- czyli MY. Przedstaw się, jeżeli jesteś nowym użytkownikiem. Nasze autobiografie, zainteresowania i wszystko inne.

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 06:55

Owszem, wyszło to spod mojej ręki, jeśli o to pytasz :)

Czy zaś ja to zrobiłam? Wszyscy to zrobiliśmy O:)
Avatar użytkownikaAramaiti Kobieta
 
Imię: Ola
Posty: 99
Dołączył(a): 10 maja 2011, 20:39
Droga życia: 9
Typ: 4w5
Zodiak: Byk

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 12:45

No właśnie, wyszło szydło z worka, liczy się to, z pod jakiego pióra wyszło, niedowartościowani ludzie, piekni i wzniośli, ale co z tego, skoro to tylko puste słowa, puste, bo... nadal walczycie, puste bo, wasze czyny są zbrukane krwią i cierpieniem! Zwiecie się wojownikami światła, tylko... Jak ma się ta wasza wojowniczość do tej cudnej miłości opowiadanej przez was tu samych? Jak to wszystko ma się do miłości? Dla mnie to jakoś dziwnie brzmi! Ja widze tu tylko Osąd! Widzę tu nadętych i skrzywdzonych ludzi przez przeszłość, przez osąd...

Osądzanie..., czemu ludzie zawsze wszystko muszą osądzać? Czemu wszystko zawsze ściągają na poziom dobra i zła? Czemu zawsze muszą walczyć między sobą? Podobno wyznają naturę światła, tak, mówią pięknie i wzniośle, ale czynią inaczej, nazywają się wojownikami światła i w imię dobra walczą ze złem! Nie ma w nich żadnej mądrości, nie ma w nich żadnej światłości, jest w nich pustka i ciemność, są w nich żale i duzo niezrozumienia! Nie zrozumieli tu pewnej rzeczy, to coś ulatuje im w każdej chwili, przecież walcząc, sami używają swojej własnej ciemności! Czy oni tego nie widzą? Gdyby choć trochę było w nich honoru i pewnej cnoty, nigdy by nie nazywali siebie światłymi! Bo żadnej światłości i żadnego dobra w walce nie ma! Jest jeno smród rozkładających się ciał i smiech diabła! I w ten szczególny sposób wyłania się ich prawdziwa natura! Jednym mówią Aloha, innym Zgiń i przepadnij! Faktycznie nie dziwię się, że są nazywani przez tych drugich tymi złymi! Przecież walczą, nabijają na pal, sieją spustoszenie, palą, zabijają, cudzołożą... Tak nie postępuje światłość! To owoce zupełnie innej fali... Tak więc ich słowa są nic nie warte, skoro mówią jedno, a robią drugie! Są kłamcami!

Mamy więc dwie Armady, oboje nazywające się dobrymi, a każda z nich swoich przeciwników nazywa tymi złymi! Więc która jest tą złą, a która dobrą? Po czym to rozpoznać? Jest jakiś sposób? W końcu jak się tak z boku przyjrzeć, oboje robią dokładnie to samo! Zamiast zaakceptować siebie nawzajem, zaakceptować własne i innych równe prawo do życia w tym niesamowitym świecie, wszyscy się tylko napieprzają! Nikt z was nie jest lepszy, ani mądrzejsi, zamiast przerwać w końcu tę idiotyczną grę, wy wciąż zasilacie odwieczną machinę wojenną i nic nie mówi, że to się wnet skończy, wręcz przeciwnie, jak Was tu widzę, jesteście skorzy napieprzać się przez kolejną wieczność! Ile potrzeba jeszcze cierpienia by zrozumieć, że to nie ma sensu? Przecież miejsca we Wszechświecie jest nieskończenie wiele! Starczyło by wszytskim wedle życzeń i potrzeb! Ale nie WY! Wy "Wojownicy Światła" dalej musicie się napieprzać! Czy raczej wojownicy ciemności, prawda? Bo jasne jest jak słońce, że to nie światło przemawia przez wasze serca, gdy bierzecie za broń, by uderzyć w innych, prawda? Jakos ta prawda ulatuje wam każdego dnia, w każdej takiej chwili, nie znudziła się wam ta gra jeszcze?

Hej ludzie! Obudźcie się! Popatrzcie jaki Wszechswiat jest Wielki, starczy w nim miejsca dla obu stron! Czy naprawdę tak trudno jest Wam pojąć to, że cała ta odwieczna walka nie służy ani wam, ani tym drugim? Gdy walczycie, bez różnicy czy jesteście dobrzy czy źli, tworzycie cierpienie! Czy tak trudno jest to pojąć? W walce zawsze ktoś obrywa, a najczęściej wszyscy! Ale wy nadal wierzycie w to, że jesteście tymi lepszymi, a to pech! Tymi dobrymi, świetlistymi... tylko co z tego jeśli i tak wasze owoce są cierpkie, pełne nienawiści, strachu i pożadliwości wszelkiej... I mimo tej całej waszej świetlistości nie jesteście w stanie nic z tym zrobić, by przerwać całe te cierpienie... Gdybyście na chwilę się zatrzymali, zobaczylibyście, że jedynym problemem jaki macie to wasz własny SĄD i wasze urażone JA. Te wasze emocje, przekonania...

Wy nie jesteście wolni! Śpicie! A te wasze piękne i wzniosłe słowa... Proszę bardzo, możecie je sobie włożyć w dupę, bo są nic nie warte, nie odzwierciedlają prawdy, gdy przychodzi czas na wasze czyny, gdy bierzecie za broń, gdy zwiecie się wojownikami światła... I jest to wielkim nieporozumieniem właśnie, nazywanie siebie wojownikami światła, ale cóż...wy tego pojąć nie jesteście w stanie, nie dziś, może innym razem... Zresztą nawet te piekne słowa nie są żadną sztuką, nawet największego łotra stać na wyrażenie piękna i miłości... Taka ta wasza zakrzywiona twarz i wielki wielki wielki SEN...
nike Kobieta
 
Posty: 5
Dołączył(a): 18 maja 2011, 12:34

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 13:07

nike napisał(a):osąd...

Osądzanie...,

....
Pozdrawiam Cię ciepło nike :D
/dzięki za porcję popołudniowego humoru/ :D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 13:40

Umieramy gdy kolejny dzień przestaje być kolejnym zdumieniem.
Prawda gwiazdeczko? :)
Aaaaaa...
Odpowiem. :)

Zarówno worek jak i szydło jest iluzją.
Tylko małą grą słów.
I nie, nie jest ważne Kto czegoś dokonał.
Kompletnie nie jest To ważne.
Patrz więc jaka to Radość.
Robić coś tak nieważnego i tonąć w Szczęściu.
Robić coś tak niepotrzebnego.
Z taką Miłością.
Że dajesz temu Narodziny.
Pozwalasz Zaistnieć.
Lekko.
Bez celu.
Naturalnie.
W moich słowach pełnych Pustki odbija się Twe odbicie.
To Jego tak nie możesz znieść.
Podziwiaj To w Pełni.
Ja nie zrobię Nic.
Bo szanuję Twój wybór.
Szanuję wybór, by stać się czymś tak nieważnym i tonąć w Szczęściu.
Robić coś tak niepotrzebnego.
Z taką Miłością.
Że nadajesz takiemu Sobie Narodziny.
Pozwalasz Sobie Zaistnieć.
Nic się nie kłóci.
Nic sobie nie przeczy.
Nie stawia oporu.
Chcę wyrazić Podziw.
Wyrażam Go.
Chcę ukołysać do snu każdą gwiazdę.
Zrobię To.
Z całą Mocą.
Komu decydować co jest warte i godne Tego stanu?
Tej Łaski.
Kto posiada Taką Moc w obliczu Tego Bezkresu Piękna?
Ty.
Podziwiam Twoje Niezrównanie.
Pełen Zdumienia.
Mówisz:
"Mamy więc dwie Armady"
A ja widzę Tylko Miłość.
Tylko pod niektórymi formami.
Trudniej ją Umiłować. :)
Jestem Wojownikiem Światła.
Bez Oręża.
Jestem Samotny Sam Jeden.
Nie posiadam Wyboru.
Więc Kocham.
Wszystko To Miłość.
Tylko pod niektórymi formami.
Trudniej Ci Ją Umiłować. :)
Ostatnio edytowano 19 maja 2011, 20:07 przez Sinbard, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 13:50

Sinbard napisał(a):Umieramy gdy kolejny dzień przestaje być kolejnym zdumieniem.
Prawda gwiazdeczko? :)

Każdy z nas jest częścią Prawdy.
Jest stworzeniem Prawdy.
Prawda podzielona na części pozostaje Prawdą.
I tylko Prawda nas wyzwoli.
Ja jestem Prawdą.
Ja jestem Miłością.
Nie mniej nie więcej :D
Mieć Czy Być

Wszechświat się cieszy a ja z nim :D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 13:55

nike napisał(a):No właśnie, wyszło szydło z worka, liczy się to, z pod jakiego pióra wyszło, niedowartościowani ludzie, piekni i wzniośli, ale co z tego, skoro to tylko puste słowa, puste, bo... nadal walczycie, puste bo, wasze czyny są zbrukane krwią i cierpieniem! Zwiecie się wojownikami światła, tylko... Jak ma się ta wasza wojowniczość do tej cudnej miłości opowiadanej przez was tu samych? Jak to wszystko ma się do miłości? Dla mnie to jakoś dziwnie brzmi! Ja widze tu tylko Osąd! Widzę tu nadętych i skrzywdzonych ludzi przez przeszłość, przez osąd...

Osądzanie..., czemu ludzie zawsze wszystko muszą osądzać? Czemu wszystko zawsze ściągają na poziom dobra i zła? Czemu zawsze muszą walczyć między sobą? Podobno wyznają naturę światła, tak, mówią pięknie i wzniośle, ale czynią inaczej, nazywają się wojownikami światła i w imię dobra walczą ze złem! Nie ma w nich żadnej mądrości, nie ma w nich żadnej światłości, jest w nich pustka i ciemność, są w nich żale i duzo niezrozumienia! Nie zrozumieli tu pewnej rzeczy, to coś ulatuje im w każdej chwili, przecież walcząc, sami używają swojej własnej ciemności! Czy oni tego nie widzą? Gdyby choć trochę było w nich honoru i pewnej cnoty, nigdy by nie nazywali siebie światłymi! Bo żadnej światłości i żadnego dobra w walce nie ma! Jest jeno smród rozkładających się ciał i smiech diabła! I w ten szczególny sposób wyłania się ich prawdziwa natura! Jednym mówią Aloha, innym Zgiń i przepadnij! Faktycznie nie dziwię się, że są nazywani przez tych drugich tymi złymi! Przecież walczą, nabijają na pal, sieją spustoszenie, palą, zabijają, cudzołożą... Tak nie postępuje światłość! To owoce zupełnie innej fali... Tak więc ich słowa są nic nie warte, skoro mówią jedno, a robią drugie! Są kłamcami!

Mamy więc dwie Armady, oboje nazywające się dobrymi, a każda z nich swoich przeciwników nazywa tymi złymi! Więc która jest tą złą, a która dobrą? Po czym to rozpoznać? Jest jakiś sposób? W końcu jak się tak z boku przyjrzeć, oboje robią dokładnie to samo! Zamiast zaakceptować siebie nawzajem, zaakceptować własne i innych równe prawo do życia w tym niesamowitym świecie, wszyscy się tylko napieprzają! Nikt z was nie jest lepszy, ani mądrzejsi, zamiast przerwać w końcu tę idiotyczną grę, wy wciąż zasilacie odwieczną machinę wojenną i nic nie mówi, że to się wnet skończy, wręcz przeciwnie, jak Was tu widzę, jesteście skorzy napieprzać się przez kolejną wieczność! Ile potrzeba jeszcze cierpienia by zrozumieć, że to nie ma sensu? Przecież miejsca we Wszechświecie jest nieskończenie wiele! Starczyło by wszytskim wedle życzeń i potrzeb! Ale nie WY! Wy "Wojownicy Światła" dalej musicie się napieprzać! Czy raczej wojownicy ciemności, prawda? Bo jasne jest jak słońce, że to nie światło przemawia przez wasze serca, gdy bierzecie za broń, by uderzyć w innych, prawda? Jakos ta prawda ulatuje wam każdego dnia, w każdej takiej chwili, nie znudziła się wam ta gra jeszcze?

Hej ludzie! Obudźcie się! Popatrzcie jaki Wszechswiat jest Wielki, starczy w nim miejsca dla obu stron! Czy naprawdę tak trudno jest Wam pojąć to, że cała ta odwieczna walka nie służy ani wam, ani tym drugim? Gdy walczycie, bez różnicy czy jesteście dobrzy czy źli, tworzycie cierpienie! Czy tak trudno jest to pojąć? W walce zawsze ktoś obrywa, a najczęściej wszyscy! Ale wy nadal wierzycie w to, że jesteście tymi lepszymi, a to pech! Tymi dobrymi, świetlistymi... tylko co z tego jeśli i tak wasze owoce są cierpkie, pełne nienawiści, strachu i pożadliwości wszelkiej... I mimo tej całej waszej świetlistości nie jesteście w stanie nic z tym zrobić, by przerwać całe te cierpienie... Gdybyście na chwilę się zatrzymali, zobaczylibyście, że jedynym problemem jaki macie to wasz własny SĄD i wasze urażone JA. Te wasze emocje, przekonania...

Wy nie jesteście wolni! Śpicie! A te wasze piękne i wzniosłe słowa... Proszę bardzo, możecie je sobie włożyć w dupę, bo są nic nie warte, nie odzwierciedlają prawdy, gdy przychodzi czas na wasze czyny, gdy bierzecie za broń, gdy zwiecie się wojownikami światła... I jest to wielkim nieporozumieniem właśnie, nazywanie siebie wojownikami światła, ale cóż...wy tego pojąć nie jesteście w stanie, nie dziś, może innym razem... Zresztą nawet te piekne słowa nie są żadną sztuką, nawet największego łotra stać na wyrażenie piękna i miłości... Taka ta wasza zakrzywiona twarz i wielki wielki wielki SEN...


Ojej, cóż za słodka diablica! =D>
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 13:58

Udała się Mu. :)

http://www.youtube.com/watch?v=JQ2SFGYI ... 0F6E346121

Polecam zerknąć na tekst piosenki również. :)
Ostatnio edytowano 19 maja 2011, 20:08 przez Sinbard, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 14:02

nuntisunya81 napisał(a):słodka

Obrazek
:D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 14:13

Ostatnio edytowano 19 maja 2011, 14:21 przez Sinbard, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 14:14

Sinbard napisał(a):Piękna truskawa truskaweczko. :3,,

Specjalnie dla Ciebie!
słodziutka :)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 15:55

Bo We mnie jest sex.
http://www.youtube.com/watch?v=W-zPxpmkqI0
Nawet jak Tego nie widać.

Jeden duży, drugi mały.
http://www.youtube.com/watch?v=WqvRq2CF8qU
Oba mi się spodobały.

Umyła naczynia?
http://www.youtube.com/watch?v=ODrEjtqo ... re=related
To dygaj po browar kobieto.

Tylko Mi śpiewaj.
http://www.youtube.com/watch?v=IT6Av1fE ... re=related
Bogatszy będę jak nigdy przedtem.

Umiesz. Umiesz To.
http://www.youtube.com/watch?v=oFvWYT1_ ... re=related
I Ja Ciebie też. :)

Patrz.
Podziwiaj.
Do ostatniego tchu.
Ostatnio edytowano 19 maja 2011, 16:42 przez Sinbard, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 16:07

Ha!

Czyż to nie jest piękne? :)
Gdy ktoś wpada i jak jesienna zawieja, wszystko pomiesza i poprzewraca do góry nogami...
Jakże nudno by było na tym świecie bez takich osób i bez tej różnorodności :)

Trzymaj się Nike!
Avatar użytkownikaAramaiti Kobieta
 
Imię: Ola
Posty: 99
Dołączył(a): 10 maja 2011, 20:39
Droga życia: 9
Typ: 4w5
Zodiak: Byk

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 16:18

Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 19:11

I AM -024-

http://www.youtube.com/watch?v=5JiBTrK2 ... Tl&index=4

http://zrobie.to/

Znajdź w Sobie Cel i Go zrealizuj.
Zrób To!
Zrób To Teraz.
Taką Moc posiadasz.
Nie ważne ile czasu Ci to zajmie.
Na ile nocy pozbawi snu.
Jak heroicznie wielkiego wysiłku będzie wymagać.
Nie ważne jaka góra wyrośnie przed Tobą.
Krusz.
I gnaj przed siebie.
Przeskakuj.
I upadaj na cztery łapy.
Omijaj.
I patrz jak niebo porusza się wśród chmur.
Z sercem szepczącym ciepło "Tak".
Nie masz nic?
Albo masz już wszystko?
Nic nie wiesz?
Albo twierdzisz, że posiadłeś całą wiedzę?
To nie znaczy nic.
Wybaczaj.
I ufaj tak jak nigdy przedtem.
Kochaj.
I ufaj jak tak nigdy przedtem.
Podziwiaj.
I uwierz Mi.
Nie wyobrażasz Sobie jak Wspaniałe będzie Jutro.
Pozwól aby Twoje błędy szły obok Ciebie z równą dumą co sukcesy.
Krzycz w Ciszy jak bardzo che Ci się Żyć.
I uroń łzę zachwytu, gdy zobaczysz jak wielką Moc posiada Twój krzyk.
To Kim Jesteś.
Twa Prawdziwa Natura.
Nie jest określana przez to co robisz.
To Kim Jesteś To nie słowa, które padają z Twoich ust.
Nie.
Twoja Natura.
To Wolność.
Jesteś Wolnością.
Odpowiedzią na pytanie.
"Kim Jestem?"
Co odpowiesz?
Co pragniesz odpowiedzieć?
Jakiej odpowiedzi nie chciałbyś usłyszeć?
Jest w Tobie Moc Większa od Wyboru.
I pochodzi Ona z Miejsca, gdzie nie posiadasz już możliwości.
Gdzie nie musisz wybierać.
Gdzie nic nie jest odseparowane i oddzielne.
Gdzie Wszystko znaczy Jedno i To Samo.
I to jest Prawdziwa Wolność.
Widzieć we Wszystkim Własną Twarz.
Napełniać Puste.
Smakować.
Gdziekolwiek nie pójdziesz.
Kłaniać się Pięknu.
Witać z Radością.
I żegnać Samego Siebie.
Taką Moc Posiadasz.
Aby rosnąć, gnać i pędzić na złamanie karku.
Wspinać się i zdobywać szczyty.
Zatracić się w rozkoszy działania.
A na samej górze.
I tak zdziwisz się.
Zdziwisz się, bo będziesz wiedział.
Że zawsze Tu byłeś.
Pozwól aby To Zdziwienie wybrzmiało wtedy.
Pozwól aby wystrzeliło z Twoich płuc i szybowało wśród stad ptaków wracających do Domu.
Odprowadź ptaki wzrokiem.
Z drżącym sercem pozwól aby To Wciąż Trwało.
Twoje wykrzyczane w szepcie.
JA JESTEM.
Melodia Twojego Życia.
Nikt nie gra piękniej niż Ty.
Patrz jak Wszystko Tańczy do tej Melodii.
Jeden Romantyczny Taniec.
Jakże Wielką Miłość dają narodziny.
Jak Wielka staje się gdy kogoś tracimy.
Znajdź oczy, w które warto patrzeć.
Postaw Pierwszy Krok.
Śpiewaj i Tańcz.
Patrz jak wiruje świat.
Zatrzymaj się.
I chwiejąc się.
Postaw pierwszy krok pełen Zaufania.
Zaufaj Samemu Sobie.
Bo Zaufanie rozmyje każdą wątpliwość.
Bez wysiłku.
Zaproś już Teraz wszystkich Bogów i Anioły.
Swoją rodzinę, bliskich i Twoich wrogów.
Zaproś Ich Wszystkich na Przedstawienie.
Dla, którego nie można znaleźć krytyki.
Pokaż Im jak Wielki jest Ten Pierwszy Krok.
Pokaż jaka w nim Wiara i Miłość.
Nie wiesz przecież.
Czy nie jest To już ostatni.
Nie wiesz przecież.
Czy gdy zamkniesz Swe zmęczone oczy.
Nie wyrosną Ci skrzydła.
Wzlecisz.
Przyjdzie to, co jest Doskonałe,
Zniknie to, co jest tylko częściowe.
Nic się nie zmieni.
Lecz wszystko będzie inne.
Usłyszysz bowiem.
Jak Wszyscy, których zaprosiłeś, biją Ci brawo.
Patrz na Ich oczy pełne Podziwu.
Serca w których krzyczy Zachwyt.
Gromkie, nieustające brawa czczące największy Cud.
Twoje Życie.
Żyjesz.
Istniejesz.
Możesz Wszystko.
Znajdź w Sobie Cel i zrealizuj Go!
Zrób To!
Zrób To Teraz!
Taką Moc posiadasz!
Taka moc drzemie w Twoim
Ja Jestem!
Om
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Sinbard - Ja Jestem

Post 19 maja 2011, 21:19

Jest takie miejsce.
http://www.youtube.com/watch?v=Ou6_MkIv ... ure=fvwrel
W którym nie istnieje nawet czas.

Jest w Tym miejscu dreszcz i ekscytacja.
http://www.youtube.com/watch?v=thuViaxR ... re=related
Piękno, które niemożliwe jest do ubrania w słowa.

Bezmiar bogactwa tak wszechogarniający.
http://www.youtube.com/watch?v=k1iZCd_c ... re=related
Że potrzeba całego Twego życia.

Aby docenić Go w Pełni.
http://www.youtube.com/watch?v=pd1FZUmQ ... re=related
Docenić To do ostatniego tchu.

Wszystko abyś zaniemówił.
http://www.youtube.com/watch?v=NjaOBOu8 ... ure=relmfu
Podziwiał To w bezdźwięcznym okrzyku zachwytu.

Przyklęknął.
http://www.youtube.com/watch?v=3nl6nguO ... re=related
I pokochał całym Swym sercem.

Weź moją dłoń i chodźmy.
http://www.youtube.com/watch?v=BvuvgV3w ... re=related
Tyle rzeczy pragnie ujrzeć wdzięczność w Naszych oczach.

Kroczmy Razem poprzez Tę Wieczną Krainę.
http://www.youtube.com/watch?v=_dJCLaoB ... re=related
Kroczmy z zapartym tchem, ściskając się za rękę każdy wschód i zachód słońca.
Szeptając z Wdzięcznością.

Dziękuję.
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Powrót do działu „Ludzie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości