Sinbard - Ja Jestem

[Joe Black]

To sensmila?

dawać swoje mordki

Tak, to Sinsemilla.

a po co Ci kolejne mordki? Kolekcjonujesz mapety czy jak?

cfaniaku, przejrzałeś mnie

[przebudzona-NIMFA szukam oświeconych NAUCZYCIELI]

fajne zdj i osoby na nich

A a o co ci chodzi ?pisz jaśniej nie bój się czy taki leń z ciebie ,że sie nie chcesz kończyc słów nawet
chłopcy co wy kolekcjonujecie zdjęcia kobiet tu ?
potem ,co ?

[Arimare]

rownowaga czakry wez ochlon... wejdz pod zimny prysznic ...

[Joe Black]

Pepe diable Ty jeden ahahaha

[sinsemilla]

Oblicze mych źrenic
Bez odbicia w Twych oczach
Tęsknotą wiatru
w oddechu ognia
Pojedyńczej Iskry
Promienia
Słońca
**
Po co Miłości tęsknota?
Przecież Miłości nic nie brakuje...

Miłość – to tęsknota za wiecznym zjednoczeniem z drugą osobą. Platon

[SAM Niema NIC Smiejszego....]

I am Back... :D:D


Ooooooo O Miłości...

to takie cośik nabazgrałem... http://sam-jestemjakijestem-mas.blogspo ... wieci.html

ENJOY

[Joe Black]

Uu, bardzo fajne nutki,
w wolnej chwili ze wszystkimi będe musiał się zapoznać.

[sinsemilla]

Z dedykacją dla autora wątku
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ZS0hxP01IyI

[Sinbard Blackbird]

I AM -026-

Umysł umiera ostatni.
Dlaczego tak jest?
Być może dlatego, że Ego pragnie walczyć do samego końca.
Przeciwstawić się śmierci.
Oszukać wszystkich.
Stawić opór Boskim prawom.
Dlatego decyduje poświęcić nogi, które nosiły Ciebie w nieznane.
Dlatego wyklucza ręce, które tyle dokonały, aby uczynić ten świat wartym.
Poświęca też i serce, które nadawało sens temu życiu przez cały czas.
Poświęca wszystkich twoich najlepszych przyjaciół.
Dzięki, którym miałeś aż tyle.
Poświęca pamięć o tym czym byłeś.
Zakopuje Twe marzenia.
Poświęca wszystko, by już na samym końcu.
Zgasnąć wraz z Tym blaskiem w oczach.
To co zostanie na końcu tego procesu to tymczasowy Ty.
Umarła pusta forma.
Zmarły niezrównany aktor.
Ale czy nie jest tak, że to Łaska Bożej Miłości obejmuje duszę konającego istnienia.
W Wiecznym Bezwarunkowym Blasku Boskiej Miłości.
Wszystko blaknie.
Wszystko gaśnie.
I gdy zostanie tylko umysł.
Impakt zderzenia, tego co częściowe, z tym co doskonale jest tak gigantyczny.
Tak wszechobejmujący.
Tak niezrównany.
Istna implozja wybaczenia.
Egzystencja eksploduje do wewnątrz siebie.
Ten akt.
To moment kompletnego wybaczenia.
Całkowity kontakt z Tym.
Twórca obejmujący formę.
Bóg myjący Twoje stopy.
Apokalipsa św. Jana.
To ekspresja tego doznania.
To chwila tej Łaski.
Widzę To wszystko.
Bezdech podziwu.
Konstagnacja zachwytu.
Apokalipsa rzeczywistości.
Koniec podziału.
Próżno próbować ująć w słowa potęgę tego momentu.
To co Teraz czuje jest nieopisywalne.
Przestrzeń poruszająca się sama w sobie.
Zdjęcia których nigdy nie zrobiłem.
Obrazy których nigdy nie namalowałem.
Skąd znam to wszystko?
Też to czujesz?
Popatrz jakże zmienia się życie ludzi po śmierci klinicznej.
Gdy dane jest im to posmakować.
Chodzące anioły.
Śpiący Przebudzeni.
Krocze droga nieśmiertelnych.
Cały wszechświat podąża za mną.
Jestem ziarnem piasku.
Kamieniem jak każdy inny.
Nieociosanym kawałem drewna.
Doskonały w swojej prostocie.
Skąpany w zachwycie codzienności.
Umarłem.
Dlatego wiem, ze Umysł umiera ostatni.
Umiera ostatni, aby nie posiadał już żadnej broni.
Rozebrany warstwa po warstwie.
Z całej zbroi i kolców.
I gdy już jest sam.
Sam na sam z Bogiem.
Gdy nie posiada już wyboru.
Uśmiech.
Pełen łez.
Bliskość, której próżno szukać w dotyku.
Słodycz, której próżno szukać w jakichkolwiek ustach.
Moment wybaczenia i ponownego połączenia ze Źródłem.
Widzisz wtedy swe życie.
Tak.
Widać wszystko jak na dłoni.
Widzisz, że wszyscy zawsze byli przy tobie.
Spleceni niewidocznymi nićmi.
Kładli ręce na tych samych rzeczach co Ty.
Płakali razem z Tobą.
Śmiali się ku niebu gdy coś naprawdę ci wychodziło.
Tez czuli tą dumę.
Zwątpienie gdy świat tonął w łzach porażki.
Masz moc aby być w tym Teraz.
Rozglądać się i nie poznawać nic i nikogo, a jednak wiedzieć, że są ci bardzo bliscy.
Całować każde usta.
To dobrym słowem to uczynnością.
Taka moc masz.
Uczyń z umierania codzienność.
Tak jak z każdej nocy rodzi się dzień.
Tak jak księżyc ustępuje miejsca słońcu.
Tak jak słonce obejmuje blaskiem księżyc.
Księżyc ma wiele humorów.
Wiele faz.
Słonce obejmuje je wszystkie.
Akceptuje każda z nich.
Jesteś słońcem.
Jesteś Bogiem, do którego tak żarliwie się modlisz.
Bóg siedzi zawsze blisko.
Obok Ciebie.
Podziwia z jaka determinacja podejmujesz wybory.
Jak starasz się Mu cos udowodnić.
Modlitwa.
Zaprowadzi cię Tam.
Być może taka wyciągnięta z książki.
Być może kilka prostych słów.
Stan nagi przed Samym Sobą.
Zacznij opowiadać Sobie o Swoim życiu.
Bóg słucha wszystkiego razem z Tobą.
Kiwa głową pełen zrozumienia.
Nie gani.
Nie osądza.
Nie pragnie od Ciebie niczego.
Wiec daj mu więcej niż od Ciebie wymaga.
Opowiadaj.
Śmiej się i płacz.
Naciesz Jego samotne serce Swa opowieścią.
Wróć do Domu i opowiedz Ojcu o swoim dniu.
Bóg będzie słuchał, nawet gdy raz już to widział.
Bóg nie odrzuca nikogo.
Bóg nie odrzuca niczego.
Jest Wszystkim.
Jego Bezkresne Ja Jestem zawiera Wszechmiłość do Wszystkiego.
Do każdego przejawu Jego Wewnętrznego Boskiego Wymiaru.
Jesteś tylko Boża Myślą.
Manifestacją Jego Nieskończoności.
Zadziwiające jak coś tak małego i niepełnego może dać aż tyle!
Dla Boga zawsze jesteś warty wysłuchania.
Jest Miłością.
Mów.
Bóg zawsze znajdzie dla Ciebie chwilkę w Bezczasie Swojego Istnienia.
Jest Wieczny.
Mów.
Zapukaj do Drzwi.
Powiedz, że chcesz już wrócić.
Chcesz wrócić Teraz.
Stań w obliczu Tego.
Stań w zaufaniu, z umysłem otwartym na Niezrównane i Doskonałe.
W największych marzeniach nie wykreujesz nic piękniejszego niż To.
Niż To, co masz.
Nic ponad Twoje Życie.
Możesz Wszystko.
Brak ci limitu.
Usiądź w ulubionym fotelu.
Ucisz wątpliwości i mów.
Mów do Niego.
Krzycz swoją unikatową modlitwę.
Milcz w objęciach swej opowieści.
Ja podpowiem ci tylko jak zacząć.
Pierwsze słowa to zawsze.
Ja Jestem.
Om

[równowaga-czakry]

NIO I PRZECZYTAŁAM teraz zrozumiałam ale mało
MARIUSZ a umiesz tak normalniej pisać ,wiesz takie zdania nie wierszykowe
coś takiego napsiz coś opowiedz co doświadczyłęś
opowiedz może co ci się sniło ?
napisz ok

[sinsemilla]

W największych marzeniach nie wykreujesz nic piękniejszego niż To.
Niż To, co masz.
Nic ponad Twoje Życie.

Tak.
Życie samo w sobie jest Idealne.
Stworzone z Miłości.
Stworzone dla Miłości.
Stworzone przez Miłość.
Przyziemna Tajemnica.

Dotykaj Miłość.
Doświadczaj Miłości.
Ona zdradzi Ci Tajemnicę Życia.
Bo Sama Nią Jest.

[Sinbard Blackbird]

NIO I PRZECZYTAŁAM teraz zrozumiałam ale mało

Próbuj dalej.
Powiedz że to jednak głupie.
Albo patrz jak na to reagujesz.
Wybierz sobie coś.

MARIUSZ a umiesz tak normalniej pisać ,wiesz takie zdania nie wierszykowe

Tak.
Umiem.
Ale wydaje mi się, że To jest normalnie.
Albo i nie.
A może powinienem pisac bez przecinkow robiac literowki i omijajac spacje napelniac wszytkich swiadomoscia jak powinni myslec jak reagowac na moje slowa i to w najszczerszych intencjach bo ja jestem ten dobry co widzial wie jest cacy i ogilnie ze mnie to wielki bohater bo sluchajcie ile ja zrobilem jakie mnie przeszkody spotkaly i jak zrecznie sobie z nimi sie poradzilam. Bo jestem madry i tyle juz widzialem tyle radosci i gorzkich lez. Tylko ze jestem tylko malym cierpiacym katusze wlasnego umyslu punktem i potrafie docenic kazda modrosc. ale ja czuje jak cos jest warotosciowe, chce zeby mnie kochali. wybieram alke kaze im kochac. Moga mnie podziwiac. tak. moga. ale jakze glupi sa skoro tego nie robia. Jakze slepi pruzni infatylni i smarkaci. Jak wielka jest ich glupota i ja staje sie lepszy bo wydaje mi sie ze czuje wspolczucie. ale ja nic nie wiem o tym dlatego szukam i pieprze trzy po trzy uwieziony w strumieniu mysli bez szacunku do slowa innych i samego siebie. tyle rzeczy mi brak dlatego wymagam od calego swiata bo przeciez tak meznie stawialem czola zyciu. Tak z nim walczylem i podejmowalem wybory. Brodzac w swoich lzach i krwi. Bo ja jestem EGO i nikt mnie nie rozumie. bo mysle o tysiacach rzeczy na raz i udowadniam sam sobie i tlumacze kazdy swoj ruch i posuniecie aby kazdy nie wazdne jak jest glupi mogl mnie zrozumiec. jego strata jak jest idiota. ale ja mu wybaczam. tak bo jestem tym dobrym. to ja wiem a inni nie. ale jak sie postaraja i ja sam sie postaram. cos nam z tego pesudo inteligentnego pie*** kiedys wyjdzie. I wogile to mialem tyle niezwyklych przezyc i moglbym opowiadac godzinami ale i tak mnie nie zrozumiesz bo tego nie widziałaś. Nie zdajesz sobie sprawy co przezywalem. ale ja opowiem ci tylko kawalek bo jestem grzecznym chlopcem. Tak mowi moja mama. babcia i rodziny moich przyjaciol. Cichy potulny odpowiedzialny, tak mowia. dasz wiare? Mozesz sobie to wyobrazic?
Nie Możesz. Bo ja tak mowie i koniec kropka dupa lala mleko rozbite. kto sie nie chowal ten kryje w majezonie. Uff.
Ale mnie potargało.
Człowieku.
Teraz lepiej?
Znajome tereny?
Bratnia dusza?
Wybierz sobie coś.

napsiz coś opowiedz co doświadczyłęś

Mówię.
Mówię cały czas.
Nawet jak czegoś nie widzisz, nie znaczy to, że tego nie ma.
Szukaj dalej.
Przestań szukać.
Podziwiaj rzeczy takimi jakie są.
Wybierz sobie coś.

opowiedz może co ci się sniło ?
napisz ok

Ok napisze.
Napisze jak skończę śnić.
Ok?

Przednie się bawię.
Naprawdę przednie.

[Sinbard Blackbird]

2500!
Dziękuję!
Zapraszam do świętowania!
A jak się bawić to tylko przy:
http://www.youtube.com/watch?v=nm9A3J294Ic
Om!

[Slawkos]

fajnie że jesteście ludziska

[równowaga-czakry]

a ja myśąłam ,zę można z ciebei brać przykład a jednak ,nie
poniosło cię tak samo jak kiedyś mnie DO SINSEMILLI
więc po co ta zemsta brutalu nie pcahj się miedzy baby
nieopanowałeś się i swego EGO TEŻ

NIO I PRZECZYTAŁAM teraz zrozumiałam ale mało

Próbuj dalej.
Powiedz że to jednak głupie.
Albo patrz jak na to reagujesz.
Wybierz sobie coś.

MARIUSZ a umiesz tak normalniej pisać ,wiesz takie zdania nie wierszykowe

Tak.
Umiem.
Ale wydaje mi się, że To jest normalnie.
Albo i nie.
A może powinienem pisac bez przecinkow robiac literowki i omijajac spacje napelniac wszytkich swiadomoscia jak powinni myslec jak reagowac na moje slowa i to w najszczerszych intencjach bo ja jestem ten dobry co widzial wie jest cacy i ogilnie ze mnie to wielki bohater bo sluchajcie ile ja zrobilem jakie mnie przeszkody spotkaly i jak zrecznie sobie z nimi sie poradzilam. Bo jestem madry i tyle juz widzialem tyle radosci i gorzkich lez. Tylko ze jestem tylko malym cierpiacym katusze wlasnego umyslu punktem i potrafie docenic kazda modrosc. ale ja czuje jak cos jest warotosciowe, chce zeby mnie kochali. wybieram alke kaze im kochac. Moga mnie podziwiac. tak. moga. ale jakze glupi sa skoro tego nie robia. Jakze slepi pruzni infatylni i smarkaci. Jak wielka jest ich glupota i ja staje sie lepszy bo wydaje mi sie ze czuje wspolczucie. ale ja nic nie wiem o tym dlatego szukam i pieprze trzy po trzy uwieziony w strumieniu mysli bez szacunku do slowa innych i samego siebie. tyle rzeczy mi brak dlatego wymagam od calego swiata bo przeciez tak meznie stawialem czola zyciu. Tak z nim walczylem i podejmowalem wybory. Brodzac w swoich lzach i krwi. Bo ja jestem EGO i nikt mnie nie rozumie. bo mysle o tysiacach rzeczy na raz i udowadniam sam sobie i tlumacze kazdy swoj ruch i posuniecie aby kazdy nie wazdne jak jest glupi mogl mnie zrozumiec. jego strata jak jest idiota. ale ja mu wybaczam. tak bo jestem tym dobrym. to ja wiem a inni nie. ale jak sie postaraja i ja sam sie postaram. cos nam z tego pesudo inteligentnego pie*** kiedys wyjdzie. I wogile to mialem tyle niezwyklych przezyc i moglbym opowiadac godzinami ale i tak mnie nie zrozumiesz bo tego nie widziałaś. Nie zdajesz sobie sprawy co przezywalem. ale ja opowiem ci tylko kawalek bo jestem grzecznym chlopcem. Tak mowi moja mama. babcia i rodziny moich przyjaciol. Cichy potulny odpowiedzialny, tak mowia. dasz wiare? Mozesz sobie to wyobrazic?
Nie Możesz. Bo ja tak mowie i koniec kropka dupa lala mleko rozbite. kto sie nie chowal ten kryje w majezonie. Uff.
Ale mnie potargało.
Człowieku.
Teraz lepiej?
Znajome tereny?
Bratnia dusza?
Wybierz sobie coś.

napsiz coś opowiedz co doświadczyłęś

Mówię.
Mówię cały czas.
Nawet jak czegoś nie widzisz, nie znaczy to, że tego nie ma.
Szukaj dalej.
Przestań szukać.
Podziwiaj rzeczy takimi jakie są.
Wybierz sobie coś.

opowiedz może co ci się sniło ?
napisz ok

Ok napisze.
Napisze jak skończę śnić.
Ok?

Przednie się bawię.
Naprawdę przednie.

WCZEŚNIEJ MYŚŁĄAM ,ZE JESTEŚ OPANOWANYM ,KOCHAJĄCYM ,MYŚLĄCYM FACETAM z dostojnością prawdziwego mena i kochającego wszystkich ,opanowanego

ale wystarczyła jazda na wą panią i zemsrta gotowa na brutalu iw szystko poszło się //////////////////
pisze jak pisze kazdy pisze jak umie
ja nie umiem i się do tego przyznaje a moze szoda mi czasu na starannne pisanie powolne b szyko pisze ,bo mam mysli w głowie wiele ,ale zrozumiałam twój sarkazm ,więcej cię nei odweidze BO NIE JESTEŚ TYM CO NIBY PISZESZ ,ZE JESTEŚ

mnie czasem tez ponosi ,węc rozumeim i to twoje nieopanowanie ,,też poniosło cię EGO hehhehe kazdy je ma

a jednak wyszła prawda kim jesteś ,nie miłością jesteś raczej tak jak to piszesz

zapodałęś swe foto widziałąm w tobie ,też złośliwca i się nei pomyliłam ale z wielką miłościąi oddaniem i obroną złośliwą aż po trupach
nie ważne masz takie prawo bronić swej kochanej

tylko czy to ci coś da ,,,myślałąm ,zę jesteś mądrzejszy opanowany i przebaczający i uczący dalej a ty złośniczek jestes piszę to ze spokojem aby cię uświadomić co czynisz

JA JUZ TWOJĄ SINSEMILLE LUBIĘ ALE ciebie juz nie lubię więc pomyśl to czy warto si,ę wdawać w walkę kobiet , my się posprzeczamy i się potem dogadamy a ty co zostaneisz na lodzie

OUSZCZAM TWE SZEREGI I PRZEBACZ MI TAK JAK JA CI PRZEBACZAM bo tobie nic nie napisałąm wcześniej nie napisałąm abyś ył sarkastycznie msciwy i złośliwy ,ponoć jesteś teaki mądry AJEDNAK TYLKO TAK CIĘ SIĘ WYDAJE

nie obrazam się an ciebie po prstu ignoruje i nie czepisaj się mnie i nie wytykaj jaka ja to jestm niezdara w pisaniu i EGO jakie mam
zobacz na sweje belki w oku żegnam pana złosliwka