich...zwłaszcza tych, których czymkolwiek uraziłam..

[Włodekg1]

W Intencji pomagania innym nie ma nić złego , jest wręcz podstawą aby pomóc tej osobie i sobie równocześnie w myśl zasady co wysyłasz , to wraca do Ciebie.
Nie wiem ilu ludzi na ziemi może powiedzieć o sobie że są w pełni oczyszczeni i mogą pomagać z czystym sumieniem.
Jeśli byśmy tak rozpatrywali pomoc dla innych to w świetle tego ta by zanikła.
Ale jest wyjście i to bardzo proste jak i skuteczne.
Wystarczy że poprosimy żeby ta pomoc szła przez Wyższe Ja , Nadświadomość i Opiekuna danej osoby i była w zgodzie z jej najwyższym dobrem i zaistnieje, mało tego , zostanie przez nich zwielokrotniona, bo tak działa prawo Boskie.
Jeśli mamy połączenie z WJ to pomoc jest zwielokrotniana do 20 razy dla nas , a jeśli mamy intencje pomagania innym to o wiele więcej.
Jak nie mamy jeszcze stałego łącza z WJ to współpracujemy z Opiekunem i możemy pomagać bez jakiejkolwiek możliwości zaszkodzenia i też pomoc jest zwielokrotniana.

[Aniszai nigdziebądź]

Wystarczy że poprosimy żeby ta pomoc szła przez Wyższe Ja , Nadświadomość i Opiekuna danej osoby i była w zgodzie z jej najwyższym dobrem i zaistnieje, mało tego , zostanie przez nich zwielokrotniona, bo tak działa prawo Boskie

Które prawo, którego boga i opiekuna i w czyje piórka ubranych?
Podstawowym i najistoniejszym prawem Wszechświata jest prawo wolnej woli i nieingerencji.

Jeśli mamy połączenie z WJ to pomoc jest zwielokrotniana do 20 razy dla nas , a jeśli mamy intencje pomagania innym to o wiele więcej.

Rozumiem, że dzięki połączeniu, wielokrotności, dobrej woli i chęci niesienia pomocy zawdzięczasz obszerny topik skarg i zażaleń zniewolonych energetycznie, na innym forum

Jak nie mamy jeszcze stałego łącza z WJ to współpracujemy z Opiekunem i możemy pomagać bez jakiejkolwiek możliwości zaszkodzenia i też pomoc jest zwielokrotniana.

Mam stałe łącze. Internetowe W zupełności mi wystarczy do piętnowania szarlatanów niewolących energię wolnych, wierzących w dobre intencje ludzi, doprowadzających ich życie i zdrowie do ruiny.

[letni.deszczyk]

nikt z nas , zwłaszcza na początku nie ma "czystych intencji" choć wydaje mu sie, że tak jest

Czy to aż takie trudne?
Jeśli rozumiesz prawo, że "życzenie komuś dobrze" już samo w sobie może wpłynąć na niego pozytywnie i w związku z tym życzysz (modlisz się, prosisz z wiarą, jak zwał tak zwał) poprawy zdrowia czy uzdrowienia duszy to intencja jest jak najbardziej "czysta".
Oczywiście jeśli ktoś jest Ci obojętny i stanowi pole doświadczalne mające podbudować Twoje EGO, bądź po prostu robisz to dla pieniędzy, to wówczas nie zadziała to z trwałym pozytywnym skutkiem.
Niemniej pierwszy przypadek z pewnością nie jest trudny w realizacji, że tak to ujmę i "czyste intencje" są bez problemu i jak najbardziej osiągalne.

[Izydka Miłość jest odpowiedzia na wsz]

Każdy ma swoją metodę..ja cokolwiek robię...robię nie tylko za zgodą Duszy...ale też przede wszystkim Stwórcy. I tym samym unikam zaszkodzenia komukolwiek... Natomiast skoro jesteśmy na ziemi...to znaczy, że mamy co nieco jeszcze do przerobienia....i tym samym lekcje które dostajemy sprawiają, że mamy szanse wzrastać...lub kręcić się w kółko.. i powtarzać je w nieskończoność. I dopóki pracujemy z poziomu ego a nie Duszy...to nasze intencje...mogą byc różne

[Aniszai nigdziebądź]

Natomiast skoro jesteśmy na ziemi...to znaczy, że mamy co nieco jeszcze do przerobienia....i tym samym lekcje które dostajemy sprawiają, że mamy szanse wzrastać...lub kręcić się w kółko..

Hmm... Skąd takie przekonanie? Karma jest nie tylko manipulacją, ale i iluzją.

[Don Juan Matus]

Aniszai - podpis miażdzy


Chcę tylko ostrzec
Nie zawsze Twoje uczucie dobrze życzenia, i posyłana energia nawet bardzo 'dobra' i dojdzie do celu niezauważona i wykona dobrą robotę - może być odwrotnie z racji tego, że druga osoba podświadomie lub nie, jest odbiornikiem jej, a to samo w sobie świadczy o konieczności filtracji i zbadania -> podświadomego lub nie, więc...
Twoja miłość może być daleka od miłości którą uważasz za wszystkoleczącą..
Najlepszą miłością jest danie przestrzeni

Natomiast jeśli ktoś czegoś oczekuje i ty czegoś oczekujesz.. można się bawić czemu nie..

[Izydka Miłość jest odpowiedzia na wsz]

nieważne jak to nazywamy...czy karmą...czy zbieraniem tego co posiejemy...tak czy tak nasze myśli , słowa i czyny są energią o najrózniejszej polaryzacji..i stwarzaja każdemu taki swiat..takie okoliczności, które najbardziej z nim harmonizują.. podobne przyciąga podobne...więc wystarczy przyglądnąć się sobie...swojej sytuacji.....sytuacjom i ludziom, których napotkamy...a dowiemy się namacalnie...w jakich energiach jesteśmy. Prawdą jest, że gdyby każdy pracował nad sobą i wzrastał...to wszyscy i wszystko by się zmieniało....na tą chwilę z tego co obserwuję ...zbyt wiele przyczyn osobistych problemów szuka się...u innych...zamiast u siebie

[Don Juan Matus]

Trochę więcej informacji

http://planeta-ziemia.blog.onet.pl/Jak-odkrylismy-mechanizmy-dzia,2,ID416708805,n

[ahtmar]

olivii.

Jeżeli jesteś świadoma tego co chcesz zrobić, to nie jesteś w stanie nikomu zaszkodzić. Gdyby nawet, ktokolwiek próbował szkodzić, to taka osoba musi wiedzieć, że przede wszystkim szkodzi sama sobie.

Czy wiesz o co pytasz? Czy masz pojęcie o jakiej energij mówisz? Jak chcesz innym pomóc, jeżeli nie znasz podstaw w tym czego zamierzasz się podjąć.

Jeżeli chcesz uzdrowić organ u chorej osoby, to w jaki sposób masz przedtem uzdrawiać to coś u siebie? Może coś tu poplątałem, ale tak z tego twojego posta wywnioskowałem.

Czy masz pojęcie, co to jest Uniwersalna Energia?

[Joe Black]

Polecam ksiązkę mistrza Cho Kok Sui - Cuda udrawiania pranicznego.
Wcale nie trzeba być super oswieconym mistrzem reiki czy niewiadomo kim, by móc uzdrawiać. Moze to się odbywać własnie dzięki przesyłaniu energii uniwersalnej od czakry korony przez dłonie.
W każdym razie, pacjent sam moze nieswiadomie blokować uzdrowienie, trzymając się kurczowo, czasami nieswiadomie, blokad które go do tego schorzenia doprowadziły.