Dieta budzi agresje?

[Seginus]

A co do budowy miesozercow i roslinozercow. Kiedys czytalem ze budowa czlowieka rozni sie od budowy miesozercow ale i od rozlinozercow dlatego czlowiek jest wszystkozerca poniewaz jego organizm jest przystosowania do spozywania i miesa i roslin, wiec zalezy kto w jakim zrodle szuka :>

i w tym leży cały sens, z równie dobrym powodzeniem można udowodnić że człowiek to roślinożerca, jak i że jest mięsożercą, jednak w żadnej z tych funkcji nie sprawdza się idealnie.

[Katarzynka]

można jeść albo tylko roślinki, albo tylko zwierzaczki, tak na prawdę?(...)

- mozna jesc tylko roslinki , ale czasem wolno sobie chapnac Haagen Dazsy - np. dzisiaj, z okazji 4 th of July,
opchalam caly kontenerek o smaku kawowym i mysle sobie, ze jak nie pekne, to sie dobiore do vanilla & cherry
- co mi tam - Swieto jest raz do roku!

[Meph]

Jak przeczytalem "Cheery" to mi sie skojarzylo z alkoholem No wlasnie, czesto bywa iz mlodziez naduzywajaca alkoholu staje sie agresywna, a alkohole nie sa robione z miesa tylko z roslinek :> zyto, jablka, chmiel, wisnie (ponoc nawet z bananow mozna wodke zrobic ) i wiele, wiele innych. Takze podalem dowod posredni ze roslinki wykorzystywane sa do wzbudzania agresji :>

[Katarzynka]

"Cheery"

Cheery, to wesoly, jak cheerful, cherries, to wisnienki i w lodach nie sa sfermentowane - pycha - polecam jak i ta cherry - vanillia moze ciebie zachwycic http://www.d-filed.com/cherryvanilla.html!

Takze podalem dowod posredni ze roslinki wykorzystywane sa do wzbudzania agresji :>

Tak, szczegolnie pokrzywa!

[Meph]

Drobna literowka, "e" i "r" sa kolo siebie to mi sie kliknelo podwojnie nie to co potrzeba...

[morphia biszkopt]

Cheery, to wesoly, jak cheerful, cherries, to wisnienki i w lodach nie są sfermentowane - pycha

A jadłaś gdzieś sfermentowane? Bo ja nawet winnych wisienek nie jem... tylko soczek
A poza tym to zdanie jest bez sensu.

Meph napisał/a:
Takze podalem dowod posredni ze roslinki wykorzystywane sa do wzbudzania agresji :>

Tak, szczegolnie pokrzywa! Very Happy

jakby nie było tylko z roślin się robi środki odurzające. Ot, taki papieros zwykły.
Ale nie bardzo wiem, co to wszystko ma wspólnego. Przecież u jednych alkohol budzi agresję, u innych wręcz przeciwnie. Robicie of topik. Bezsensowny zresztą.

[Katarzynka]

A jadłaś gdzieś sfermentowane?

Tak, u mego Dziadunia, jak mu sie wisniowka z dzemem pomieszala!

Bo ja nawet winnych wisienek nie jem... tylko soczek

No soczek jest super!

A poza tym to zdanie jest bez sensu.

To pisz z sensem!

Ale nie bardzo wiem, co to wszystko ma wspólnego.

Nie przejmuj sie - tak bywa czasem!

z roślin się robi środki odurzające. Ot, taki papieros zwykły.

Paskudny tyton - lepij zuc listki koki!

Robicie of topik.

A Ty?

Bezsensowny zresztą.

Wszytsko ma sens!

Milego weekendu bobaski!

[morphia biszkopt]

Wszytsko ma sens! Exclamation thumbright

jak widać są wyjątki od reguły

morphia napisał/a:
Robicie of topik.

A Ty? Razz

A ja was o tym informuję. Oświecam.

Pozdrawiam. Więcej dystansu życzę. CaFe BiBa, BeKoNiK, woda, dużo wody!

[Katarzynka]

A ja was o tym informuję. Oświecam.

Dzieki , juz czuje sie w stanie przednirwanicznym!

Więcej dystansu życzę

Wiecej to ja nie mogiem - z Hameryki klikam!

Buziaczki bobaski!

[To by było na tyle z offtopikiem, następne posty będę kasował :] - Nazcain]

Nie rozumiem? Czy to bylo do mnie, czy ogolnie? Toc to ja odpowiadam na pytania poprzednika! Nazcain, chyba mnie nie pietnujesz? Zobacz topik watku - potraktuj mnie jako dowod wplywu diety weganskiej na agresje!

Ech, wyczuwam u Ciebie lekki brak poczucia humoru...

Pozdrawiam serdecznie!

[skexin SKX Rapomedyk]

Stary topic ale napiszę.. Naz, wybaczasz mi Dzięki :>

Ja od 2 tygodni nie jem mięsa gdyż jest to związane z moją ideologią - zwierzęta tak samo czują jak my.... W mojej rodzinie jest to odbierane nie tyle z agresją, co z wielkim zdziwieniem i wytrzeszczem oczu, zwłaszcza że mam 13 lat....

Teraz powiem więcej o tym.

Świniaki to bardzo mądre zwierzęta Myśl, że wykorzystuje się je w masowej hodowli... ech, to mi się kojarzy z produkcją, a przecież to żywe istoty

Ryby jem. Po pierwsze: ryby są mniej świadome, po drugie - nawet sam Jezus łowił ryby i wszystko było w porządku... Poza tym.. ech, trzeba dbać i o substancje odżywcze dla ciała, i o zmniejszenie karmy dla duszy.... chociaż zauważam że ostatnio w dyskusjach myślę tylko o sprawach duchowych

Niby rośliny też mają coś w rodzaju duszy, ale przecież... właśnie. Jedząc tak, żeby nie skaleczyć żadnej żywej istoty, nie dostarczasz sobie witamin, substancji odżywczych itp. No chyba że pomagasz sobie tabletkami :D:D

Wracając do topiku... Ja naprawdę nie rozumiem tego zdziwienia na ich ryjach - marchewka czy jabłko jest dobre od razu, a surowe mięso.... trzeba ugotować, przyprawić... Pax czy ktoś dobrze powiedział że to co tam smakuje to przyprawy...
Byłem u taty, i niby zaakceptował moją ideologię, ale zaraz wypytywał: dlaczego nie jesz mięsa, czy to przez te całe medytacje itp.
Och, sorry, namówił mnie na kaszaneczkę, najadłem się toksyn

Myślę, że to wszystko przez mój wiek... wegetarianizm u 13latka jest co najmniej dziwny, biorąc pod uwagę, że moi rówieśnicy są

zagubieni w doczesności, usidłani

... :|

Chociaż niektórzy mówią że mam 'starą duszę' ale to już na inny topik

[Anonim]

Wedlug mojej ideologii - nie tylko zwierzeta czuja tak jak my ale rownież rosliny. Ryby mniej swiadome?- widzisz juz robisz jakis podzial a skad niby to wiesz? Miales rybki w akwarium? Bo moj brat ma afrykanskie i te przyplywaja mu do reki nie musisz ich lapac w cos zeby przenies do innego akwarium. Owszem roslinny sa zdrowsze ale powinnismy jesc to i to.

Skonczmy wreszcie z tym glupim tematem. Kazdy bedzie robil jak uwaza.

[skexin SKX Rapomedyk]

A czy ja nie mówiłem w licznych tematach że rośliny też czują? I teraz mam wszystkim wyrzygać że nie będę jadł ŻADNYCH żywych istot, przy okazji zaniedbując organizm? Widzisz tę agresję?

[Anonim]

Ja nie pamietam kto co pisal a z tego postu tak wynika

[Meph]

Ryby jem. Po pierwsze: ryby są mniej świadome

No wlasnie, na jakiej podstawie dzielisz stworzenia na kategorie swiadomosci? A czy zwierzatko "mrowka" jest jeszcze mniej swiadome od rybki? Powinienes byc kosekwentny, albo zjadasz zwierzatka albo nie. Ze rybka nic nei mowi tzn ze nic nie czuje? Jesli ktos jest tak uczulony na krzywde zwierzat i ich dlatego nie je to taka postawa jest dla mnei straszna hipokryzja.

nawet sam Jezus łowił ryby i wszystko było w porządku... Very Happy Poza tym.. ech, trzeba dbać i o substancje odżywcze dla ciała, i o zmniejszenie karmy dla duszy....

Nie rozumiem argumentowania na podstawie wyznania... Ty wierzysz w jedno a inny w drugie.
Poza tym, ryba w religii chrzescijanskiej to sybbol, sybol zycia, a nie przeslanka o diecie bezmiesnej poza rybami. Skad wiesz ze Chrystus (o ile istnial) nie jadl miesa?

Ja naprawdę nie rozumiem tego zdziwienia na ich ryjach - marchewka czy jabłko jest dobre od razu, a surowe mięso.... trzeba ugotować, przyprawić... Pax czy ktoś dobrze powiedział że to co tam smakuje to przyprawy...

Pisales ze jesz rybe, a surowa? Nie, tez ja jakos musisz przyrzadzic. A grzybki, ziemniaki, fasola, kalafior, brokuly jesz surowe? Zapewne nie a roslinki. Podales wygodne przyklady i myslisz ze tym wszystko zalatwiles. Mieso dawniej jedli surowe jak nie wiedzieli ze istnieje cos takiego jak ogien, a skoro mozna je zrobic smaczniejszym gotujac, piekac to czemu nie, tak samo z tymi roslinami. Ziemniaczkow na surowo nie wcinasz tylko je gotujesz, albo jak robisz frytki to chyba nie wcinasz surowego ziemniaka.
I dlaczego piszesz "ryje" troche to obrazliwe sformulowanie.

[skexin SKX Rapomedyk]

Specjalnie tak napisałem. Miało być chamskie - to o skur*******. Frytki... zero fast foodów. Dobra, zabij mnie i zjedz. Spasuje ci??? Ok, najlepiej nie będę jadł nic. Powiem to mamie. Ryby - wypier@#! Roślinki - wypeir@#*! Tak, będziesz zadowolony, że niedługo mnie zabraknie i będę musiał czekać na następną szansę.

? Fajnie ? Też ci wyślę negatywne emocje! Jak ci się to podoba to mogę ci nawet zaspamować na PM / email / gg... w najgorszym stylu.

Kill me... or not... suck my blood... destroy my soul... ever.

Pozdrowienia.

[mechezz, przegiąłeś. Po co te nerwy? - dop. Nazcain]