Chciałam zaproponować właśnie taki przycisk, kiedy ktoś napisze posta, z którym druga osoba zgadza się w 100 % to zamiast się powtarzać czy pisać, że ktoś mądrze gada, to wystarczyłoby go kliknąć. Coś na kształt fejsbukowego "lubię to". Jeśli oczywiście nie byłoby to kłopotem jakimś.
Buziaczki
Buziaczki

"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
-
morphia
biszkopt - Posty: 664
- Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
- Lokalizacja: Radom/Kraków
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5
- Zodiak: baran
O, teraz by się przydał, bo, morphia, mądrze piszesz 

Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
-
sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
jestem przeciwnego zdania.
są badania które pokazują że taki przycisk zmienia charakter piszących,
którzy podświadomie dostosowują się do otoczenia.
jestem trochę na różnych forach i zauważyłem że popularność nie idzie w parze ani z wibracją ani z hm prawdziwością
twierdzeń (choć to względne rzeczy)
są badania które pokazują że taki przycisk zmienia charakter piszących,
którzy podświadomie dostosowują się do otoczenia.
jestem trochę na różnych forach i zauważyłem że popularność nie idzie w parze ani z wibracją ani z hm prawdziwością
twierdzeń (choć to względne rzeczy)
-
sosnowiczanin
patrzy w horyzont wydarzeń - Imię: Bartosz
- Posty: 167
- Dołączył(a): 04 wrz 2011, 02:55
- Lokalizacja: Sosnowieś
- Zodiak: Ognisty Tygrys
sosnowiczanin napisał(a):podświadomie
Podświadomość - na forum duchowym ?

Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
-
sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
tak. co w tym dziwnego ? 

-
sosnowiczanin
patrzy w horyzont wydarzeń - Imię: Bartosz
- Posty: 167
- Dołączył(a): 04 wrz 2011, 02:55
- Lokalizacja: Sosnowieś
- Zodiak: Ognisty Tygrys
sosnowiczanin napisał(a):tak. co w tym dziwnego ?
Nic dziwnego, śmieszne


są badania które pokazują że taki przycisk zmienia charakter piszących,
którzy podświadomie dostosowują się do otoczenia.
Być może przydałoby mi się dostosować do otoczenia, ale jednak wolę to robić świadomie

/ Świadomość = Wolność /
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
-
sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Powodzenia.
Jakiś czas temu sugerowałam Piotrowi aby było lubię to, bo wielokrotnie czytając forum mam chęć kliknąć "LUBIĘ TO!!!!!", ale jakoś to się nie pojawiło i zostało zapomniane. Pewnie trzeba by podpiąć jakiś skrypt czy coś a wiadomo czasu brak:)
Jakiś czas temu sugerowałam Piotrowi aby było lubię to, bo wielokrotnie czytając forum mam chęć kliknąć "LUBIĘ TO!!!!!", ale jakoś to się nie pojawiło i zostało zapomniane. Pewnie trzeba by podpiąć jakiś skrypt czy coś a wiadomo czasu brak:)
Słońce gorące
-
luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Nie wiem czy to dobry pomysł, ale jeśli już to ja bym widział dwa przyciski na zasadzie 'lubię to' i 'nie lubię tego' ;P Nie ma bezkarnego podbudowywania sobie ego kiedy można tylko na 'tak' ;P Albo w ogóle najlepiej jakiś system z większą gradacją (powrót do szkoły i oceny? ;> )
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
myślę, że "fajne!" i "nie fajne" / lubie to nie lubie by zupełnie wystarczyło :D.
Słońce gorące
-
luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Lubię/nie lubię to oceny mało konkretne i osobiste.
Ktoś może napisać mądry post, dostać "nie lubię" i się załamać, podczas gdy "recenzent" dałby "nie lubię" tylko dlatego, że np. ma jakąś osobistą traumę związaną z danym tematem
Dużo bardziej jednoznaczne są opcje: "Mądrze pisze/niemądrze pisze". Myślę, że tak sformułowany wybór automatycznie włącza coś krytycznego w naszym umyśle i niweluje w jakiejś części zjawisko konformizmu. "Lubię" to takie łał, reakcja emocjonalna, klikam okejkę, bo mi się podoba, za 3 dni przestanie, ale nieważne; zaś "mądrze pisze", to już się zastanowimy bardziej, bo to stwierdzenie jakby oczekuje od nas analizy, czy faktycznie mądrze pisze, i, jeśli zostaniemy zapytani, dlaczego mądrze pisze, to powinniśmy wiedzieć i umieć uzasadnić, podczas gdy "lubię" jest zwolnione z tej odpowiedzialności, bo da się wykpić prostym: "ja tak uważam, a o gustach się nie dyskutuje".
No, ale to moja osobista dygresja.
Czy jednak taki przycisk jest aby na pewno potrzebny?
Z pewnością wiązałoby się to z zamienieniem jakiejś tam wiedzy w stan wymierny, każdy autor zbierałby "okejki i "dislajki", wiedząc wtedy, jak bardzo jest tu ceniony, z drugiej jednak strony czy trzeba się uciekać do takich płytkich, niemal teleturniejowych, metodologii? Każdy wie mniej więcej co i jak pisze. Nie trzeba mu tego tak dobitnie uświadamiać. Zamiast skupić się na klikaniu w bezmyślne ikonki, lepiej chyba porozmawiać z autorem wprost. A jak się nie ma nic do powiedzenia - to wybaczcie, ale żaden przycisk niewiele na to pomoże
Uśmiech można posłać na Privie, co więcej, jest wtedy szansa, że coś fajnego z tego się zrodzi.
Aloha!
Ktoś może napisać mądry post, dostać "nie lubię" i się załamać, podczas gdy "recenzent" dałby "nie lubię" tylko dlatego, że np. ma jakąś osobistą traumę związaną z danym tematem

Dużo bardziej jednoznaczne są opcje: "Mądrze pisze/niemądrze pisze". Myślę, że tak sformułowany wybór automatycznie włącza coś krytycznego w naszym umyśle i niweluje w jakiejś części zjawisko konformizmu. "Lubię" to takie łał, reakcja emocjonalna, klikam okejkę, bo mi się podoba, za 3 dni przestanie, ale nieważne; zaś "mądrze pisze", to już się zastanowimy bardziej, bo to stwierdzenie jakby oczekuje od nas analizy, czy faktycznie mądrze pisze, i, jeśli zostaniemy zapytani, dlaczego mądrze pisze, to powinniśmy wiedzieć i umieć uzasadnić, podczas gdy "lubię" jest zwolnione z tej odpowiedzialności, bo da się wykpić prostym: "ja tak uważam, a o gustach się nie dyskutuje".
No, ale to moja osobista dygresja.
Czy jednak taki przycisk jest aby na pewno potrzebny?
Z pewnością wiązałoby się to z zamienieniem jakiejś tam wiedzy w stan wymierny, każdy autor zbierałby "okejki i "dislajki", wiedząc wtedy, jak bardzo jest tu ceniony, z drugiej jednak strony czy trzeba się uciekać do takich płytkich, niemal teleturniejowych, metodologii? Każdy wie mniej więcej co i jak pisze. Nie trzeba mu tego tak dobitnie uświadamiać. Zamiast skupić się na klikaniu w bezmyślne ikonki, lepiej chyba porozmawiać z autorem wprost. A jak się nie ma nic do powiedzenia - to wybaczcie, ale żaden przycisk niewiele na to pomoże

Aloha!
-
Bubeusz
- Posty: 286
- Dołączył(a): 12 lis 2007, 15:11
Czy forum Przebudzenie...
Powinno dawać sposobność wyjść ponad słowa i zmysły, etykietki, koncepcje, opisy i przymiotniki, czy dążyć do swego rodzaju "Pojednania", poszerzenia Świadomości poza to co już znamy, a co jest podstawą warunkowania i ocen.
Czy wybieramy ciasne pokoje koncepcji czy Przestrzeń, w której każdy jest mile widziany?
Dla mnie odpowiedź jest prosta.
Bo wszelkie głosy za "pogłębieniem" uwarunkowania są absurdem.
Co paranoidalnie może zostać pięknie uargumentowany.
Sęk w tym, gdy artysta tworzy dla sztuki...
Tak naprawdę jest on spełniony sam w sobie...
Nie potrzebuje oklasków.
Tworzy i jest to znakomita, syta radość.
Tak postrzegam ludzi.
Tak postrzegam wszystkich ludzi.
Każda ekspresja to sztuka sama w sobie.
Więc skoro jesteśmy zbiorem artystów różnych dziedzin i okresów...
Świadomie czy nie akceptujemy swój przejaw.
Nie potrzebujemy więc narzędzia ekspresji siły naszego osądu.
Bo całe Życie jest sposobnością do tworzenia.
Człowiek umiera gdy staje się starcem w pozłacanej loży...
I zamiast tworzyć - ocenia...
Namaszcza się możliwością wydawania wyroków.
Swoją nieudolność do zachwytu aktem tworzenia przypisuje innym...
DLATEGO TAK MAŁO TU ŚWIADOMYCH ARTYSTÓW.
Uwarunkowanie zabija rozwój.
A Ocena jest nadaniem stałej wartości.
Co mentalnie uniemożliwia rozwój danej rzeczy.
Sęk w tym, że "młody" artysta może w to uwierzyć.
Ale oceniający "posiada Prawo" oceniania.
Sęk w Tym, że korzysta z niego tak lekko, że nie ma w nim za grosz Odpowiedzialności.
Powinno dawać sposobność wyjść ponad słowa i zmysły, etykietki, koncepcje, opisy i przymiotniki, czy dążyć do swego rodzaju "Pojednania", poszerzenia Świadomości poza to co już znamy, a co jest podstawą warunkowania i ocen.
Czy wybieramy ciasne pokoje koncepcji czy Przestrzeń, w której każdy jest mile widziany?
Dla mnie odpowiedź jest prosta.
Bo wszelkie głosy za "pogłębieniem" uwarunkowania są absurdem.
Co paranoidalnie może zostać pięknie uargumentowany.
Sęk w tym, gdy artysta tworzy dla sztuki...
Tak naprawdę jest on spełniony sam w sobie...
Nie potrzebuje oklasków.
Tworzy i jest to znakomita, syta radość.
Tak postrzegam ludzi.
Tak postrzegam wszystkich ludzi.
Każda ekspresja to sztuka sama w sobie.
Więc skoro jesteśmy zbiorem artystów różnych dziedzin i okresów...
Świadomie czy nie akceptujemy swój przejaw.
Nie potrzebujemy więc narzędzia ekspresji siły naszego osądu.
Bo całe Życie jest sposobnością do tworzenia.
Człowiek umiera gdy staje się starcem w pozłacanej loży...
I zamiast tworzyć - ocenia...
Namaszcza się możliwością wydawania wyroków.
Swoją nieudolność do zachwytu aktem tworzenia przypisuje innym...
DLATEGO TAK MAŁO TU ŚWIADOMYCH ARTYSTÓW.
Uwarunkowanie zabija rozwój.
A Ocena jest nadaniem stałej wartości.
Co mentalnie uniemożliwia rozwój danej rzeczy.
Sęk w tym, że "młody" artysta może w to uwierzyć.
Ale oceniający "posiada Prawo" oceniania.
Sęk w Tym, że korzysta z niego tak lekko, że nie ma w nim za grosz Odpowiedzialności.
-
Sinbard
Blackbird - Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Generalnie nie wydaje mi się żeby najważniejszy był w tym element poprawiania lub pogarszania nastroju w związku z 'ocenami'. Myślę że o wiele ważniejszym aspektem jest to, że na forum o takiej tematyce bywa dość ważne czy dana osoba pisze o różnych kwestiach w sposób jakkolwiek związany z szeroko pojętą 'wiedzą ezoteryczną', czy też produkuje jakiś bełkot pochodzący być może z halucynacji, czy innej schizofrenii. Taka ocena przy postach razem z wypowiedziami poniżej może dość jednoznacznie mówić już w trakcie czytania wypowiedzi czy jest ona wg. innych użytkowników forum w jakiś sposób warta uwagi, czy nie... "mądrze pisze"/"niemądrze pisze" rzeczywiście mogłyby być w tej kwestii lepszym sformułowaniem niż "lubię to"/"nie lubię tego"...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości